ej no stary, to wlasnie ostatnie albumy moznaby uznac za marne wyimki z dawnego RHCP, jedyne, co naprawde przemawia na ich korzysc to jednak wyzszy poziom wykonczenia, ktory wynika z jakosci sprzetu, roznicy w sposobie produkcji, grania, aranzacji.
natomiast pod wzgledem pomyslow ostatnie produkcje RHCP naprawde ledwo sie bronia przy starych plytach.