ORG

Moja nowa gra powstaje :) Do końca droga daleka, ale jest już pierwszy trailer.

www.shotarena.com

Więcej info tutaj: www.shotarena.com/forum/viewtopic.php?f=11&t=2

Najs

Będą dashe czy tam wall jumpy, to co jest w Warsow? :)

Mam nadzieje, ze to bedzie z 5 razy szybsze :D.

@Mariano:
Wall jumpów nie będzie, ale edge jumpy są :)

Wygląda ciekawie, podtrzymuję swoje zgłoszenie do testów:)
Obawiam się tylko tej fizyki, która na filmie przypomina CPM. Nigdy jej nie lubiłem i nigdy się do niej nie przekonałem:/ Ciekawe, czy Tobie uda się mnie przekonać:)

Fizyka jest podobna do tej z Painkillera, przy poruszaniu trzymamy tylko klawisz do przodu, nie trzeba strafe'ów naciskać. W CPM trzeba było zdaje się :)

Ja też się bardzo chętnie pisze :)

Maniek czadu !!!

fajne, da się troche szybciej?

Może. Testy pokażą, jednak to ma być gra spełniająca oczekiwania dzisiejszych graczy, którzy przywykli do raczej wolnego tempa.

Interesującą rzeczą jest, że gracze grający na co dzień w fast paced arena shootery mówią, że to jest bardzo wolne. Od pozostałych dostaję opinię, że za szybko.

jakiś termin pierwszej publicznej/zamkniętej alphy? :P

Maniek, jeśli chcesz zrobić grę przyjazną dla casuala, to niestety musiałbyś zmniejszyć szybkość gry i to dość znacznie. :D

I zaimplementować wall hacka, autoaima, tysionc pińcet punktów za każde trafienie a za headshota bonus. Punkty będzie można wymieniać na nowe, oczojebne skiny. Zlikwidować RJ i GJ, najlepiej też usunąć możliwość skakania, w zamian dać osobisty teleporter (chociaż to ostatnie wcale głupim rozwiązaniem nie jest)...
Gra dla casuali będzie przyciągać wielu graczy, ale żaden z nich nie zagrzeje tam miejsca. Quake jest szybki, nawet bardzo szybki a mimo to wciąż przybywają nowi gracze, chociaż dzieli ich przepaść do graczy z paroletnim stażem. Jak widać można zrobić grę dla obu grup:) Wykastruj w Q3 fizykę ruchu a zobaczysz, że powstanie ledwie poprawna "szczelanka", w którą nikt nie grałby dłużej niż parę tygodni.

M: jeśli chodzi o terminy, to chciałbym wydać pierwszą wersję gry jeszcze w tym roku, ale nie wiem czy to się uda, bo muszę też robić od czasu do czasu update w moich aktualnych grach.

Jeśli chodzi o movement:
Obecnie najbardziej popularne strzelanki, jeśli się dobrze orientuję, posiadają właśnie taką, jak to ujął DOOMer, "wykastrowaną" wersję fizyki. Nie przeszkadza to milionom graczy cieszyć się tymi grami, bo jednak w strzelance chodzi głównie o strzelanie. Brak zaawansowanej fizyki opartej o umiejętności, będzie przeszkadzał głównie graczom starszym, którzy grali w gry zawierające taką fizykę, bo oni wiedzą, że to zwiększa radość z gry. Nowym, młodym graczom, taka fizyka może się wydać dziwna i odstraszyć ich od gry. Wielu szuka realizmu w grach. W Halo nie skacze się jak zając, a to z tymi, obecnie najbardziej popularnymi grami, porównuje się inne.

Strafe jumping jest nieintuicyjny, to jest niepojęte dla zwykłego śmiertelnika, że aby biec w przód, trzeba naciskać klawisze w bok i jeszcze odpowiednio machać myszką. Przez kilka lat grałem w Quake 3 na lanie (nie mając Internetu) i pamiętam, że nie mogłem pojąć (reszta ludzi z lana zresztą chyba też), o co chodzi w tym machaniu myszką (widziałem na demku z CD-Action). Bunny hopping ala Painkiller jest już znacznie prostszy do nauczenia i zrozumienia (klawisz do przodu i skok, bo mamy buty antygrawitacyjne czy coś). Mimo tej prostoty w Painkillerze nadal skakanie wymagało sporo skilla. U mnie ten skill będzie nieco przesunięty w inne "miejsca", ale wciąż (mam nadzieję), będzie odgrywać dość znaczącą rolę.

Obecnie na rynku jest bardzo dużo przeróżnych strzelanek. Z tego powodu gracze mają ten komfort, że mogą brak własnych umiejętności zrzucić na grę ("ale głupia gra"). Wielu zresztą robi to już po kilku minutach, a potem nigdy więcej do danego tytułu nie wraca. Kiedyś albo grałeś z kumplami po sieci w Quake 1, albo nie grałeś w ogóle (to nie moje czasy, ale podejrzewam, że tak było). Poza tym kiedyś ludzie posiadający komputery, byli przyzwyczajeni do trudności (wpisywanie komend w dosie, instalacja sterowników, zdobywanie dodatków mimo braku Internetu, rozwiązywanie problemów bez google). Teraz używanie komputera jest znacznie prostsze. Dlatego widzimy tak wiele, tak szczegółowych tutoriali w grach (wielu nie będzie dociekać jak coś działa, albo im to szybko i przystępnie wytłumaczysz, albo pójdą grać w co innego).

Liczy się pierwsze wrażenie. Jeśli przy pierwszym kontakcie z grą, gracz będzie ciągle obrywał, to zakończy tą upokarzającą dla siebie rozgrywkę w najłatwiejszy możliwy sposób: wyłączając grę. Następnie ściągnie inną, która w ciągu pierwszych 10 minut da mu poczucie, że jest dobry (zdobył złoty migoczący pierścień Zeusa, bo odnalazł królewnę). U mnie pierścieni i królewn (hmm ???) nie będzie, ale gracz nie będzie czuł upokorzenia i bezsilności przy pierwszym kontakcie z grą.

Opinia każdego gracza jest "wypaczona" przez gry w jakie grał. Moja oczywiście też, dlatego staram się zrozumieć dzisiejszych graczy i nie robić gry w jaką ja chciałbym zagrać (w zasadzie to nie czuję takiej potrzeby, bo po tylu latach grania w Q3 już mi się to wszystko trochę przejadło prawdę mówiąc). Chcę zrobić grę, która spodoba się nowemu pokoleniu graczy, a przy okazji może i starym wyjadaczom z Q3.

Maniek, być może wciskanie strafe left i right jednocześnie trzymając forward jest nieintuicyjnie, ale jednak nawet totalne leszcze to stosują z tego co widzę. Zdecydowanie większym problemem dla casuala jest niska tolerancja fizyki gry na błędy. Czyli idealny kąt oraz synchronizacja w celu uzyskania możliwie największej prędkości. Wydaje mi się, że właśnie to ich wnerwia najbardziej, bo nie mogą uzyskać dużego przyśpieszenia i stałej prędkości z powodu braku wprawy.

> Może. Testy pokażą, jednak to ma być gra spełniająca oczekiwania dzisiejszych graczy, którzy przywykli do raczej wolnego tempa.

> Interesującą rzeczą jest, że gracze grający na co dzień w fast paced arena shootery mówią, że to jest bardzo wolne. Od pozostałych dostaję opinię, że za szybko.

Możesz zrobić jeszcze by serwery miały korygowaną szybkość ruchu, Nowi będą grali na wolniejszych a wyjadacze na szybszych D:

@vfj:

Dobry pomysł. W tym trailerze tempo dla mnie zdecydowanie zbyt senne, ale gdyby w miarę zdobywania doświadczenia i wyników gracz awansowałby na wyższy level i speed to byłoby sensowne.

I tak powstaje historia :)

widać że fizyka jak na PK tylko PK było dużo szybsze, maniek a grałeś kiedyś quakeworld? stary dobry quake miał o wiele lepszą fizyke jak cpma ( chociaż podobna bo też strejfjumpy ), jeśli ma być szybko zdało by się jak na quakeworld straszne wyjebanie w powietrze po strzale pod nogi do tego tak samo szybka rakieta i na pewno będzie większa dynamika, ja gram tyle lat q3 ale tak czy siak najlepsza gra to quakeworld :))

Bądźmy obiektywni - dla nas wszystko poza Q3 jest wolne, jak ślimak w kisielu:) Ale nowy gracz, wychowany na BF czy COD chociaż ogarnia ten chaos informacyjny na ekranie, nie ogarnie niczego szybszego. Prędkość należałoby tak ustawić, aby nowy gracz mógł w to popykać a już po paru godzinach potrafić przyspieszać.
A może przyspieszenie nie byłoby liniowe? Z początku (od prędkości normalnego biegu) przyrost prędkość zauważalny i znaczny a im wyższa prędkość, tym przyspieszenie mniejsze. No i granica prędkości rzędu... 2-3x nominalna?

tak, quakeworld był tak szybki że miażdżył. Pamietam masakry na FFA, niesamowite

oj kiedy to było do "szkoły" z myszą i słuchawkami w sumie to do arena caffe i ostre nakurwianie co dzien :) no cóż teraz reka lata od gorzoly i nie idzie trafić nic :)

doomer wyobrażasz sobie anemie i lgi rl? albo rybki albo @#$% nie pasuje to niech zostana na COD i BF

Zgadza się, nikt nikomu nie każe grać. Ale Maniek nie robi gry dla nas:)
W tym wszystkim chodzi o to, żeby gra zdobyła jak najwięcej graczy, była przyjazna dla nowych, którzy wychowali się na BF a starym dawała równie dużo funu co kwak. Wszystkich i tak nie zadowoli, ale to nie znaczy, że powinien zrobić kopię Q3.