Wojtku, ale SC2 to już nie jest SC, które istniało w Korei na maksa, a w reszcie świata już średniawo. Teraz każda szanująca się organizacja e-sportowa ma lub będzie miała turnieje w SC2, tak popularna to gra. Tak więc gówno prawda, że to jedyny turniej dający szansę na międzynarodowy występ. Za czasów SC tak było, owszem. Teraz za czasów SC2 już tak nie jest. Turnieje SC2 rosną jak grzyby po deszczu, co sam napisałeś podając przykłąd Kolonii. Ja Ci podam jeszcze chociażby Dreamhack organizowany 2 razy do roku (na ostatnim DH było nas bodajże trzech), każdy europejski przystanek IEM oraz ESWC. A to tylko najbardziej znane zawody; przecież takich LAN-ów jest więcej! W dzisiejszym e-sportowym świecie jeśli chcesz gdzieś zaistnieć, nie musisz mieć klanu - musisz mieć troszkę grosza, żeby gdzieś pojechać, co może być inwestycją w siebie, która da Ci potem wymierny zysk. Nie wszystko będzie podane na tacy.
Tak więc sorry, ale nie zgadzam się w ogóle. A co do reklamy, to co poradzę? To jest sprawa Euro RSCG i Headshotu :)