O)))satan napisał:
> wzialem sobie reczniczek, ksiazke i butelke mineralki w celu poopalania sie w pobliskim parku. po dwoch godzinach jestem tak spalony ze jutro do pracy pojde chyba nago. sloneczko daje strasznie
NO SHIT SHERLOCK!
Ja siedzę w pokoju, wiatrak ustawiony centralnie na mnie na maks obrotach i mam wrażenie, że się ugotuję mimo wszystko :-D