ORG

Nie będe robił wstępu, do wywiadu z osobą, którą praktycznie wszyscy kojarzycie. Jest to ktoś, kto w mniejszym lub większym (z naciskiem na to drugie) stopniu przyczynił się do rozwoju naszego serwisu. Osoba, która jest dla wielu pewnego rodzaju guru, mimo, ze w swojej karierze, nie ma takich osiągów jak mess, matr0x czy inni kluczowi gracze polskiej sceny. Mimo tego jest on nie mniej znany w społeczności Q3 ... dlaczego ... odpowiedź na to znajdziecie być może poniżej. Miłego czytania - pozdrawiam wszystkich - .::SZAKAL::.



Szakal: Witam.

Pragnę zapytać czy jesteś gotowy otrzymać kilka/klilkanaście pytań, z których niektóre mogą być [część nawet na pewno będzie] ingerencją w Twoją prywatność oraz osobowość ? Czy jesteś przygotowany na niemiłe, złośliwe, denerwujące pytania ... chce abyś to napisał na początku, aby potem nie było niedomówień i zdziwienia typu - O co on ku*** pyta ? Zgadzasz się poddać mojej "obróbce", która może wpłynąć na sposób w jaki Cię będą posztrzegali odbiorcy tego wywiadu ?



MateoMartinezz:

TAK



Sz: Teraz powinienem Ci zadać pytanie, z którego dowiedziałbym się, że nazywasz się Przemysław "MateoMartinezz" Danielak, masz 31 lat na karku, trójke dzieci (Dawid, Dominika i Kuba), oraz żone Anie. Wiem też, że zarejestrowałeś się dnia 28.02.2002 na ORG'u .To może coś pominąłem, jeżeli tak, to prosze powiedz co dokładnie, i napisz co chciałbyś dodać do tych podstawowych informacji.



Mateo: Zarejestrowałem się kilka miesięcy wcześniej, ale gdzieś koło podanej przez Ciebie daty mojej rejestracji padł system rejestracyjny ORGa wraz z bazą użytrkowników i musiałem zarejestrować się raz jeszcze. Co chciałbym dodać jeszcze?Hmm.. pewnie na razie wystarczy, jeszcze będziesz mnie nieźle maglował :D



Sz: Ciekawi mnie bardzo, jak wkręciłeś się na ORG'a i jakwyglądała u Ciebie droga, od użytkownika do jednego z naczelnych? Wiem, że zasłużyłes w pełni na to aby znaleźć się wśród tych "najwyższych". A tak oni mówią o Tobie:

"... potrafil zalatwic co trzeba w real life aby orgowi bylo lepiej, dostarcza wiele pomyslow, mozna na nim polegac."

;czy możesz wyjaśnić dokładniej co potrafisz załatwić ? (może skorzystam =] )



Mateo: W 2001 i 2002 roku, gdy rozwój ORGa przebiegał bardzo szybko (przybywało nam użytkowników w niesamowitym tempie :]), nadszedł czas aby przeprowadzić spore zmiany organizacyjne, uzupełnić ORGa o nowe interesujące użytkowników działy (takie jak podstrony ligowe, klanowe oraz mody RA3, CPMA oraz DEFRAG), oraz stworzyć team pchający cały ten biznes do przodu.Jako, że z wykształcenia jestem osobą zarządzającą, i również w "real life" zajmuję się organizacją i kierowaniem, zabrałem się za usprawnienie tej strony naszego serwisu.Czasami słyszę od ludzi, że potrafię połączyć odpowiednie osoby aby ich współpraca przyniosła jak najlepsze efekty i chyba na ORGowym polu również mi się to udało.



Sz: Miałeś jakiś wpływ, na obecne przeniesienie serwisu na imro? Co sadzisz o tej zmianie - oczywistym jest, że download ruszy ect, ale niektórzy uważają, że IMRO może nie poradzić sobie z obciążeniem, jakie generuje ORG.

Na przemienienie serwisu na IMRO nie miałem żadnego wpływu, podobnie jak większośc redakcji, jest to osobisty sukces Razora, który po raz kolejny ukazał swój talent do załatwiania spraw niemożliwych.To taki szef co niby go nie ma, a jak trzeba to pstryka palcami i mamy nowy serwer.Oczywiście obawy związane z nowym serwisem mamy jak każdy inny, alemyślę że wszystko będzie w porządku.W końcu komputery to takie duże kalkulatory i wszystko można ustawić.



Sz: Skoro już jestem przy pytaniach związanych z ORG'iem, a tym samym z Q3, to teraz polece po standartach, a na koniec zostawie troche luźniejsze pytania, (nie)koniecznie związane z kwakiem. Grałeś ostatnio w klanie [w], a wcześniej? Grasz tylko 4fun, czy troszke bardziej serio traktujesz swoją przygode z produktem id?

Mateo: Jestem wyłącznie 4fun’owcem, moja obecnośc w klanie [w] ma jedynie charakter towarzyski, z czego jestem wyjątkowo dumny, bowiem możliwość bycia wspólnie w jednej grupie z graczami takimi jak Yaboll, Mof, Performer lub Campa to dla mnie prawdziwy zaszczyt.Z drugiej strony moją przygodę z Q3 traktuję jak najbardziej poważnie, nigdy wcześniej nie spotkałem gry, która aż tak bardzo wgryzłaby się w moje życie.



Sz: W pracy pocinasz równo -"Q3 TO JEGO KONIK, TO JEGO PASJA, W WOLNYCH CHWILACH WCHODZIMY NA SERWERY I MŁÓCIMY KOLESI"- tak właśnie wygląda kolejny dzieńzarabiania na chleb? Co pewna osoba miała na myśli, pisząc, że to Twój "konik" ?



Mateo: Jak mamy w pracy przerwę, to sobie pogrywamy; razem po LAN lub wchodzimy gdzieś na serwer i "młócimy kolesi" :D. "Konik" to takie starodawne określene hobby



Sz: Czy myślisz, że z czasem wyrośniesz z Q3 i z zadań jakie masz na q3arena.gry.imro.pl ? Nie mówie, że jesteś "stary", bo jak dla mnie to Ty jeszcze szczeniak na scenie jesteś - podobnie jak jak gówniarz.. Jak widzisz swoją przyszłość - i od razu powiąż proszę wypowiedź, z nadchodzącym Q4 ... to będę miał to standartowe pytanie z głowy(nie lubie tych ciągle powtarzających się w wywiadach pytań).



Mateo: Tak długo jak Q3 będzie sprawiało mi przyjemność, tak długo będę obecny w naszym serwisie wykonując swoje obowiązki.Przyszłość?Hmm prowadzę forum o Q4, które regularnie staram się zasilać coraz to nowymi informacjami o Q4.Wierzę i ufam ID, że rozwiną ideę rozpoczętą w Q3, lecz tak naprawdę zobaczymy co to będzie, gdy nadejdzie dzień premiery.



Sz: Po krótce powiedz mi jak sobie radzi Dawid z "gwoździem", czy starasz się go ograniczyć, czy też, pomagasz mu w sukcesywnym i stopniowym podniesieniu skilla? Opowiedz więcej o tym, jak wyglądają Twoje pojedynki z Juniorem, często mówi: "..Tato dlaczego do mnie strzelasz?"



Mateo:Hmm Dawid bardzo chciałby grać więcej, lecz nie zawsze mu na to pozwalam (czasem trzeba odrobić zadanie J).Wkręciłem go w Q3 z czystej przekory, chciałem sobie i innym udowodnić, że potrafię małemu dziecku wytłumaczyć neutralne zasady gry, w której przemoc jest metodą do odniesienia sukcesu.Stopniowo pokazuję mu, że to są takie inne "szachy", gdzie zabicie przeciwnika to jeden z elementów gry, lecz nie jedyny. Do tego dochodzi movement, timing itemów, komunikacja w grupie.Kilka razy zabrałem go na nasze party w kafejkach, i atmosfera luźnej zabawy bardzo mu się spodobała.Nadal kształtuję w nim zabawowe podejście do gry, bowiem nie chciałbym wychować kolejnego mordercy :D (vide akcja w Essen dwa lata temu)



Sz: Co myślisz o poziomie polsk ... albo chuj tam, poziom, każdy wie jaki jest, i tyle razy czytali wszyscy odpowiedź na to pytanie, że pewnie każdy ma już dość po raz kolejny czytać ... blalblabla .. Wyjaśnij mi lepiej jaki jest Twój ideał kobiety(wiem, że Twoja żona), ale pewne wypowiedzi mnie zaniepokoiły:

- "... jeszcze nie jedna laseczka rzuca za nami okiem i chciała by po nas poskakać."

- "Każda na niego leci więc on nie musi wybierać ..."

;czyżbyś był ogierem, i miał w sobie nieskończone pokłady sexapilu?



Mateo: Buhahhahahahahahahahahahhahahahahah, to na pewno nie dotyczy mnie.Rzeczywiście ideał kobiety to moja żona, lecz w naszym układzie jest to kwestia nie tylko fizyczności, co raczej tych wspólnie spędzonych lat (jestem z moją żoną 13 lat, z tego 10 lat po ślubie). Żadna kobieta nie zrobiłaby dla mnie tak wiele jak moja Ania i jestem jej za to dozgonnie wdzięczny.



Sz: Musze przyznać, że nigdy nie widziałem, żebyś na BOARD'zie się zdenerwował w poście, no może poza tym jednym razem kiedy napisałeś do Pana "X" takie oto słowa: " ... chciałbyś liznąć? moja dupka jest słodka i ma soczystą brzoskwiniową skórkę ..." ;powiedz, co w Ciebie wstąpiło ?



Mateo: Hahahaha, jakoś mnie wtedy Skorpion wprowadził w ten złośliwy nastrój i taki tekścik mi się wyklepał z klawiatury :D.Co do denerwowania się na boardzie, to kochanieńki jesteś rzeczywiście krótko w serwisie.Zdenerwować to ja się potrafię, ale rzadko się tak dzieje; ktoś musi wykazać się wyjątkowym chamstwem lub głupotą :D



Sz: Faktycznie, jestem naprawde krótko, w porównaniu z Tobą. To może przybliż mi największy konflikt, jaki miałes na boardzie?

Było kilka, różne włamy na ORGa, scysje z CD Action (gorąco było, ale wszyscy doszliśmy do wspólnego porozumienia, z czego bardzo się cieszę), i kilku debili - jakieś jarząbki i inne bolki, którzy myśleli że podskoczą wyżej własnej dupy;Chwasty się wyrywa, a ludzi kaleczy - najlepiej pociąć oczy i przestrzelić kolana.



Sz: Jesteś niesamowitym typem człowieka, skoro różne osoby piszą o Tobie:

- "... nie widziałem go jeszcze w złym humorze, zawsze zadowolony, wieczny optymista ..."

- "Raczej trudno go wyprowadzić z równowagi.- A jeśli się już zdenerwuje to za chwilę mu przechodzi."

- "Jeśli chodzi o mnie to mogę pisać same superlatywy na jego temat ..."

;normalnie z w/w cytatów, mógłbym nawet być za tym, żebyś poszedł na polityka, to by było coś ! ! ! .. pierwszy w Polsce uczciwy polityk ! ! ! Jesteś jednak dyrektorem do spraw rozwoju przedsiębiorstwa w firmie "Y". Czy jesteś zadowolony z pracy - poza tym, że praktycznie siedzisz i grasz, to chyba masz inne obowiązki?



Mateo: Ano mam, właśnie teraz gdy piszę te słowa, siedzę w samochodzie na autostradzie pomiędzy Frankfurtem a Kassel (notebooki rox, przed chwilą w Q3 pograłem :D).Jeżdżę po kraju i świecie spotykając się z różnymi ludźmi, wspólnie staramy się wyjść na swoje :D.Ale pomijając żarty, to zajmuję się analizą i wdrażaniem rozwiązań logistycznych do dużych zakładów produkcyjnych ze szczególnym uwzględnieniem przemysłu samochodowego.Poza tym pełnię oczywiście niezwykle ważne funkcje reprezentacyjne (sic!)



Sz: Teraz trochę sprostowań. Proszę wyjaśnij mi sprawe trzech poniższych rzeczy.

1. "Przemek robi figurki z zapałek! ! ! ! ! Ostatnio zrobił zajebistą makietę , jakiś znany kościół, chyba Mariacki"

2. ".....Przemek robil kiedys figurki z chmur ........... Samemu sie nudzę a tak to wędruję czlowiek w kapturze o bialych skrzydlach widze niebo nie mysle"

3. " Lubi układać obrazy z domina - no wiesz przewracasz domino i tworza się obrazy ! ! ! ! Ale to jest raczej taka pasja z dzieciakami, siadają we trójke i układają"

WTF ! ! ! Ty masz jakieś niespełnione marzenie z dzieciństwa? Bob Budowniczy - i teraz przynajmniej miniaturami nadrabiasz?



Mateo: Kolorowe historie dymem pisane :D



Sz: Masz żone, trójke dzieci - no niby hetero, ale .... No właśnie pewien ktoś(napisze w tajemnicy, że to był ON) napisał:

"Przemek znał mnie tylko z demek i durnych komentarzy na necie i bardzo chciał mnie poznać osobiście ! :- D Historia taka jak love story bo odrazu się polubiliśmy."

; czuje się zniesmaczony ... =].



Mateo: Moja przyjaźń z Zoomem zaczęła się właśnie od tego :D.Trzy lata temu, gdy byłem jeszcze full n00b (nadal jestem :D) zorganizowałem małego LAN’a z kumplami z pracy, w kafejce kumpla.Od niego się dowiedziałem, że czasami w cafe grywa Zoom, który do dnia dzisiejszego pozostaje jednym z najlepszych polskich graczy.Poprosiłem więc kolegę, aby w miarę możliwości umówił mnie z Michałem, miałem wtedy mnóstwo pytań w głowie dotyczących gry, cfg etc.Tak się poznaliśmy, i do dzisiaj pozostajemy przyjaciółmi.Cenię sobie bardzo znajomość z Michałem, a jego chłodne podejście do wielu spraw i kwasów występujących na "scenie" jest antidotum na debilizmy tu się dziejące..



Sz: Jak wspominasz czasy z Netcafe?



Mateo: Fajnie było, ale to już kawał czasu temu.



Sz: Wiem, jak również część innych uzytkowników, że w zamyśle planujesz zorganizowanie zlotu w Katowicach - czy na dzień dzisiejszy, możesz napisać, jak dokładniej chciałbyś, żeby to wyglądało?

Bardzo chciałbym zorganizować spotkanie "starej gwardii Q3", chciałbym zaprosić i poznać wszystkich tych, którzy budowali podwaliny pod społeczność Q3 w naszym kraju.Tych, którzy zaczynali od Q3Testu.Chciałbym zobaczyć co robią teraz, czy nadal grają i jak się odnoszą we wspomnieniach (po 5 latach to pewnie jakieś wspomnienia już mają)do tamtych czasów. Pierwsze klany TDM (666 i inne), CTF (SMDVQ - moi idole :D), pierwsi polscy geniusze promowe - krg, venom, fetter etc.- tych ludzi chciałbym spotkać, zrobić z nimi spliffa z Colą i na luzie pogadać.Kluczową sprawą jest tutaj ilość chętnych, bowiem inaczej wygląda organizacja imprezy dla 20 osób (typowa kafelkowa sprawa) a inaczej dla 70 osób (tu już wpada sprawa wynajmu pomieszczenia, firma kablowa, wynajem kompów itp. Itd.).Powiedzmy, że jestem na etapie zbierania informacji.Chętni do pomocy zawsze mile widziani :D



Sz: Teraz troche Twoich historii...

"Byliśmy na nocce i przeszedł taki dzieciak i Przemek go upił a później w lesie zakopaliśmy zwłoki"

Tłumacz się bo to wyśle do "997" ! ! !



Mateo: Cicho, bo go ktoś jeszcze odkopie



Sz: Słyszałem również, ze potrafisz wstawić się za kimś obronną ręką:

"Robin Hood wisiał kase za jaranie X-manowi i Przemysław D aka Mateo przebrał się w obcisły zielony strój i odleciał w chmury i wypuścił dym i zbił X-mana" - no roxujesz =].



Mateo: to zupełna prawda, niestety dwa dni temu ukradli mi ten wspaniały zielony strój i już nie umiem latać.Ale chmury puszczam nadal zawodowo :D



Sz: Jakiej muzyki słuchasz, i dlaczego jest to heavy- metal?



Mateo: Nie słucham heavy metalu, lecz róznej muzyki. Od metalu zacząłem moją edukację muzyczną; pamiętam dostałem od taty w prezencie IRON MAIDEN"Somewhere In Time",do dzisiaj ją mam pośród innych winyli z metalem.Później poszedłem w kierunku punka/ska/HC gdzie w szytowych momentach łamałem obojczyki podczas zabawowego stage-divingu na koncertach.Potem przyszły czasy studiów, gdzie oczy otworzyłem na scenę z Bristolu, elektro londyńskiego, NIN i kilku jeszcze innych zespołów.Teraz słucham wszystkiego zależnie od nastroju, a w aucie na stałe mam kilka płyt:

NIN - Downward Spiral

Gravediggaz - 6 feet under

Madonna - Greatest Hits

Miles Davis - Doo Bop

Armia - Legenda

Plus kilkanaście innych w zalezności od nastroju jak mówiłem



Sz: Dlaczego nie przepadasz za alkoholem? Przynajmniej tak słyszałem:

- "Przem jest osobą, która pije bardzo bardzo rzadko, nie chodzi do knajp"

- "Imprezowicz, ale raczej alkoholu nie preferuje, a piwa to już na pewno"

;skąd takie zachamowanie?



Mateo: Nie piję alkoholu, bo mi nie smakuje i powoduje, że na kilkanaście godzin jestem nie do życia.Ogólnie bania alkoholowa mi nie odpowiada.

Bawić się lubię, jak każdy. Z tym, że nie są to już całonocne imprezy po klubach, lecz raczej kameralne towarzystwo.Wyrosłem już z wieku, gdy muszę "być przyjacielem wszystkich" i raczej wybieram towarzystwo do spędzenia czasu.Czasami jakaś kolacja z przyjaciółmi lub we dwoje z żoną, czasami jakiś szalony wypad z dziećmi, czasami LANik z gromadą znajomych, sami wiecie jak jest

Sz: Jak to jest, że potrafisz wspaniale podejść do każdego bez względu na wiek? Przecież teoretycznie, ciężko jest mieć wspólny temat pomiędzy 31 latkiem a np 18 latkiem. A z tego co wiem, Ty to potrafisz "...spoko koleś, na luzie, mimo wieku jest bardzo młodzieżowy i da się z nim pogadać, niezależnie od wieku traktuje ludzi tak samo, i to jest mu jak najbardziej na plus" - czyżbyś zawdzięczał to swoim dzieciom?



Mateo: To kwestia samopoczucia i szacunku do każdego spotkanego na drodze człowieka.Wierzę bardzo mocno w siłę słowa (podobno jest ostrzejsze od miecza :]) i dlatego zawsze staram się znaleźć z ludźmi jakąkolwiek platformę porozumienia.Dopiero po jej osiągnięciu można rozwinąć temat rozmów :D. Ale czasami zdażają się tez wyjątki.



Sz: "...Wierzę bardzo mocno w siłę słowa (podobno jest ostrzejsze od miecza :]) i dlatego zawsze staram się znaleźć z ludźmi jakąkolwiek platformę porozumienia.Dopiero po jej osiągnięciu można rozwinąć temat rozmów :D. Ale czasami zdażają się tez wyjątki. ..." - moge te wspaniałe zdania wrzucić sobie do podpisu w profilu?

Hehehe, jasne



Sz: Krótkie pytania i krótka odpowiedź(tylko jedną wybierasz:

Czysto, Zielono czy Złocisto ?



Mateo:

Czysto



Sz: Brunetka, Blondynka czy Ruda?



Mateo: Brunetka



Sz: DM6, ZTN czy DM12 ?



Mateo: DM12



Sz: Ulubiony BOARD'owicz:

.::SZAKAL::., .::SZAKAL::. czy .::SZAKAL::. =]?



Mateo: Razor (ale podliz co nie? :D)



Sz: Mateo - ty świnio ! ! ! ;]



Sz: Vq3, Szybkie laserki czy RA?



Mateo: VQ3 to jest wszędzie, szybkie laserki na wieczór, a RA3 z przyjaciółmi (hola! kwaśny bro)



Sz: Matka, żona czy kochanka?



Mateo: Żona



Sz: Deviant, exhibicjonista czy pedofil(czyt. ksiądz)?



Mateo: Dewiant



Sz: DX, FF czy 666 or t5(olałem Bubu i nie będzie synth)?



Mateo: DX



Sz: No to starczy tych pojedyńczych pytań. Na koniec możesz pozdrowić swoich fanów, ale zapewniam Cię, że ich nie masz. W takim wypadku możesz pozdrowić rodzinke oraz Rafiego(RFI), nie zapomnij o mnie ! ! !



Mateo:Tych których miałbym tu pozdrowić, pozdrowię osobiście, a tych których nie znam osobiście to nie wymienię, bo przez przypadek mogę kogoś pominąć i urazić.



Sz: I jak to zawsze, możesz zadać mi dowolne pytanie, na które ja (nie)musze odpowiadać.



Mateo: Szczerze?Podeślij mi na maila skana z dowodu osobistego :D Chciałbym zobaczyć imię Ariel w oficjalnych papierach :D



Sz: Nie ma problemu, muszę tylko podskoczyć do kolegi i zeskanować - mam nadzieje, że nie musze wymazywać danych osobowych, i że mi nie zrobisz wałka na miliony dolarów ... ? ? ?

Mateo: Podeślę Ci ksero mojego w zamian :



Sz: Dziękuje bardzo za wywiad i bardzo wyczerpujące odpowiedzi, za poświęcony czas, oraz za ... o tym na privie =].



Mateo: Dziękuję za Twój poświęcony mi czas

Sz: Jeszcze odrobisz ..... do zobaczenia, mam nadzieje niedługo.