Tym razem poki co ja odpadam , chyba ze pozniej to bedzie, po 4-tym listopada odbieram psa i troche mnie to kopie po kieszeni wiec o ile nie bede mial naglego przyrostu srodka platniczego pln to ten termin musze opuscic :)
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
Tym razem poki co ja odpadam , chyba ze pozniej to bedzie, po 4-tym listopada odbieram psa i troche mnie to kopie po kieszeni wiec o ile nie bede mial naglego przyrostu srodka platniczego pln to ten termin musze opuscic :)
............
szaq napisał:
> Temat zdechł - chyba chęci są słabe.
>
> Jeżeli niewiele się zmieni w przeciagu tygodnia to dupa a nie zlot będzie.
Bo tutaj potrzeba jednej osoby, która to weźmie na klatę i ogarnie. Jak wszystko zostawiamy "grupie", to następuje erozja odpowiedzialności :D
Nawet bym się za to zabrał, ale szczerze, to nawet nie wiem czy będę mógł przyjechać. Co drugi weekend szkoła lub praca, z czegoś bym się musiał urwać. Co ofc nie znaczy, że nie spróbuję ;)
kreska napisał:_
> _Vh napisał:
> > A ja pójdę z naszym czołowym forumowym darmozjadem. Nic tak nie smakuje jak wódka, no chyba, że z kolegami.
>
>
>
> przy disco polo.
polo alkoholo.
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
4lko napisał:
> To pojde na piwo z wojtkiem i mirkiem. @#$% wam w bary.
Ty i Pojtek Puzik lubicie to :icon_dance:
szaq napisał:
> Ja w takim razie proponuję mini zlot w Katowicach =)
Hah. To ja mogę codziennie :D Jak często bywasz w K-cach?
Lepiej mieć Parkinsona i trochę powylewać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.
Wcale nie bywam w Katowicach, zmieniłem pracę 2-mce temu.
szaq napisał:
> Ja w takim razie proponuję mini zlot w Katowicach =)
W Katowicach na IEM
Rozumiem że temat całkiem zdechł?
Żeton & Mateo - szkoda że nie udało nam się spotkać we Wrocławiu, ale możliwe że jeszcze w tym roku będę u Was kilka dni. O wyjeździe z zeszłego tygodnia dowiedziałem się dzień przed, takze nei było nawet czasu się konkretnie dogadać.
No @#$% :D
Z nimi sie nie da, od dziesiatkow lat namawiam to ciagle zjazdy sa na poludniu :D
............
shiv, jak po mnie wpadniesz to chętnie się zabiorę :DDDDDDDDDDD
Lepiej mieć Parkinsona i trochę powylewać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.