Open Cup CTF : Polacy
pią, 03 październik 2003 16:38:53 | Autor: SpOOnman | Quake 3 Arena
W Open Cup CTF minęły już dwie kolejki i właśnie trwa trzecia. Nasi reprezentanci - Polish Power Pack oraz Dywizjon 303 startują w najniższej lidze - trzeciej, jdnak nie jest wcale łatwo...
PPP, startujące w grupie B rozpoczęło rozgrywki meczem z faworytami grupy - belgijskim
Dimension X. Mecz zaczął się niespodiewanie prowdzeniem PPP na w2 w 0:35! Po zaciętej udało się podwyższyć na 3:0 po 10 minutach gry. Resztę czasu PPP kontrolowało cross-steal i ostatecznie, niespodziewanie wygrało pierwszą mapę 4:0 (screen). Na w3 DX pokazało o wiele lepszą grę i bardzo ostro atakowało. Żaden klan nie odskoczył więcej niż na jeden punkt. Grliśmy na wymiany 1-0, 1-1, 1-2, 2-2... W ostatnich minutach na prowadzenie wyszło jednak DX i wygrało mapę 4-3 (screen). Potrzebna była trzecia mapa. Po krótkiej kłótni wybraliśmy wcp1. Tutaj DX jednak odpuściło totalnie i wygraliśmy popisowo 8-2!!! (screen). DX nie miało w składzie swoich kluczowych zawodników - m.in. Fragty'ego i dzięki temu PPP sprawiło miłą niespodziankę wygrywając z faworytami 4-2 :). GG!
Pierwszy mecz 303 z
HeadStompers został wielokrotnie przekładany i odbędzie się dopiero w poniedziałek. Napewno o nim napiszę po weekendzie.
W drugiej kolejce wielką niewiadomą był mecz PPP z
kQe. Niemiecki team był nam kompletnie nieznany, poza tym, że wygrał swój pierwszy mecz różnicą 17 flag! Dlatego mieliśmy obawy przed tym meczem, które niebawem miały się potwierdzić. Nasza obrona miała wiele pracy, jednak napór przeciwnika był nie do powstrzymania i na w3 kQe regularnie wynosili nam flagi. Zdobyli 4 pkty, nasz honor uratowal St1nger, zdobywając jedyny dla nas punkt w ostatnich sekundach meczu. 4-1 (screen). Druga mapa wcp5 nastawiona głównie na RG była już całkowicie domeną kQe, które zmiażdżyło nas zdobywając 8 flag! 8-0 (screen). Na pocieszenie dowiedzieliśmy się, że kQe to tak naprawdę ludzie z pRophecy ze składu pRo.cpma i pRo.ra3. Umieszczenie ich w trzeciej lidze jest IMO pomyłką. Nie mieliśmy wiele do powiedzenia w tym meczu, pozostaje się cieszyć, że wynik nie jest dwucyfrowy :)
Natomiast 303 zmierzyło się z
Rocket Desaster Team. Niestety, ze słabymi pingami 303 nie potrafiło poradzić sobie z atakami Francuzów, którzy objęli szybko pewne prowadzenie : 3-0 w piątej minucie. Nie zważając na to Zielek brawurowo ukradł flagę przeciwnika, dobiegł do swojej bazy i był bliski zdobycia pierwszej flagi dla 303, jednak tuż przed przyłożeniem został zrailowany w powietrzu i flagę zwróciło HS :/ To był niestety jedyny punkt przełomowy tego spotkania, później już tylko rDt wynosiło flagi i zakończyło ctf2 rezultatem 11-0 (screen, demo chase). 303 chciało po tej mapie szukać nowego serwera, niestety poszukiwania nie powiodły się, 303 nie chciało grać na lagach i oddało drugą mapę walkowerem (5-0) :/
W grupie B PPP ma dalej szansę na awans, jeżeli wygra wszystkie trzy kolejne spotkania. Jest to całkiem realna wizja - jedynie portugalczycy z IntesitY mogą okazać się nie do przejścia. Gorzej ma się sytuacja z 303 w grupie C. W tabeli bezsprzecznie prowadzi xore, drugie miejsce jest cały czas otwarte, jednak 303 gra ostatnio bardzo mało i wątpię, czy uda im się wygrać kolejne mecze z solidnymi, aktywnymi klanami. GL !
HaSu_Szlauf | 2003-10-03 16:49:07
... pozostaje życzyć GL&HF :)
#655544
Zenith | 2003-10-03 17:56:26
gg
btw spoo elegancki news ;)
#655556
Zaloguj się by dodać komentarz.