Żaden ze mnie ekspert i autorytet, ale uważam, że TDM jest rozgrywką znacznie prostszą - ZWLASZCZA w takiej formie, w jakiej jest dziś. Jedyne mapy na których używa się jako takich taktyk i gra się wolniej (a nie naciera na pałe) to ospdm6 oraz q3dm14tmp. Reszta map to aim i jakiej taktyki nie wymyślisz to będzie ona gówno warta, jeśli cały team przeciwników wyciąga 40 z mg i sprzątną Cie z każdej pozycji. Kto lepiej strzela ten wygrywa, a takie szczegóły jak to czy umiesz dostosować swoją pozycję do aktualnie posiadanej giwery i wykorzystać ogólny "stan" w jakim się znajdujesz by zaskoczyć przeciwnika to max 10-15% fragów na mapie, bo reszta to i tak otwarta, bezpardonowa wymiana ognia.
Nie mówię, ze w TDM nie trzeba myśleć, bo trzeba i to czasem o kilku rzeczach na raz, ale dobrze strzelanie jest NAJWAZNIEJSZE.
1v1 gram sporadycznie i widzę u siebie ogromne braki w tym trybie, których raczej nie nadrobie. Tak jak Mav napisał, wymaga on o wiele więcej zaangażowania i umiejętności, kluczowe znaczenie ma ułożenie się na mapie i zaskoczenie przeciwnika. Błędy w 1v1 kosztują też ZNACZNIE więcej, niż w TDM, gdzie fragi lecą na okrągło i nasze błędy może naprawić kolega.