ORG

Cytat z posta - autor: [enjoy](%E2%80%99?page=users&run=details&id=4280%E2%80%99)
>
> a kibel wam sie nie zapycha ? ;)
>

czesto sie zdarza ;), raz nawet musialem wpychac do kibla przepychaczke jakies 20 minut zeby sie odepchalo :D

enjoy napisał:

>
> hmmm nie uwazacie ze noszenie portfela w tylnej kieszeni jest zdeka nierozwazne? nikt was jeszcze nie okradl w jakims autobusie czy cos?
>
> a poza tym jak sie siada na portfelu to sie i d. gniecie i portfel :E
>
>
>
> Wyobrażasz sobie, że gdzie będę trzymał portfel/dokumenty jak nie w tylnej kieszeni?
>
> Fakt, dokumenty mam już nieco zgniecione po 3 latach noszenia, jakby ktoś chciał mnie okraść to musiałby się porządnie namacać i musiałbym mu na to pozwolić :d

enjoy napisał:

>
> hmmm nie uwazacie ze noszenie portfela w tylnej kieszeni jest zdeka nierozwazne? nikt was jeszcze nie okradl w jakims autobusie czy cos?
>
> a poza tym jak sie siada na portfelu to sie i d. gniecie i portfel :E
>
no wlasnie o to chodzi ze jak mam w tylnej kieszeni to caly czas go czuje, jakby go ktos probowal wyciagnac to bym tez poczul, nie ma bata zeby ktos to zrobil bez mojej wiedzy

hoh cos mi sie zdaje ze jest wiele osob ktore myslaly podobnie i dlatego kieszonkowcom interes sie kreci :s

zrobia ci w 10 wjazd, w kanapke cie wezmą i zanim sie zorientujesz twoj portfel powedruje na drugi koniec autobusu i nawet jak zlapiesz kolesia ktory za toba stal i macal ci dupe to on juz bedzie mial puste rece :)

Cytat z posta - autor: [enjoy](%E2%80%99?page=users&run=details&id=4280%E2%80%99)
>
> hoh cos mi sie zdaje ze jest wiele osob ktore myslaly podobnie i dlatego kieszonkowcom interes sie kreci :szrobia ci w 10 wjazd, w kanapke cie wezmą i zanim sie zorientujesz twoj portfel powedruje na drugi koniec autobusu i nawet jak zlapiesz kolesia ktory za toba stal i macal ci dupe to on juz bedzie mial puste rece :)
>

Jest dokladnie tak jak mowisz. Najgorszy jest zatloczony autobus/tranwaj/pociag oraz to, ze w naszym pieknym kraju jest mnostwo kieszonkowcow/zlodziei.

Wydaje mi sie, ze post enga to raczej jednozdaniowa szydera, ale z traNwajem to przesadziles ;P Poziom pioneera :P}
Ja nie bede mowil, w jakich kieszeniach co nosze, bo jeszcze mnie oskubiecie z zawartosci :P

Cytat z posta - autor: [mj23_one_and_only](%E2%80%99?page=users&run=details&id=7158%E2%80%99)
> Wydaje mi sie, ze post enga to raczej jednozdaniowa szydera, ale z traNwajem to przesadziles ;P Poziom pioneera :P}
> Ja nie bede mowil, w jakich kieszeniach co nosze, bo jeszcze mnie oskubiecie z zawartosci :P
>

No oczywiscie, ze tramwaj mial byc ;D Wiadomo, ze tylko pionier zawsze jezdzil traNwajami i pisal "wrucilem do domu" :)

ja czasami jak staje rano przed mikrofala proboje wprowadzic kod pin, zeby sie otworzyla, potem dopiero dochodzi do mnie ze to nie bankomat tylko... no mikrofala i inaczej sie ja otwiera - nie mam pojecia dlaczego tak robie...

aaaaaaaahahahahahhaha :D

osz korwa...sranie amira przy tym to pikus :o

Hevn napisał:

>
> ja czasami jak staje rano przed mikrofala proboje wprowadzic kod pin, zeby sie otworzyla, potem dopiero dochodzi do mnie ze to nie bankomat tylko... no mikrofala i inaczej sie ja otwiera - nie mam pojecia dlaczego tak robie...
>
i lol’d

Cytat z posta - autor: [Xsi](%E2%80%99?page=users&run=details&id=5838%E2%80%99)
>
> enjoy napisał:
> >
> > hmmm nie uwazacie ze noszenie portfela w tylnej kieszeni jest zdeka nierozwazne? nikt was jeszcze nie okradl w jakims autobusie czy cos?
> >
> > a poza tym jak sie siada na portfelu to sie i d. gniecie i portfel :E
> >
> no wlasnie o to chodzi ze jak mam w tylnej kieszeni to caly czas go czuje, jakby go ktos probowal wyciagnac to bym tez poczul, nie ma bata zeby ktos to zrobil bez mojej wiedzy
>

w takim razie nie trafiłeś jeszcze na kozaka w tym fachu za swoimi plecami

no nie trafilem, i nie wydaje mi sie zeby tak łatwo mu poszlo, pomimo tego ze wiem jakie maja umiejetnosci

lol ;o bez ktiu portfel z tylu to poroniony pomysl :) powaznie, a czemu to sie kiedys przekonacie ;p

dlatego ja nie trzymam porffela tylko luzem kase w tylnej kieszeni jeansow.Trudniej zgubic a jak ktos chce podwedzic to musi lape do kieszeni wsadzic co latwo wyczuc.A za portfel wystarczy pociagnac:)

aha ja jeszcze tak jak ktos poprzednio napisal zostawiam na srodku talerza jednego ziemniaka, @#$% nie wiem czxemu to robie :D zjadam go na koniec :D

hehe ja mam taka dziwna manie mycia rak oO

czy to siedze przy kompie/ jem cos/ przychodze z dworu/ ogladam tv etc czasami cos mi odbije i lece umyc rece tak z niczego ^^

jeszcze jedno to automatyczne zamykanie drzwi za soba zaraz tylko jak wejde do domu

czesto brajdak cioteczny mnie za to opierdziela bo u niego jest zwyczaj nie zamykania drzwi ;DDD

mam tak samo, generalnie od czasu do czasu wydaje mi sie, ze cos jest "nie tak" z moimi rekami i lece do lazienki umyc dlonie (zawsze myje tez twarz wtedy), dziennie zaliczam kilka takich wizyt spokojnie :/ . W drzwiach zawsze zamykam zamki niezaleznie czy wchodze do siebie, czy do kogos - takie przyzwyczajenie z domu rodzinnego. Kiedys mialem tez faze z kierunkowskazami - tak sie przyzwyczailem do ich uzywania, ze jak przed domem do garazu wykrecalem to zawsze "sygnalizowalem" jak bede wjezdzal ;P

EDIT // co do dloni to mam jeszcze schizy z zapachami - nie moge miec zadnego intensywniejszego zapachu na dloniach (a przynajmniej nie moge o tym wiedziec), bo nie daje mi to spokoju i musze leciec do kranu i mydla znowu :)

• Zawsze jak klade sie spac ide do lazienki i licze do 6 patrzac sie na kran czy woda nie cieknie
• Tez mam nawyk z tymi rekami (jak mam intensywniejszy zapach to tez lece myc rece)
• Mialem to samo z ta posciela w nocy :)

Hehe, widze ze nie sam mam glupie nawyki

Za kazdym razem kiedy wchodze na boarda i zobacze zolta spinke (nawet jesli wogole nie zagladam na dane forum) to wchodze tam zeby sie jej pozbyc.Po prostu nie cierpie kiedy widze jakas:) no i oczywiscie denerwuje mnie kolor nieprzeczytanego tematu:)

Mysle ze nie tylko ja tak mam:)

To może i ja coś dodam :]

• na chodniku stawiam stopę tylko na co drugiej płycie, chyba że jest porysowana - wtedy robię większy krok
• po oddaniu moczu potrząsam interesem coby żadna kropelka się nie zawieruszyła i mnie uwalała
• zawsze pukam 3 razy ;) wszyscy wiedzą, że mam oryginalny styl pukania
• włączając komputer zawsze muszę rozmagnetyzować monitor ręką
• poszczególne jego części uruchamiam w tej samej kolejności: jednostka -> monitor -> głośniki; wyłączam w odwrotnej, czyli głośniki -> monitor a jednostka wyłącza się sama ;)
• wchodząc na podwórko zawsze zaglądam do skrzynki pocztowej, nawet jeśli robiłem to już wcześniej
• kiedyś poruszałem się po mieszkaniu nie dotykając podłogi, tylko skacząc pod dywanach O.o

Tyle na obecną chwilę pamiętam :)

ja tam monitora prawie nigdy nie wylaczam :E

Capricorn napisał:

>
> - po oddaniu moczu potrząsam interesem coby żadna kropelka się nie zawieruszyła i mnie uwalała
>
No tak, to rzeczywiście coś u gatunku męskiego bardzo nietypowego xD

Cytat z posta - autor: [Mav_`](%E2%80%99?page=users&run=details&id=3846%E2%80%99)
>
> Capricorn napisał:
> >
> > - po oddaniu moczu potrząsam interesem coby żadna kropelka się nie zawieruszyła i mnie uwalała
> >
> No tak, to rzeczywiście coś u gatunku męskiego bardzo nietypowego xD
>
Zdarza mi się spotkać gości co tak od nich wali, że się wystraszyłem, że to coś dziwnego :D

chcesz powiedziec ze wachasz tym gosciom interesy? czy ze od tej kropelki im wali na odleglosc przez gacie?