ORG

do infi jest cienki :). (joke)

Jak widac poruszyłem temat który kaze wam ruszyc głową podobaja mi sie te dlugie wypowiedzi o to chodzilo kazdy wypowiada swoje zdanie o tym oczym zawsze sie mowilo po cichu np.\"jaki on jest dobry!! Ile on gra?? a ktos odpowiada 1 miesac no i ludzie od razu robia wytrzesz oczu!! Ja jak gram w q3 to nie moge sie bez niego obejsc!! inni mowia ile ty morzesz w to grac nie nudzi ci sie to!! Ale i rodzice nie zadowoleni bo jak 15 latek caly dzien spedza przy kompie[Q3]

No to wybacz.

Pozdro 2 @ll Czekam na dalsze komentarze!!

Wedlug mnie zeby byc dobrym trzeba miec przede wszystkim samozaparcie,silna wole walki i kogos dobrego (lepszego od nas samych) do treningu. Poczatkowo przegrywasz 30 do minusa w 10 minutowej rozgrywce,ale z czasem jak wiadomo stajesz sie coraz lepszy. Trzeba bardzo duzo grac.

> eh... mam kumpla ktory gra polowe tyle co ja czyli ok 7 miechow. qrva, koles normalnie jak gralismy na aod to mial 31/12 a ja na minusie z 20. gosc siedzi od 9 rano do 22 i **** w tego quake, niewiem jak mu sie to nie nudzi :]. Czasem do skzoly nie idzie zeby pograc. Gosc jest dobry i tyle :). jego xywa to : abdul, k3xi lub s3to.

Ja tez czesto do szkoly nie chodzilem byle by w Quaka z qmplem po sieci popykac. Nawet przez to kibel przyjalem. Nie ma sie czym szczycic,ale to bylo silniejsze ode mnie. Wkazdym badz razie podstawa jest zeby miec kogos duzo lepszego od nas za przeciwnika. Wtedy najwiecej sie nauczymy. Gra z kims slabszym nie wymaga myslenia.

ja niestety mam kolesia z sieci ktory nie przeszedł q3 na 1 levelu :( , ale za to kibla nie miałem :)

dla mnie boty to nie to samo co gra z czlowiekiem

hehe ja mam talent :DDD

gram w vq3 zaledwie poltora miesaica ale dzien w dzien gram se na lajcie z takimi gosciami ze szok ....i tak sie zastanawiam czy za bardzo dobry przeciwnik zdaje examin w dobrym teningu bo dostaje fajnym bilansem typu 40/0 w meczach i niemoge wygrac nigdy:)))))))))

No ale to wlasnie dzieki nim rozwalam gosci co graja w vq3 2 lata rofl :D

Ale czy nieuwazacie ze to powinno byc stopniowe ?

A ja tam sie tym goscia dziwie ze oni chca grac zemna :>>

Najlepiej jak uczacy sie gra z goscmi ktorzy juz jakis czas siedza w temacie.....najlepiej sie uczy z mastahami......

Nawiazujac do tematu to jesli ktos wierzy to moze w bardzo krotkim czasie osiagnac niezlego skilla wiec duzo zalezy od wiary a nie od talentu...wiec troche sie nie zgadzam z tematem ale to szczegol:D

heheh gram z takim mastachem od wakacji i juz mnie troche nauczył :D DZIĘKI GOD

Frag - chyba trochę przesadziłeś z tym 1.5 miesiąca :)

Wracając do meritum: \"Umiejętności Q3 zależą od czasu!!!\"

Absolutnie się zgadzam! Przykładowo: między 8.00 a 11.00 gra mi się dodupnie, a od 16.00 do 22.00 najlepiej.

:)

To o jaki czas w koncu chodzi??Chodzi o czas grania w q3(pory dnia w ktorych sie gra)czy chodzi o czas calkowitej gry w q3(np.3 lata)??:P

To ja odpowiem krotko, gram w Q3 pół roku, po 2-3 godzinki dziennie, dosc pozno zaczalem sie tymm interesowac wiec wiecej czasu na granie nie moge poswiecic (praca, studia i jeszcze ten ktos :P), gram jak gram, trudno stwierdzic jak dobrze ale chyba złapałem o co w tej grze chodzi.

> ja niestety mam kolesia z sieci ktory nie przeszedł q3 na 1 levelu :( , ale za to kibla nie miałem :)
>
> dla mnie boty to nie to samo co gra z czlowiekiem

Pewno ze gra z botami to nie to samo. Boty sa glupie jak snop siana :P Nadrabiaja tylko celnoscia. Nawet najglupszy czlowiek nie zrobilby nieraz niejednego ruchu ktory wykona bot. Przynajmniej tak mi sie wydaje. Moze jest ktos tak glupi. Jesli tak to wspolczuje temu komus :P

Powinna byc w naszej scenie jakas ogranizacja, ktora poszukuje nowych talentow. Organizacja ta posiadala by swoich trenerow (najwieksi naszej sceny) organizowane bylby jakeis wyjazdy, zgrupowania.
Tak na powaznie, bo to Polska to mysle, ze utalentowany zawodnik pod okiem jakiegos rzeznika np. Mar1o po paru miesiacach na prawde by wymiatal. Niestety poczatki nie sa lekkie i duzo potencjalych q3maniakow sie zniecheca albo dlugo szukaja walsciwej drogi i wlasciwych przeciwnikow.
Zbudujmy lepszy q3 ludowy:PPP

> Frag - chyba trochę przesadziłeś z tym 1.5 miesiąca :)
>
> Wracając do meritum: \"Umiejętności Q3 zależą od czasu!!!\"
>
> Absolutnie się zgadzam! Przykładowo: między 8.00 a 11.00 gra mi się dodupnie, a od 16.00 do 22.00 najlepiej.
>
> :)

Sławek bez lipy wczesniej gralem okolo 2.5roq only ra3

Ale tam juz nimialem sie odkogo uczyc :/ aim do perfekcji jest brakuje mi teraz na vq3 taktyki ,dobrego trzymania mapy timing daje rade easy

A gram se w miare czesto z akirem i sacretem

pozdro dla was mastachy :))

A co do lowcoof talentoof to mnie chlopaki z war na ra3 wytropili a konkretnie neok tez dla niego pozdro

I tak se juz od 1.5miesiaca pykam w vq3 mam nadzieje ze wyjde z grupy ect jak mi sie to uda to bedzie cos :>>

Trenujta mnie qwa ;;;>

A ja to mam ból nie mam z kim trenować :( Szukam nauczycieli bo sam to juz troche za długo latam po mapach ale gram na promodzie i na clan arenie. Prosze o zgłoszenia na GG. THNX 2 @ll POZDROwionka DLA tych co chcieli A nie mogli!!!!1

serek przeciwnika sam musisz sobie znalesc najlepiej do wlasnych umiejetosci zeby byl lekko od ciebie leprzy

i skoluj se z nim lana a postepy moorowane ;)

fRAG Dzieki za rade lecz jedyne gdzie moge grac to w cafe w moim miescie a tam ciezko dobrego quakera.Ale chyba ktos sie znajdzie..

> Sławek bez lipy wczesniej gralem okolo 2.5roq only ra3
>
> A gram se w miare czesto z akirem i sacretem

Fakt, przeoczyłem to v w vq3 :)

To pewnie kiedyś spotkamy się na jakiejś nocce...

Ja gram 3.5 roku w q3 najpierw to było tylko na klawie :P

ale spox na myche sie przerzuciłem juz dawno a sensa zmienialem chyba 4 razy gram z kumplem co tydzień a w dni wolne pykamy 6-8 godz :) no wiecie i ten koleś był naprawde cienki ale jak ja i on gramy równo na lanie (przez sąsiadke kabel przeprowadzilim i finisz :)) to sie zrobił dobry i to mocno teraz meczyki są na równym poziomie i jest cool

myśle że umiejętności zależą tylko w 5% od talentu a 95% to czas na gierke i o to właśnie chodzi :)

Umiejetnosci tak jak jest w temacie zaleza od czasu jaki sie poswieca quakowi, w mniejshej ilosci od talentu . A tak wogle to tez od trzezwego myslenia

e tam, ja pierwszy raz quake\'a zobaczylem w kwietniu 2001, staralem sie grac z kaffe, a tak czesciej gram od wakacji 2002, bo dostalem neta na chacie, ale teraz znowu mi zabrali ;D, no i dodam ze wczesniej nie gralem w zadne fpp :).

ja gram juz 3 lata i luzik jestem przecietny

no i trzba trzeźwo myśleć aby dobrze grac to jest zasada nr 1 :)

(no chyba ze skorzystasz z magicznego polecenia god :P)

ja mialem podobną sytuacje do twojej-taz nie gralem w zadne fpp tylko trenowalem z kumplami i dostawalem,a w domu gralem 7 godzin dziennie i teraz nie chce sie chwalic ale wshystkich łoje heh w cafe i okolicy

ale wiesh jak grash na god to sie nie podtrenujesh, a pozatym to cie qmple wysmieją i kasha :)

umiejetnosci jeszcze zaleza od tego czy chce Ci sie grac zy nie bo jesli grasz od niechenia to nic z tego nie wyjdzie