ORG

* Green Power zasiliło czterech nowych graczy: psyko, ezop, seen oraz load(nie ten z sYnth), natomiast odszedł chosen(Bad). "Zieloni" doczekali się w końcu własnego serweru, ip: 193.25.223.3:27960.
* Aktualnie na testach w Clan Dominion przebywa dwóch graczy: travis oraz gree.
* Aromat, vOlkan, insane oraz scaNdal(były gracz m.in. n3 oraz mm) to nowe wzmocnienia klanu W Dupe Hej. Więcej na ich stronie clanowej.
* The h00ligans opuścili ly5y i toxic, nowym teamem braci jest ekipa 666. Napewno będzie to znaczny plus dla "besti".
* Również clan Bad posiada serwer klanowy, ip: 153.19.7.254:27964. Miejmy nadzieję, że serw nie będzie sprawiał problemów podczas grania na nim meczów oraz, że będzie obfitował w dobre pingi. Wiecej znajdziecie na ich wuwuwu.
* Av3k doszedł do Synth-esis, tym samym opuszczając szeregi Bad. Można przypuszczać, że wypełnij on częściowo "lukę" po pogromie,który ostatnio odszedł.
* Team Taboo stracił deus-a, z bliżej nie określonych powodów. Jest to już drugi zawodnik, który opuścił szeregi nie dawno założonego klanu.
* Ca1z został nowym zawodnikiem klanu malleus maleficarum .
* Clan Black Eagles zasilili amir oraz shivus. Po szczegóły zapraszam na ich strone.
* MaS i Gu4rd to nowi gracze Panter.
* Do Black Yeomen doszedł jvc. Jako, że klan by przeżywa kryzys, poszukują oni nowych, utalentowanych graczy. Tu ich www .

Dobiegła końca faza grupowa rozgrywek Clan Base Q3A CTF Summer Cup 2004. Startowało w niej w sumie 70 klanów, co jest wynikiem dość imponującym, nie licząc pojedyńczych drop-outów. W czterech dywizjach mieliśmy swoich reprezentantów, zarówno całe klany jak i klany, w których westępowali polscy gracze. Postaram się przybliżyć przebieg fazy grupowej polskich teamów.
*
* Second League - group C

downcast (dnc)
Downcast to klan szwedzko-holendersko-polski. Występują tam dwaj polacy, ex- gracze 3M - mad i psytrans. Klan ma dużego skilla, lecz został rzucony na głębokie wody do drugiej ligi. Tam musiał się mierzyć z klanami takimi jak scarab, czy labris. Faza grupowa przebiegała następująco :

dnc - scrb 1:3
dnc - lab 2:4
dnc - pb 0:4

Downcast przegrał swoje trzy mecze, z zaledwie jedną wygraną mapą i jednym remisem. Jak na pierwszy sezon w pucharze, z tak wysoko notowanymi klanami to dobry wynik. Końcowa tabela może jeszcze ulec zmianie w czołówce, jednak downcast plasuje się na ostatnim miejscu :

1. scrb 2 wins 0 loss
2. lab 2 wins 1 loss
3. pb 1 win 1 loss
4. dnc 0 wins 3 losses

• Third League - group D

Fear Factory (ff)
Po finale ligi FFX, team Fear Factory był pewien swego i został umieszczony w lidze trzeciej. Jest to jednak wysoki poziom, klany tam grające obecne są kilka lat na scenie. Przekonało się o tym ff, którzy niestety przegrali swoje mecze grupowe :

ff - RoFL 0:4
ff - zR 0:4
ff - FH 0:4
ff - cR ?? (kłótnia z adminem o naruszenie zasad)

Poza jedną wygraną mapą "na pożegnanie" reszta miała raczej jednostronny przebieg :/ Fear Factory uplasowało się na ostaniej pozycji w tabeli. Myślę, że dywizję niżej ich dorobek byłby zupełnie inny.

1. zr 3 wins 0 loss
2. cR 2 wins 1 loss
3. FH 1 win 1 loss
4. RoFL 1 win 2 losses
5. ff 0 win 3 losses

• Fourth League - Group A

bl@ck team (bl@ck)
Bl@cki zostały umieszczone ze to dywizję za nisko i do tego w najłatwiejszej grupie. Nie przegrali żadnej mapy i żaden klan z grupy nie był w stanie nawiązać z nimi równej walki. Wyniki map oscylowały w większości w okolicach dziesięciu flag.

bl@ck - TPC 4:0
bl@ck - p0x 4:0
bl@ck - NooT 4:0

Bl@ck spokojnie czeka na ćwierćfinały, gdzie zmierzy się z QuadQuakers, co nie będzie łatwym meczem. Ja jednak typuję bl@ck na finalistów tej dywizji.

1. bl@ck 3 wins 0 loss
2. p0x 2 wins 1 loss
3. TPC 1 win 2 losses
4. NooT 0 win 3 losses

• Fourth League - Group B

Polish Power Pack (PPP)
PPP wylądowało natomiast w grupie śmierci, na szczęście wszystko przebiegło po naszej myśli. Klan X zagrał poniżej swoich możliwości, a kluczowi gracze QQ nie byli obecni na jednej z map, które graliśmy. Udało nam się nie stracić mapy, tylko jeden remis :

PPP - rDt 4:0
PPP - QQ 4:0
PPP - flaw 3:1
PPP - X 4:0

Zejęliśmy pierwsze miejsce w tabeli i czekmy na ćwierćfinały z p0x. Graliśmy już z nimi i nie powinniśmy mieć większych problemów.

1. PPP 4 wins 0 losses
2. QQ 3 wins 1 loss
3. flaw 1 win 2 losses
4. X 1 win 3 losses
5. rDt 0 win 3 losses

QuadQuakers (QQ)
W QQ występuje nasz gracz - Martin. Ze swoim teamem zdobył drugie miejsce, przegrywając jedynie mecz z PPP i jak widać z układu tabeli zagra on w ćwierćfinałach z bl@ckami bratobójczy pojedynek.

• Fourth League - Group C

pa1n (pa1n)
Niestety, klan pa1n po lidze FFX stracił kilku swoich graczy zainteresowanych CTFem. Szkoda, grupa C nie była trudna i pa1n z łatwością wyszłoby ze swojej grupy.

• Fourth League - Group D

Dywizjon 303 (303)
Kolejne odrodzenie Dywizjonu, tym razem wspomagane przez kilku zaprzyjaźnionych graczy CTF z TOYA oraz 2 zawodnikami zagranicznymi. Niestety, pomimo szczerych chęci, 303 zmagało się również w trudnej grupie i nie wyjdą poza fazę grupową.

303 - gR 4:0
303 - SQZ 0:4
303 - c13 0:4
303 - DeD 2:4

Był to pierwszy sezon w nowym składzie. Możliwe, ze 303 poradzi sobie lepiej w regularnym Open Cupie. Tabela końcowa wygląda następująco:

1. c13 4 wins 0 loss
2. SQZ 2 wins 1 loss
3. DeD 2 wins 2 losses
4. 303 1 win 3 losses
5. gr 0 win 3 losses

GG dla wszystkich klanów uczestniczących w CB Summer Cup. Poinformuję Was o dalszych polskich akcentach w pucharze, gdy tylko odbędą się pierwsze rozgrywki playoff.

Witam wszystkich! Tak się złożyło, że przypadła mi możliwość raczenia Was newsami na ORGu, więc oto jestem. Wypadałoby się jeszcze przedstawić. Może ktoś mnie zna. Krążę wokół znany (albo i nie) jako dAde, zajmuję się ogólnie pojętym mappingiem i mam nadzieję, że moje newsy przypadną Wam do gustu. Nie przeciagając, zacznę, a przedstawię dzisiaj niestety tylko jedną produkcję.

Brick, Rock, n' Stuff by Kaziganthe (4.62 mb)
Aby wywołać dobre wrażenie, mrowienie na ciele, szum w głowie (czy co tam sobie życzycie) pozwolę sobie zaprezentować bardzo dobrą moim zdaniem mapkę - Saint Tourney 3. Level autorstwa pana Kaziganthe, to średnich rozmiarów, dość rozległa jednak i ciasna mapka wykonana głównie z myślą o ProModzie (chociaż zwolennicy vq3 nie powinni się czuć rozczarowani). Autor użył tutaj bardzo znanych i popularnych textur Socka w stylu egipskim. Całość prezentuje się względnie ładnie, chociaż nie ma mowy o żadnych fajerwerkach. Po prostu porządnie wykonany level. No może nie do końca... Przyczepić można się do jump padów, a także do modelu teleporta, które autor zaczerpnął ze standartowego Q3. Jeśli będziemy drążyli dalej, można przyczepić się do "braku stylu" i nastroju, jaki powinna mieć mapka wykonana w stylu egispkim (jak na przykład mapki AEon'a - Desert i Pyramid). Nie od dzisiaj wiadomo jednak, że wygląd to nie wszystko. Najważniejsza jest grywalność, a ta stoi na bardzo przyzwoitym poziomie. Testowałem mapkę zwłaszcza pod kątem gry 1on1 i mogę stwierdzić jedno - wypadła naprawdę miodnie. Na początku czułem, iż projekt jest zbyt ciasny, całość troszkę zbyt płaska i rozrzucona. Aczkolwiek po pewnym czasie wszystko się układa, gracz przyzwyczaja się do tego, jak mapka jest skonstruowana i jest OK, wszystko na swoim miejscu, nic nie zaskakuje (poza głupim botem, który tak uprzykrza życie). Jedyną rzeczą, co do której mogę mieć jeszcze zarzuty, jest część item placementu, a mianowicie fakt, że Kaziganthe wrzucił na tak dobrą mapkę do gry turniejowej quada. Zamiast niego przydał by się MH i wyszłoby to levelowi na dobre. Innych wad nie stwierdziłem, zapraszam serdecznie do gry! IMO warto troszkę popykać.

"Od dawna wiadomo, że centrum rozrywki Q3 znajduje się w Sandomierzu - dlaczego ? .... bo jest to jakby nie patrzeć centrum Polski dla graczy naszej ulubionej gry ( Wawa , Kielce, Rzeszów, Kraków, Łódź, Radom, Lublin, Śląsk .. etc ). Gracze z Sandomierza jak zawsze dają znać o sobie w mniejszym lub większym stopniu. Tym razem wedłług znanej wszystkim zasady "play 4 fun", Ariel "Szakal" Kowalski zacnie wykorzystał nieobecność swojej rodziny i możliwości akomodacyjne stołów wigilijnych i zorganizował lan party. Pomimo dużej ilości alkoholu udało im się utrztymać aparat cyfrowy w pozycji poziomej, czego dowody możecie znaleźć o tutaj.
Zabawa trwa od wczoraj (26 lipiec) do .. jeszcze niewiadomo kiedy się skończy, podobno prąd donoszą w wiaderkach a piwo w kankach ( to to metalowe urządzenie, które niegdyś służyło do przenoszenia mleka ... od krowy - krowa to takie łaciate ... a zreszta chyba większość z Was widziała w jakiś filmach Science-Fiction ). Więcej info znajdziecie na podanej powyżej stronie. Ja więcej informacji nie otrzymałem bo jakoś tak chłopaki niewyraźnie pisza na GG. Mają dziwny charakter ... pisma, wskazujący na spożycie zawartości w/w kanek."

Ponieważ działałem trochę na tej scenie i mam możliwość pisania newsow na tym serwisie chciałem ostatecznie rozwiązać kilka spraw z moja osoba i działalnością które się od jakiegoś czasu zbierały.

Pierwsza z nich to jeszcze to zakończone w niedziele nieszczęsne lanparty. Napisałem już kolumnę o tym co się tam działo, jednak to miał być tekst skierowany bezpośrednio do tych co niebyli tam obecni, tak by zobaczyli co dokładnie się działo na imprezie, a nie do graczy którzy brali udział bo chyba sami wszystko dobrze odczuli na własnej skórze.
Jednak ten tekst nie odpowiadał na zasadnicze pytanie, a mianowicie czyją winą była ta ogromna porażka. Otóż całą winę za niepowodzenie turniejów Quake3 na lanparty biorę na siebie i czuje się winnym wszystkiego co tam się stało. Patrząc na to z dnia dzisiejszego wiem co mogłem zrobić inaczej, a czego na przykład nie zrobiłem. Sam przygotowywałem te turnieje, sam je później prowadziłem i wszystko co zostało zrobione nie tak to moja wina. Począwszy od samych komputerów dla sekcji proFun, a skończywszy na przeprowadzeniu rozgrywek już na miejscu. Nie jest to wina nikogo z głównej organizacji ( Pajonka, czy też PM ), a tylko i wyłącznie moja. Jedynie problemy z sasserem to nie moja wina ;).
Tak czy inaczej ten tekst ma formę przeprosin tych graczy którzy wydali kupę pieniędzy żeby tam przyjechać, a jedyne co dostali w zamian to kupa nerwów. Przepraszam wszystkich których zawiodłem.
Jeśli kiedykolwiek będzie LAN4FUN #4 i jeśli główni organizatorzy będą jednak nadal chcieli żebym im pomagał przy turniejach Quake3, to z pewnością tam zawitam, ale tylko po to by zrobić to tak jak należy i naprawić tą całą imprezę.

Druga sprawa, albowiem to już zbiorowy news będzie, to kwestia wszystkim dobrze znanego serwisu ODC. Otóż odchodzę z organizowania czegokolwiek w takiej formie jak wcześniej to było ( ligi itp. ), a tym samym wyżej wspomniany serwis kończy swoja działalność. Chyba że move, drugi założyciel, będzie chętny do dalszego działania w pojedynkę. Jednak wszystko to za co ja byłem odpowiedzialny się kończy. To było już dawno w moich planach i niema nic wspólnego z niefortunnym wydarzeniem na lanparty. Miał być jeszcze jeden ciekawy turniej na "pożegnanie" jednak prawdopodobnie już nie będzie mi się chciało go zorganizować ze względu na to że są wakacje, a po nich już całkowicie nie będę aktywny w Q3, a o tym zaraz.
Dopowiem że turniej ten miał mieć formę jak na ESWC z custom mapami, jednak sam wątpię żeby w wakacje zebrały się klany chętne do gry.

I ostatnia sprawa która pewnie mało kogo będzie interesować, ale mam ten przywilej pisania tutaj, więc musicie czytać to co mam do powiedzenia :). Ostatnią rzeczą jest to że kończę granie w Quake3, wydaje mi się że około 4 lata to dość dużo na jedna grę. Przyczyną tego jest miedzy innymi moje znudzenie tym tytułem, ale co ważniejsze po prostu zamierzam przerzucić się na DOOM’a 3.

To tyle co miałem do powiedzenia, pewnie moich newsow też już tu wielu nie będzie, tak więc na koniec jeszcze raz chce przeprosić wszystkich graczy za LAN4FUN #3 .

Jak donosi Hackin.pl - Ze Stanów Zjednoczonych, Francji i Wielkiej Brytanii napływają niepokojące informacje o znacznym spowolnieniu przepływu informacji w Internecie. Specjaliści nie wykluczają, że może to być kolejny atak na sieć.

Pojawiły się trudności z dostępem do najpopularniejszej internetowej wyszukiwarki www.google.com , choć tylko w niektórych krajach.

Amerykańska firma Keynote Systems Inc., analizująca ruch w Internecie, ostrzega, że wszystko to może sygnalizować nowego, groźnego wirusa, albo innego rodzaju atak o charakterze globalnym.

Impreza Electronic Sports World Cup 2004 dobiegła już końca. Każda drużyna uczestnicząca w ESWC 2004 cieszy się już ze swoich zwycięstw, zwłaszcza, iż suma nagród (pieniężna) przeznaczona dla zwycięzców była bardzo duża. Każde państwo zarobiło sporą kwotę pieniężną, która naprawdę robi wrażenie.

Tak przedstawia się bilans każdego z państw:

Szwecja: 57000 USD (207 058 zł)

Dania: 50000 USD (181 630 zł)

Niemcy: 20000 USD (72 652 zł)

USA: 16000 USD (53 802 zł)

Rosja: 14000 USD (50 856 zł)

Korea: 13000 USD (43 714 zł)

Francja: 12000 USD (40 351 zł)

Chiny: 7000 USD (23 538 zł)

Brazylia: 7000 USD (23 538 zł)

Holandia: 6000 USD (20 176 zł)

Włochy: 4000 USD (13 450 zł)

Białoruś: 2000 USD (7 225 zł)

Hiszpania: 1000 USD (3 363 zł)

Arabia Saudyjska: 1000 USD (3 363 zł)

Jak widać na załączonym obrazku :) Suma pieniężna w tegorocznym ESWC 2004 była bardzo wysoka. Największą kwotę uzbierała Szwecja, bo aż 57000 USD. Nic tylko zazdrościć :P Wszystkie państwa, nawet Arabia Saudyjska i Hiszpania, które uzbierały najmniejszą kwotę (1000 USD) były bardzo zadowolone z otrzymanych nagród. Jak widać w tym przypadku sławne powiedzenie "Pieniądze szczęścia nie dają" niezbyt się sprawdziło :)

W nawiązaniu do newsa kolegi po fachu svich'a, chciałem w imieniu Pentiuma poinformować wszystkich, że opisywany właśnie tam artykuł pojawił się dziś w całości na stronie newsweeka. Wszystkich 'dusigroszy' zainteresowanych lekturą odsyłam pod ten adres, gdzie zupełnie za darmo można zapoznać się z dosyć długim bo siedmiostronicowym, niemniej ciekawym artykułem traktującym o e-sporcie.

.::[ Atleci e-przestrzeni ]::.

Jako,że nikt nie napisał jeszcze tu nic na temat LAN 4 FUN pozwoliłem sobie umieścić kilka informacji o turnieju.Otóż znani są już zwycięzcy! I tak oto przedstawiają się wyniki:

TDM

1. t5
2. eGr
3. synth

WB

1 runda WB
t5 > FF 1:0 ( q3dm14tmp )
eGr > cnn 1:0 (pro-q3dm6)
synth - Wolny los
h > random 1:0 (pro-q3dm6)

2 runda WB
t5 > eGr 2:0 ( pro-q3dm6 , q3dm7)
synth > h 2:0 ( ospdm5 , q3dm14tmp )

Finał WB
t5 > synth 2:0 ( pro-q3dm6 , q3dm14tmp)

LB

1 runda LB
FF > h 1:0 (ospdm5 )
cnn - Wolny los
random - Wolny los

2 runda LB
FF > cnn w/o
eGr > random 1:0 (pro-q3dm6)

3 runda LB
eGr > FF 1:0 ( q3dm7)

Finał LB
eGr > synth 2:0 ( ospdm6 , pro-q3dm6)

Wielki Finał
t5 > eGr 2:0 ( ospdm5 , pro-q3dm6 )

1v1

1. t5-zik
2. eGr|protoss
3. dx-sting

zik > goral (pro-q3dm6) > v3ndor (q3tourney2) > sting (pro-q3tourney4) > protoss (ztn3tourney1, pro-q3dm6)

protoss > ognos (pro-q3tourney4) > dziki (ztn3tourney1) > avek (pro-q3dm6) > gad (q3tourney2) > zik (ztn3tourney, pro-q3dm6)

sting > linux (hub3tourney1) > mith > rutt (pro-q3tourney4) > zik (pro-q3tourney4) > gad (pro-q3tourney4, ztn3tourney1)

Warto dodać,że turniej z Warszawie okazał się klapą,lecz poziom rozgrywek,stał na wysokim poziomie.Wszyscy mamy nadzieję,że pierwszy i ostatni raz tak popularny turniej w Polsce,nie udał się całkowicie organizatorom.

Wielkie podziękowania dla mad-a!

Edit: Pojawił się artykuł opisujący przebieg LAN4FUN napisany przez ash-a .Zachęcam do przeczytania.

Jeśli myśli ktoś o zabraniu q3 do grobu to muszę go pocieszyć że jest taka możliwość :D

Polecam też zdjęcia innych "machin" mają ludzie fantazję :P Chciało by się mieć takie cacko ...