Polacy w GS.net
wto, 24 grudzień 2002 18:51:39 | Autor: SL4VE | Quake 3 Arena
Z tego co widzę Polacy rozegrali już kilka meczów w lidze GS.net. Niestety wyniki nie sa zbyt korzystne, ale duzy wplyw ma tu ping, co widac na screenach. Wg mnie jednak mimo duzego pingu opłaca się tam grać, ponieważ można zdobyć nowe doświadczenia.
Rv vs AoD - pro-q3dm6 - 218:89
Rv vs AoD - q3dm7 - 251:58
Screeny: http://www.clanbase.com/news_league.php?nid=71534&mid=11491&lid=749
gp vs vbg - ospdm5 - 60:98
gp vs vbg - q3dm14tmp - 32:90
Screeny: http://www.clanbase.com/news_league.php?nid=71388&mid=11462&lid=749
h' vs teh - q3dm7 - 76:156
h' vs teh - cpm4 - 45:154
Screeny: http://www.clanbase.com/news_league.php?nid=71201&mid=11417&lid=749
Eh... jak widać tylko Polska ma takie łącza... nawet Estonia miała dobry ping. Daleko nam jeszcze do ... EUROPY ?!?!
Zenith | 2002-12-24 19:06:58
Normalne ze nam jeszcze daleko, ale i tak widac poprawe :P
#627687
k3m | 2002-12-24 19:22:14
Oj coś im się nie wiedzie...
#627688
[FPP]Krypton | 2002-12-24 19:28:50
bo ja wiem czy AoD nabylo po swoich meczach jakiegos doswiadczenia? Pewnie nauczylo sie miazdzyc przeciwnika, ktory ma ping 2 razy wiekszy ;)
#627689
canis | 2002-12-24 19:59:11
lol? ping? wpierdziel ponad 150 fragsami to nie ping to poprostu brak umiejetnosci gry a nie ping... to pewnie tez nam przeszkadza jednak ping rzedu 80- 90 to jeszcze nie tragedia ja na polskich servach mam gorszy staly ping to co mam zwalac jak dosta np z akira ze mial fart bo ping leprzy ? glownie sa umiejetnosci ale roznica jaka widnieje to juz nie tyle ping co ewidetnie umijejetnosci ktorych nam brakuje.
#627692
SL4VE | 2002-12-24 20:22:01
canis, nikogo nie usprawiedliwiam, ale probowales kiedys grac gdy ktos ma 2-3 razy mniejszy ping?
AoD mialo skaczące pingi 100-130, a tamci 30-50.
Wyobraź sobie, że nie mozesz zabic kolesia z RL czy PG, bo masz lagi, a on na bialym pingu objedzie Cie z MG. To serio ma duzy wplyw.
Jednak jak gadalem z metanollem to kolesie naprawde sieczke potrafia robic (RG około 60% w kazdym meczu) i taktyke tez podobno maja niezla (kosza po spawnach jak glupi :>), więc to jesio spotegowalo roznice pingu.
Byli gorsi, ale gdyby nie ping pewnie nie dostali by 400 fragami!!!
Gdyby pingi były na równym poziomie nie mieli by czego żałować.
Co do doswiadczen AoD to mogli chociaz podpatrzec styl gry, taktyke. Mozna wyciagnac wnioski na co nalezy zwracac wieksza uwage w TDM itp.
#627693
infek | 2002-12-24 20:30:07
gg aod !!!
#627695
nita | 2002-12-24 21:10:21
Co wy gadacie ze png nie ma znaczenia... oni nie graja z loodzmi kotrzy wchodza i moiwa ^1CZE ^7 ALL kazda ms sie liczy :L
#627698
ash | 2002-12-24 21:12:17
imho przez ping przegrali tylko gp, gdyby mieli takie same pingi jak przeciwnik to by wygrali, ale w przypadku h i aod to juz jest mniejszy stopien zaawansowania. Przeciez to co sie dzialo na meczu aod to totalna jadka, i to nie przez ping bo aody biegaly na mapie niewiedzac co sie dzieje, gdyby mieli takie pingi jak przeciwnik to Napewno wynik bylby bardziej korzystny, ale takze Napewno by niewygrali.
#627699
hanti | 2002-12-24 21:43:56
zobaczymy co dalej sa tez klany z pingiem 80-100 wiec zobaczymy :)
#627702
c-load | 2002-12-24 22:26:56
ash ma racje to nie byla tylko wina pingow i jak narazie to tylko gp moze nazekac na przegrana przez to, my latalismy po mapie besensu , jak na ostrzal nie wiedzac co sie dzieje (podobno gp tez grali jak oblokani/dzicz), ustalismy jak mamy grac ale jak sie zacza mecz to nic z tego nie bylo to sa moje odczucia nie wiem jak inni ale moim zdaniem jezeli we trojke klucimy sie o kazda bron , armor to nie ma tu zadnej taktyki , nawet byly takie momenty gdy w 4 stalismy na tym balkoniku ra na mapie prodm6 (tak tak nawet ni ena tych slupach) , gralismy nie myslac , a pingi nie byly takie straszne przynajmniej nie na tyle by tyle dostac , jestem pewien ze jesli gralibysmy na rownych pingach nie wygralibysmy z nimi , ale na pewno nie dostalibysmy taka przewaga , Rv jest to b. dobry klan gra tam osoba z ic ( ale tylko wtedy gdy ic nie bieze udzialu i w CB ligach) oraz z gzd (ale z dywizji ctf bo tdm chce w Rv) troche to dziwne ale coz , liga ta moze jedynie nauczyc lepszego myslenia i stosunku do tego typu meczy gdyz jak sie zacza mecz to denerwowalem sie gdyz nie bylo to byle co ,wiecej meczy sprawi jedynie to ze bede bardziej przyzwyczajony do tego typu lig i moze nawet polepszy to skutecznosc gry albo sparwi ze nie bede podchodzil do nastepnych meczy jako ofiara/osoba przegrana ale ta ktora walczy o wygrana bo wkoncu dobre nastawienie to polowa sukcesu :P
btw chyba pobilem rekord w wystzrelanym ammo z mg 1891 :P no ale 30% (na takim pingu)nie chwalac sie :P
#627704
lidek | 2002-12-24 22:53:05
90% graczy z tych klanow grac nie umi wogole jak przeciwnik ma rowny lub mniejszy ping wiec o czym wogole rozmawiac :P
To tak jak sa poziomy botow ustawione na singlu tak samo mozna sklasyfikowac zagrozenie jakie stwarza im przeciwnik na necie-im mniejszy ma ping tym oni sa bardziej zalosni znizajac sie do skilla rownego 0 na rownym pingu poprzez skill typu "jestem miesem" gdy przeciwnik ma lepszy :P
gg miesko !
#627711
harpagan | 2002-12-24 23:11:47
moj punkt widzenia jest taki ze Rv jest klanem 3x lepszym od nas i od kazdego naszego klanu, ale gra z nimi na pingu skaczacym miedzy 100-200 (przynajmniej u mnie) nie ma najmniejszego sensu ... jak dla mnie to nauczyc grywalnosci nie mozna sie nic a jedynie podpatrzyc taktyke. Skoro nie moglem z w miare dobra bronia zabic typka ktory biega z mg to znaczy ze cos jest nie tak. Mysle ze jesli w takich warunkach zagralibysmy z h gp czy 666 wynik tez mozna by liczyc w 100. Mowilo to juz wiele osob a jak tak naprawde przekonalem sie o tym po meczu jezeli w pl nie zrobi sie czegos z dostepem do sieci to mozemy zapomniec o jakichkolwiek europejskich ligach
#627719
jam | 2002-12-25 01:16:48
a wszystko to przez monopol telekomuny...
tpsa- to ludzka rzecz... okradac
#627746
BobeK | 2002-12-25 01:16:52
:-))
#627747
BobeK | 2002-12-25 01:20:00
Mniam! Przyszedl jam! :D
#627751
gruceqq | 2002-12-25 02:15:06
no qrde jak gdzies tam w estonii czy gdzies maja lepsze pingi, to ku czemu zmierza dzisiejsza Polska !!!!! sam juz @#$% nie wiem ........ TeLeKoMpRoMiTaCjA PoLsKa :)))))))
#627755
canis | 2002-12-25 04:02:25
SLAVE musze ci powiedziec ze ja non-stop gram z pingiem 2-3 razy wiekszym niz moj przeciwnik... wiem dokladnie wiem jak to wyglada ale tez wiem ze mozna to w pewnym stopniu niwelowac taktyka... bialego pingu u siebie nigdy nie widzialem zielony to jak jakies swieto sie zdazy i gram o 5 rano jak nikogo juz prawie nie ma... a na codzien jak wejde na serva to ponizej 130 mi nieschodzi wiec jesli chodzi o doswiadczenie z pingiem to znam to za dobrze :( choc moj provaider to nie TPSA to wiekszosc polskich servow stoji na TPSA i to tez mi przeszkadza na wielu serverach zagranicznych mam leprze pingi nie w polsce... tylko jak tam gram to strasznie mi pakiety sie gubia i tez gra nienalezy do przyjemnych :( ale ogolnie GG dla polskich klanow za probe walki z europa :D i gl w kolejnych meczach...
#627757
SL4VE | 2002-12-25 09:03:25
canis... wlasnie o to chodzi. Jesli masz staly ping 130 i grasz na nim czesto to mozesz go zniwelowac. Rozumiem.
Ale grajac nonstop na stalym pingu 50 wyobraz sobie ze dostajesz nagle do dyspozycji SKACZĄCY ping 120...
do pingu skaczacego bardzo trudno sie przyzwyczaic (mam taki caly dzien :/), wiec nie jest tak latwo.
Tak jak inni pisali to nie tylko wina pingu, ale mial on tutaj tez swoj wplyw na rozmiar tej porazki.
#627758
mat1x | 2002-12-25 13:27:44
powiem tyle, ze na rownych warunkach raczej wygralibysmy na osp5, a na dm14 raczej bysmy przegrali; na osp5 kontrolowalismy MH i RA, a mimo tego nie potrafilismy odbic quada, ze wzgledu na kolosalna roznice w aimie wynikajaca z pingu - pamietam nawet taka sytuacje kiedy nasz quadman przegrywa na LG z przeciwnikiem, co normalnie nie mialoby miejsca =]]
#627785
k3m | 2003-01-01 23:02:02
CZĘŚCIOWO jest to wina pingów
#629317
Zaloguj się by dodać komentarz.