ORG

"org: Przedstaw się, ile masz lat i gdzie mieszkasz.

666*c4 Na serwerach - "XplOsive" aka c4, lub tez Campa...Na żywo - Marek Szczęsny, mieszkam w Białymstoku i liczę sobie 19 wiosen.



org: Jakie są twoje zainteresowania poza komputerowe?

666*c4 Samochody, samochody, samochody i te no... yyyy samochody ;) Kocham się w odnowionych amerykańskich autach, czyli dragsterach. Często przesiaduje w warsztatach samochodowych i zajmuje się tuningiem (audio), ale o tym to kiedy indziej :P



org: Powiedz, jaki masz komputer i (oprócz quake), do czego go wykorzystujesz

666*c4 Duron 900 MHz, FG2MX 100, Monitor Flatron 776FM, 256MB, Wingman. Zajmuje się głównie programami audio i przed quakiem do niczego innego komp nie był mi potrzebny.



org: Opowiedz swoje początki z komputerem, pierwszy komputer, pierwsza gra itp.

666*c4 Kiedyś wujaszek kupił sobie kompa i spodobało mi się rysowanie w paincie... wiec siedziałem u niego całymi tygodniami i się bawiłem/poznawałem coraz więcej możliwości, aż zaciekawiło mnie oprogramowanie do tworzenia dźwięku.



org: Opowiedz swoje początki z Quake

666*c4 Gdy po raz n-ty upgradowalem sobie kompa, zobaczyłem u gościa jak młucił w quake'a i spodobała mi się grafika na mapie dm13... zamiast SB Live kupiłem sobie rive m64 i zapuściłem sobie Q3. Gra ogólnie mi się nie podobała, ale traf chciał, że akurat tego samego dnia zrobili mi w domu sieć i zagrałem sobie po raz pierwszy multiplay'a po LANie z gościem o xyfce |GF|jUnO. Nie miałem pojęcia kiedy mnie zabijał, ale nie byłem mu dłużny i jak na pierwszy raz szło mi wyśmienicie. Gra jak widać mnie wciągnęła. Grywałem sobie po lanie werbując coraz to więcej osób i trenując na nich nimi.



org: promode czy vq3

666*c4 vQ3. Promode może by mi się spodobał, ale nigdy go nie wgrywałem...



org: Ulubiona mapka

666*c4 Q3T4. Ta mapa poprostu rządzi. Żeby być na niej dobrym trzeba mieć niesamowitego aim'a bo każdy błąd kosztuje fraga, którego odbicie z dobrym graczem jest wręcz awykonalne.



org: Ulubiony tryb gry

666*c4 Duel. Zapewne dla tego, ze od 3 lat gram po LANie, gdyż nie miąłem dobrego łącza i nie mogłem grac po necie TDM.Obecnie z moim łączem na pingu 100 tez mi nie idzie za dobrze bo przyzwyczaiłem się do pingu 0, czyli jak lamiłem, tak i lamie ;)



org: Ulubiona broń

666*c4 Niegdyś railgun... jeszcze pól roku temu byłem totalnym railcore'owcem. Ludzie ode mnie z LAN'a, jak i ci co pamiętają mnie z turnieju z Gliwic zapewne pamiętają motyw w którym jak się już rozkręciłem to nie zmieniałem broni kosząc ciągle impressivy. Po zmianie myszki niestety rail mi już nie wchodzi a broń zmieniła się na LG. O tej broni nie będę pisał dużo bo nie umiem z niej strzelać... poprostu ja lubię



org: Jeśli możesz przybliż historie klanu, jak powstał i podaj pomysłodawcę klanu

666*c4 Historia klanu sama w sobie jest bardzo zaplatana w swej prostocie. Było ich dwóch - eddie, benny i to właśnie oni są założycielami klanu który od początku przyjął nazwę The number of the Beast (666). Taki stan klanowiczów pozostawał jeszcze długo od założenia gdyż dostanie się do klanu było czymś awykonalnym dla innych. Następnie w szeregach pojawił się bebus oraz sacret... znów minęło kilka miechów i doszli InQ aka inek. oraz Paralyzer (para). Tak to się ciągnęło przez długi czas bez większych rezultatów... ludzie odchodzili i przychodzili, gracze stawali się coraz to lepsi i coraz więcej z nich trafiało do naszego elite clanu



org: Wymień wasz skład i krótko opisz każdego zawodnika

666*c4

*eddie - główny pomysłodawca i założyciel klanu. Od zawsze był, jest i miejmy nadzieje będzie jego podpora. Gracz-legenda, "pro-player" w polskim tego słowa znaczeniu.

*benny - taktyk, taktyk, taktyk... jest to naprawdę świetny gracz który czyta w podświadomości przeciwnika niczym w otwartej księdze dzięki czemu prawie niemożliwe staje się nabić na nim fraga.

*bebus - mimo iż porzucił quake'a to nadal jest jednym z ludzi, którzy go tworzyli, jednym z tych, którzy obok eddiego byli legendami polskiej sceny q3.

*gad - niesamowity, nieobliczalny, nieprzeciętny... śmiem stwierdzić, że skillem dorównuje nawet dla z4, czy tez LeXeR'a. Niepokonany na dm17, niemożliwy na t4, t2, dm6, itp. itd. żeby tylko miał łącze i chęci do grania... kolejna legenda polskiego quake'a

*inku. - legenda astercity. Człowiek który ma zbota w ręce i wielki umysł... miejmy nadzieje, że znów zacznie grać, tak jak to robił kiedyś.

*inf - niesamowity skill i prędkość w jakiej fraguje stawia go w czołówce graczy nie tylko polskich, ale i europejskich. Jestem naprawdę pod wrażeniem jego wyczynów.

*rivs - młody gracz, nie posiadający za dużego doświadczenia, co nie znaczy, że nie umie grać. Każdy kto z nim grał wie jak boli jego plasmagun

*fetter - legenda polskich scen zarówno Promode jak i vQ3. Znany na całym świecie, posiadający wiele osiągnięć. Przykładem może być zajęcie miejsca w pierwszej 10 najlepszych graczy europy na właśnie zakończonym turnieju PG.

*ash - równy koleś, niezastąpiony coach, a przy tym fragmaster... nie ma co się o nim rozpisywać - chłop robi swoje

*sick - niedoceniana postać na polskich arenach, dopiero w 666 rozwinął skrzydła i stal się prawdziwym fragmonsterem.

Główny gracz TDM w klanie obok infa i rivsa. Najlepszy armour keeper jakiego znam. Spawacz jakich mało. To cały sick.

*umf - tajemnicza postać, tajemniczy nick... gracz legenda - tak można go określić. Niestety woli pozostać postacią anonimową, gdyż nie przepada on za swoja historia. Sad But True.

*dru - mój dobry kumpel nie tylko z i-neta, czy teżklanu. Mam ten zaszczyt znać go osobiście. Człowiek dusza - tylko tak mogę go określić.

*vid - postać o której wiem mało, a jednocześnie najwięcej. Jest on dobrym graczem, a jak mu się chce grać, to staje się prawdziwym pro.

*anhelli - gracz legenda... (ta sentencja wpada w nawyk) człowiek jakich mało. Kto miał szczęście go poznać wie o czym mowie. Naprawdę najsympatyczniejsza postać jaką kiedykolwiek spotkałem. Dla mnie jest on idolem w pełnym tego słowa znaczeniu... i nie miejcie skojarzeń z polsatem.

*verbal - brat fetterka, jeden z najlepszych graczy. Szkoda tylko, że nie chce mu się grać.

*slesh - chłop który jest, ale go nie ma... nie błyszczy może on skillem na tle wyżej wymienionych graczy, ale mimo wszystko stanowi jakąś podporę dla klanu.

*dem - jeden z najlepszych taktyków obok bennka. niestety inactive z powodu braku kompa.

*oraz ja - c4 aka XplOsive - chyba jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci na scenie Q3. Mam niewyparzona gębę i lubię się wywyższać, mimo iż wiem, że to tylko czcze gadanie... tak naprawdę to dużo gadam, a mało robię. Kiedyś cos osiągnąłem i w tej chwili lecę już tylko w dół.



org: Twój zespół marzeń All Stars.

666*c4 All Stars w polskim wydaniu to niewątpliwie: xts, inf, rivs, sick, krg, soo, gad. Na nich nie było by bata. Natomiast na świecie... nie zmieniło by to mojego znania na temat teamu. Mimo iż są świetni gracze jak Gestahl, Bitchslayre, czy LeXeR, lub Gopher to i tak wierze, iż ta ekipa była by najmocniejsza



org: Skąd pomysł na nazwę klanu?

666*c4 Nazwa klanu pochodzi z umysłu edda i jego zamiłowania do ciężkich kawałków. Stad tez nazwa została zaczerpnięta z albumu Iron Maiden- The Number Of The Beast



org: Kto waszym zdaniem wygra ligę ECT3 ?

666*c4 Myślę ze liga rozstrzygnie się pomiędzy Dioxine, Angels Of Death i The Number Of The Beast - czyli nami. Nie bierzcie mnie za jakiegoś snoba, czy tez idiotę który chce się rozreklamować wraz z klanem... jestem poprostu realistą.



org: Jak myślisz, czy narazie właśnie ta liga jest prowadzona dobrze?

666*c4 Hmm. Liga sama w sobie to poważne przedsięwzięcie i bądź co bądź jest to ciężar spowodowany terminami i niedogodnościami. Ogólnie pomijając kilka wpadek liga jest uczciwa i bardzo fajna



org: Jak oceniasz stopień TDM (teraz) w porównaniu do poprzednich lat?

666*c4 Jest o niebo lepiej, ale mimo wszystko brakuje nam teamu z prawdziwego zdarzenia, temu który pozwoliłby uwierzyć nam - graczom, ze Polacy potrafią grac w q3, który by nas poprowadził do europy i świata.



org: Największy sukces klanu?

666*c4 Największym sukcesem klanu jest to, ze nie mamy na pokładzie "tyfusa" (copyright Gad). Mam tu na myśli, że stanowimy jedną wielką i zwartą rodzinę, nikt się nie wywyższa i każdy może na siebie liczyć. Mimo kutni, niepowodzeń, potrafimy znaleźć wspólne zdanie. I to właśnie jest prawdziwy sukces.



org: Największa porażka klanu?

666*c4 Porażka klanu? W naszym słowniku nie istnieje coś takiego jak porażka. Są tylko złe i gorsze dni. Porażka to wielkie słowo i w zupełności nie pasuje do mojego słownika i toku rozumowania... pod porażkę można podpisać mecz z aod w ECT#3, ale wg nas byliśmy niesprawiedliwie osądzeni... nic więcej.



org: Kto dla ciebie jest quakeowym autorytetem?

666*c4 Moim autorytetem jest eddie... tak tak. Stary dobry eddie. Może nie wywyższa się już aż tak swoim skillem ponad szarych graczy jak kiedyś, ale nadal jest "nieśmiertelny". Jest moim autorytetem dla tego, iż potrafi on wszystko obrócić w żart. Nie da się go zdołować. Jest moim autorytetem zapewne dla tego, że przypomina mi samego siebie... jego charakter pokrywa się niemal w 95% z moim i za to go lubię i szanuje.



org: Na czym polega rozróżnienie graczy 1/1 od tych teamowych?

666*c4 Pytanie można by powiedzieć banalne, a jednak trudne w swej prostocie. Gracza duelowego można poznać przede wszystkim po tym, że biegnie i fraguje wszystko co się rusza z niesamowita wręcz prędkością i precyzja nie zważając na stan zdrowia/broni innych graczy z teamu.



org: Jak się zapatrujesz na CGL?

666*c4 Aparat fotograficzny, podkładka pod mysz i wingman to wszystko czego mi trzeba... cala reszta już tam będzie na mnie czekała. Tak naprawdę na CGL nie jadę dla turnieju, lecz dla graczy, dla ludzi których pragnę poznać na żywo, lub spotkać po raz kolejny.



org: Przyjmiecie kogoś nowego do 666?

666*c4 Jeżeli będzie on dostatecznie diabelsko sprawny to oczywiście. Ale teraz kryteria są znacznie wyższe niż może to się wydawać. Gracz musi przede wszystkim być sobą, musi reprezentować charakter i posiadać skill, lub jego zalążek. Reszta zależy tylko od niego



org: a uxer? Co z nim jest? czy jest obecnie w klanie?

666*c4 uxer jest jednym z lepszych graczy tdm, obecnie nie ma go w klanie i nigdy go nie było. Ale postaram się, że wszystkich sił żeby inny gracze zobaczyli jaki on jest. Postaram się o to by go polubili i poparli jego wejście w szeregi "Bestii"



org: Najlepszy klan świata w Q3?

666*c4 Nie znam się na klanach światowych, a to tylko dla tego, ze jestem graczem duelowym. Znam się na jednostkach, a nie ich podbojch teamowych.



org: Najlepszy gracz na przestrzeni wszystkich części Quake'a?

666*c4 W quake'a gram stosunkowo od niedawna... moją pierwszą grą jest Q3 test i to właśnie od niego zaczęła się moja przygoda z grami komputerowymi. Za najlepszego gracza uważam niejakiego Lakermana ponieważ to właśnie na jego demach uczyłem się grać.



org: Czy myślisz, ze w Polsce może powstać zawód gracz?

666*c4 Nie. A przynajmniej nie za czasów Q3. Nie ma mowy o sponsoringu graczy przez polskie firmy, bo każdy klepie biedę.



org: Mam nadzieje, że nie jesteś ciota komputerowa, wiec: Ulubiony zespół muzyczny i film, serial, książka

666*c4 Nie czytam książek. Nie oglądam tez za dużo filmów, ale z tych co widziałem to najbardziej wpadł mi w pamięć Independence Day (Dzień Niepodległości -przyp. grzEs). Natomiast jeżeli chodzi o muzykę... hmm. Słucham praktycznie wszystkiego, ale najczęściej kawałków rockowych takich zespołów jak: metallica, iron maiden, static-x...



org: Jaka będzie Twoja przyszłość?

666*c4 Skończę studia, ożenię się, sklepie bachora, zestarzeje się i zapewne umrę... chyba, że w tym czasie wymyślą przepis na długowieczność, ale to chyba niestety jest niemożliwe... tak jak double-jump w q3 :D



org: Jak wygląda Twój normalny dzień?

666*c4 Wstaje około 5:00 rano. Odwożę do pracy rodziców. Około 6:00 jadę do brata do warsztatu i czekam na zgłoszenia tak do godziny 9:00. Jeżeli nic nie ma to wracam spać, a jak jest to zapieprzam, aż nie skończę wszystkiego ;P W ciągu dnia każda wolna chwile spędzam z moja emi. Dopiero późnym wieczorem mam czas na jakąkolwiek grę, ale tego nie robię, bo już mi się to znudziło :)



org: Czy swoją przyszłość łączysz z gra w gry komputerowe (proplayer)?

666*c4 Z moim skillem mógłbym o tym pomyśleć. Mam aima jak proZac, ale niestety tylko po lanie, siedząc u siebie w domu ;P. Po prostu przyzwyczaiłem się do "swoich" warunków. Niestety w rzeczywistości to myślę, że na PRO się nie nadaję, bo poza łączem mam słabą psychikę i szybko się denerwuje.



org: Dzięki za poświęcony Nam czas.

666*c4 Nie ma sprawy. Chciałbym pozdrowić moich znajomych, którzy to czytają, moja kochana emi, cały klan 666, a w szczególności: eddiego, infa, benna, bebcia, oraz nie grających już gada i anhelliego.

Pozdrawiam tez wszystkich, których zanudziłem tym wywiadem, jak również i tych, którzy mieli z niego niezły ubaw.

Pamiętajcie, ze Q3 to tylko gra, gra która kształtuje nas samych.