QUAKE.net.pl - Gramy 4F czy na serio?

Gramy 4F czy na serio?

nie, 19 październik 2003 13:48:06 | Autor: Galahard

Od kiedy powstały gry FPP (FPS) istaniał problem taki jak emocje podczas gry, ale początkowo tego nie było, gdyż pierwsze gry FPP takie jak Wolfenstein 3D nie obsługiwały wogle trybu multi. Nawet potem, gdy wyszedł na rynek Duke Nukem 3D i Doom problem ten nie był tak duży, gdyż nie było wtedy takich możliwości jakie są dziś. Rynek gier FPP od początku bardzo dynamicznie się rozwijał. Od pierwszych prastrzelanek, tworzy się teraz gry zakładające rozgrywkę w 80 osób przez internet. I tu zaczynają się już pewne problemy. Coraz częściej można zauważyć takie zjawiska jak napady gniewu lub nawet agresji podczas grania w niektóre gry (szczególnie właśnie w FPP). Nie śmiem nawet wspominać o takich skandalach jakie można zaobserwować u ludzi grających w Counter-Strikea, gdzie przekleństw się uzywa zamiast znaków interpunkcyjnych (choć i w Quakeu się to już zdarza). Chodzi mi tu raczej o bardziej negatywne zjawiska, choć nie kiedy nawet nie dostrzegane aż tak bardzo przez niektórych. A najważniejszym takim zjawiskiem obecnie jest konflikt między pro-playerami a graczami dopiero zaczynającymi swoją przygodę z Q3A.

Coraz częściej można zauważyć, że gdy ktoś wchodzi na server, od razu dostaje kicka albo zostaje zbluzgany przez graczy na serwerze. Pomijając fakt że takie sytuacje inicjują młodzi, zazwyczaj nawet będący poniżej 14 roku życia, niedoświadczeni gracze.Bardzo ważnym jest, nie zapomnieć, że w Quaka (i także w inne gry) nie gra się samemu, i nie jest to żadną hańbą gdy dostanie się w tyłek od lepszego. Wielokrotnie samemu doświadczyłem takiego łotania (thx Yack00, Blacki :) ) i wiem, że to tylko pomaga graczowi. Gdy się przegrywa, nie należy od razu miotać się z wściekłości, wykickować przeciwnika i skasować Q3 z kompa, tylko pomyśleć, co należy zmienić w swojej grze.

Kolejnym aspektem naszej gry powinno być lekkie podejście do każdej gry FPP. Gracze zawodowi, to tacy którzy zarabiają kasę na grze, czy to jest 50 zł czy 50.000$. Ponadto zawodowi gracze wiążą swój poziom gry z koniecznością polepszania się. A gracze grający "for fun" (4F) polepszają się nieświadomie z czasem. I to właśnie między tymi dwoma grupami zazwyczaj panują negatywne relacje. Gracz 4f nie może się zazwyczaj pogodzić z tym że gra gorzej. Z kolei Pp nie chcą mieć nic wspólnego z newbie, czy lamami (bo tacy też są). I zazwyczaj, gdy newbe gra z jakić masterem, dostaje w ciury i często odstawia zniechęcony grę na półkę. Z kolei podłączający się do servera newbe master, zostaje wywalony za swój skill.

Cały ten artykuł ma na celu uświadomić, wszystkim newbie - którzy reagują w podobny sposób jak opisuje, i wszystkim pp - którzy wyśmiewają się niekiedy z newbie, że w całym tym wszystkim nie chodzi o to kto jest lepszy, tylko chodzi o to żeby się dobrze bawić. Tylko nieliczni grają tak dobrze, że są w stanie wyżyć z Q3, ale i oni zapewne potrafią się dobrze bawić podczas gry. Warto jeszcze wspomnieć, że ostatnio tworzą się klany 4f (mało jak mało, ale są. Sam jeden ostatnio założyłem), które mają właśnie na celu pogodzenie przyjemności z rozgrywkami na polskiej scenie. Więc, na koniec mówię wam, nie warto się denerwować, że ktoś jest lepszy, że wymiata, że ma większą popularność, nie warto wyładowywać swojej agresji w bardzo nie właściwy sposób, ale też nie odkładać gry na półkę - tylko przyjąć ze spokojem przegraną, i zaczerpnąć z niej głęboką lekcję...

Wyświetleń: 6097

baxowy | 2003-10-19 13:58:00

To nie wiem gdzie ty grasz, ale ja sie nie spotkalem jeszcze np. na dialogu, czy mibie zeby ktos kogos kopal za skill, a i tez nie ma zadnych podzialow na pro-playerow i newbie, bo nikt nie ma $$$ z gry, poza icematami ff. Ale oni raczej integruja scene i sa wzorowym klanem jezeli chodzi o dzialalnosc na scenie (wazelina, ale tak jest). Nie widze tez podzialow newbie i "masterow". Faktem jest iz zadziej ze soba graja, ale to z tego tytulu iz taka gra nie ma sensu. Wydaje mi sie ze na sile prubowales wcisnac to do artykulu.

#657733

nxs.izap | 2003-10-19 14:03:08

ja jestem takim newbe ale nie mam problemu ze swoim zachowaniem bo zawsze gram 4fun a przegrana z lepszym zawsze traktuje jako dobra lekcje:) czesto spotykam sie z takim zjawiskiem ze ludzie pocieszaja mnie po pojedynku ze bedzie lepiej i mowia ze jak na tak krotki okres gry to radze sobie nawet dobrze i takie slowa sa wlasnie mi potrzebne:) ale bywa i tak ze niestsetyze dostaje obelgi pod swoim adresem bo gram jak ciota a przeciez mam prawo grac jak ciota bo przeciez jestem newbe a to wcale nie znaczy ze nie mam prawa grac (baks chyba uwaza inaczej). troche wyrozumialosci i szacunku dla drugiego czlowieka i bedzie dobrze bo tych co rozwalaja kompy jak dostana baty to juz wyleczyc sie nie da:P

#657734

baxowy | 2003-10-19 14:28:57

Nie uwazam ze newbie nie powinien grac, uwazam ze newbie powinien grac z newbie, a mastah z mastahem. W ten sposob szlifuje sie skill, i walka jest bardziej zacieta. Co mi z tego ze kogos zminusuje powiedzmy -40 ?

BTW: Slowa pociechy w q3 - lol, pocieszac w q3 bueheh :P

#657738

Arnold | 2003-10-19 14:47:22

Co widzisz smiesznego w slowach pociechy? nie kumam

#657739

obni | 2003-10-19 14:53:33

no ostanio dużo takich jest :] sam jestem w takim :D

#657741

MaxDamage | 2003-10-19 15:02:15

Ja gram juz 4.5 roku non topper , caly czas for fun, nigdy nie szkolilem skilla na sile, nie gram zbyt dobrze ale najgorzej tez nie jest i mam ztego frajde...

Jak dla mnie szlifowanie skilla dla samego szlifowania jest do dupy i nie daje zadnej radosci, to juz mi przypomina nauke do budy...

#657742

narf | 2003-10-19 15:11:20

hmm.. ja gram rok z duuzymi przerwami. kumpli z budy minusuje, a przez necik to bywa bardzo roznie. ale tu nie chodzi o to, aby wygrywac tylko, aby grywac! kuczy to jest raczej filozofia zycia =) niz krwawa walka o to, kto jest najlepszy. q3 pozwala sie doskonalic (szlifowanie cfg, walka z samym soba (mam tu glownie na mysli defraga i to, jak sie zawsze ciesze, gdy uda mi sie poprawic moje i tak lamerskie czasy), mozna zrobic mapke, wymyslic fajny skrypt itede), rozwijac i przede wszystkim dobrze bawic. dlatego traktuje to tylko jako niezla zabawe. wedlug mnie tylko 4f ma sens.

p.s.ostatnio dostalem na cpm3 40:1, a i tak bawilem sie swietnie.. no moze przesadzam. ale strasznie bylem zadowolony, ze mimo, iz mnie zownowal, to mialem 3 impressivy. play more promode!

#657744

nxs.izap | 2003-10-19 15:43:18

baks nie obraz sie prosze ale chyba moja 6 letnia siostrzenice bys sfragowal do -40:P acha i wogole to nie wiem dlaczego sie smiejesz z tego pocieszania? jakis czas temu gralem ze slavem z uryny i dostalem z nim 30 do -3 bodajze ale on o dziwo zagral ze mna jeszcze 2 mecze a potem doslownie pocieszal mnie ze nie bylo zle:P i ze jeszcze sie wyrobie i jakos nie szkoda mu bylo czasu dla takiego kolesia jak ja!
poza tym moim zdaniem lepiej sie szlifuje skilla przegrywajac z lepszym niz wygrywajac ze slabszym:)

#657746

Galahard | 2003-10-19 16:00:35

Najprawdopodobniej artykuł zniknie na jakiś czas, gdyż bryan prosił o zwolnienie miejsca na recenzję...

#657747

sYnth|Bubu | 2003-10-19 17:17:13

Max damage ma inne nie koniecznie zwiazane z q3 sposoby poprawiania skilla ale o nich nam pewnie nie napisze bi sie wstydzi :p
a co do pro i n00bow :P to mnie to wisi gdzie kto gra ale jak juz bax napisal lepiej zeby baksy graly z baksami a pro z pro :DDDD

#657751

baxowy | 2003-10-19 18:38:19

I wlasnie tu swifty rodza sie konflikty ;D

A smieszy mnie pocieszanie w czyms co ma bawic, nie kumam jak mozna zalapac dola przez q3, bo tylko wtedy pociecha jest potrzebna, kiedy masz dola. Dola przez q3 moze zalapac tylko ciota ;d

#657754

PeterSchiff | 2003-10-19 18:59:31

heheh , kojarzycie moze takiego kolesia jak wdK ,kilka miechow temu gral w c4 ale nie mial neta przez jakis czas i teraz znowu go ma, no to wpadl na q3 pewny siebie ze kazdego zownuje no i mowi do mnie ze chce 1v1 , no ok nie wychodzil z minusa przez wiekszosc meczu ale ja sobie nic nie robilem z tego ze go jade bo nie gral dlugo. a ten jak sie wpienil ze dostal matko boska, dostalem bana na jego servie i ignora na gg, baks czy masz jeszcze jakies watpliwosci ze mozna miec dola przez q3?? on ma wtedy jak z kims przegra

#657755

november | 2003-10-19 19:07:58

Ja też uważam że czasem co poniektóży przeginają sam lamka jestem ale wole grać z tymi dobrymi bo wtedy mam szanse się czegoś nauczyć :] Od Slave też dostałem ale pamiętam że wtedy na serwie kto wszedł to było pytanie : To ten Slave ?? Na odpowiedź "tak" disconnect :] A jak grałem z jakimś kolem to texty typu : " Ty graj trochę bo ni skill spada :P " A regularnie mnie Bry leje i mimo że dostaję to się nie zrażam i gram dalej . Nie każdy jest mastah i niech to w końcu dotrze do co poniektórych a ta gra ma nas jednoczyć nie dzielić ....

Dedykowane "wielkim Mastahom pod fejkami :P "

#657756

nxs.izap | 2003-10-19 19:24:56

baks juz wiem na czym polegala roznica w naszym zdaniu:) ty przez pocieszanie miales na mysli to zeby nie zalapac dola a ja zeby sie nie zrazic do gry a to sa calkiem odmienne rzeczy:ASD

#657757

baxowy | 2003-10-19 20:59:19

Tak jest ;) Nie zrozumielismy sie :>

Jezeli ktos ma chore podejscie do gry, to jego sprawa ;)

#657768

w1n | 2003-10-19 21:33:45

Powiem wam tak jak ma się słąbe nerwy i zaczyna sie grać w q3 to idze się na CA i gra tam zawsze chociaż 1 scr wpadnie, jak będziesz juz wymiatał to izdesz na TDM na początek jakis server gdzie graja słabsi a później Mibki, Dialogi(tu moge się spierac:)) i inne takie jak juz jesteś za dobry na POlskie servy to zaczynasz grać na niemieckich :) jak w europie nie masz równych to jedziesz nw WCG i jak wygrasz to ucinasz se ręke i zaczynasz od nowa Powodzenia z 1 ręką

#657772

Galahard | 2003-10-19 22:22:21

Ech, ja nie mówie że mam doła, i nie miałem na myśli o żadnych dołach, tylko raczej o tym nie poddawaniu się. Można się zniechęcić, nawet wpaść we wściekłość, ale racja, żeby mieć doła z takiego powodu to trza mieć poszarpane nerwy :/

#657777

bryan | 2003-10-19 22:23:12

a ja ci powiem inaczej - jesli zaczynasz od ca to na nim ostaniesz i grac sie nie nauczysz za chiny ludowe w normalne tryby przez zakodowane juz przyzwyczajenia. 50% graczy ca nie umie zrobic poprawnie strafe'a , za to robi 3x RJ i strzela kompletnie na pale we wszystkie wejscia. Takiego nawyku sie nie da pozbyc. Oczywiscie sa tez bardzo dobrzy gracze , ale w tym momecie uogolniam.

#657778

furi | 2003-10-20 11:08:54

W Polsce nie ma pro-playerow,sa tylko ci co umieja oraz nie umieja grac. D:

#657801

shiv | 2003-10-20 17:33:47

poprawie cie:> , sa tacy co nie umieja sa tacy co umieja i sa tacy ktorzy mysla ze sa pro-playerami a wcale niekoniecznie umieja grac:P

#657834

w1n | 2003-10-20 20:32:56

ja grałem na CA grywam jeszcz troche, strefa umiem zrobic po raila dygnąć, jak się chce to się umie tyle.

#657862

zakampior[lr] | 2003-10-22 12:51:46

ja tam gram we wszsystko od ca do 1v1 na vq3 z promodem czy bez dla mnie to niema roznicy ja gram tylko iwyłącznie 4 fun i spoko jest ;)))
i chciałbym aby wszyscy tak gralii gl&hf

#658040

Adik_1 | 2003-10-22 21:44:30

Gram od tygodnia po necie ( wczesniej tylko z botami ) i moze to malo, ale narazie spotykam dobrych ludzi. W pierwszym dniu spotkalem messa i 30 minut po zakonczeniu walki z Nim nie czulem sie zbyt fajnie :(, ale potem zrozumialem co trzeba :)

Jakies 2 dni potem gralem z gosciem o ksywe Canel, ktory tez mnie...no...eee...zmiazdzyl ( ale mniej niz mess, chociaz tez do 0 ) i na koniec powiedzial mi ze, SPOKO ! LUZ ! cytat: "przeciez dopiero sie uczysz - kiedys i mnie pokonasz" - super gosc. Mialem w ksywie napisane Adik_1ucze s ( mialo byc "sie", ale chyba sie nie zmiescilo ).

Gralem tez z takimi gosci, z ktorymi remisowalem, dopuki nie pojawily sie czerwone cyfry 999. Gralem tez wesolego TDMa na fizyce promoda - mapa prodm6. Spoko tez sie gra robiac rozne akcje w teamach, ale jedno mi sie nie podoba zbytnio - where are fackin weapons there ? :P

#655020

BrickBazooka | 2003-10-23 14:54:38

A coż powiedzieć ja moge? Tez tylko 4Fun, cieńki jestem ale zabawa jest niezła nawet jak przegrywam ;) Jak net podłączyłem (a łacze było fajne wtedy z IP zewnętrznym) to sobie startowałem jak zwykle singla i z botami grałem a tu nagle jacyś goście mnie rozwalają, kurde nie wiedziałem co się dzieje, sie okazało ze z netu zaczeli wchodzić :) Na ogól przegrywałem, ale do głowy mi nie przyszło kogoś banować czy kickac. Często sobie siedziałem na spect i ogłądałem jak grają ;) Tylko musiałem gości przepraszać ze chce już spać iść i kompa wyłaczyć :) Ale chyba nie rozumieli o co chodzi bo myśleli ze to jakiś publiczny server :))

#658136

.... | 2003-10-26 09:32:00

Ale wywody ;PPP

#658413

duFFy | 2003-10-26 12:09:08

Wiecie co ..kiedys tez mnie wszyscy lalli jak chcieli...eeee w zasadzie to dalej leja :), ale nie o to chodzi , bo zawsze sie znajdzie ktos kto jest lepszy od Ciebie ( a wiadomo ze jestes MaStAh :)). Chodzi o to zeby umiec przegrac z honorem i walczyc do ostatniej sek. A 4Fun to mozna grac w bierki , a nie w Q3. W Q3 to chce sie zniszczyc przeciwnika , ale zlosc sportowa nalezy kierunkowac na gre a nie wyladowywac po przerganej butami w kompa :>

#658434

Galahard | 2003-10-26 13:22:02

ehi =] Kto powiedział że nida się rozwalać gości w Q3 4F z uśmiechem na ustach >:D

#658443

rizik | 2003-10-26 13:52:55

ja gram na serio, dlatego bo babcia mi placi za kazdy wygrany mecz:d

#658448

Galahard | 2003-10-26 21:17:23

Ech, w artykule był chochlik... doomy obsługiwały multi :)

#658561

.... | 2003-10-28 07:26:04

duFFy ma racje :] Ale mnie i tak H... strzela, jak dostaje :)

etc: Fajny znaczek Swifty :)

#658805

Galahard | 2003-10-28 08:48:19

Mnie targa tylko jak dostaje od Tornaxa i Kolagena :DD

A znaczek się zaraz zmieni :)

#658810

spectrum | 2003-10-28 10:51:07

gr8 work

#658817

od1 | 2003-10-29 20:18:44

ja tam jestem spokojny jak dostane... moze raz czy dwa mialem ochote dojechac goscia i spuscic mu wpierdol =)

#659051

coolfon | 2003-10-29 21:31:15

myslalem ze z czase przkonam sie do tej kolumny.... jednak nie... lipa

#659060

nita | 2003-10-30 00:12:33

wiesz swifty ja nie wiem o czym ty mowisz... gram promode i nigdy mi sie nie przytrafilo aby ktos mnie zbluzgal albo zebym jechal kogos tlyko dlatego ze mnie zminusowal. Po prostu gra sie mowi gg i nara. Czasem sie zdazy ze ktos wyjdzie z gry ale na bank nie bedzie bluzgal

#659084

bfr_aka_pablonzo | 2003-10-30 11:21:29

a po co sie wkurwiac jak to tylko gra ?
ja gram bo lubie, nie chce mi sie to nie gram, moge wyrzucic z dysku - zwisa mi to. TO TYLKO GRA.

#659104

ur!mepl | 2003-10-31 15:49:05

"Od kiedy powstały gry FPP (FPS) istaniał problem taki jak emocje podczas gry, ale początkowo tego nie było" omg :D piszesz ze byl ale go nie bylo :D - okej wracam do czytania :P
EDIT
hmn... nie podobalo mi sie :D jakos tak dziwnie napisane...

#659191

Galahard | 2003-10-31 16:42:48

Fakt, zdarza mi się, że jak piszę dłuższe teksty to nawijam czasami trochę bez ładu i squadu... następnym razem postaram się jaśniej :PPPP

#659197

Tyligh | 2003-10-31 17:36:21

Ja gram w quaka od 2 lat ale caly czas na boty.Z botami radze sobie juz tak dobrze ze nie moge juz wiecej wytrzymac.Ostatnio postanowilem zajrzec na serwery quaka.
Gralem raz z jakims graczem z Niemiec. Szlo mi srednio poniewaz lacze nie pozwala mi na to by miec 50 pingu. Mam wiec 200. Player ten byl pozytywnie nastawiony i wyrozumialy.
A co do emocji to cos o tym wiem , poniewaz rok temu gralem w Urban Terror. Bylem jednym z lepszych i niejeden raz szlak mnie trafial. Ale umialem sie uspokoic . Mysle ze uda mi sie Przyaczyc do Polskiej Sceny Q3 .

#659205

Pretorianin | 2003-11-03 08:35:07

Hmm.... fajny artykuł :)
no cóż dodam tylko, że jeśli jesteś początkujący, wchodzisz na jakiś serwer i coś cie od razu kopnie, to może to być PunkBuster, a nie Admin :P (próbowałem grać z naszej Kafe.... :/ ).

Problem w tym, żeby zawsze grać 4F!!!, nawet jeśli na serio, a q3.... jak raz zagrasz to już nie odstawisz, to jest jak narkotyk (to moja opinia ofkoz :P).

#659549

S!r!on | 2003-11-08 20:02:30

Świetny text...q3 wbrew pozorom to po prostu GRA !! Nieważne czy wygrywasz czy dostajesz wciry...Nie spotkałem się z bluzgami jak do tej pory na servach [z powodu łącza rzadko bywam więc nie mogę się w pełni wypowiadać, gram głównie na LAN-ie], mam nadzieję że to rzadkość. Pozdro dla wszystkich q3playerów !! Wszyscy playerzy to jedna rodzina !!

#660239

Bring3r | 2003-11-29 21:55:22

Moim skromnym zdaniem to prawda,cała prawda i tylko prawda,czesto sie zdarza iz na necie ktos zbyt powaznie podchodzi do grania,ktore jest przeciez zabawa,rozrywka,no chyba ze ktos traktuje gry jako sposob na zycie...osobiscie gram dla zabawy i dla zabawy takze zalozylem klan,gramy i dobrze sie bawimy,a ze nie wygrywamy,moze kiedys...

#662611

lestat12 | 2003-12-27 11:02:20

ja pamiętam jak zaczołem swoją przygodę z Quake... najpierw grałem przez sieć z Gooooo wielkie dzięki dla niego bo on mnie wszytkiego nauczył najpierw uczyłem sie na małej mapie pochodziłem sobie poniej żeby się z nią oswoić ... po pewnym czasie była sieka... oporstu nie miałem szans ... zdarzało sie że narzekałem... jak to umnie sie zdarza :D.... ale włączyłęm sobie jakegoś słabego bota i graliśmy 2 v 1 ... póxniej on nie strzelał ja w niego nawalalem i tak sie nauczyłem ....i teraz wszystko jest przyjemnościa... chociaż kiedyś była to dlamnie czarna magia i nawet nie myślale o tym że da sie nauczyć w to grać... jakoś umie i jestem z siebie dumny =]

#666612

MADski | 2004-01-13 11:30:24

MAD&ski świetny text ..Ja swoją przygode z q3 zaczełem na początku grudnia 2003(to całkiem niedawno);D. najpierw grałem ze słabymi botami.ale dzięki klanowi O.E. wielki tHx dla was.szybko się podszkoliłem i tyram boty na nightmare jak psy.narazie gram z kolegami po sieci ale ale ...już niedługo będziemy kośić ziomków w necie hehe.pozdruffki dla nomore ,maXImus'a .de7ox'a.dzięki wam wiem że q3 to the best gra in the world!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

#669019

r3druM | 2004-01-17 15:51:33

ja gram od niecałego roku i jakoś nie widzę efektoof nie ma kto mnie podszkolić..:[ może jak gram z botami na night to jakoś tam je rozwalam.. ale gdy wejdę na serv to mi się czasem chce roz*** kompa.!

#669348

ORG

Gramy 4F czy na serio?

nie, 19 październik 2003 13:48:06 | Autor: Galahard

Wyświetleń: 6097

Zaloguj się by dodać komentarz.

Gunlet @QC

Scalebearer

Hunter

Shane!

Visor

Co nowego

Gracze

Cytaty

Ankieta

Edytor - pomoc

Gramy 4F czy na serio?

nie, 19 październik 2003 13:48:06 | Autor: Galahard

Wyświetleń: 6097

Zaloguj się by dodać komentarz.

Gunlet @QC

Scalebearer

Hunter

Shane!

Visor

Co nowego

Gracze

Cytaty

Ankieta