Seti@Home - quake3.pl
wto, 20 kwiecień 2004 08:19:03 | Autor: RauL | Quake 3 Arena
A więc stało się ! Wczoraj w godzinach porannych grupa quake3.pl, która reprezentuje polskich graczy Quake3 Arena w międzynarodowym programie Seti@Home (site: official or polish) przekroczyła kolejną barierę, a mianowicie został przeliczony 1000`czny pakiet z danymi.
- stats:
group name: quake3.pl
members: 11
founder: corvus
total CPU work time: 1.50 years (!!!) - nasze procki przeczesywały przestrzeń kosmiczną łącznie przez taki czas !
avg. group CPU time per work unit: 13h 11m 32s (57h 29m 51s max - 2h 33m 53s min)
total work unit completed: 1010
Przypominam, że program Seti@Home polega na wykorzystywaniu wolnej mocy obliczeniowej procesora do przeliczania paczek z danymi zapisanymi z radioteleskopu Arecibo, który znajduje się w Puerto Rico na Karaibach. Mamy nadzieje, że nasze osiągnięcia zachęcą was do przyłączenia się do projektu! Program klienta można pobrać tutaj. Osobiste konto zostanie utworzone przy pierwszym uruchomieniu programu po podaniu kilq niezbędnych danych. Następnie wystarczy się dopisac do naszej grupy quake3.pl!
kood | 2004-04-20 09:38:43
po 1. Arecibo, po 2. nie w Wenezueli, a w Puerto Rico. Polecam Carla Sagana "Kontakt" czy coś..
#680301
gr. | 2004-04-20 10:35:38
to zescie chlopaka dobili ^^
#680303
move | 2004-04-20 10:42:59
ehehe pakiecik numer 1500 to przekroczylem z 1.5 roku temu i potem zaprzestalem ;)
#680304
Panplayer1 | 2004-04-20 14:25:30
I co widac jakichs ufokow juz?
#680308
RauL | 2004-04-20 14:49:32
poprawilem niescislosci ;C ale tak czy siak idea pozostala bez zmian, czyli zachecic jak najwiecej userow aby do nas dolaczali.
#680305
miKe^ | 2004-04-20 14:56:48
zmiencie lepiej sofixy
#680311
Requiem | 2004-04-20 15:09:23
I WANT TO BELIEVE!
#680313
.... | 2004-04-20 16:05:44
Ten polish site nie dziala, ej wytlumaczcie mi wszystko pokolei o co Tu chodzi bo nie zabardzo rozumiem niestety :D
#680317
RauL | 2004-04-20 16:19:05
a wiec tak, pod windowsem nie wiem dokladnie jak jest, wiec powiem Ci jak to wyglada pod linuxem. sciagasz program, odpalasz go, wpisujesz dane o ktore pytaja i ten programik zaklada Ci konto, odpalasz sobie go kiedy chcesz, mozesz w kazdej chwili przerwac i wznowic bez obawy ze dane zostana utracone. program wykorzystuje niewielka czesc mocy obliczeniowej Twojego procesroa, pobiera z netu niewielki pakiecik z danymi (bodajrze 500kb/sztuka ale nie jestem pewnien dokladnie ile) i kiedy masz odpalony programik ta paczka jest analizowana (u mnie tra to 3,5 godziny u niektorych nawet ponad 50 na i jednostke. mozesz sie dolaczyc wtedy do naszej grypy quake3.pl jak zalozysz konto i wtedy wyniki sa sumowany. Pod windowsem dziaua to prawdopodobnie identycznie, ale nie wiem jak wyglada program klienta, ale jak scigniesz to sam sie przekonasz :P:> zapraszam
#680318
RauL | 2004-04-20 16:30:10
no paczka to pakiet danych z zarejestrowanym sygnalem z redioteleskopu, a Program klienta analizuje wlasnie te paczki w poszukiwaniu "dziwnych" sygnałów (pulsujacych, ciaglych i urywanych ;P) po wykonaniu analizy wyniki sa wysylane do Berkley i pobierana jest nastepna probka do analizy i tak w kolko...
#680319
afeg | 2004-04-20 16:34:45
hehehe nie chce was pocieszac ale..... szukanie sygnalu na jednej okreslonej czestotliwosci to raczkowanie radiokomunikacji .Obecnie nadawanie odbywa sie wedlug okreslonego algorytmu skaczas po roznych czestotliwosciach czyli sec tu sec tam itd ) reasumujac na jednej czestotliwosci nic nie sie nie znajdzie .........................o ile cokolwiek da sie znalesc :P
#680321
RauL | 2004-04-20 16:39:42
afeg lolu, a mysllisz ze czemu analiza 1 jednostki zajmuje tyle czasu? :d przeszukiwane sa wszystkie czestotliwosci, od ujemnych po dodatnie :>
#680323
EvilCarloS | 2004-04-20 17:04:57
kurcze..ściągnołem sobie jzu ten program i w ogóle zainstalowałem i reszta ..wszystko ok...ale jak jestem na tesj stronce polskie grupy quake3.pl i daje na "join" to wyskakuj mi błąd ze nie ma strony...cóz mam teraz zrobic...
#680330
EvilCarloS | 2004-04-20 17:06:07
jakiś wewnętrzny błąd serwera
#680331
RauL | 2004-04-20 17:14:48
no czesto sie tak dziejee, nie wiem czemu, ale ja robie tak ze daje "wstecz" i klikam ponownie i w koncu za koryms razem mi zaskoczy ;P a moze to przypadek, moze w ten czas awaria serva zostaje juz usunieta? :D sam nie wiem..
#680332
EvilCarloS | 2004-04-20 17:32:55
jupii..udało się...dołaczyłem :)
#680334
afeg | 2004-04-20 17:37:48
pleciesz bzdury
#680333
EvilCarloS | 2004-04-20 17:46:25
wiesz co afeg...ja mam 16 lat i wiesz ja tam nic nie wiem o tych częstotliwosciach i wo ógle..chociaz cos tam nia fizyce było...
traktuję to jako zabawe i w ogóle ..podchodze do tego z uśmiechem...tylko ze nie jestem taki zeby wszystkich zaraz z miejsca op*r*d*l*ć i ogłaszac jakies tezy dotyczące fal..czy czegos tam..uśmiechnij sie i bedzie ok... i nie kłócmy sie...Peace afeg i all
#680335
.... | 2004-04-20 17:58:22
Hmmm... niewiem :) Ale thx za info :D
#680339
EvilCarloS | 2004-04-20 18:22:35
hmmm czy to jest tak ze jak jest słabszy komp to wolniej to chodzi....???
#680341
RauL | 2004-04-20 19:19:27
Evil tak, to ma znaczenie. btw. afeg kazdy Twoj kometarz nie na temat bedzie usowany. A tak propo to przeciez oczywiste ze nie tak latwo natrafic na cos, chyba nikt tu nie sadzi ze zaraz po kilq dniach dostanie nobla za to ze odkryl obca cywilizacjie, tak jak napisal ktos tam nizej, text z plakatu ktory wisial nad biurkiem Foxa Muldera "I want to believe" :>
#680342
cerfes | 2004-04-20 19:36:48
program trwa już ponad 5 lat. oczywiste jest, że to szukanie igły w stofu siana, bo mamy ogromną powierchnię nieba i do tego różne częstotliwości.ale przecież nie musimy ze słuchawkami siedzieć i słuchać (wiem, że to nawet dzwięk nie jest), tylko odpalić na kompie programik, którego prawie się nie zauważa. zainteresowanych odsyłam na stronę, tam jest wszystko opisane i to po polsku.
odit: no offence Raul, ale częstotliwośc to odwrotność czasu trwania cyklu, więc nie może być ujemna (ilość cylki w jednostce czasu. musi być >=0)
#680346
EvilCarloS | 2004-04-20 20:25:32
no tak myślałem...bo ja mam wolnego dosyc kompa (nowego bede miał po napisaniu egzaminów gimnazjlanych :D)..i ja mam dopiero 2 % a juz to mam 2 i pół godziny...
#680349
afeg | 2004-04-20 20:30:42
tak usuwaj nie na temat i gdzie tu wolnosc slowa HCVD
#680350
kroyh | 2004-04-20 20:59:58
a znaleźli już coś? czy te 5 lat nic nie mogą znaleźć?
#680354
RauL | 2004-04-20 21:15:47
af. jak chcesz wolnosc slowa to wejdz na czterie albo onet czat, szczegolnie pokoj, a zreszta przemilcze, nawet mi sie nie chce juz kasowac Twoich smiesznych komentow, ehhh
#680356
null | 2004-04-20 21:32:24
setiathome2.ssl.berkeley.edu/fcgi-bin/fcgi?cmd=team_lookup&name=seti@malogoszcz
911 fragow :>
5620 h około
7.5h srednio
#680358
miKe^ | 2004-04-20 23:27:45
mam nadzieje że niebierzecie tego typu rzeczy na poważnie?
#680361
RauL | 2004-04-20 23:52:25
jak to na powaznie? nie rozumiem? czy sadzisz ze zwracalo by na ten program miliony userow tak jak to ma miejsce gdyby to niebylo na powaznie? :P chyba ze Twoja wypowiedz miala inna intencje :P
#680368
cerfes | 2004-04-21 01:21:47
kwa, wy tu tylko, czy już coś znaleźli. może będziemy to liczyć jeszcze 5 lat, może jeszcze 20, może za miesiąc program padnie. ważna jest sama idea, że przynajmniej coś robimy.
poza tym ten program, to nie tylko szukanie kosmitów. poczytajcie stronkę, to zobaczycie jak to jest wszystko pokręcone
#680372
PLANET | 2004-04-21 07:09:25
oczywiscie wolnosc slowa tutaj nie obowiazuje, wiec pozwole sie powtorzyc: kolejny DEBILNY news...
#680373
PLANET | 2004-04-21 07:20:40
i autor newsa zasluguje na nagrode, owszem, a jakze... Darwina oczywiscie (jesli w ogole wie co to jest)
tak sie sklada, ze jakos nikt inny nie kasuje moich komentsow.. Raul czyzby gleboko zakorzenione kompleksy sie odezwaly ?
jesli ktos traktuje idee Seti na powaznie, to moge mu tylko wspolczuc z calego serca.
wiekszosc osob predzej czy pozniej z tego wyrasta, na szczescie.. (mialem takich znajomych, kolesie na 4tym roku studiow wtedy byli :> (a ja 2ga klasa liceum) - podpinali CALA (fakt, ze mala - 6 kompow, ale i tak podpinali) kafejke. spotkalem ich niedawno (poprzez znajomego, ktory tam uczeszczal) - sami stwierdzili ze to byla bardzo glupia inicjatywa :)
jak ktos potrzebuje KONIECZNIE wykorzystac swojego procka (bo lacze rzekomo p2p ?) na maksimum, to bardzo prosze - niech sie przylaczy do grup lamiacych hasla/kody albo najnormalniej w swiecie polamie sobie SSLa - to zawsze popularne jest ;P a oprocz tego jest duzo innych pomyslow: przetwarzanie grafiki 2d, kodowanie filmow, grafika 3d ogolnie rozumiana, kompresja/dekompresja muzyki, kompilowanie/dopieszczanie map do gier itp itd. pomyslow nigdy za duzo :D
i tak nic nie znajdziecie, predzej oni nas znajda ;D
#680374
RauL | 2004-04-21 13:25:29
planet, nie wypisuj bredni. a czy ktos z nas powiedial ze bedziemy robic to do konca zycia? moze kiedys taz z tego "wyrosniemy" jak sam napisales. ale poki co robimy to i tyle, jezeli Ci to nie odpowiada to omin to z daleka, a nie nastawiaj odrazu ludzi negatywnie, ehhhhh
#680399
afeg | 2004-04-21 16:18:47
hehehe jak widac zdania sa podzielone .......
idea fajna wykonanie ch****
GG!
#680408
Sh1eldeR | 2004-04-21 16:39:10
Nie czytalem wszystkich commentsow, ale jesli dobrze rozumiem to ktos tu jest przeciwny programowi SETI@Home tak? Nie przejmujcie sie tym plebejuszem bo to jakis ograniczony idiota, co zaraz postaram sie udowodnic (a tak, wole w takich wypadkach poprzec moje mysli jakimis argumentami niz byc takim jak on):
-Program SETI (afair Search for Extra Terrestrial Intelligence - poszukiwania pozaziemskiej inteligencji) byl jedynym tak olbrzymim rządowym programem ktory dawalby ludzkosci chocby cien szansy na wielka, naprawde wielka rzecz - nawiazanie kontaktu z pozaziemska cywilizacja. Gdyby to nastapilo to z pewnoscia byloby najwazniejszym wydarzeniem wszech czasow. Ale nawet tak bogaty rzad jak amerykanski okazal sie zbyt biedny zeby wydac rocznie pare(dziesiat) milionow dolcow na takie "pierdo piardo" jak SETI i program zostal rozwiazany. Jednak naukowcy sie nie poddali i opracowali technologie, ktora zamiast angazowac rzadowe komputery i pieniadze, zwala cala moc obliczeniowa na zwyklych ludkow korzystajacych z internetu. Genialne rozwiazanie i naprawde dziala!
-Dowiedziono naukowo ze prawdopodobne jest, ze zycie nie jest czyms wyjatkowym a czyms do czego dazy materia (nieorganiczna!) w odpowiednich warunkach. Chodzi tu o tzw "polorganiczna zupe" i to co sie z nia dzieje podczas wyladowan elektrycznych (ktore nie sa domena ziemi - burze z piorunami moga sie zdarzac czy to ma Marsie czy nawet na gazowym Jowiszu) - powstaja lancuchy bialkowe ktore lacza sie stopniowo w coraz wieksze makroczastki, az w koncu powstaje cos w rodzaju bialkowej kuli odseparowanej od czynnikow zewnetrznych, pobierajacej pewne substancje z otoczenia (przemiana materii) a gdy do tego dolozyc kwasy nukleinowe typu prymitywnego RNA, mamy juz prymitywna pra-komorke!
-Zycie nie musi byc nawet skonstruowane na podstawie wegla. Rownie dobrze moze to byc krzem (twoj procesor zyje ...? ;))
-Bakterie i inne prymitywne formy zycia wytrzymuja ekstremalne warunki. Niektore potrafia spokojnie przezyc przy calkowitym braku tlenu (tlen moze je wrecz zabic ..), przy wysokiej temperaturze (w gejzerach ok 100 stopni Celsjusza) a nawet ... w prozni! Znaleziono niedawno kolonie bakterii i to w calkiem dobrej formie na przedniej szybie promu kosmicznego - przezyly i proznie i wejscie w atmosfere (nawet szyba wahadlowca nie bedaca czescia krawedzi natarcia wystawiona jest na dzialanie temperatur rzedu kilkuset stopni celsjusza!)
-Bakterie nie nadadza sygnalu ktory moglby odebrac SETI@Home ;) ale moga z nich wyewoluowac o wiele bardziej zaawansowane organizmy. Jak moglyby te organizmy przezyc w trudnych warunkach? Odpowiedz jest prosta - warunki do czasu ich powstania moglyby sie polepszyc. Zycie (emitujace "dobre" gazy do atmosfery) dziala stabilizujaco i "uspokajajaco" na klimat planety. Sterraformowany Mars bylby cieplejszy i noca nie byloby tam -150C!
-MUSIMY PROBOWAC sie z nimi skontaktowac. Moze tam sa, moze nie. Moze wymarli milion lat temu, a moze miliard, a moze to my jestesmy pierwsza inteligentna forma zycia w galaktyce? Nie dowiemy sie poki nie sprawdzimy. Gdyby nie ludzka rzadza poznania nie byloby cywilizacji (z wszelkimi dobrymi i niestety zlymi jej nastepstwami)
-Musze konczyc bo sie spiesze ;). Nie jestem zwiazany z SETI troche z egoizmu, komp caly czas jest wykorzystywany do innych celow, nie ogladam strefy 11 i nie czytam Faktora X. Po prostu staram sie nie byc debilem (jesli chodzi o wazne sprawy) i nie psuc tego na co pracuje wielu naprawde wielu ludzi. Nie chcesz - nie sciagaj programu ale nie obrzydzaj go innym. Idea jest dobra i nikomu nie szkodzi. A nuz sie uda? Kim bysmy byli bez wiary w lepszy swiat?
#680411
RauL | 2004-04-21 17:03:52
Sh1elder :))))))))) dobrze prawisz ;C
#680412
kroyh | 2004-04-21 19:37:51
był kiedyś taki program który był wykozystywany do badań nad rakiem.. tez dobra idea..
ja tam szczerze mowiać jak zwykle mam taką ideę ze jak ja tego nie zrobie to świat sie nie zawali.. :)
co da ten moj jeden odpalony program.. wiem ze wszyscy mogą tak pomyslec no ale coz.. tak sadze... nie uwazam rowniez ze musze od razu innym pierolić ze to gowno bo tak nie myśle... tyle z mojej strony :)
#680434
Sh1eldeR | 2004-04-21 20:33:07
a ja mysle ze nalezy brac udzial w takich akcjach jesli tylko sie da, wlasnie dlatego zeby cos dac od siebie. nie trzeba zaraz podpinac calej kafejki :D bo dodatkowych 5 kompow nic wlasciwie nie da. Czemu wiec dodatkowy 1 komp cos da?
Coz chodzi o swiecenie przykladem ze tak powiem. Wystarczy zeby jakis tam procent ludzi przeznaczyl moc obliczeniowa jednego (swojego) komputera i projekt dziala. I tak bardzo niewielu ma mozliwosc podlaczenia swojej cafe. Zeby to robilo jakakolwiek roznice to trzebaby chyba caly cyberland podpiac :D
Choc oczywiscie nie widze nic zlego w tych totalnych podjarancach, nic zlego nie zrobili a WIEKSZY (!) z tego pozytek (bo daje jakies szanse na cos dobrego) niz z lamania kodow (lol).
Badania nad rakiem jeszcze lepszejsze :D Chociaz oczywiscie taki planet uzylby kilku epitetow pod adresem kogos kto staralby sie pomoc zwalczyc raka, epitetow najczesciej krazacych zapewne wokol rdzenia "dziecko". Na szczescie nikt nie musi sie przejmowac tym, ze ograniczony czlowiek nazywa go ograniczonym ;)
#680444
z1p | 2004-04-21 20:51:38
dobry pomysl na taka "akcje" fajnie by bylo jak by cos odkryli wtedy bysmy wnukom opowiadali ze przyczynilismy sie do odkrycia ufoziomkow hehe, ja moze sciagne ten program ale najpierw musze sie zebrac w kupe i formacika zrobic a narazie mi sie nie chce :d OBCY SA WSROD NAS hehe
#680447
nameczanin | 2004-04-21 22:42:08
yee, weszlem do tego clubu quake3.pl na seti:P
hehe, mi sie dosyc szybko pierwszy unit zrobil, bo trwalo to 5 hr 52 min :)
w koncu te 2GHz robi swoje... :-) takze ja sie przydaje do projektu, hehe
EDIT:
a ja mam pytanie... czy Wy ustawiacie dzialanie tego porogramu na wygaszacz czy kiedykolwiek podczas dzialania procka? :]
ja sie przyznam, ze u mnie caly czas od wczoraj chodzi (no w nocy wylaczam teraz kompa jak nie ma co sciagac, bo nie chce mi sie huczenia jego sluchac :P)
Dobranoc :D
#680470
R4VeN | 2004-04-21 23:04:54
Heh, rzeczywiście te 2gH nieziemskie jakies masz.U mnie liczy na 2 Gh 2:30.Ściągnijcie sobie textowego klienta seti, bo liczy 2x szybciej
#680474
cerfes | 2004-04-22 01:48:30
Raven: mam tekstowego klienta i liczy mi 15 godzin a na starym procku liczył 20. Shielder: mądrze mówisz. Dodam tylko, że:
1. wystarczy zostawić odpowiednie cząsteczki (nie pamiętam dokładnie jakie) w dość sprzyjających warunkach (przecież gdy na Ziemi powstawało życie warunki były wybitnie nie sprzyjające, człowiek nie przetrwał by tam nawet sekundy!!!) i zaczną się łączyć w aminokwasy. stąd już tylko krok do dna.
2. statystycznie: jeśli na Ziemi powstało życie, to prawdopodobieństwo, że na jednej z niezliczonej ilości planet jest funkcją, której wartość asymptotycznie (czyli jest nieskończenie blisko, ale nigdy jej nie osiągnie) dąży do 1 (czyli do 100% pewności)
Wszechświat jest nieskończony a niektórzy z Was nawet nie mogą wydostać się z myślami poza naszą planetę. W samej "naszej" galaktyce jest tyle planet, że pewnie nawet nie umiecie policzyć do takiej liczby (a jeśli umiecie, to nie starczyłoby wam życia, żeby do niej doliczyć) a nasza galaktyka, to kropla w morzu wszechświata. nie rozumiecie, że TO NIE MA GRANIC??? siedzicie zamknięci w swoich pokoikach i bezpodstawnie najeżdżacie na ludzi, którzy PRZYNAJMNIEJ PRÓBUJĄ coś zmienić.
więc jak się komuś nie podoba, to STFU!!!
#680484
z1p | 2004-04-22 08:16:37
ja to bym chcial zeby odkryli jakas planete zamieszkala przez miliony napalonych lasek !!
#680493
PLANET | 2004-04-22 12:13:04
hahaha... niektore wasze smieszne zdania mnie po prostu rozwalaja :)
ale po kolei - ogolnie:
Sam wierze, ze jest ZBYT duze prawdopodobienstwo, ze zycie we wszechswiecie istnieje - po prostu poza Ziemia, chocby te miliony lat swietlnych od nas albo i wiecej, MUSI cos byc. Inna sprawa, ze wszechswiat sie caly czas rozrasta (poczytajcie troche Hawkinga :) i te odleglosci zwiekszaja sie CIUTKE. W efekcie fale, ktore jednak tą droge kiedys musza przebyc, moga owszem do Ziemi dotrzec, ale np. za pare (albo i -nascie/-dziesiat/-set itp.) tysiecy lat (kiedy to byc moze juz dawno zycia TUTAJ nie bedzie :P - moze poza karaluchami i szczurami, ludzkosc jest najlepsza w autodestrukcji i na najlepszej drodze do tego, zreszta ;) Wnioski, jakie mozna wysnuc z ostatniego zdania sa dosc proste.. Niemniej jednak, jesli ktos chce przeznaczyc swoj komputer na to, to niechaj i tak robi. Mnie po prostu ta idea o tyle nie lezy, poniewaz czas ludzkiego zycia (a powiedzmy nawet i te 100 lat) jest NICZYM w porownaniu do skali czasowej, a wiec i przestrzennej wszechswiata. Prawdopodobienstwo, ze akurat nawet poprzez program Seti, za pomoca nawet milionow tych smiesznych komputerkow (wiecie, jakiej potrzebujemy mocy obliczeniowej zeby przeczesywac kosmos efektywniej (i nie mowie nawet w 100 %) ? Zdecydowanie duuuzo wiekszej!), w przeciagu tego jednego wieku, znajdziemy dowod na istnienie ETLF (Extra-Terrestrial Life Form) jest nawet nie kropla w morzu, tylko malutka skladowa tej kropli (albo i to nie :P). Mozna smialo to prawdopodobienstwo przyrownac do ZERA.
Wobec czego polecam zajac sie czyms bardziej dostosowanym do czasu zycia ludzkiego :)
Ale oczywiscie tez odpowiednio mniej wznioslego, nieprawdaz zapalency ? ;)
Przeciez mozna miec radosc i z kazdej przerobionej paczki, jesli ktos tak daleko zaszedl :)
BTW nie mam zamiaru ZNIECHECAC nikogo - wyrazam tylko wlasne zdanie.
shielder: jesli oceniasz ludzi tylko na podstawie krociutkich komentarzy napisanych poprzez internet, nie majac z nimi zadnego dluzszego kontaktu, to sam jestes "ograniczonym idiota", czy jak tam probowales mnie obrazic.
argumenty co do Seti masz sluszne, niemniej jednak jestes zasranym egocentrykiem oceniajac ludzi w ten sposob. GET A FUCKING LIFE!
a debilem trzeba byc, zeby twierdzic ze akurat program Seti 'odmieni Twoje zycie' i jest "bardzo wazna sprawa"...
moze byc IMHO jedynie mala jego skladowa, logicznie myslac: jak daleko mozna zaangazowac sie w taki program, niezaleznie od jego wznioslosci (bo tej nie mozna odmowic temu programowi z pewnoscia)
co do 5ciu komputerow wiecej, mylisz sie i to dosc duzo. KAZDY komputer jest wazny przy zbiorowym projekcie - widac, zes nigdy nie uczestniczyl przy takim.
tak przy okazji, mialem kiedys u siebie Seti wiec wiem o czym mowie :) po jakims czasie (ktory moze trwac od paru sekund do calego zycia ;) to sie nudzi - wszystko kwestia podejscia :)
co do lamania kodow (ograniczmy sie tylko do kodow matematycznych) - jest to tylko motywacja, aby ekstenysywniej wykorzystywac krolowa nauk - matematyke i popycha naprzod nie tylko programistow i tworcow zabezpieczen, ale i zwyklych domowych uzytkownikow (oczywiscie ciutke znajacych sie na sprawie), gdzie powstaja naprawde ciekawe algorytmy.
nie mowiac oczywiscie o hackerach i crackerach, choc ci ostatni sa akurat niemile widziani :>
i ostatnia rzecz: jestes SKONCZONYM IDIOTA, jesli myslisz, ze nie rozumiem jakim zagrozeniem dla ludzkosci jest rak. (tak sie sklada, ze w tym roku moja babcia umarla na raka) Nawet jesli nie mialbym indywidualnych przezyc zwiazanych z ta choroba, to DOSKONALE rozumiem jak grozna jest dla jednostki ludzkiej. Jesli mialbym przeznaczyc na cokolwiek moc obliczeniowa, to wlasnie na walke z choroba, chocby z rakiem czy AIDS, o ile byloby to mozliwe poprzez taki program. To jest REALNY CEL do ktorego moze kazdy dazyc i osiagnac SUKCES, bo kazdy komputer i kazdy jest uzytkownik, pomagajacy w komputerowej analizie chemicznej badz innych czynnosciach majacych za zadanie zlamanie 'kodu biologicznego' wirusa, bedzie ZWYCIEZCA w takiej walce, bo przyczyni sie BEZPOSREDNIO do pomocy ludzkosci.
widac, jak bardzo sam jestes ograniczony, nie liczac sie specjalnie ze zdaniem innych.
jak dla mnie - EOT.
i tak widze ze, ze nie zrozumiesz mojego punktu widzenia...
#680505
Sh1eldeR | 2004-04-22 16:25:15
W takim samym stopniu ja ciebie moglem osadzic po komentarzach planet w jakim ty mnie teraz osadziles. Tylko ze ty przeciw temu protestujesz (a jednak to robisz, no prosze!), ja natomiast uwazam ze m.in. od tego sa komentarze. Oczywistym jest ze nie wiem jaki jestes w real life a ty nie wiesz jaki jestem ja. Oceniam to co tu piszesz i nikt mi tej mozliwosci nie odbierze (poza adminem:D), moglbym napisac "jestes pedalem i to w dodatku mańkutem" obrazajac cie niezmiernie ;))))) jako czlowieka, ale wtedy swiadczylo to by o mnie a nie o tobie. Natomiast to co tu piszesz widzi kazdy i kazdy moze to ocenic.
Co do SETI - akurat fakt rozszerzania sie wszechswiata nie ma tu za wiele do rzeczy. Zwiekszaja sie odleglosci pomiedzy obiektami zarowno w skali makro ale rowniez w skali mikro. Jedna z teorii mowi ze nie ma to dla nas znaczenia bo wraz ze wszechswiatem rosniemy my sami (!) wiec tego w ogole nie widzimy patrzac na odleglosci dzielace ciala niebieskie. Scislej - widzimy to dzieki swiatlu i byc moze "eterowi" ktory sprawia ze to swiatlo jest z tego wzrostu jakby wylaczone - powoduje to tzw przesuniecie ku czerwieni. Tak czy siak, rozrost wszechswiata (nota bene NIC nie przemawia za tym ze jest on nieograniczony, jest po prostu bardzo duzy ale skonczony, co jest zgodne z teoria wielkiego wybuchu) raczej nam nie przeszkadza. Przeszkadzaja wymiary przestrzenne, a juz najbardziej przeszkadza czas. Pobliska inteligentna cywilizacja mogla istniec miliard lat temu i wymrzec. Niezwykle trudno zeby dwie takei cywilizacje spotkaly sie nie tylko w przestrzeni ale w jednym punkcie na osi czasu - poki co mamy okolo stuletnie okienko podczas ktorego nadawalismy w przestrzen sygnaly radiowe . Czym jest 100 lat w porownaniu do 15 miliardow lat istnienia wszechswiata? :/ Na nasza korzysc przemawia olbrzymia liczba cywilizacji ktore mogly sie wytworzyc (jest mnostwo planet itd) oraz fakt ze jesli teraz nawiazemy kontakt to ONI beda tymi bardziej zaawansowanymi, bo nasza technologia nie pozwala na komunikacje miedzygwiezdna. Wiec to oni musieliby nas znalezc czy chocby wyslac pierwsza wiadomosc. Po co wiec SETI i radioteleskopy nadajace i odbierajace sygnaly? Wlasnie po to by umozliwic IM zrobienie "czegos". Gdybysmy nic nie nadawali to by nas nie znalezli, pamietajmy ze nawet te fale co aktualnie wysylamy a jest tego sporo to tylko niezwykle slabiusienki sygnal jesli oni sa odlegli o wiele lat swietlnych. Jesli maja lepsza technologie i mocniejsze nadajniki, moze nawet transmitujace w jakis sposob szybciej niz z predkoscia swiatla, to mozemy ten sygnal odebrac wlasnie poprzez SETI
Moje dywagacje sa troche pokraczne bo ja sie na tym kompletnie nie znam. Jednak pomyslcie sobie ze SETI(@home) to powazny program nad ktorym nie takie mozgi jak moj czy planeta pracowaly ...
#680534
Sh1eldeR | 2004-04-22 16:29:02
btw twoj punkt widzenia mogl sie okazac zrozumialy nawet dla takiego ograniczenca jak ja. Wystarczylo ze go PRZEDSTAWILES zamiast pierdzielic farmezony :D
A ja tez uwazam ze rak > seti, ale fajnie ze nad seti tez pracuja, ze tak szybko zaczelismy te sygnaly analizowac. Moze za 400 lat nadejdzie odpowiedz albo cos, co gdyby nie SETI doszloby za 500 lat? ;)
Mozesz miec dobre zdanie i logiczne argumenty ale w komentarzach wszystko to jest g0wno warte, dopoki tego nie napiszesz. Right? Do tego momentu to nie istnieje
#680536
PLANET | 2004-04-22 19:55:54
a sie wkurzylem to pojechalem ;0 niekoniecznie z konkretnym zamiarem obrazenia, zreszta dobrze wiesz ze nie o to chodzi ;)
a ja przewaznie rzucam takie texty w komentarzach (chocby i typu 'pierwszy :P') bo zwykle nie chce mi sie wysilac i przedstawiac calego mojego punktu widzenia, a jest to poniekad, na swoj sposob zabawne :)
(tak jak zarty kolegi absa n.p. ;)
#680569
cerfes | 2004-04-22 20:08:29
Planet, nie chcę się z Tobą kłócić, ale jak chcesz oceniać Seti, to weź pod uwagę, że nad tym projektem pracuje wielu ludzi, którzy w ciągu pierwszych 20-30 lat swojego życia osiągneli w nauce więcej niż Ty i ja razem wzięci moglibyśmy osiągnąć przez całe życie.
już samo berkeley.edu w url'u projektu wiele mówi. berkeley, to nie jakiś tam byle uniwerek tylko jedna ze światowych stolic nauki. i to jedna z największych. tam się byle czym nie zajmują.
jakiekby nie były szanse trzeba próbować. jesteśmy winni naszym dzieciom i ich dzieciom choćby najmniejszy cień szans na poznanie innych cywilizacji.
no offence Sh1elder, ale chwilami pleciesz straszne głupoty (choć koncepcję masz słuszną, ale widmo światła nie ma tu nic do rzeczy, chyba wiem o co Ci chodzi, to nie tak)
#680571
PLANET | 2004-04-22 20:34:58
corvus: nie twierdze ze nie :)
Oxford tez jest fajny, jakos bardziej lubie UK :)
ale to tylko tak na marginesie
#680575
Sh1eldeR | 2004-04-22 21:09:49
jesli plece glupoty to wyprowadz mnie z bledu chetnie rozszerze swoja wiedze z zakresu fizyki. Poki co obstaje przy swoim - przesuniecie ku czerwieni bedace skutkiem efektu dopplera (zmiana dlugosci fali wywolana ruchem obiektu ja wytwarzajacego) JEST dowodem na oddalanie sie galaktyk. Gwiazdy wydaja sie "czerwiensze" przez to ze sa w ciaglym ruchu ktory je od nas oddala, right?
#680591
sxl. | 2004-04-22 23:15:42
dolaczylem do seti wlasnie i czesze mi procka :> ale jakos nie moge hasla dostac i dziala mi samo narazie, nie przychodza mi zadne maile z seti i progs dziala ale nie moge do gruby dolaczyc :(
#680612
sxl. | 2004-04-22 23:20:34
kroyh: nawet jakby znalezli to by przeciez od razu nie powiedzieli ;)
#680613
cerfes | 2004-04-23 04:27:06
Shielder: to trzeba było tak od razu mówić. No tu masz rację. nie wiem jak to się ma do stałej prędkości oddalania a ruchu z przyspieszeniem =/=0, ale faktycznie powinniśmy dostawać zamiast normalnej fali świetlnej, czy też radiowej falę o zaniżonej częstotliwości. poszukam czegoś na ten temat
#680628
RauL | 2004-04-23 06:29:57
zapisalo sie do teamu sporo nowych osob, mam nadzieje ze nie są to tylko "statysci" lecz aktywni dzałacze :) czekamy na wyniki :>
#680632
PLANET | 2004-04-23 10:56:48
a ja ze swojej strony zapraszam na:
United Devices Program
Jesli chcesz walczyc przeciwko RAKOWI, waglikowi, ospie i innym chorobom (w bliskiej przyszlosci AIDS!) a takze wpierac badania genetyczne, to MUSISZ to sciagnac i uzywac!
(nie ma to jak odrobinka totalitaryzmu ;)
#680648
Zaloguj się by dodać komentarz.