Ja napewno przyjadę hehehehhehe
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
Ja napewno przyjadę hehehehhehe
www.MojaMiranda.pl - Polski Portal komunikatora Miranda IM
Malo pisze bo temat o sporcie nie cieszy sie popularnoscia :P A jak Milan zaczal wygrywac to juz w ogole :>
Tak jak Alien. No moze nie tak... Z miesiac 1,5 wczesniej bym musial wiedziec :)
A co do picia to 5-6 razy w tygodniu to nie jest znowu tak duzo :P
"*Wasza Świętobliwość jest jak mój Milan: Często jeździ za granicę, by nieść światu zwycięskie idee.
Silvio Berlusconi do Jana Pawła II."*
jakub.m napisał:
> Tak jak Alien. No moze nie tak... Z miesiac 1,5 wczesniej bym musial wiedziec :)
me2 ;]
/callvote meeting_place warszawa
F1
ps. a za datę proponuję przyjąć 6 grudnia, mikołajki :DDDDasdasd obdarujemy się prezentami w postaci alkoholowej ofkoz :D
nismo mieszka niedaleko Bydgoszy :) a ja czesciej bywam w toruniu niz w bdg jak jest rok akademicki :)
Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli...
Poker Strategy
zdecydowanie lodz. sam srodek polski, piekne stare fabryki bleble..., brak tego warszawskiego chamstwa i wynioslosci (my w stolicy to przecie wyzsza pierdolencja) i nie smierdzi nowobogactwem :F
I AM THE GRAVES OF THE 80's
I AM THE RISEN DEAD
DESTROY THEIR MODERN METAL
AND BANG YOUR FUCKING HEAD
UH!
O)))satan napisał:
> zdecydowanie lodz. sam srodek polski, piekne stare fabryki bleble..., brak tego warszawskiego chamstwa i wynioslosci (my w stolicy to przecie wyzsza pierdolencja) i nie smierdzi nowobogactwem :F
ale przepraszam jechałbyś się spotkać z boardowiczami czy z warszawiakami?
Mav’ napisał:_
> O)))satan napisał:
>
>
> > zdecydowanie lodz. sam srodek polski, piekne stare fabryki bleble..., brak tego warszawskiego chamstwa i wynioslosci (my w stolicy to przecie wyzsza pierdolencja) i nie smierdzi nowobogactwem :F
>
>
> ale przepraszam jechałbyś się spotkać z boardowiczami czy z warszawiakami?
oj no przeciez chcac nie chcac mial bym kontakt z rodowitymi warszawiakami ktorzy mieszkaja tam od miesiaca nie? :\
swojego czasu bywalem w stolicy bardzo czesto i jestem uprzedzony
I AM THE GRAVES OF THE 80's
I AM THE RISEN DEAD
DESTROY THEIR MODERN METAL
AND BANG YOUR FUCKING HEAD
UH!
O)))satan napisał:
> Mav’ napisał:_
>
>
> > O)))satan napisał:
> >
> >
> > > zdecydowanie lodz. sam srodek polski, piekne stare fabryki bleble..., brak tego warszawskiego chamstwa i wynioslosci (my w stolicy to przecie wyzsza pierdolencja) i nie smierdzi nowobogactwem :F
> >
> >
> > ale przepraszam jechałbyś się spotkać z boardowiczami czy z warszawiakami?
>
>
> oj no przeciez chcac nie chcac mial bym kontakt z rodowitymi warszawiakami ktorzy mieszkaja tam od miesiaca nie? :
>
> swojego czasu bywalem w stolicy bardzo czesto i jestem uprzedzony
Uwaga - długi post, na który pewnie nikt nawet nie odpisze :DD
Właśnie to mnie wkurwia - prawie każdy próbuje mnie identyfikować z tym miastem, chociaż nawet go nie lubię.
Zresztą, miasto jak miasto, ma swoje dobre i złe cechy. Z jednej strony jest tutaj sporo fajnej pracy, ogrom możliwości rozwoju, dużo imprez, koncertów, można tutaj spełniać swoje zainteresowania bez względu na to jakie one są, można się bardzo fajnie rozwijać, sporo się zabawić. Z drugiej strony komunikacja po tym mieście bez samochodu to mordęga, wszędzie syf taki, że prawdziwego słońca nie zasłoniętego smogiem tutaj nie spotkałem od paru miesięcy, a w mieście nie brakuje i wszelkiego rodzaju rasistów albo innych uprzedzonych.
Zawsze starałem podchodzić do tego zimno - miasto jest do dupy, ale ma też swoje plusy. Nigdy nie osiągnąłbym tego, co teraz w esporcie mieszkając gdzie indziej, nie poznałbym swojej dziewczyny, nie studiowałbym na najlepszej niepublicznej uczelni humanistycznej w kraju. Z drugiej strony i tak mnie to miasto strasznie denerwuje, bo mam nieodparte wrażenie, że bardzo wiele jego elementów nie jest stworzonych dla wygody jego mieszkańców, a dlatego, by wysysać z nich czas i siły.
Ale oczywiście zawsze znajdzie się jakiś krótkowzroczny idiota, który oceni mnie pochopnie i od razu będzie mnie z tym miejscem identyfikował :/ Nie mam pojęcia z czego to wynika - z kompleksów? Zazdrości? Zachowania w stylu pies ogrodnika? Tylko, że ja naprawdę nie mam bladego pojęcia czego tu zazdrościć - miasto jak każde inne. Wcale nie czuję się lepszy z tego powodu, że tu mieszkam.
Tak więc do wszystkich, którzy uważają, że się w jakikolwiek sposób ja albo moje pisanie zmieniło - oczywiście, że się zmieniło, Ameryki nie odkryliście. Nie jestem już licealistą, który spędzał większość swojego czasu przed komputerem, a resztę spędzał przed klatkami z kolegami marząc o kobietach innych niż w formatach JPG albo AVI. Teraz sam się utrzymuję, mam kogoś przy boku na stałe, mam pracę i przez kilka ostatnich lat studiuję. No to jak @#$% jego w dupę zapierdolona mać miałem się nie zmienić? Ocipieliście?! :DDD
I jeszcze jedno - nie przejmuję się tym aż tak bardzo jakby mogło z tego posta wynikać. Po prostu jestem zmęczony po pracy i po meczu z aniolkiem o 3 miejsce w Mocnym Uderzeniu od cybersportu, ale jestem również troszkę zbyt zamulony, żeby iść spać. Dlatego zabijam czas pisaniem te pierdoły.
A co do meczu vs aniolek - w sumie biorąc pod uwagę, że przez ostatnie 2 tygodnie wyrobiłem ok. 8.5h gry i od ostatnich 2 dni w ogóle nie grałem, a aniolek w tym samym czasie zgromadził 28.5h gry, to chyba całkiem nieźle mi poszło :P Zawsze to 75 zł do przodu - zabiorę za to w jakieś niedrogie miejsce moją Martę :]
Jeszcze ciekawostka, wyniki z map, to:
0:1 @ ztn
10:1 @ dm13
12:7 @ t9
Ten ztn, to nie w/o, tylko normalny mecz :D Straciłem na samym początku mapę i nie mogłem przełamać aż do 8 minuty, kiedy to straciłem prowadzenie, ale zyskałem kontrolę ok. 9 minuty i już nie zdążyłem. Potem dosyć pewnie wygrana dm13, choć i tak musiałem się mocno skupić i ciekawa t9, gdzie zawsze udawało mi się minimalnie wygrywać kluczowe walki. Yeah, Kocham Quake'a! :D
Mav’ napisał:_
> Właśnie to mnie wkurwia - prawie każdy próbuje mnie identyfikować z tym miastem, chociaż nawet go nie lubię
uwaga!! przeczytalem ten dlugi post. nigdy nie identyfikowalem cie z tym miastem
I AM THE GRAVES OF THE 80's
I AM THE RISEN DEAD
DESTROY THEIR MODERN METAL
AND BANG YOUR FUCKING HEAD
UH!
Spoko, właśnie zapomniałem wspomnieć, że nie odpisywałem bezpośrednio Tobie, tylko ogólnikowo dzieliłem się e-frustratowymi przemyśleniami ;)
ed: i jeszcze jedno bardzo niefortunnie w słowa ująłem - niewiele osób mi mówi, że jestem takim pseudo-warszawiakiem i mnie z tym miastem identyfikuje. Ale raz na ruski rok ktoś z tym wypali i wtedy serio nie mam czasami pomysłu, żeby odpowiedzieć coś sensownego. Bo po co od razu recytować wypracowanie?
Właśnie przez takie nieścisłości często edytuję posty :D
Na stancji mam śmieszny, masywny, okrągły stół. Taki stół trochę przeszkadza w wyczynowym graniu w QL, więc poszedłem po rozum do głowy, wyciągnąłem jedną z nieużywanych półek ze starej komody i oto efekt tegoż eksperymentu:
Przynajmniej teraz nie mam sytuacji, w których myszka spada mi z biurka jeśli za bardzo zjadę na prawo. Gra się dużo wygodniej.
Polak potrafi :D
null: +1
Jajka w koszulkach miały być, ale u kumpla leciało Commando i nie dopilnowałem :d
Edit:
TO będzie trudniejsze:
co zobaczył Alchemik na ścianie akademikowej kabiny prysznicowej, kiedy chciał się wieczorem kulturalnie umyć?
Żeby nie było: nagroda to puszkowany Żubr, do odebrania w akademiku gamma PB.
Cytat z posta - autor: Mav_’
> Na stancji mam śmieszny, masywny, okrągły stół. Taki stół trochę przeszkadza w wyczynowym graniu w QL, więc poszedłem po rozum do głowy, wyciągnąłem jedną z nieużywanych półek ze starej komody i oto efekt tegoż eksperymentu:
>
>
>
> Przynajmniej teraz nie mam sytuacji, w których myszka spada mi z biurka jeśli za bardzo zjadę na prawo. Gra się dużo wygodniej.
Poprosze tego cyca z monitora na skrzynie tomekeng[monkey]o2[dot]pl.
Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...
» yt
Nie wiem gdzie się ten cyc ukrył. W jakim folderze Windows XP trzyma obecne tapety?
Alchemik napisał:
> null: +1
>
> Jajka w koszulkach miały być, ale u kumpla leciało Commando i nie dopilnowałem :d
>
>
> Edit:
>
> TO będzie trudniejsze:
>
> co zobaczył Alchemik na ścianie akademikowej kabiny prysznicowej, kiedy chciał się wieczorem kulturalnie umyć?
>
>
>
> Żeby nie było: nagroda to puszkowany Żubr, do odebrania w akademiku gamma PB.
"Przysznic służy do kąpania a nie do srania" xD :icon_question:
www.MojaMiranda.pl - Polski Portal komunikatora Miranda IM
omg noob :D
w xp domyslny folder dla tapet to moje dokumenty /moje obrazy/my pictures... ale to nie zmienia faktu, ze tapeta moze sie znajdowac w dowolnej lokalizacji....