Jak wazny quake jest w waszym zyci i jako spełnia role?[4]
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
Jak wazny quake jest w waszym zyci i jako spełnia role?[4]
Gra się rękami a wygrywa jaj... yyy głową :P
\"Quake - sport czy obsesja\" dla mnie to sport i obsesja i wszystko inne :D
be'Pawuj
> \"Quake - sport czy obsesja\" dla mnie to sport i obsesja i wszystko inne :D
czyli poprostu religia :]
Dla mnie quake, to poprostu rozrywka.
edit: [red]be[/color][blue]*[/color][white]Pawuj[/color] yyyy.... kolory \"ALL\" :] ??
Gdzies sie teleportowalem...Kurde, gdzie ja jestem ???
MisieX - maly pluszowy faszysta... :]
Troche więcej niż hobby. Możliwość współzawodnictwa w sporcie, którym będę naprawdę mógł się pochwalić wnukom mówiąc, że ja to byłem pionierem a oni i tak będą mnie mieli za starego pryka :o
Ja se tak siadłem i se tak rozkminiłem prawilnie na legalu ze Quake to nie gra tylko cos innego :O Taki wlasnie sport tylko ze nie machacz przeszczepami a myszą.
ja to traktuje jako rozrywke ale niezaprzecze ze jestem uzalezniony
zabawa
zabawa
zabawa
zabawa
zabawa
zabawa
i nic więcej
** I AM A PROUD MEMBER OF POLISH QUAKE COMMUNITY **
quake prowadzi do uzaleznienia. powinni dac jakas nalepe na opakowaniu np.
[b]UWAGA UZALEZNIA [/b]
bo niewtajemniczeni skoncza jak my grajac po pare godzin dziennie (oczywiscie nie wszyscy :P)
ASD
*dfx
*
eh tam .... mi to zajmuje jakies 20 % dnia zazwyczaj .... uzaleznienie ? wcale nie ... jak niemam nic ciekwszego do roboty to wtedy gram .... a palic mi sie zawsze chce i o kazdej porze --->to jest uzaleznienie!!!!
Możesz wpisać co chcesz.
Pamiętaj, że świadczy to o tobie.
Przekleństwa będą kasowane.
> \"Quake - sport czy obsesja\" dla mnie to sport i obsesja i wszystko inne :D
czyli poprostu religia :]
Dla mnie quake, to poprostu rozrywka.
edit: [red]be[/color][blue]*[/color][white]Pawuj[/color] yyyy.... kolory \"ALL\" :] ??
niewiem podobne chyba :)
be'Pawuj
Dla mnie kwak jest/byl:
Teraz: zabawa :]
Pare miesiecy temu: Sportem
Rok temu: Obsesja i uzaleznieniem :P (Uzaleznienie traktuje jako 4 - 11 h dziennie, skala jest do 11 bo wiecej jeszcze nie gralem :P)
kiedys dla mnie bylo to cos wiecej a teraz to tylko zabawa, zreszta coraz rzadsza.
jest to sport i uzaleznienie poniewaz chcesz byc co raz lepszy i sie powoli od tego uzalezniasz bo bez tego ci jakos zle
ciagle dozenie do bycia co raz lepszym uzaleznia
tak jest w moim przypadku chociaz dziennie gram około 2 - 2.5 godziny
[yellow]gg 3299380 [/color]
[pink]imejl psychic_mareczek@op.pl[/color]
[white]psychic[/color][red]pl[/color]
[b]Łola boga nie wytsymom - syćkie mają a ja ni mom ;([/b]
Rozrywka only... i chyba zawsze tak bylo. Pamietam ze moglem 3-4h najdluzej wytrzymac a potem juz rzygalem keelami i tym innym scierwem. Fajna sprawa jak czlowiek chce sie odprezyc, szczegolnie jak ma sie dystans do naszej arcy-kulturalnej sceny ;-)
Chrumkający słoń w białe pasy. To jest to!
tylko i wylacznie zabawa :]
jedyne co moglo mnie uzaleznic to taka fajna gra (red dragon) ktorej jush nima :/ i baaardzo ubolewalem nad tym grrrr
Jezeli juz o uzaleznieniach to bylem uzalezniony od obu czesci Falloutow. Te gry wciagnely mnie po szyje i nie chcialy puscic. Co za klimat, co za realizacja... Ech! :-)
Chrumkający słoń w białe pasy. To jest to!
> bylem uzalezniony od obu czesci Falloutow
nie tylko Ty :D:D:D:D:D
szkoda że nie ma 3 :/:/ bo tactics w/g mnie daremne ...
jeszcze uzależniły mnie dungeon siege, i obie części wraz z dodatkami Ice Wind Dale`e :D:D:D najlepsze zaraz po Falloucie gry ...
[white]pLuG iT, uNpLuG iT dOn`T sTrAiN...
i LoVe yOu[/color] [green]MaRrY JaNe[/color] [white]:D:D:D[/color]
[white]aLL tHe BiTcHeS sAy hooooo :D:D:D:D[/color]
[white](...)so you can suck my dick if you don`t like ... my shit,
cause I dont give a fuck if you don
t like my shit ... ha ha(...)
...
jescze 3 lata temu quake byl dla mnie obsesja, moze dlatego, ze nie mialem kompa i razem z kumplami spedzalismy po szkole kilka godzin w kafejce, teraz juz mnie tak nie ciagnie ale gram czasem z szacunku do tej gry... (i jeszcze dlugo bede) :D
Gram sobie i tyle. nothing special, jest 100000000 innych ważniejszych spraw od strzelania laserami i rażenia prądem robotów.
> Gram sobie i tyle. nothing special, jest 100000000 innych ważniejszych spraw od strzelania laserami i rażenia prądem robotów.
np nauka [2]
Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli...
Poker Strategy
a jaki sport nie jest obsesja jezeli naprawde bardzo duzo dla Ciebie znaczy? np. football [17]
gdybym gral w to 4 lata, to raczej juz bym sie tak nie angazowal, a tak to mowie otwarcie ze quake duzo dla mnie znaczy, oczywiscie jest wiele wazniejszych spraw, co jest chyba normalne
> Cytat z posta - autor: wuder
>
> --------------------------------------------------------------------------------
>
> Gram sobie i tyle. nothing special, jest 100000000 innych ważniejszych spraw od strzelania laserami i rażenia prądem robotów.
>
> --------------------------------------------------------------------------------
>
>
>
>
> np nauka
a także dziewczyna, sport, przyjaciele, życie poprostu życie :) to są priorytetowe rzeczy w moim życiu nie wiem jak w waszym :-)
powiem krotko - jesli jestescie w stanie wywalic swoj konfig (i inne pourywane po kątach posrednie konfigi) ... to mozna tu mowic faktycznie o zabawie .... :) ja tego nie potrafie :P
nie palę ... ale za to piję i używam :D
e tam q3 to zabawa jak pisal meto, to tak samo jak zabawa z kolega w ganianego na dworze (tak z dzieciństwa sie przypomniala) nieby jak spierdalsz przed kolega to dajesz wszystko, biegniesz ile sił, jak uciekniesz to git a jak nie to lipa ale jest oki bo to 4 fun :D