Parę dni temu takowi przyszli do mojej znajomej do pracy i rozmowa:
Czy odnalazła już pani boga?
Nie, ja wierzę w szatana.
Ale... yyy... a nie chce być pani bliżej boga?
Nie, ale bliżej szatana bardzo chętnie.
A tak btw, to jehowcy chyba mieli niedawno jakiś zlot na Torwarze, bo ich było tam w weekend fkurwę. Dosłownie setki - wszyscy ubrani jak do pracy w biurze i z beżowo-białymi plakietkami. Nie widziałem wśród nich nawet jednej młodej, ładnej kobiety. Punkt dla dziewczyn - nie odpierdala im do reszty tak jak niektórym z nas. Przynajmniej nie w tym wieku :P