szaq napisał:
> Jak patrzę na Twoje fotki i myślę o 89 czy nawet 80 kilogramach to nie wierzę! No chyba że masz wzrost Prokopa to by się zgadzało ; )
Heheh, no pewno grube kości. W lutym 89 przez parę dni, 90 nie jebnęło mi jeszcze nigdy =( właśnie się zważyłem - tylko 82 =( jak znajdę robótkę i zacznę znów dawać do pieca to powinno wrócić do 86-87 po miesiącu ;-)
Tak nawiasem to nikt w moją wagę nie wierzy dopóki nie stanę na wadze :-D na roku mi kumpel dawał 74kg, wygrałem 50zł :-P