hehe spoko temat widac orginalny :D
podoba mi sie wiec opowiem moja trzecia historie na faktach :P
kiedy popilismy z kumplami
nagle sie skonczyly napoje wysokoskokowe
wiec poszlisy z kumplem kupic
wychodzimy z za bloku patrzymy a tam stoi z 7-9 gosci i cos szukaja do jednego,a ze bylismy troche pijani to kumpel wylecial z tekstem ze dymia do jego mlodszego braciaka
wiec lecimy tam pomuc bratu :]
okazalo sie ze to niejego brat tylko jeden z nich
podbiegamy tam z tekstami chodzcie @#$%,szmaciarze jebani itp.
wszyscy zaczeli spierdalac :]
ale jednemu sie nieposzczescilo i go zlapalismy
gosc dostal bardzo pozadny oklep
skapciowalismy go na ziemi i na koniec kumpel mu skoczyl na glowe ale to bylo na trawniku takze wiele mu sie niestalo
noi idzemy dalej do sklepu gosc lezy na ziemi i sie niepodnosi
po chwili podbiegli do niego pracownicy z myjni samoachodowej mieszczacej sie na przeciwko mojego osiedla
podniesli go i gosc zadwal glupie pytania co on tu robi?
co sie stalo itp
kilka dni pozniej dowiedzielismy sie ze gosc lezy w szpitalu ma wstrzas muzgu,peknieta kosc policzkowa i zlamana reke
noi przez takie atrakcje mam sprawe w sadzie
niepolecam takich rozrywek :]