cz. mam do was zapytanie . Czy pamiętacie jak uczyliście się na pamięć różnych rzeczy ? np wierszy czasem mam mam problem z zapamiętanie takich glupot :p jak się najłatwiej uczyc na pamięć ?
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
cz. mam do was zapytanie . Czy pamiętacie jak uczyliście się na pamięć różnych rzeczy ? np wierszy czasem mam mam problem z zapamiętanie takich glupot :p jak się najłatwiej uczyc na pamięć ?
Takiego chorego pytania to jeszcze nie słyszałem :D
be'Pawuj
Ja się nigdy nie uczyłem na pamięć po prostu na zrozumienie i tyle, a wierszów na pamięć w szkole nigdy nie miałem :P
A temat faktycznie trochę eeeee dziwny
Mądre pytanie, a odpowiedzią na nie jest mnemotechnika. Powiedzmy, że masz zapamiętać 10 wyrazów.
banan
dywan
czajnik
piłka
samochód
pistolet
klawiatura
drzewo
długopis
jajko
Można zapamiętać te 10 wyrazów w kolejności w ciągu mniej niż minuty. Nawet za pierwszym razem to się uda. Oto metoda:
Wyobrażamy sobie:
Banan stoi przy trzepaku i trzepie dywan. Dywan schodzi z trzepaka i bierze czajnik, bo chce sobie zrobić przerwę na kawę. Czajnik wyskakuje z z rak dywanowi i strzela gola piłką. Piłka trafia w samochód i zbija szybę. Samochód się uruchamia, a z przodu wysuwa się ogromny pistolet, teraz jedzie poszukiwaniu tego kto kopnął piłkę. Po chodniku dla treningu biegnie sobie klawiatura, samochód myśli że ucieka, więc na nią naciera i rozjeżdża. Klawiatura w ostatniej chwili uskakuje na drzewo. Drzewo się wkurzyło więc wyjmuje długopis i notuje rejestrację. Potem rzuca długopisem i trafia w jajko, jednego z przechodniów, który teraz zwija się z bólu.
I to nie są jaja co mówię. Teraz wyobraż sobie to wszystko, a najlepiej wymyśl własne skojarzenia. Pierwsze co przyjdzie Ci na myśli i jak najśmieszniejsze się tylko da! W minute wymyślisz w ten sposób bez problemu skojarzenia pomiędzy wszystkimi wyrazami. Następnie bez wysiłku powtórzysz wszystkie 10 wyrazów w kolejności. Pogoogluj słowa: mnemotechnika, super pamięć.
Jak rymy są spoko to nic trudnego ;) czytasz non stop na głos 1 zwrotkę albo jakąś część jesli zwrotek nie ma. Odkładasz na chwile i po jakimś czasie znów czytasz na głos tą samą część. No a potem zasłaniasz sobie cały i próbujesz wymówić zdanie po zdaniu stopniowo odkrywając i tak jedna po drugiej. Taki mój sposób, za 1 zamachem całego nie pojedziesz (jak masz problemy z zapamiętywaniem) rób sobie krótkie przerwy.
Odnośnie rycia na pamięć np biologii, to to samo. Czytasz 1 pojęcie pare razy, potem mówisz na głos i sprawdzasz czy ci się udało, ja przeważnie "modyfikuje" sobie pojęcia dla swojej wygody, nie wale ich na blache. Strona po stronie i daje rade. (oczywiście z przerwami)
Dla mnie podstawą do nauki jest cisza cisza i jeszcze raz cisza.
Dla mnie, to bardzo ciekawy temat. Aczkolwiek trening pamięciowy, to bardzo długi i żmudny proces. Wątpię, żebyś mu podołał.
Cytat z posta - autor: tymek7(mateusz)
>
> Cytat z posta - autor: Pawuj
> >
> > Takiego chorego pytania to jeszcze nie słyszałem :D
> >
> to ja nie wiedziałem że moj temat można słyszeć ;/ to już widzisz
>
Jeśli chcesz, mogę Ci opisać kilka technik, ale to pewnie późnym wieczorem albo jutro. Poza tym, to dość zaawansowane rzeczy, akurat czytam całą książkę na temat zaawansowanego uczenia się i psychologii sportowej (tak, jeszcze ją męczę, dopiero pod koniec robi się ciekawa :P).
Pierwsza rada na początek - 99% pracy, 1% talentu. Im szybciej to sobie uświadomisz i usiądziesz na dupie przy książkach, zamiast robić tematy na boardzie, tym prędzej zaczniesz coś z tego materiału znać i rozumieć.
Poza tym, nikt Ci nie poda na tacy gotowych sposobów. Sęk w tym, że to nie jest jakaś rzecz, która lata sobie w kosmosie i którą można posiąść, albo się jej nauczyć. Sam musisz sobie wypracować własne techniki uczenia się. Od podstaw. Czasami trwa to dwa tygodnie, czasami dwa miesiące. Ale jeśli będziesz powtarzał te same nawyki codziennie przez mniej-więcej taki okres czasu, nauczysz się samodyscypliny, będziesz naprawdę dobrze wszystko kumał.
Problem w tym, że wg. mnie z tą pierwszą radą sobie nie poradzisz.
jezeli uczac sie koncentrujesz sie na tym co robisz (nawet jak Cie to nie interesuje) zamiast myslec o @#$% dupach i graniu w gierki to bedzie Ci latwiej
imo koncentracja to polowa sukcesu :) ja jak sie ucze to sie wylaczam po prostu ;d idealna cisza i czysty umysl ;d
Jak mustangi kurwa, jak mustangi!
PROSTO.
Motywacja jest ważna. Po co się uczyć biologii, przecież mi to niepotrzebne bo jestem programistą.
Hmm, ok szukamy motywacji:
1. Kiedyś ktoś zaproponuje mi napisanie programu do obsługi nowoczesnych rozruszników serca, bez znajomości fizjologi ludzkiej ani rusz.
Rozbił się samolot, tylko dwie osoby przeżyły katastrofę. Ja i jakaś super znana modelka, jesteśmy tu uwięzieni do końca życia. Ale jej coś dolega, jeśli będę wiedział cokolwiek z biologii to mam szansę ją uratować, a jak nie to zostanę tu sam.
Pokaże tym głąbom co mi każą się uczyć tego gówna, że potrafię dostać 5 i że to dla mnie pryszcz.
Podobno gucie rzumy też pomaga.
[M] ale ty masz rozkminy :ASDAS :DDD pr0
"Śmiejecie się ze mnie, bo jestem inny. Ja się śmieję z was, bo wszyscy jesteście tacy sami."
[M]aniek napisał:
>
> Mądre pytanie, a odpowiedzią na nie jest mnemotechnika. Powiedzmy, że masz zapamiętać 10 wyrazów.
>
>
> banan
>
> dywan
>
> czajnik
>
> piłka
>
> samochód
>
> pistolet
>
> klawiatura
>
> drzewo
>
> długopis
>
> jajko
>
>
> Można zapamiętać te 10 wyrazów w kolejności w ciągu mniej niż minuty. Nawet za pierwszym razem to się uda. Oto metoda:
>
>
> Wyobrażamy sobie:
> Banan stoi przy trzepaku i trzepie dywan. Dywan schodzi z trzepaka i bierze czajnik, bo chce sobie zrobić przerwę na kawę. Czajnik wyskakuje z z rak dywanowi i strzela gola piłką. Piłka trafia w samochód i zbija szybę. Samochód się uruchamia, a z przodu wysuwa się ogromny pistolet, teraz jedzie poszukiwaniu tego kto kopnął piłkę. Po chodniku dla treningu biegnie sobie klawiatura, samochód myśli że ucieka, więc na nią naciera i rozjeżdża. Klawiatura w ostatniej chwili uskakuje na drzewo. Drzewo się wkurzyło więc wyjmuje długopis i notuje rejestrację. Potem rzuca długopisem i trafia w jajko, jednego z przechodniów, który teraz zwija się z bólu.
>
>
> I to nie są jaja co mówię. Teraz wyobraż sobie to wszystko, a najlepiej wymyśl własne skojarzenia. Pierwsze co przyjdzie Ci na myśli i jak najśmieszniejsze się tylko da! W minute wymyślisz w ten sposób bez problemu skojarzenia pomiędzy wszystkimi wyrazami. Następnie bez wysiłku powtórzysz wszystkie 10 wyrazów w kolejności. Pogoogluj słowa: mnemotechnika, super pamięć.
>
Śród takich pól przed laty, nad brzegiem
ruczaju,
Na pagórku niewielkim, we brzozowym gaju,
Stał dwór szlachecki, z
drzewa, lecz podmurowany;
Świeciły się z daleka pobielane ściany,
Tem bielsze, że odbite od ciemnej zieleni
Topoli, co go bronią od wiatrów jesieni.
Dóm mieszkalny niewielki, lecz zewsząd chędogi,
I stodołę miał wielką, i przy niej trzy stogi
Użątku, co pod strzechą zmieścić się nie może;
Widać, że okolica obfita we zboże,
I widać z liczby kopic, co wzdłuż i wszerz smugów
Świecą gęsto jak gwiazdy, widać z liczby pługów
Orzących wcześnie łany ogromne ugoru,
Czarnoziemne, zapewne należne do dworu,
Uprawne dobrze na kształt ogrodowych grządek:
Że w tym domu dostatek mieszka i porządek.
Brama na wciąż otwarta przechodniom ogłasza,
Że gościnna i wszystkich w gościnę zaprasza.
zrymuj to ! co do mava to ze liczy sie 99% pracy to już nie raz od ciebie slyszalem
ja zawsze uczylem sie po kilka linijek
np najpierw piec pierwszych wkuwalem na pamiec ;D pozniej nastepne piec itd ;asd
//grunt to nie wmawiac sobie, ze nie dasz rady sie tego nauczyc ;]
To jest bardzo indywidualna sprawa.
U mnie np bylo tak, ze uczenie sie na przerwie albo nawet dzien przed egzaminem/sprawdzianem/kartkowka nic nie dawalo. Jesli kartkowka byla prosta to wiecej rzeczy bralem na logike niz rylem.
W ogole ja nie umiem ryc.
Mnie zawsze pomagalo czytanie na glos i czeste powtorki + przerwy. Mozg nie jest w stanie pracowac dluzej niz jakis waski okres czasu, chyba ze jestes na jakims wspomagaczu.
No i nie polecam wlaczac telewizora podcas nauki, tudziez sluchania muzyki. Nie wiem jak was ale mnie to rozpraszalo. Choc pamietam, ze zadania z matematyki przy egzaminie wstepnym do liceum robilem sobie sluchajac muzyczki.
Kolejna rada to nauka nie przed snem a najlepiej zaraz po obudzeniu. Chyba, ze chodzisz do szkoly i nie masz az tyle wolnego czasu zeby to robic np przed poludniem.
No ale kazdy ma inaczej. Jedni maja tendencje do szybkiego zapamietywania oraz zapominania. Np. Mialem znajomego, ktory uczyl sie szybko nawet na przerwie i dawal rade. Osobiscie tak nie umialem. Potrzebuje skupienia a nie halasu, to drugie mi przeszkadza :}Na pewno z punktu widzenia psychologii sa metody latwiejszego zapamietywania oraz poprawienia efektywnosci nauki. Warto bylo by na ten temat poczytac.
Na pewno fajnie jest tez posiasc umiejetnosci szybkiego czytania. Czyli w praktyce nauczyc sie obejmkowac wzrokiem wieksze partie tekstu, w domysle czytanie np pol strony tekstu (X liczby wierszy) jednym spojrzeniem.
Kolejnym moim pomyslem na poprawienie nauki to nauka na zasadzie skojarzen. Maniek bardzo dobrze ujal to na przykladzie. Nasza pamiec glownie opiera sie na skojarzeniach, dlatego w taki sposob mozna sobie ultawic zapamietywanie.
Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...
» yt
18 wersów, podziel je sobie na 3 części po 6 wersów, z tych 6 wersow naucz się 3, bedziesz je mówił dobrze, naucz się kolejnych 3, i już masz 1/3 za sobą :) ja tam preferowalem uczyc sie 2 wersów, kolejne 2 i kolejne... ;)
Edit: wcześniej nie czytałem tego wiersza :D ale teraz przeczytałem i SĄ TU RYMY :A co bardzo upraszcza naukę, bynajmniej dla mnie.
"Śmiejecie się ze mnie, bo jestem inny. Ja się śmieję z was, bo wszyscy jesteście tacy sami."
tymek. napisał:
>
>
>
> Edit: wcześniej nie czytałem tego wiersza :D ale teraz przeczytałem i SĄ TU RYMY :A co bardzo upraszcza naukę, bynajmniej dla mnie.
>
to nie wiersz . znaczy pisane wierszem to fragmęt :P PANA TADEUSZA
I od razu wychodzi kto spał na polskim ;d
Chociaż przyznam szczerze, że też nie zczaiłbym się, że to Pan Tadeusz.
Open Your eyes, open Your mind - proud like a god don't pretend to be blind. Trapped in yourself, break out instead, beat the machine that works in Your head
Cytat z posta - autor: [tymek7(mateusz)](%E2%80%99?page=users&run=details&id=16005%E2%80%99)
>
> tymek. napisał:
> >
> >
> >
> > Edit: wcześniej nie czytałem tego wiersza :D ale teraz przeczytałem i SĄ TU RYMY :A co bardzo upraszcza naukę, bynajmniej dla mnie.
> >
> to nie wiersz . znaczy pisane wierszem to fragmęt :P PANA TADEUSZA
>
no ale przeczytalem... po to dalem edita :A
A na polskim bacznie uważałem :D
"Śmiejecie się ze mnie, bo jestem inny. Ja się śmieję z was, bo wszyscy jesteście tacy sami."
a haczyk jest w tym iż to mam się nauczyć na jutro a wczorej się dowiedziałem ;/ tylko że wczorej uczyłem się do innych przedmiotow bo mam klasowki :p i mam czas od 15 do :p jutra na 8 ;/ czy dokonam niemożliwego ?
Jeśli to tylko ten fragment co wkleiłeś jest do nauczenia to pryszcz. Co to za problem?
Naucz sie połowę a z drugiej połowy jakieś dwie środkowe zwrotki i może ostatnią. Wytłumaczysz się tym że po prostu zapomniałeś i dostaniesz 2 lub nie wpisze oceny i każe się nauczyć do następnego razu hehe Ja tak robiłem i przeważnie miałem 4 z wierszy :D Więcej nie dostaniesz bo przesunęła termin i da ocenę niżej
"Bieguny przemieszczą się. Do pierwszej wielkiej katastrofy na jednym z dużych kontynentów dojdzie w 2009, zaś w 2013 zdarzy się jeszcze potężniejsza..."
Boryska - chłopiec z Marsa
www.npn.ehost.pl/serwis//index.php?option=com_content&task=view&id=161&Itemid=65
Powinieneś uczyć sie tego, zamiast zakładać ten temat... byłoby lepiej :S
"Śmiejecie się ze mnie, bo jestem inny. Ja się śmieję z was, bo wszyscy jesteście tacy sami."
Cytat z posta - autor: eng
>
> Kolejna rada to nauka nie przed snem a najlepiej zaraz po obudzeniu. Chyba, ze chodzisz do szkoly i nie masz az tyle wolnego czasu zeby to robic np przed poludniem.
>
u mnie jest odwrotnie, akurat każdy ma raczej inną ulubioną porę do nauki =o
Ja się zawsze uczyłem przed snem i to skutkowało :))