ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

Punk ?

b.3.

Od: 2003-12-16

Ranga: Shotgun Killer

Dodano dnia: 2005-05-13 22:53:57

**

Pytanko do ludzi ktorzy siedza w tym gatunku.**
Slucham na codzien metalu, poczawszy od Blacku, skonczywszy na Death, ale ostatnio cos mnie kreci zeby zachaczyc o inne gatunki, bo w koncu nie powinno sie ograniczac, przynajmniej takie jest moje podejscie. Takze pytanie do osob (o ile sie tutaj takie znajda) ktore sluchaja Punku, o kapele ktore mogly by polecic, najlepiej jakies sprawdzone i chociaz jednym lyneczkiem zarzucic, bylbym bardzo wdzieczny. Uprzedzam ze jestem zielony jesli o ten gatunek chodzi, takze zakladam ten temat zeby chociaz troche to zmienic.

Osoby nie majace nic sensownego do powiedzenia prosilbym o nie wypowiadanie sie tutaj. :/

Oczywiscie jesli moderator uzna ze jednak lepiej wyslac temat z misja samobojcza na Marsa lub w innym kierunku wszechswiata, prosze bardzo...

Sentyment się włączył po latach :-)

Norad

Od: 2003-07-04

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-13 23:01:14

Z polskich: KSU, Dezerter, Brygada Kryzys, Sedes, Defekt Muzgó.... (możnaby długo wymieniać)

Z zagranicznych: The Exploited, Sex Pistols (bardzo sztampowo), Agnostic Front.

(pewnie znajdą się zaraz tacy, którzy dopiszą The Clash i tym podobne, ja nie napisałem,

bo mi się nie podoba :>)

Większość ludzi nie poznałaby dobrej muzyki nawet gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę.

bisz

Od: 2003-04-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-13 23:20:20

ponoc ideą punku jest bunt przeciwko schematom, a jak dla mniei schematem są irokezy ktore jakby nie bylo sie powtarzają na glowach punkowców O_o wiec gdzie ten bunt ? a co do muzyki, przesłania moze i jakies są (duzo kapel nie znam) ale muzycznie to za zbyt ambitny ten gatunek nie uwazam, perkusja gra w pętli szybkie umcyk umcyk , a gitarzysta gra przysłowiowe 3 akordy darcie mordy (c) starzy sida, ale przyznaje ze czasem sobie slucham jak sie nudzi i jest smutno :>

1|Stinger0r

Od: 2003-01-25

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-13 23:38:18

polskie : KSU, The Analogs, The Bill, Sedes
zagraniczne : The Ramones (!), The Exploited
(co do pana bisza, nie siedze w tym gatunku, ale na proste logiczne chlopskie rozumowanie to zdaje sie ze sa przeciwko jesli juz schematom to tym z zycia codziennego, ilu widziales na ulicy ludzi z irokezami (nie-punkow)? 5? a to, ze wsrod nich samych sie to powtarza.. rownie dobrze moglbys powiedziec ze to dziwne ze wszystkie punkowe zespoly graja powerchordami, z ta sama perka. przeciez kazdy powinien grac zupelnie w innym stylu.. :) )

3o.o6.2oo5. - SLAYER - Stodola, Warszawa!

rozwal

Od: 2002-02-25

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-14 00:26:41

agnostic to taki punk ze hej

ze starego punka brytyjskiego pierwszej fali: sex pistols
brytyjski punk 77: buzzcocks

z brytyjskiego pop-punka koncowki lat 70 i poczatku 80: the clash (!), sham 69 (!)

z usa: ramones (!) (piewszy punkowy band na swiecie)

brytyjski streetpunk: cockney rejects, cock sparrer (!!), business

niemiecki streetpunk: oxymoron (!!!)

amerykanski streetpunk: the adicts (!!)

polski streetpunk: the analogs (!), horrorshow (!), the junkers (!), all bandits, lumpex ’75, awantura, rezystencja, ramzes, werwolf 77, triglav, mauser

polski punk 77: anti-dread, po prostu (!)

polski anarchopunk do przetrawienia: guernica y luno, smar sw

polski pure-punk: trompka pompka, tzn xenna

Ogolnie bym polecil po jednej kapeli wyrpobowac. Sex pistols warto po prostu znac, taki zwyczajny przyklad, nic fajnego. Za to pop-punki (w sensie taki lekko popowy punkrock) jest dla mnie zajebisty w szczegolnosci Sham 69 i The Clash - warto te kapele wyprowac. I to wlasnie sham 69 rzucil jako pierwszy haslem If the kids are united i od tamtej pory zaczeto cos kombinowac ze zjednoczeniem punkowcow i skinheadow, w rezultacie czego z poczatkiem lat 80 na wyspach pojawily sie kapele takie jak cockney rejects (bardzo ciezkie do przetrawienia) i zajebiste cock sparrer (polecam, ale to oi! wiec moze sie nie spodobac). Pierwsza kapela ktora grala punkrocka byli Ramones, ale to bardzo charakterystyczne granie, ktore nie kazdemu podchodzi. Moja ulubiona kapela jest streetpunkowy Oxymoron z niemiec, spiewajacy na szczescie po angielsku, goraco polecam, szybkie i dynamiczne fajne granie. Swoj zajebsity styl tez maja The Adicts, stara jak swiat kapela, ktora ciagle niezle sie trzyma, legenda. Z polskich kapel z pod szyldu ’punx and skins unite and win’ to koniecznie szczecinskie analogs, polecam rowniez werwolfa, ktory ma jajcarskie swietne teksty. Horrorshow to klasyka za to, mniam mniam. Triglav to typowy wyznaczik tekstow tych klimatow, warto sprobowac w celach edukacyjnych (skladak Podaj Amunicje prezentujacy warszawska scene ojowa moze sie przydac). Z punka 77 to koniecznie Po Prostu, ale ja tam nie przepadam. Jesli chcesz tez sprobowac lewackich kapel to ja lubie posluchac czasem gyl i smara, calkiem wporzadku kapele, abstrahujac od ich pogladow politycznych. Trompka Pompka to najlepszy pure-punk, a tzn xenna byla pierwsza kapela, ktora zachaczala w polsce o klimaty ojowe, grajac jednak zwyczajnego punka. Na poczatek polecilbym sprobowac Ramones, Sham 69, Oxymoron, The Adicts i Cock Sparrera, no i moze jeszcze Buzzcocksow (swietne teksty o milosci i jeszcze raz o milosci). Jak sie spodoba to dopiero w szczegoly, ja tu tylko ogolnikami sypnalem pomijajac wiele kapel, ktorych nie godzi sie nie podawac podajac kapele punkowe godne polecenia).

1977
I hope i go to heaven!

Norad

Od: 2003-07-04

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-14 00:40:14

No teraz Agnostic to raczej taki jakby thugmetal trochę.

Ale po prostu przewidziałem, że ktoś się do mojego posta przyjebie :D.

Rozwal jest chyba oldschoolowcem.

Większość ludzi nie poznałaby dobrej muzyki nawet gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę.

GrimmY

Od: 2002-04-14

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-14 01:23:35

dodalbym jeszcze zespol siekiera , a konkretniej album z koncertowki @ jarocin 1984, bo ’nowa aleksandria’ to juz nie to samo.

Roses are FF0000,

violets are 6600FF,

all of my base are belong to you!

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-14 09:04:01

Ja natomiast moge polecic z kapel mniej "undergruntowych", bardziej podchodzacych pod pop punk:
-The Offspring (Zwlaszcza plytki "Ignition", "Smash" i "Ixnay on The Hombre")

-Green Day

-Millencolin (Szwedzki "skate-punk" - naprawde porzadny kawal muzy imo)
Linkow niestety nie posiadam [](//htmlarea/images/smiles/6.gif)

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

rozwal

Od: 2002-02-25

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-14 10:31:53

4lko: te kapele, ktore podales sa pop-punkiem w sensie innym niz te, ktore ja podawalem - nalezy uwazac. green daye czy inne blinki to komercyjne zespoly (od kiedy to na punku sie zarabia?) i sa gwiazdami i w tym sensie jest to pop punk. natomiast clash i sham po prostu grali w lajtowy sposob, ktory ja nazywam pop-punkiem, nie wiem czy slusznie ;)

norad: agnostic front to legenda i najlepsza kapela grajaca oldschoolowy hardcore. hardcore’u nie lubie, ale piosenka gotta go rozbija, jest extra. ale nie az tak, zebym dla niej jechal na koncert agnosticow, ktory ostatnio w stolicy byl.

www.punk-mp3.webpark.pl/ - polecam Balkanskaja Zwiezda z tej stronki, fajna kapela.
punkandoi.free.fr/mp3.htm - tutaj sa wszystkie klasyki, posciagaj i poproboj.
jak patrze na kapele, ktore wymienilem to az serce sie kraja, tyle pominietych. powiem tylko ze dla mnie najlepsza kapela grajaca punka 77 jest skrewdriver z 1 plyty, polecam.

1977
I hope i go to heaven!

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-14 11:33:52

Cytat z posta - autor: [rozwal](?id=users&details=85)
>
> 4lko: te kapele, ktore podales sa pop-punkiem w sensie innym niz te, ktore ja podawalem - nalezy uwazac. green daye czy inne blinki to komercyjne zespoly (od kiedy to na punku sie zarabia?) i sa gwiazdami i w tym sensie jest to pop punk. natomiast clash i sham po prostu grali w lajtowy sposob, ktory ja nazywam pop-punkiem, nie wiem czy slusznie ;)
>
Zasadniczo lata mi to w jakim sensie mozna Offspring’a czy Greenday’a nazywac pop punkiem - mogloby sie to nawet nazywac punko-polo. Czy na punku sie zarabia czy nie, tez nie ma dla mnie zadnego znaczenia bo tym artystom ktorych wymienilem imho naleza sie te pieniadze - po prostu na nie zapracowali. Zwyczajnie lubie te kapele i mam do nich sentyment, zadne idealy ktore ma niesc ze soba muzyka punkowa czy jakakolwiek inna mnie nie interesuja - ja tylko slucham tego co mi sie podoba, a ze temat nazywa sie punk i nie jest jasno sprecyzowane o jaki punk chodzi to zamieszczam je tutaj bo imho sa godne polecenia.

Swoja droga blink’ow nie lubie zbytnio ;p.

Tak na marginesie - slyszales wogole Millencolin’a :) ?

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

b.3.

Od: 2003-12-16

Ranga: Shotgun Killer

Dodano dnia: 2005-05-14 15:12:54

Wielkie dzieki :) oblooka sie wszystko powoli, jesli o Punk chodzi to jestem jak juz pisalem kompletnie zielony ;o takze wszelkie wypowiedzi sa mile widziane ze wzgledu na to ze przeciez kazdy ma swoj punkt widzenia. :)

Sentyment się włączył po latach :-)

żeton

Od: 2002-11-29

Ranga: Rail Master

Dodano dnia: 2005-05-14 22:32:41

a ja lubie chodz nikt nie wymienil wlochatego :-) i blade loki :) (chodz bl to chyba ska :))

rzu

Od: 2003-12-30

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2005-05-15 12:56:56

moim najlepszym polskim zespolem jest PO PROSTU!! Polecam wywiad ze Szczepanem (wokalista) dla jakiejstam regionalnej telewizji z gumowym wezem na szyi! :F

a z zagranicznych Misfits - ci to do posluchania i do poogladania (maja fajne klipiki horrorowe) [www.misfits.com]

źródło: my own

bisz

Od: 2003-04-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-15 20:00:38

4lko panie panie!!! z offspringiem to ostroznie, to co oni graja t eraz pokroju hit that czy pretty fly to ja bym nawet rockiem nie nazwal, (niewiem jak mozna sie tak stoczyc) ale to co prezentowali jakies 16 lat temu delikatnie mowiac zawadzalo dosc konkretnie o punk.

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-16 19:29:51

Poniekad masz racje. Ja i tak najbardziej cenie sobie pierwsze 4 wydawnictwa ( The Offspring, Ignition, Smash, Ixnay on The Hombre - zreszta wspominalem o tym). Jest pare dupnych kawalkow - to fakt, niemniej ten zespol zagniezdzil sie w mojej glowie juz dawno temu, od nich zaczalem sluchanie muzyki gitarowej wogole dlatego mam do nich olbrzymi sentyment i w zasadzie kazdego nowego albumu tej kapeli slucha mi sie milo pomimo, ze nie graja juz tak jak kiedys. Pewnie, nigdy nie byla to kapela stricte punk rockowa, ale wydaje mi sie ze warto sie nimi zainteresowac blizej jesli ktos wczesniej nie mial z nimi wiekszego kontaktu ;)

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

bisz

Od: 2003-04-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-18 09:38:23

ty no ja dokladnie to samo, tez sentyment, bo tez zaczynalem od niego i tez te albumy co wymieniles, z tym ze nowych nie slucham z przyjemnoscia bo w ogole ich nie slucham bo wiem czego sie mam tam spodziewaac : )

afi

Od: 2002-12-17

Ranga: Shotgun Killer

Dodano dnia: 2005-05-18 21:11:45

Na moje oko Offspring to punk rock, powtorze :) - punk ROCK, samym punkiem to nazwalbym taki klimaty jak wlochaty odkurzacz itp ( anarcho sprawy ), Green Day to pop punk. (imho), lapiecie porownanie :D. I nie chce sie teraz klucic, ze ci i ci to jest punka wy sie nie znacie - co to to nie. Powino sie wogole na wstepie takich rozmow wtracic ze sa gusta i gusciki, w sumie wiemy o co chodzi.

    A tak z innej beczki smuci mnie to , ze ci sluchacze punka anarchistycznego i wogole surowszego jada na tych punk rokowcow  i pop punkowcow ( bo w sumie na to gowno teraz popyt jak cholera sie zrobil ), ze oni wszyscy sa pity bo suchaja lajtu, wogole komercja, a z kolei ci od pop punka teges zawsze chca wtracic, ze oni sluchaja pop PUNKA i sa zli i grozni i sie nie myja ;). Rozumiecie mnie - taka ciagla walka o to kto tak naprawde jest true, i tak bez konca, nie ma pojednania, bleee

W tym życia błędnym kole niż płakać, smiać się wolę, nie wpadam w melancholię, choć ostry krzew ukole w tym życia błędnym kole.

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-19 09:32:25

Wracajac do Offspinga (Ten topic troche zmienia kierunek ale to nic :D):

To jest normalne, ze pierwsze plyty jakiegos zespolu sa najlepsze - tak jest w 90% przypadkow. Bo grali tak jak naprawde czuli. Z czasem koncza sie koncepcje, pozatym ciezko grac non-stop to samo.

Odnosnie Smash’a - ich trzeciego albumu studyjnego: Chyba najbardziej niedoceniona plyta - wlasnie przez nia zrobil sie boom na offspringa. Przelomowy album, nie tylko dlatego ze stali sie popularni, ale rowniez dlatego, ze byl czyms naprawde swiezym i nowym w tym gatunku muzyki - obecnie przez wielu "fanow" jakby zapomniany :/. Pewnie, sa gusta i gusciki i kazdy ma prawo do wlasnego zdania, ale jak slysze pajaca ktory mowi, ze Conspiracy of One czy Splinter jest lepszy od Smash’a to mi drobne w kieszeni same zmieniaja nominal ...
edit: Zgadzam sie , Green Day jest imo pop-punkiem ;).

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

afi

Od: 2002-12-17

Ranga: Shotgun Killer

Dodano dnia: 2005-05-19 11:48:36

4lko napisał:

>
> Pewnie, sa gusta i gusciki i kazdy ma prawo do wlasnego zdania, ale jak
>
> slysze pajaca ktory mowi, ze Conspiracy of One czy Splinter jest lepszy
>
> od Smash’a to mi drobne w kieszeni same zmieniaja nominal ...
>
>
teges, czyli jak to mam czytac, ze np. jezeli faktycznie uwazam ze co1 i splinter sa lepsze od smasha to sie nie znam i jestem pajac, bo przeciez tylko pierwsze albumy sa fajne, no nie ? A jak zaczelem sluchac kapeli po komercyjnym boomie to juz niegdy nie bede prawdziwym fanem ? Wiec moga byc rozrozniane gusta ( tak jak pisales na poczatku ), a mimo to ktos i tak bedzie pajacem w przekonaniu drugiej osoby .... to po cholere sie patrzec na gusta, po co miec to swoje zdanie, po co ci tyle drobnych, na wino? oki namowiles mnie !

[](//htmlarea/images/smiles/2.gif)

>
> Cytat
>
>
> To jest normalne, ze pierwsze plyty jakiegos zespolu sa najlepsze - tak
>
> jest w 90% przypadkow. Bo grali tak jak naprawde czuli. Z czasem koncza
>
> sie koncepcje, pozatym ciezko grac non-stop to samo.
>
A wiesz, powiem ci szczerze, ze jeszcze do niedawna tez tak myslalem, ze zespul zmienil sie diametrialnie i nigdy nie bedzie tym czym byl na poczatku, ale teraz wiem, ze oni trwaja caly czas w swoich przekonaniach - muzycznie sie zmienilo - nie da sie ukryc ciezko jest grac tyle czasu dla zamknietego swiatka serferow i skateorderow, szczegolnie jak twoja muzyka wyplynela na wierch i ludzia sie spodobala ( popularnosc po smashu )(zreszta grasz na gitarze, moze masz kapele wiec sam bedziesz wiedzial jak to jest), ale ich sposob myslenia jest caly czas ten sam i z tego sie ciesze, ciesze sie np., ze nie dali zada jak chocby green day - bo oni fakt zminilisie, a jeden hit that wiosny nie czyni :)

W tym życia błędnym kole niż płakać, smiać się wolę, nie wpadam w melancholię, choć ostry krzew ukole w tym życia błędnym kole.

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-19 18:28:54

Ze zaczales sluchac po komercyjnym boomie to akurat nie ma nic do rzeczy, a nawet jesli by mialo to i tak nie mam prawa mowic, ze to cos zlego bo kiedy smash sie ukazal to ja niewiedzialem co to jest offspring ;).

Fakt, co do tego z tym pajacem to moze faktycznie przesadzilem - ajm sory :p. Niemniej w moim odczuciu jest to bzdura, chyba ze ktos lubi poprostu holdowac minimalizmowi. Kazdy ma prawo myslec to co chce ale ja niekoniecznie musze sie z tym zgadzac i nie musi mi sie to podobac :p.

Pozatym nigdy nie powiedzialem ze co1 czy splinter sa bee i wogole. Imo nie sa tak dobre jak smash i napewno nie wniosly tyle do gatunku co ten album - i chocby z tego powodu jak bardzo byl przelomowy (o czym napomknalem wczesniej) jest napewno bardziej wartosciowa plyta niz co1 i splinter (patrzac najobiektywniej jak moge).

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

rzu

Od: 2003-12-30

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2005-05-19 21:45:33

no nikt jeszcze nie wspomnial o wielkim "artyscie" jakim niewatpliwie byl GG ALLIN i jego mordercze cpuny! cos takiego jak GG sie chyba juz nie powtorzy - punkrock w najczystszej postaci.. wszelkie pozerstwo typu pistolsy, ramonesy, kennedysy i inne smieszne mikolaje sie moga tylko schowac :)

muzyka muzyka ale to co ten czlowiek wyprawial na scenie (jak i poza podczas tourne)to... ehh. wszelkie "szokujace" mansony, ozzborny odgryzajace glowy nietoperkom czy golabkom to przy nim male radki dajace w swe waskie zadki. zainteresowanych odsylam do nr20 zina GARAZ, tam obszerna biografia z co ciekawszymi smaczkami z zycia Allina :P napisze tylko tyle ze na jego koncerty wchodzilo sie na wlasna odpowiedzialnosc/ryzyko bo facet czesto wystepowal tylko w.. butach i rzucal w widzow. a czym rzucal..? www.ggallin.com

źródło: my own

v|Dadar

Od: 2003-05-01

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-19 21:58:11

A po Pidżamce Porno juz nikt nie wspomniał i chyba także Włochaty,
Podwórkowi Chuligani <<www.mp3.wp.pl
Niedawno znalazłem nową nazwę hihi Skate –punk chodź dla mnie to po prostu punk:P
Przykład:
Sum 41, Blink 182 oraz GoodCharlotte

[yellow]*********************[/color]

V[red]oo[/color]D[red]oo [/color]forever

www.v_clan.glt.plwww.v_clan.glt.pl

[red]v2[/color]|D[red]a[/color]d[red]a[/color]r

[yellow]*********************[/color]

rozwal

Od: 2002-02-25

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-19 22:07:07
  1. punkrock = punk (po prostu krotsza nazwa)
  2. czemu ja i mi podobni brechtamy z syfow pokroju blinka, green daya, good charlote? punk byl w opozycji do mody, byl niestrawny, punkow brzydzilo sie spoleczenstwo, byli wyrzutkami spoleczenstwa, robili wszystko na przekor. byly pewne wartosci i cechy, ktore towarzyszyly tej subkulturze od poczatku, ktore sa rownoznaczne z wyrazem -punk-. a tutaj nagle pojawiaja sie kolesie, ktorzy wrzucaja pseudopodbne ciuszki, stawiaja se wlosy, wskakuja do odbiornikow i dla onanizaujacych sie przed mtv malolatami spiewaja kawalki. sa gwiazdami, i pomimo ze w blinku jest ich tam wiecej muzykow, to ich 3 tylko tworzy image, a reszta w cieniu na scenie, na plakatach ich nie ma, w wywiadach ich nie ma, bo to by zaszkodzilo kapeli, bo trudniej by bylo zapamietac kapele, bylaby rozmyta i mniej charakterystyczna. kolesie po prostu robia kase, sa gwiazdami, a sid vicious przewraca sie w grobie. jest to przewrocenie wszystkiego do gory nogami i noz sie sam w kieszeni otwiera. ich fani nazywaja sie punkami, a nawet nie wiedza nic o tym ruchu i jakie byly jego podstawowe zalozenia, po prostu podazaja za idaca moda, za dwa lata kto inny bedzie dla nich idolem.. nie ma co sie rozczulac. na punku nigdy sie nie zarabialo, punk nigdy nie byl modny a mial byc wrecz niemodny poprzez swoj prymitywizm, byl na bakier. i nigdy nie bedzie tu miejsca dla ulizanych gwiazdorkow z mtv.

1977
I hope i go to heaven!

rzu

Od: 2003-12-30

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2005-05-19 23:09:37

sid sie przewraca? lol! pistolsy to tez, tak jak blinki czy inne ofsringi produkt! produkt wyprodukowany przez Maklarena, ktory zwyczajnie ich wylansowal bo wyweszyl w tym niezly interes bo to wtedy bylo modne :>

źródło: my own

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-19 23:21:11

Nie znam sie zbytnio, ale z tego co pamietam z pourywanych faktow (lub mitow :p) to rzu ma racje w kwestii pistolsow - oni zostali zwyczajnie "stworzeni". Fakt, punk moze i ma/mial zalozenia buntownicze, ale tak samo bylo z wieloma rodzajami muzyki. Z czasem znajda sie tacy ktorzy w tym wyczuja interes (co jest naturalna koleja rzeczy) i dany gatunek zacznie sie komercjalizowac w mniejszym lub wiekszym stopniu.

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.