ORG

bonehunter napisał:
> GMO F1/F2 ?
Don't care.

Trochę dziwna ta cała nagonka na "złe firmy przetwórstwa żywnościowego, blablabla", tho. Tak naprawdę nie da się wyżywić populacji naszego świata żywnością produkowaną wyłącznie metodami ekologicznymi. Metody przemysłowe są konieczne, żeby nam tego jedzenia w ogóle starczyło. Nie piszę tutaj wyłącznie o żywności modyfikowanej genetycznie, ale ogólnie o metodach produkowania żywności na skalę przemysłową.

A osobiście zawsze bardzo sceptycznie podchodzę do takich filmików jak ten podlinkowany. Szczerze mówiąc tak mało wiem w tym temacie, że musiałbym obejrzeć całościowo jakieś debaty obu stron, żeby wyrobić sobie na ten temat zdanie.

Pewnie - modnie jest krzyczeć: stop GMO! To zuo! Zamienią nas w mutanty :D No ale @#$%, bądźmy dorośli - obie strony mają pewne racje i zasługują na wysłuchanie. A "tych (pozornie) złych" na ogół nikt nie chce słuchać, bo oni najczęściej nie mają żadnego ruchu aktywizacji społecznej jako dodatek do swoich argumentów :)

ps. Myślicie, że to my mamy cyrki w Polszcze? Jak to mawia mój znajomy, gdyby którykolwiek z naszych czołowych polityków wyjechał do Włoch, byłby tam uważany za ultrainteligenta. Ona jest całkiem niezła :D

[M]aniek napisał:
> Co łączy Stephena Hawkinga i mnie?
Masz pielęgniarkę na boku?;) Napisałeś krótką historię czasu?

SharK, może dzisiaj podjadę do Ciebie po szalik :DD bo wszystkie mam brudne i brakuje mi jakiegoś drugiego rezerwowego :PP

Cytat z posta - autor: Mav_’
> Szczerze mówiąc tak mało wiem w tym temacie

A polecam poczytac. Ciekawy temat. I najdziwniejsze, ze w ogole nie naglasniany prasie i telewizji. Moze dlatego nikogo to nie intersuje.

bonehunter napisał:
> Mav’ napisał:_
> > Szczerze mówiąc tak mało wiem w tym temacie
>
>
>
>
> A polecam poczytac. Ciekawy temat. I najdziwniejsze, ze w ogole nie naglasniany prasie i telewizji. Moze dlatego nikogo to nie intersuje.
No ale przepraszam, co mam czytać? Wypociny jakiś jednostronnych półgłówków napalonych jak 15-latki, dla których GMO jest gorsze niż śmierć? ;x Przecież 95% rzeczy dostępnych na ten temat właśnie tak wygląda. Nie chce mi się szczerze mówiąc ;x

[M]aniek napisał:
> Co łączy Stephena Hawkinga i mnie?
siurek?

By the way - metoda uczenia się "na Mavika":

Przegapić pierwszy termin z powodu pracy, której nie dało rady przełożyć, nic nie uczyć się na drugi (i ostateczny) przez dwa tygodnie aż do dnia przed egzaminem, kiedy to będzie się wkuwało prawdopodobnie całą noc, bo akurat tak się złożyło, że przedmiot jest raczej pamięciowy, a nie na zrozumienie ;x

W sumie każda moja sesja tak wyglądała (oprócz tego, że chodziłem na pierwsze terminy) i nigdy nie zdarzyło mi się, żebym czegoś nie zdał. Aczkolwiek to zapierdalanie jak głupi przez całą noc przed egzaminem już mi się powoli nudzi :P

Tak wyglada sesja 95% studentow tak wiec nie masz na to monopolu. Sam to praktykuje, w tym semestrze nie wyszlo ( :( )

"gra bez farta chuja warta"

alien. napisał:
> SharK, może dzisiaj podjadę do Ciebie po szalik :DD bo wszystkie mam brudne i brakuje mi jakiegoś drugiego rezerwowego :PP
Jak sie juve odezwie to dam Ci znać na kom. Ale jak coś to żadnego piwka (już pare dni nie piję i dzisiaj też nie mam zamiaru). Podjeżdzasz daje Ci szal i wyperdalasz :D

Nie wiem jak tam u Was pogoda, ale u mnie całą noc padało a teraz troszkę śniegiem wali. Temperatura do minusa raczej nie dojdzie. Czyżby zima w końcu sie poddała ? :D

Tyle z mojej strony.

Cytat z posta - autor: Mav_’
> Wypociny jakiś jednostronnych półgłówków

Haha zebys ty chociaz wiedzial 1/10 tego co niektorzy z tych "polglowkow" to by bylo dobrze. Po 2 skad wiesz jak to wyglada skoro dopiero pisales, ze sie tym nie interesujesz? Z reszta koniec tematu, bo i tak Ty wiesz lepiej :D

Wg. mnie krzyki przeciwko GMO są podobne do krzyków w sprawie globalnego ocieplenia. Na podstawie kilkuobserwacji wyciąga się daleko idące wnioski poparte wątpliwymi dowodami. A na skutki (lub ich brak) stosowania GMO należy poczekać ładnych kilka lat. Poza tym GMO GMO'wi nie równe, a ludzie będący przeciwko lubią uogólniać i robić z igły widły, mówiąc że marchewka zmodyfikowana genetycznie, aby była odporna na jakiegoś robaka, automatycznie powoduje raka, bo przecież jest zmodyfikowana genetycznie.

bonehunter napisał:
> Mav’ napisał:_
> > Wypociny jakiś jednostronnych półgłówków
>
>
>
>
> Haha zebys ty chociaz wiedzial 1/10 tego co niektorzy z tych "polglowkow" to by bylo dobrze. Po 2 skad wiesz jak to wyglada skoro dopiero pisales, ze sie tym nie interesujesz? Z reszta koniec tematu, bo i tak Ty wiesz lepiej :D
Znajoma miała w opisie na gadu w tym tygodniu podlinkowane jakieś "autorytety" w tej dziedzinie. Zajrzałem, poczytałem i to nie różniło się praktycznie niczym od niedouczonych przedstawicieli Greenpeace'u w centrum Warszawy, których moja dziewczyna zwykla zjada rzeczową wiedzą z ich dziedzin. Ona skończyła ochronę środowiska, a oni zwykle raczą tekstami w stylu: "nooo, a w tym roku odnieśliśmy znaczący sukces, bo zablokowaliśmy statek z kapitalistycznego USA" (cytat autentyczny). Kończyny opadają :D

I nie wiem lepiej, przecież napisałem, że niewiele o tym wiem. Po prostu styl przedstawiania mi racji większości anty-GMO'wiczów do mnie nie przemawia. Niemniej jednak chciałbym zainteresować się tematem i poznać opinie z jakiś wiarygodnych źródeł, które uwzględnią racje obu stron. Problem w tym - czy coś takiego da się w ogóle dzisiaj znaleźć w takim medium jakim jest Internet?

bonehunter napisał:
> Mav’ napisał:_
>
> > Wypociny jakiś jednostronnych półgłówków
>
>
>
>
>
> Haha zebys ty chociaz wiedzial 1/10 tego co niektorzy z tych "polglowkow" to by bylo dobrze. Po 2 skad wiesz jak to wyglada skoro dopiero pisales, ze sie tym nie interesujesz? Z reszta koniec tematu, bo i tak Ty wiesz lepiej :D
Aha, a ty jak sie interesujesz - bo przeczytales w internecie belkot jakiegos ekopierdolca z grinpisu i uwazasz, ze to jest jakies zrodlo wiedzy ;d ? Alternatywne zrodla energii tez uwazasz za przyszlosc ? :D:D:D

Myslac logicznie - nikt nie udowodnil i przez jeszcze kawal czasu nie udowodni czy GMO jest szkodliwe, bo na rynku jest zwyczajnie za krotko. Zreszta nie wydaje mi sie, zeby zmiany w strukturze mikro mialy specjalny wplyw na nasze zarcie w skali makro tj. szkodliwosc GMO smialbym poddac w watpliwosc - organizm jest dosc wybiorczy w tym co wchlania.

To, ze przeczytasz pierwsze lepsze populistyczne artykuly w ynternecie jakichs ekopojebanych tak naprawde gowno znaczy (a greenpeace to juz jest w ogole bajka :D). Z kolei jesli panstwa unii chca sobie powprowadzac zakazy to tym bardziej jestem przekonany, ze to totalna propaganda i glupota - ktos na tym zarobi ciezkie pieniadze, ot co.

Mav’ napisał:_
> By the way - metoda uczenia się "na Mavika":
> Przegapić pierwszy termin z powodu pracy, której nie dało rady przełożyć, nic nie uczyć się na drugi (i ostateczny) przez dwa tygodnie aż do dnia przed egzaminem, kiedy to będzie się wkuwało prawdopodobnie całą noc, bo akurat tak się złożyło, że przedmiot jest raczej pamięciowy, a nie na zrozumienie ;x
>
> W sumie każda moja sesja tak wyglądała (oprócz tego, że chodziłem na pierwsze terminy) i nigdy nie zdarzyło mi się, żebym czegoś nie zdał. Aczkolwiek to zapierdalanie jak głupi przez całą noc przed egzaminem już mi się powoli nudzi :P
No @#$% eureka :D. Sirjusli czasem mam wrazenie, ze jestes na pierwszym roku :S.

NO to się włącze do dyskusji.
Nie chodzi o szkodliwość GMO, Chodzi o to że np. taki pan rolnik kowalski pomysli sobie "hmmm, Po co mi jedna uprawa buraków w roku jak mogę mieć 4? :D" No i okl, wszystko wygląda łądnie, pięknie, tylko że roślinność wyhodowana w zbyt krótkim czasie niema żadnych witamin i składników mineralnych, więc jedząc takie coś po prpstu umrzesz z głodu :/

Więc samo modyfikowanie nie jest prawdopodobnie złe, ale ludzie mogą to źle wykorzystać o! Można będzie robić guszkę wielkości arbuza i będzie miała ona tyle pożywności co sucha pyra :|

4lko - wstałeś lewą nogą? :D

nismo napisał:
> tylko że roślinność wyhodowana w zbyt krótkim czasie niema żadnych witamin i składników mineralnych, więc jedząc takie coś po prpstu umrzesz z głodu :/
Nie wiem skad to wziales - caly czas mowimy o GMO, ktore @#$% wie ile potrzebuja czasu na uzyskanie odpowiednich wartosci odzywczych.

Mav’ napisał:_
> 4lko - wstałeś lewą nogą? :D
Tak jest - wszystkich dzis opierdole :D. Wlasnie uswiadomilem sobie, ze przez ulozenie lozka zawsze wstaje lewa noga - damn it !

A ja byłem Dzisiaj po to : kliknij tutaj. Na zdjęciach normalnie ideał, ale to chyba photoshop, normalnie w rzeczywistości tragedia :( I 140pln poszło w pizdu na samo paliwo, ehhhh...

W Londynie taki billboard znajoma znalazla

l1nk napisał:
> W Londynie taki billboard znajoma znalazla
>
>
>
OMG, LOL.

Rozwiązanie pierwszej i być może ostatniej edycji "Konkursu bez nagrody".

Pytanie konkursowe brzmiało: Co łączy Stephena Hawkinga i mnie?

Prawidłowa odpowiedź to: Obaj kładąc się spać myślimy o dziurach, tylko że on o czarnych, a ja o białych.

Osobom, które uczestniczyły w konkursie dziękujemy. Niestety nikomu nie udało się udzielić prawidłowej odpowiedzi, chociaż niektórzy byli blisko (np. siurek). Każdy uczestnik konkursu może odnotować swój udział złotym pucharem w profilu na esports!

Cytat z posta - autor: 4lko
> belkot jakiegos ekopierdolca z grinpisu i uwazasz, ze to jest jakies zrodlo wiedzy ;d ?

Na poczatku konferencji przedstawia niektorych z tych ekopierdolnow.

> Myslac logicznie - nikt nie udowodnil i przez jeszcze kawal czasu nie udowodni czy GMO jest szkodliwe, bo na rynku jest zwyczajnie za krotko.

A wlasnie ze udowodnil, niektore z naukowych dowodow szkodliwosci, zostaly zawarte w nagraniu z tej wlasnie konferencji, o ktorej w mediach ani slowa nie bylo. Z reszta jak sam piszesz sa na rynku za krotko, wiec jak moga byc pewni ze za pare lat nie wyjda negatywne skutki spozywania takich produktow? Poprostu nie chce byc krolikiem doswiadczalnym, co z reszta jest nie zgodne z prawem.

> Poprostu nie chce byc krolikiem doswiadczalnym, co z reszta jest nie zgodne z prawem.

Ale pytanie właściwe, to czy kogoś to interesuje? To jak z medycyną, lekami. Wiele z nich przypisywanych pacjentom, jest jednocześnie testowaniem ich na chorych. Raczej nikomu śpieszno nie jest informować o tym. Podobnie szczepienia darmowe etc etc. Finanse, finanse i w okół nich to zawsze będzie się kręcić.

Cytat z posta - autor: r3v.DOOMer
> Wg. mnie krzyki przeciwko GMO są podobne do krzyków w sprawie globalnego ocieplenia.

Teraz to was smieszy globalne ocieplenie, a 1.5 roku temu jak napisalem ze globalne ocieplenie nie jest zalezne od dzialalnosci czlowieka to ja zostalem wysmiany :D Na czele oczywiscie stal Mav, ktory sie podniecal filmem "noblisty" Al' Gora :DDD.

Cytat z posta - autor: MetalMaind
> Ale pytanie właściwe, to czy kogoś to interesuje?

Mnie interesuje

> To jak z medycyną, lekami. Wiele z nich przypisywanych pacjentom, jest jednocześnie testowaniem ich na chorych. Raczej nikomu śpieszno nie jest informować o tym. Podobnie szczepienia darmowe etc etc. Finanse, finanse i w okół nich to zawsze będzie się kręcić.

Z lekami jest jedna mala roznica, ze bierzesz je swiadomie. A te modyfikowane gowno bedziesz wpieprzal i nawet nie bedziesz wiedzial kiedy.