ORG

Ja nie mam takich problemow - wpierdalam prawie wszystko (wątróbkę itp.)

Jedyne czego bym nie zjadł to jaja, penisy i języki :D

Mav, niezły komentarz wczoraj :) Normalnie sie wczuwałem razem z Toba ;p Jedyne co mnie raziło to Twoja wymowa słowa 'item' :) Ale poza tym to GJ.

gienek napisał:
> Mav - dużą z Dominium to ja sam opierdolę :D DaGrasso ftw.
@ gienek - jeszcze nie jadłem takiej pizzy z DaGrasso, żeby nie chciało mi się po niej wymiotować ;x Aczkolwiek rzeczywiście, sporawe są. No i satana tutaj doskonale rozumiem, sam się bardzo z pizzą ograniczam, bo w większych ilościach mi bardziej szkodzi niż pomaga ;x

@ samoth - noooo pierwszy raz komentowałem od dawna, więc wychodziło trochę słabo. Ale w związku z ESWC będzie chyba trzeba zacząć częściej. A co do itemków - bez dyftongu jest szybciej, jak chce się przekazać dużo informacji na raz, to się przydaje :P Poza tym nie komentowałem po angielsku, więc ocb?

A teraz informacja autorska: Obudziłem się dzisiaj rano dzięki robotnikom wiercącym w ścianie mojego bloku tak głośno, że jak przed chwilą zaczął dzwonić mi budzik, w ogóle go nie słyszałem przez dźwięki wiercenia. A cichy on nie jest :D

update: właśnie piszę sobie tego posta podczas gdy 3 robotników kuje mi podłogę na balkonie. Rzadko cieszę się tak bardzo z tego, że muszę wyjść z domu i iść do pracy :D

Mav’ napisał:_
> @ samoth - noooo pierwszy raz komentowałem od dawna, więc wychodziło trochę słabo. Ale w związku z ESWC będzie chyba trzeba zacząć częściej. A co do itemków - bez dyftongu jest szybciej, jak chce się przekazać dużo informacji na raz, to się przydaje :P Poza tym nie komentowałem po angielsku, więc ocb?
no nie wiem jak dla innych ale dla mnie ajtem to ajtem a nie item. :)

@#$% znowu sie napiłem, wiecej nie pisze :(

Ale jajca na KSW :o

@#$% 2 rundy mu dali. Co za smiech :E:E:E:E.

No przecież w KSW zawsze są dwie po 5 i ewentualnie trzecia na dogrywkę 3 min. A tak to szczęście Pudziana - w trzeciej byłby zawał murowany :d
Decyzja była chyba większościowa jak dobrze słyszałem. Jeśli tak, to jeden sędzia dał pewnie remis... i już pewnie nie będzie na KS dablju sędziował ;)

Ej jak brzmiało to, co powiedział Pudzian w wywiadzie po walce: "oczy cośtam jak ... była 2 runda" ?

Chyba, że mu "oczy stanęły", cokolwiek to znaczy...
Jeszcze Mamed emeryta pojedzie i koniec cyrku.
Edit: ała

No jak, przeciez standardowo 3x5 ;p

Ale jaki final przejebany ;d

Piłeś? :p

Zasady KSW (poprawione)
Edit: no to się posterboye nie popisali dziś :p Za to walka Mameda wyczesana (jak na KSW).
Ale sędziowanie skandaliczne. Dostajesz bęki na dole - nic nie rób i sami cię podniosą do góry :d

Alchemik napisał:
> Piłeś?
> kliknij tutaj (poprawione)
>
> Edit: no to się posterboye nie popisali dziś :p Za to walka Mameda wyczesana (jak na KSW).
>
> Ale sędziowanie skandaliczne. Dostajesz bęki na dole - nic nie rób i sami cię podniosą do góry :d
Lul faktycznie. Tak sie zlozylo ze wszystkie walki byly po 3 rundy oprocz konczonych przed czasem z tych ktore dzis widzialem. Tak czy inaczej Mariuszek + 3 rundy = trup. Tak jak sie spodziewalem - polski Bob Sapp.

Propsy dla Ryoto - twardziel niesamowity.

Olivia - rewelacyjny parter.

edit:

W ogole nie wiem z jakich przyczyn Pudzian nie dostal kartki za ten lokiec. Za pare tygodni Silvia - jesli Pudzianowski nie bedzie mial wybitnego farta, to jest sprany jak szmata. Generalnie juz mam dosc lansowania go na gwiazde mma ale widze po dzisiejszej walce, ze raczej juz po ptokach.

edit:

No ale patrz, final byl 3+1. Czegos tam nie doczytalem ? ;p

Ale ty marudzisz =o
On raczkuje w mma i to dopiero druga walka a pierwsza z w miare przeciwnikiem a tys bys chcial zeby co w 3 sek nokaut? ;f
Ja mialem nadzieje ze wytrzyma chociaz z 2 min bo moze byc zle a on wytzrymal 10 co dla mnie rewelacja

shiv napisał:
> Ale ty marudzisz =o
>
> On raczkuje w mma i to dopiero druga walka a pierwsza z w miare przeciwnikiem a tys bys chcial zeby co w 3 sek nokaut? ;f
>
> Ja mialem nadzieje ze wytrzyma chociaz z 2 min bo moze byc zle a on wytzrymal 10 co dla mnie rewelacja
Nie marudze - to najprosciej mowiac nie jest jego dzialka. Kondycji brak i w parterze tez null.

Po prostu irytuje mnie, ze nagle robi sie z niego wielkiego wojownika, kiedy poza ogromna sila trwajaca gdzies kolo minuty nie ma w zasadzie czym tego poprzec. To nie jest fajter tylko strong man i ta cala kampania na promowanie Pudziana jako zawodnika mma jest smieszna - albo wystawiaja mu kelnera albo faceta, ktory jeszcze niedawno wazyl 98kg. Potem ludzie sie naogladaja tych madrosci i mysla, ze tak wyglada profesjonalne mma.

4lko: toć pisze jak byk: normalna walka 2+dogrywka, walka o pas 3+dogrywka. Pierwszy ćwierćfinał skończył się decyzja po 2.

> Walka trwa do poddania się jednego z zawodników, sędziego i ewentualnie sekundanta. Walka może być przerwana po konsultacji z Cutman'em i lekarzem wyznaczonymi przez organizatorów zawodów. eśli jednak po 10 minutach (2 x po 5 minut + 1 minuta przerwy) żaden nie podda walki - o wyniku decydują sędziowie (sędzia główny, dwóch bocznych i jeden ringowy) lub zarządzają dogrywkę 3 minuty (dotyczy wszystkich walk - suportowych oraz extra fight'ów). J W przypadku dogrywki do wyniku walki nie są brane pod uwagę dwie rundy podstawowe a jedynie obraz walki dodatkowych trzech minut (o ile w czasie dodatkowym, któryś z zawodników się nie podda). W walce o pas walka trwa 3 rundy po 5 minut plus ewentualna 3 minutowa dogrywka.

Ok, ok - nie mialem pojecia tbh, przywyklem do formuly ufc :d.

Ogólnie to widowiskowo było (jak Kułak wjeżdżał transporterem to ludzie myśleli, że ruscy atakują :s), ale generalnie to raczej nie po myśli KSW: mistrzem HW został Olivia, co nie ma "wyglądu UFC" i dodatkowo walczy w niezrozumiały dla laika sposób, Pudzian został zdemaskowany a Mamed sponiewierany przez kolesia przeznaczonego jako zabawka na pocieszenie po przegranej z Santiago.
No i Herbuś nie było :(
A największy przekozak gali to Błachowicz. Ćwierćfinał poezja, potem z kumplem to tylko zabawa.

Alchemik napisał:
> Ogólnie to widowiskowo było (jak Kułak wjeżdżał transporterem to ludzie myśleli, że ruscy atakują :s), ale generalnie to raczej nie po myśli KSW: mistrzem HW został Olivia, co nie ma "wyglądu UFC" i dodatkowo walczy w niezrozumiały dla laika sposób, Pudzian został zdemaskowany a Mamed sponiewierany przez kolesia przeznaczonego jako zabawka na pocieszenie po przegranej z Santiago.
>
> No i Herbuś nie było :(
Heh, a propos Olivii... facet rewelacyjnie sie ruszal w parterze, w ogole dominowal ta walke niesamowicie, a te durnie z publiki gwizdaly. Jeszcze sam final - bez kitu, ale koncowka imo bylo dla Sakurai'a - jak dla mnie remis ewidentnie dyktowany pod naszego Czeczenca. Sikam na to jarmarczne ksw.

No Olivia byl dwukrotnym mistrzem [NCAA Division I](Division%20I%20(NCAA)) w zapasach, a to jest MOC! Osiągnięcia ma większe od Lesnara. Zapasy więc ma, ale sam parter to może jeszcze baardzo poprawić ;) A Gluhov to stójkowicz głównie i na jego tle tak sie prezentował. Rewelację w parterze to masz np. tutaj ;) Albo tutaj.

Alchemik napisał:
> No Olivia byl dwukrotnym mistrzem [NCAA Division I](Division%20I%20(NCAA)) w zapasach, a to jest MOC! Osiągnięcia ma większe od Lesnara. Zapasy więc ma, ale sam parter to może jeszcze baardzo poprawić ;) A Gluhov to stójkowicz głównie i na jego tle tak sie prezentował. Rewelację w parterze to masz np. tutaj ;)
Ta, slyszalem wlasnie, ze w NCAA porzadzil swego czasu. Z drugiej strony masz absolutna racje - rewelacyjne tlo mu robil przeciwnik ;)

A propos linka - oh crap :o.

Alchemik napisał:
> Rewelację w parterze to masz np. tutaj ;)
Ja wiem, że się nie znam i o gustach się nie rozmawia, ale mnie ten link rozbawił do łez. Dwóch facetów leży na podłodze i robi fikołki przez 3 minuty :D

Nie znasz sie ;x

To oglądaj więcej MMA. Śmiech to zdrowie!
A jeszcze więcej zabawy jest jak sam poćwiczysz. Kupa śmiechu jest jak się łokieć w drugą stronę wygina albo ścięgna w kolanie puszczają :s
Drugi link dałem, też nie gorszy.

Oho zaczyna się :D

Co? Nic się nie zaczyna, ja poważnie mówię.