ORG

zaloze jednak nowy topic, bo w starym to pytanie moze byc niezauwazone, a moze ktos jeszcze bedzie chcial o tym poczytac. ogolnie widze, ze troche malo piszecie o fizyce pm, wszystko praktycznie only for vq3 (dyskryminacja?:) )

chodzi mi o strafy (ogolniej o szybkie poruszanie sie po mapie). ogladam ostatnio troche demek z gier na pm i zastanawia mnie jedna rzecz - jak to mozliwe, ze kolesie tak szybko popier...dalaja (np taki aph czy rat). demka te sklonily mnie do glebszej analizy mojego stylu poruszania sie i doszedlem do nastepujacych wnioskow:

• cyrcle (1 skok) mam w miare dobry (chyba). osiagam srednio kolo 460-510. jak cwicze ten element, to daje rade przeskoczyc czarne na cos1_beta7 wiec chyba nie jest tak zle

• cos zlego jest w moich dalszych skokach, bo kolesie zaczynajac nawet od tych 460-480 osiagaja 600 po 1 lub 2 skokach (mi to zajmuje kilka). przegladalem poradniki odnosni hopowania i nie widze u siebie zadnych zlych nawykow (czasem za dlugo trzymam skok, ale nawet jesli nie, to nie przyspieszam az tak bardzo)

konkluzja - moze ktos mi cos poradzic, ewentualnie nagrac demko w defragu z fachowo wykonanymi strafami? (preferowana mapa cos1 najlepiej na biezni, bo chodzi tyko o technike)
ps. oczywisie fizyka promodowa

Co do straf, to niema jednoznacznej definicji jak je robic :) co prawda sa wzorki ale i tak musisz sam to wyczaic. Ogolnie robi sie je tek samo jak strafy w vq3, a tam taki topik juz byl :)
\"mozemy tylko pokazac Ci drzwi, ale Ty musisz sam przez nie przejsc \" :)))

oki juz wuiem chyba co zle robilem
przy strafach nie uzywalem +forward, wszystko robilem w oldschoolowym qw style, czyli +forward tylko do cyrcla, a pozniej juz bananami sie rozpedzam. zmylilo mnie to, ze tak tez da sie osiagac spora predkosc, tylko ze bardzo trzeba skrecac no o akceleracja nie ta sama. zmylilo mnie tez to,z e wszystkie demka sa w vq3, myslalem ze w pm inaczej sie to robi
anyway jak juz jestesmy przy tym, to mam pytanie:

jak sobie radzicie ze skretami? co lepiej zrobic - puszczac forward czy strafa? imo skrecac powinno sie chyba bez forwarda, bo to dalej daje przyspieszenie, no ale moze jakies inne metody sa?

2 pytanie, jak sobie radzicie ze schodami na drodze? wiem, ze niektore nawet przyspieszaja, ale chodzi mi o te bardziej strome

> ...co lepiej zrobic - puszczac forward czy strafa? imo skrecac powinno sie chyba bez forwarda, bo to dalej daje przyspieszenie...

masz absolutna racje bez forwarda ;P ..

Ja tam z przyzwycahenia daje +forward tyklo :) i jakos mi wychodzi. Ale bardziej wydajne jest jak sie puszcza forward. Tylko imho mniej efektowne :)

A co do shodow to jakos gadane na ten temat juz bylo, mofajze w temacie dfcomp012, czy jakos tak, zwal sie chyba trikezy jednoczcie sie czy cus :)
Ogolnie to pod katem i nawalac jumpa jak szalony.

> ...Ale bardziej wydajne jest jak sie puszcza forward. Tylko imho mniej [b]efektowne[/b] :)...

ja bym to nazwal stylem poruszanie sie ;P

ja np. nie lubie trzymac +forward bo kiepsko sie skreca na pm :d

ano wlasnie, ja tylko na strafe z przyzwyczajenia a i wydajniejsze toto :P
btw. zobaczcie jak to jest sie rozpedzac bez forwarda (samymi bananami) to zobaczycie jak gralem HAHAH
btw2. dalej mnie zastanawia jedna rzecz - na demkach nie widze, zeby koelesie machali myszolem tak na boki, moze ktos lepszy przetestuje czy bez machania (ewentualnie z malym) tez tak szybko idzie sie rozpedzic? sam bym to zrobil, ale moja technika jeszcze smierdzi i moga byc nieadekwatne wyniki :P

No didi widze, ze interesuje cie ta sama rzecz co mnie. Umiem strafy, cyrcle itd, ale i tak nie mam sznas poruszac sie tak szybko jak np: taki Rat. Jedyne wytlumaczenie to to, ze on jest zawodowcem i ma wieksza wprawe i wyczucie :)

A tak poza tym to liczy sie takze znajomosc planszy.
Tak czy siak - trzeba probowac dalej bo na serio podoba mi sie taki speed w walce :)

Ano didi :) znowu odesle Cie do innego topika. Ta strafa bez ruszania myszka to nazywa sie half-beat. Jest taki juz temat na foruum i tam wszystkiego sie dowiesz. Jest tez kilka tutkow w sieci wiec bez problemu zaczaisz co jest z tym grane (np. swietny tutek Qw3rt-ego:)))
A co do straf bez forwarda to da sie tez tak i nawet od pewnej predkosci daja wiekszego kopa niz zwykle lub HB. Nazywa sie to Air strafe i o niej tez juz byla rozmowa :) bodajze topik newbee.
W sumie to co tyczy sie VQ3 jest obowiazujace w PM, tylko ze w PM jest tego troszke wiecej (double jumpy, sterowanie w locie, itd...)
Milej lektoory :)

taa czytalem ten topic, ale tam pisza, ze dosrodkowa akceleracja z hb nie dziala w pm, a skoro tak, to nie bedzie tez dzialac taka akceleracja w locie (np. strafe w prawo, a mycha kontrujemy w lewo) bo przeciez to ta 2 czesc hb, ktora ponoc nie dziala.
prawda to czy falsz?

sadze ze airstrafy dzialaja tylko na vq3 tak samo jak hb, a cos zblizonego wyglada jak airy bez forwarda tylko bokami sie rozpedzasz tylko troche inaczej to wyglada [chyba demo BeN\'Ka na uwydd1]

ja sie nie znam na waszej filozofii ;P

> taa czytalem ten topic, ale tam pisza, ze dosrodkowa akceleracja z hb nie dziala w pm, a skoro tak, to nie bedzie tez dzialac taka akceleracja w locie (np. strafe w prawo, a mycha kontrujemy w lewo) bo przeciez to ta 2 czesc hb, ktora ponoc nie dziala.
>
> prawda to czy falsz?

łoooo, to tego nie doczytalem :) sorki za wprowadzanie w blad :)

z czasem sam wyczujesz strefa

Troche odbiegne od tematu, ale chcialem sie zapytac czy Szakal to dziewczyna(hi)?

omfg BeneK! :D Odopwiedz jest jednoznaczna.. jaka? Nie bede tu przedluzal... nah nah... aha idz elpiej newsa pocztaj ktoregos-tam z rzedu :P. Lepiej moof cos o sj w CPM mistrzuniu, a nie tu temat nam zmieniasz ;)))...

BTW: [b]TAK[/b] :D

Hmm tak tylko pytalem(a ile ma lat:P), a co do SJ to raczej juz napisales zajebisty poradnik zrozumialy dla wszystkich :ppp, wiec tam powinni sie udac wszyscy poczatkujacy w cpma. Ja nie wiem jak to robie, ze sie tak poruszam, poprostu mi wychodzi[1].

Ehh po co tak utrudniac sobie zycie ? Na zwyklych planszach promoda jak poruszasz sie z predkoscia 500 - 650 to jest juz cool. Mi wystarcza zwykly strafe , a w locie puszczam strafe i trzymam forward i mysza oczywiscie kieruje. Nic mi nie przeszkadza i jest dobrze.

tak jest zle ..

musisz puscic forward a nie strafe ;o

ale tak jak ty robisz tez sie da tylko jest wolniej ;p (blee)

Jak dla mnie to to sa 2 rodzaje: tak lub siak :) Ten Twoj jest moze bardziej wydajny, ale kto jak sie przyzwyczail...a zreszta - ide sprobowac puscic forward...tak ide teraz ! :)

promodowe tricki sa wyjebane w deche bo na cpm15 niezle sie dziarga lecz nie umiem skrecac z duza predkoscia (zmiania fizyki) i jeszcze na cpm sie neizle cyrcle robi :) , mi si eudalo zrobic 596.101

Tysiac piecset - sto dziewiecset! (przepraszam, ale po prostu nie moglem sie powstrzymac...)... Jednak uwaga (tylko zaraz sie nie poobrazajcie... kazdy ma swoje zdanie):

Zauwazylem, ze i w Polsce powstaja, jak ja to nazywam - \'klony w3sp\'a\'... duza czesc ludzi interesuje sie strafejumpingiem... i na tym konczy... pady biale, czarne, czewone, s.raczkowate, rozowe i cholera-go-wie-co-jeszcze... Co z tego, ze \'o ja przeskocze te i tamte tylem, bokiem, na glowie i bez jeden nogi\'... Czy trickjumping konczy sie na padach i strafejumpingu? Czy pady to tricki?... Czasami juz mi na nerwy dzialaja texty tupu: \'zrobie pady te i tambe, cyrcla takiego i takiego, i juz niedlugo przeskocze to i to...\' (tu tylko wymyslony przezemnie przklad...)... Zastanwocie sie nad tym... ja juz nie skakalem na tych zapyerniczonych padach dosc dawno.. pewnie nie zrobie \'nawet\' (kto umie przeskoczyc niebieskie - tym na wiekszosc gry starczy... mowie tu o roznego rodzaju runach etc...) czerwonych na tej zasryney cos1... I jakos to zrozumialem... Pady - ot frajda z poczatku, ale potem... czy jest sens tkwic ciagle w tym samym?...

Pewnie zaraz ktos mnie za to najedzie, ale niektorzy musze sie nauczyc, ze kazdy ma wlasne zdanie - tylko musi potrafic je wyrazic w jakis cywilizowany sposob...

BTW: Juz chyba o tym mowilem raz, ale nie pamietam...

no z tymi klonami w3spa to racja

> Tysiac piecset - sto dziewiecset! (przepraszam, ale po prostu nie moglem sie powstrzymac...)... Jednak uwaga (tylko zaraz sie nie poobrazajcie... kazdy ma swoje zdanie):
>
> Zauwazylem, ze i w Polsce powstaja, jak ja to nazywam - \'klony w3sp\'a\'... duza czesc ludzi interesuje sie strafejumpingiem... i na tym konczy... pady biale, czarne, czewone, s.raczkowate, rozowe i cholera-go-wie-co-jeszcze... Co z tego, ze \'o ja przeskocze te i tamte tylem, bokiem, na glowie i bez jeden nogi\'... Czy trickjumping konczy sie na padach i strafejumpingu? Czy pady to tricki?... Czasami juz mi na nerwy dzialaja texty tupu: \'zrobie pady te i tambe, cyrcla takiego i takiego, i juz niedlugo przeskocze to i to...\' (tu tylko wymyslony przezemnie przklad...)... Zastanwocie sie nad tym... ja juz nie skakalem na tych zapyerniczonych padach dosc dawno.. pewnie nie zrobie \'nawet\' (kto umie przeskoczyc niebieskie - tym na wiekszosc gry starczy... mowie tu o roznego rodzaju runach etc...) czerwonych na tej zasryney cos1... I jakos to zrozumialem... Pady - ot frajda z poczatku, ale potem... czy jest sens tkwic ciagle w tym samym?...
>
> Pewnie zaraz ktos mnie za to najedzie, ale niektorzy musze sie nauczyc, ze kazdy ma wlasne zdanie - tylko musi potrafic je wyrazic w jakis cywilizowany sposob...
>
> BTW: Juz chyba o tym mowilem raz, ale nie pamietam...

hehe ja też padów nie lubie, wole jakieś rj, plasme, bugi

po prostu nie bawi mnie ciągłe skakanie po prostokatach postawionych w prostej lini

W promodzie dla mnie najlepsze tricki to wysookie lub dalekie skoki, ale nie po padach, tylko \"w terenie\" wykorzystujac to na co sie natrafi :)