ORG

> a dzisiaj robie nocke w q3 ktora potrfa do niedzieli a i tak quake traktuje jako sport a nie obsesje

nocka od piatku do niedzieli :)

bez obsesji, yasne : - )

Lepszy taki nałóg niż to paskudne palenie... błe...

no wiesz Krukov, nie tylko q3 bedzie ale i sc wiec nie jest zle ;]

czyli obsesja na wieksza skale ;p

hf [20]

q3 jak wiekszasc nalogow dziala na zdrowie psychiczne i fizyczne

tylko nie mowcie ze nigdy nie mielcie oczu tak wymeczanych ze nie mogliscie zasnac :P ale to dotyczy nie tylko q3...

nudna szkodliwa obsesja

> nudna szkodliwa obsesja

no offence ale nie rozumie dlaczego ludzie z takim podejsciem graja w kleja? :> jezeli uwazasz, ze dla ciebie jest to nudne i szkodliwe to porzuc to :) dla mnie klej to zabawa, ktore nie wplywa ujemnie na pozostale \"czesci\" mojego zycia, jakby mnie to zaczelo nudzic badz denerwowac to na pewno przestalbym grac :]

Sport czy obsesja kiedys zabawa teraz juz obsesja zuciisz q3 po jakims czasie znowu wrocisz

Ps Od tego nie ma ucieczki raz wdepniesz w te gowno i juz po tobie:P [26]

> Sport czy obsesja kiedys zabawa teraz juz obsesja zuciisz q3 po jakims czasie znowu wrocisz
>
>
>
> Ps Od tego nie ma ucieczki raz wdepniesz w te gowno i juz po tobie:P [26]

no comment. jezeli tak jest to poprostu quake nie jest dla Ciebie, taqk jak i pewnie wiekszosc gie itp. zaloze sie ze nie masz wiecej jak 15 lat [rozpatrujac to w kontekscie Twojej wypowiedzi]

moze q3 to obsesja, moze i szkodlaiwa ale napewno nie nudna :)

ja to raczej nazwalbym nalogiem, od ktorego sie mozna uwolnic ale nie zupelnie
a co do sportu to moznaby zrobic jakas olimpiade w q3, sedziowie konkurencje etc ... (ale wtedy to wszyscy powiedzieliby ze to rzeczywiscie juz obsesja =) _

> no comment. jezeli tak jest to poprostu quake nie jest dla Ciebie, taqk jak i pewnie wiekszosc gie itp. zaloze sie ze nie masz wiecej jak 15 lat [rozpatrujac to w kontekscie Twojej wypowiedzi]

moj wiek nie ma znaczenia czy 15 czy 40 czy cos innego to sa fakty niestety tak jest w wiekszosci przypadkow bo ciezko uwolnic sie od gry ktora cie wciagnie

zucisz to i co po 2 3 5 miechach wrocisz i znowu grasz taka jest prawda i fakty twoj post jest smieszny nie jestes ralista end[26][26][26]

> zucisz to i co po 2 3 5 miechach wrocisz i znowu grasz taka jest prawda i fakty twoj post jest smieszny nie jestes ralista

Nie gram w Q3 od listopada tamtego roku. Czy jestem wiec wyjatkiem? Nie sadze, poniewaz jezeli ktos naprawde chce z czyms skonczyc - to zrobi to, tylko trzeba miec samozaparacie lub tez rowniez mozna odizolowac sie od danej rzeczy. Co prawda przestalem grac z powodu braku czasu, dobrego lacza i... checi. Poprostu po kilku latach gry, granie nie sprawialo mi juz tyle przyjemnosci. Musialem duzo trenowac aby utrzymac forme na stalym dobrym poziomie, a do tego potrzebowalem czasu, ktory musialem poswiecic na szkole. Do tego doszly jeszcze problemy z dobrym laczem (granie na nie stalym pingu i lagach juz mnie bardzo meczylo...). Po rozpadzie mojego ostatniego klanu - u[blue]R[/color]inal\'u juz praktycznie nie gralem regularnie w Q3 (chyba ze dla czystej rozrywki na LANie z kumplem - jezeli ktos mowi ze jest to powrot to znaczy ze jestem nalogowcem pasjansa czy tez sapera - czasami sie do niego powraca dla rozrywki :)). Obecnie gram w wszytsko do mi sprawia przyjemnosc z samej gry - czyli zaczynajac od sapera, a konczac na CSie.

W Q3 gralem regularnie, lecz nie uwzam sie abym byl jakims maniakiem, nalogowcem. Przez Q3 nigdy nie zawalilem doby, dnia, nocy (choc juz bylem blisko) albo szkoly (I semestr kiedy gralem w Q3 mam lepszy od obecnego II semestru,kiedy juz w ogole nie gram). Gralem tyle ile uwazalem za sluszne i zawsze znalazlem na wszystko czas. W Q3 mozna grac rozsadnie i uwazam ze Q3 jest bardzo milym dodatkiem do zycia. Ktos mi moze zarzucic, ze gdybym sie zupelnie oderwal od Q3 to bym w ogole tutaj nie pisal, jednak interesowac sie alkoholem, a pic alkohol to dwie rozne rzeczy...

Oczywiscie czasami mnie brala chec aby znow zainstalowac Q3, jednak chwala temu kto wymyslil PB (juz sama mysl ze bede musial sie z tym zajac wystarczajaco mnie zniechecala) :].
Podsumowaujac - jezeli naprawde sie chce to z Q3 mozna latwo skonczyc, a samo Q3 jest milym dodatkiem do zycia ktory potrafi przyniesc wiele zabawy i przyjemnosci :). Q3 jest poprostu [b]GRĄ[/b] i mysle ze tak do tego trzeba podchodzic.

Light1ng tobie polac dobrze gadasz calkowicie z toba zgadzam sie ale ciezko odtego oderwac sie samemu chyba cos siadzie w kapie to na mus i jest latwiej

ja to mialem roznie dlugie przerwy raz roczna przerwe w q3 ale jak znowu przysiadlem chociaz po roku przerwy juz mnie nic nie ciagla do tej gry ale jak znowy zaczolem zagralem i znowu wciaglo no troszke zaluje na dzien dzisiejszy ze poznalem ze taka gra jest:/ bo ja zjebalem troszke nocek i szkoly pewnie nie ja pierwszy i nie ostatni znam wiele takich przypadkow gdzie zawalili studia srednia szkole przez glupia gre:/ niestety ale w tym co piszesz lepiej sam bym tego nie wyrazil tak jak ty napisales kiedy idziemy na piwo???????? :P ale ciezko od tego oderwac sie kazdy to przyzna ze nie jest tak prosto jak by sie wydawalo

nie wiem czy dobry przyklad daje ale tak samo mozna to porownac do palenia fajek zaczac jest latwo i niepozornie ale wyjsc z jakiego kolwiek nalogu jest o wiele ciezej niz w niego wejsc Respect dla ciebie L1ghtn1ng dobrze gadasz:)))) [26][26][26]

lepszy TAKI nałóg niz fajki albo piwo to chyba wiadome
pisali wczesniej ze quak ci nie da fazy ... no ale to chyba nie jest takie fajne jak jestes uj3b4ny w trupa no nie? :D

wiec klej moim zdaniem to \"bezpieczne\" zajecie [10]

hehe, czytam niektore posty i sie smieje. Zarzekacie sie, ze nie gracie a w oknie pewnie q3 otwarty :).

Jakby nie bylo , q3 to taka bestia, wobec ktorej nie przechodzi sie obojetnie. :)