ORG

musze wam powiedziec ze calkeim spoko zastosowanie skype'a wymyslilismy z bratem .. on mieszka w cork w irladnii a ja w bydgoszczy i pijemy razem wódke :P całkiem spoko

shiv napisał:
> No walnalem byka, dlugo szukales zeby sie przyczepic panie nieomylny?
0,03 s

fiszon: :ooooo a co z mięskiem?

fiszon napisał:
> musze wam powiedziec ze calkeim spoko zastosowanie skype'a wymyslilismy z bratem .. on mieszka w cork w irladnii a ja w bydgoszczy i pijemy razem wódke :P całkiem spoko
...wypróbowane przez moich kolegów ;p Podobno niezła namiastka normalnego zebrania procentowego.

no fakt namiastka ale jak to mówą : "jak się nie ma co się lubi ... to się lubi co się ma ;)"
blood: yyyyyyyyyyyyy moze to dlatego ze wypilem juz sporo ale nie czaje zupelnei :P

shiv, lopez magistra teraz robi nie? :D

fisz - obstawiam ze mu o kobiety szlo ;x

gienek napisał:
> Wyprzedzałeś kiedyś TIR-a prawo-stronnym autem? HF GL.
Nie wiem o co tyle krzyku, wyprzedzałem wielokrotnie (nie, nie tylko w Irlandii ;))
Skype.... ja pamiętam pal-talk'a i jak się zjarałem z Rookie'm oglądając jednoczeńsie How-High! Ja siedziałęm przed kompem w Vernon NY Upstate a on przed kompem w Wałbrzychu.To był 2001 albo 2002 rok...

fiszon napisał:
> blood: yyyyyyyyyyyyy moze to dlatego ze wypilem juz sporo ale nie czaje zupelnei :P
MIĘŚNIE MEN!

sab - tak reasumując Twoją wypowiedź (bo wczoraj o tym myślałem sporo) to po czasie muszę przyznać że tak krótką ripostą zajebiście trafiłeś w puentę. Masz rację a ja nie powinienem się wypwiadać na temat lopeza.

Lubię Twoje posty bo mimo iż mamy całkiem odmienne poglądy - to w sposób krótki i bardzo zwięzły często trafiasz w sedno.
edit: dawno nikt mi takiego klina nie zabił =)

blood przeciez wakacje są, raz na jakis czas mozna ;P

szaq napisał:
> sab - tak reasumując Twoją wypowiedź (bo wczoraj o tym myślałem sporo) to po czasie muszę przyznać że tak krótką ripostą zajebiście trafiłeś w puentę. Masz rację a ja nie powinienem się wypwiadać na temat lopeza.
>
> Lubię Twoje posty bo mimo iż mamy całkiem odmienne poglądy - to w sposób krótki i bardzo zwięzły często trafiasz w sedno.
>
>
> edit: dawno nikt mi takiego klina nie zabił =)
czyżby kompleksy ?

nie chodzi o mój wygląd extrim (za stary jestem na kompleksy), chodzi o moje zachowanie... ; )

Poza tym kompleksy z racji czego? że nie jestem nadmuchanym muskularnym mordo-obijaczem?
Chodzi o zwrócenie mi uwagi o mojego posta - wręcz mistrzowski sposób i to jak zwięźle to sab zrobił =)

Chooyyer o ile wiem to tak :P

Kurde bylem teraz we Wladyslawowie trzy dni, trzy dni prawie wyciete z zyciorysu =o

Cytat z posta - autor: szaq
> nie chodzi o mój wygląd extrim (za stary jestem na kompleksy), chodzi o moje zachowanie... ; )
>
> Poza tym kompleksy z racji czego? że nie jestem nadmuchanym muskularnym mordo-obijaczem?
>
>
> Chodzi o zwrócenie mi uwagi o mojego posta - wręcz mistrzowski sposób i to jak zwięźle to sab zrobił =)

sab napisal jeden krociotki post, ty odpowiedziales jednym nastepnie go zeedytowales a potem jeszcze dopisales nastepny :P

to wyglada na kompleksy lub na cos calkiem odwrotnego (czyt przesadzone ego :P)

sch - nie, po prostu przyznałem rację sab'owi - widzę teraz chyba Wy nie ogarniacie.

Celem jego postu (głównym) nie było czepienie się mojego wyglądu, sab po prostu w sposób bardzo dobry zwrócił uwage na moje zachowanie.

Przynajmniej ja to tak odbieram po namyśle i stąd drugi post.

Kompleksy by chyba były jakby się zaczął wypierać i go besztać. A to, co szaq zrobił, to umiejętność przyznania się do błędu i przyjęcie konstruktywnej krytyki, a to w polaczkach bardzo rzadkie.

anyway widac ze bardzo Cie ten post dotknąłskoro spedziles noc zastanawiając sięnad sensem własnej egzystencji :P

wogole to troche dziwnie to wyglada jak teraz w samych superlatywach opisujesz saba -_-

sab - w superlatywach? oszalałeś? Przede wszystkim sab to zwolennik PiS - nie zgadzam się z nim praktycznie w każdym jego poście i mamy totalnie odmienne poglądy. To nie znaczy ze czasami nie moge mu przyznać racji, a ją miał. Uznałem że mój post ripostujący (ten pierwszy) był nieprzemyślany i po namyśle stwierdziłem że należy się sprostowanie.

Dlaczego przyznanie się do błędu musi oznaczać słabość/kompleksy czy wysokie ego? To takie trochę głupie/polskie myślenie...

Jaki @#$% dostałem zajebiaszczy rachunek.. masakra, 464 euro - ale nadal rekord to 667 jurasów :)

Cytat z posta - autor: Mav_’
> a to w polaczkach bardzo rzadkie.

Cytat z posta - autor: szaq
> To takie trochę głupie/polskie myślenie

Cytat z posta - autor: szaq
> Jaki @#$% dostałem zajebiaszczy rachunek.. masakra, 464 euro - ale nadal rekord to 667 jurasów :)

( tak mi sie skojarzylo :D

szaq napisał:
> sab - w superlatywach? oszalałeś? Przede wszystkim sab to zwolennik PiS - nie zgadzam się z nim praktycznie w każdym jego poście i mamy totalnie odmienne poglądy. To nie znaczy ze czasami nie moge mu przyznać racji, a ją miał. Uznałem że mój post ripostujący (ten pierwszy) był nieprzemyślany i po namyśle stwierdziłem że należy się sprostowanie.
>
> Dlaczego przyznanie się do błędu musi oznaczać słabość/kompleksy czy wysokie ego? To takie trochę głupie/polskie myślenie...
>
> Jaki @#$% dostałem zajebiaszczy rachunek.. masakra, 464 euro - ale nadal rekord to 667 jurasów :)
jezeli oceniasz ludzi po tym jaka partie popiera to niezle masz juz najebane w glowie.

extrim napisał:
> szaq napisał:
>
>
> > sab - w superlatywach? oszalałeś? Przede wszystkim sab to zwolennik PiS - nie zgadzam się z nim praktycznie w każdym jego poście i mamy totalnie odmienne poglądy. To nie znaczy ze czasami nie moge mu przyznać racji, a ją miał. Uznałem że mój post ripostujący (ten pierwszy) był nieprzemyślany i po namyśle stwierdziłem że należy się sprostowanie.
> >
> > Dlaczego przyznanie się do błędu musi oznaczać słabość/kompleksy czy wysokie ego? To takie trochę głupie/polskie myślenie...
> >
> > Jaki @#$% dostałem zajebiaszczy rachunek.. masakra, 464 euro - ale nadal rekord to 667 jurasów :)
>
>
> jezeli oceniasz ludzi po tym jaka partie popiera to niezle masz juz najebane w glowie.
Ty masz natomiast poważne problemy jeżeli idzie o czytanie ze zrozumieniem prawda?

Pokaż mi gdzie w powyższym moim poście OCENIŁEM sab'a?
Dla Twojej informacji - NIE ZGADZAM się z nim w większości jego postów a podrkeślenie sporej różnicy zdań nie ma nic wspólnego z oceną człowieka. Wiele razy pisałem że podobnie z Mav_'em się w wielu kwestiach nie zgadzam... Do @#$% mój teść jest od zawsze wyborcą PiS a faceta uwielbiam bo ma niesamowitą wiedzę i łeb na karku - w sprawach polityki zawsze dyskutujemy.

Czyżby uraził Cię tekst na temat muskularnych mordobijców? Przecież nie napisałem głupich nadmuchanych koksów więc się zagalopowałeś.

a czemu miałby mnie urazić ?? waże 83 kg i mam 178 cm wzrostu na siłce nie byłem około 2 lat, więc źle trafiłeś. Jedynie denerwuja mnie ludzie ktorzy uwazaja ze pis to zło. Do @#$% nedzy to tak samo chujowa partia jak i po.

A mi sie wydaje, ze Sab "przede wszytkim" jest czlowiekiem, a nie zwoleninikiem Pisu czy innej partii :D

Nie uważam że PiS to zło, są tam jeszcze ludzie na poziomie. Nie podoba mi się polityka tej partii opierająca się na skrajnych poglądach jednego człowieka. Krzyż to miejsce święte? W szósty miesiąc zamiast isć złożyć kwiaty na grób brata na WAWELU to on idzie pod krzyż? Nawet ludzie w PiS zaczynają na niego oficjalnie nadawać i negatywnie się wypowiadać. Dlaczego piszę o PiS w takim razie a nie o Jarku Kaczyńskim... ano bo partia pozwoliła na to żeby PiS stał się ostoją jednego człowieka - cała reszta to posłuszne mu dozgonnie owce (mam nadzieję że już niedługo bo solidna i konkretna opozycja by się przydała a PiS może nią być ale bez Jarka).

PO też jest kulawe jak diabli ale nawet z tymi wadami są bliżej moich poglądów niż PiS.
Nie ma partii idealnych, są tylko te które w naszym mniemaniu mają mniej wad. Dla sab'a to PiS (chyba), dla mnie to PO.

extrim, przeczytaj sobie na spokojnie ze zrozumieniem, bo łapiesz szaq'a za nieodpowiednie słówka - wyjmujesz z kontekstu, schodzicie na boczny tor i zaraz będzie niepotrzebne spięcie.