ORG

Zmartwychwstałem. Jak jezus po 3 dniach. Spotkałem Elvisa, Chopina,Kennedy'ego, a z Hitlerem piłem wodę święconą (40%). Fajnie było. Jak wychodziłem to dostałem darmowy przewodnik po niebie i piekle, zgrzewkę tej wody święconej oraz nowy avatar!

EDIT: Macie chuje wjebane za handel moimi danymi!

EDIT: Vh_, daj mi z powrotem moda na forum Lateksowych Kowbojów :D

żeton napisał:
> i like it ! :)
so do I ;d

yac napisał:
> Wbijam dziś do największego centrum handlowego w Gliwicach i ani w Carrefourze, ani w w sklepach RTV nie było Deus Exa. Zniesmaczony podjechałem do Tesco, tam jest Euro RTV AGD, więc musza mieć. Cała ściana gier na konsole, ale Deusa nie widzę. Podchodze do obsługi i pytam kobiety czy mają najnowszego Deus Exa kurna!
>
> - A co to? - słyszę w odpowiedzi
>
> - jak można tak żyć - myślę sobie... :D
>
> No to wchodzę do Tesco samego, bo tam tez są gry. Była, ale bez ceny. No to podbijam do obsługi i czekam 5 minut, nikt nie przychodzi. Podszedłem więc do informacji po drugiej stronie marketu i tam mi wyskoczła cena 139,99. To chyba jakiś żart, więc wyszedłem oburzony i już poddawszy się całkowicie postanowiłem przepłacić w Empiku (tam 119 zł - przepłacamy i tak, bo w Media Markt za 99, ale nie mam pod nosem).
>
> A tam przy wejściu TOP10 widnieje z Wiedźminem 2 na czele i "Simsy na Marsie", ale Deusa nie ma :D Zdesperowany podchodzę do sprzedawcy i pytam gdzie jest @#$% Deus Ex, a ten mnie uspokaja, że mają na magazynie i jeszcze nie wyłożyli. No WTF, przecież już jest 14 i powinni mieć całą paletę wyłożoną pod tym TOP10. Za mną zresztą kolejny koleś wbija i pyta o grę. Koleś z kasy już na magazyn poszedł i nam przyniósł, a na półce postawił 3 egzemplarze :x Do tego ten upał! No, ale już mam i odcinam się od świata na parę dni, dam znać jak wrażenia gdy będzie po wszystkim.
:D

Wymiatam w te kłejki. Znowu "wracam po przerwie" i właśnie ugrałem 16% aima w duelu z jakimś plebsem. :P

ostatnio tez mnie cos wzielo, lata nie gralem, odpalilem quakelive i nawet mam z tego frajde.

czesc tak w ogole.

[M]aniek napisał:
> yac napisał:
>
>
> > Wbijam dziś do największego centrum handlowego w Gliwicach i ani w Carrefourze, ani w w sklepach RTV nie było Deus Exa. Zniesmaczony podjechałem do Tesco, tam jest Euro RTV AGD, więc musza mieć. Cała ściana gier na konsole, ale Deusa nie widzę. Podchodze do obsługi i pytam kobiety czy mają najnowszego Deus Exa kurna!
> >
> > - A co to? - słyszę w odpowiedzi
> >
> > - jak można tak żyć - myślę sobie... :D
> >
> > No to wchodzę do Tesco samego, bo tam tez są gry. Była, ale bez ceny. No to podbijam do obsługi i czekam 5 minut, nikt nie przychodzi. Podszedłem więc do informacji po drugiej stronie marketu i tam mi wyskoczła cena 139,99. To chyba jakiś żart, więc wyszedłem oburzony i już poddawszy się całkowicie postanowiłem przepłacić w Empiku (tam 119 zł - przepłacamy i tak, bo w Media Markt za 99, ale nie mam pod nosem).
> >
> > A tam przy wejściu TOP10 widnieje z Wiedźminem 2 na czele i "Simsy na Marsie", ale Deusa nie ma :D Zdesperowany podchodzę do sprzedawcy i pytam gdzie jest @#$% Deus Ex, a ten mnie uspokaja, że mają na magazynie i jeszcze nie wyłożyli. No WTF, przecież już jest 14 i powinni mieć całą paletę wyłożoną pod tym TOP10. Za mną zresztą kolejny koleś wbija i pyta o grę. Koleś z kasy już na magazyn poszedł i nam przyniósł, a na półce postawił 3 egzemplarze :x Do tego ten upał! No, ale już mam i odcinam się od świata na parę dni, dam znać jak wrażenia gdy będzie po wszystkim.
>
>
> :D
Czekam na wrażenia. Jak sobie urlop wezmę pod koniec września, planuję sobie od kogoś dobrego pieca pożyczyć, nakurwiać dzień i noc i całego przejść ;D

Czy tylko ja tak mam ze casual gaming mnie nie ciagnie?

single player w ogolnosci to lipa, jedyne co mnie ciagnie, to fabula

alien193 napisał:
> Czy tylko ja tak mam ze casual gaming mnie nie ciagnie?
Jak będziesz miał jakieś życie prywatne, to zacznie.

Mav’ napisał:_
> alien193 napisał:
>
>
> > Czy tylko ja tak mam ze casual gaming mnie nie ciagnie?
>
>
> Jak będziesz miał jakieś życie prywatne, to zacznie.
rofl

Mav’ napisał:_
> alien193 napisał:
>
>
> > Czy tylko ja tak mam ze casual gaming mnie nie ciagnie?
>
>
> Jak będziesz miał jakieś życie prywatne, to zacznie.
Mnie ciagnie, a nie mam :X

Bo w końcu powinieneś iRenke odłożyć na bok, a zabrać się za kobiety :P

alien. napisał:
> Bo w końcu powinieneś iRenke odłożyć na bok, a zabrać się za kobiety :P
Od kogo takie bzdury slyszales?

Kto mi płacze na gg nie raz, że nie umie znaleźć ?:P

Cytat z posta - autor: yac
> Wbijam dziś do największego centrum handlowego w Gliwicach i ani w Carrefourze, ani w w sklepach RTV nie było Deus Exa. Zniesmaczony podjechałem do Tesco, tam jest Euro RTV AGD, więc musza mieć. Cała ściana gier na konsole, ale Deusa nie widzę. Podchodze do obsługi i pytam kobiety czy mają najnowszego Deus Exa kurna! 
>
>
> - A co to? - słyszę w odpowiedzi
>
>
> - jak można tak żyć - myślę sobie... :D
>
>
> No to wchodzę do Tesco samego, bo tam tez są gry. Była, ale bez ceny. No to podbijam do obsługi i czekam 5 minut, nikt nie przychodzi. Podszedłem więc do informacji po drugiej stronie marketu i tam mi wyskoczła cena 139,99. To chyba jakiś żart, więc wyszedłem oburzony i już poddawszy się całkowicie postanowiłem przepłacić w Empiku (tam 119 zł - przepłacamy i tak, bo w Media Markt za 99, ale nie mam pod nosem).
>
>
> A tam przy wejściu TOP10 widnieje z Wiedźminem 2 na czele i "Simsy na Marsie", ale Deusa nie ma :D Zdesperowany podchodzę do sprzedawcy i pytam gdzie jest @#$% Deus Ex, a ten mnie uspokaja, że mają na magazynie i jeszcze nie wyłożyli. No WTF, przecież już jest 14 i powinni mieć całą paletę wyłożoną pod tym TOP10. Za mną zresztą kolejny koleś wbija i pyta o grę. Koleś z kasy już na magazyn poszedł i nam przyniósł, a na półce postawił 3 egzemplarze :x Do tego ten upał! No, ale już mam i odcinam się od świata na parę dni, dam znać jak wrażenia gdy będzie po wszystkim.

tutaj tak samo- laptop kupiony, biorę się za granie (lol, laptop i granie) wiedzmin 2 FHD najpierw, później deusik ;>>

alien. napisał:
> Kto mi płacze na gg nie raz, że nie umie znaleźć ?:P
Nie placze, tylko stwierdza :S Ale ok.

irenka podobno wyjechala do stanow, dmuchac amerykancow

Nolwenn Leroy - Tri Martolod - Mav nazwał język 'nieludzkim', a to po prostu bretoński (jak fasolka!). Tak w ogóle, to pani Nolwenn ma to coś w spojrzeniu!

Kreska! Synu! Kiedy idziemy do Dolce Vity na rwanie?!

Cytat z posta - autor: _Vh
> Nolwenn Leroy - Tri Martolod - Mav nazwał język 'nieludzkim', a to po prostu bretoński (jak fasolka!). Tak w ogóle, to pani Nolwenn ma to coś w spojrzeniu! Kreska! Synu! Kiedy idziemy do Dolce Vity na rwanie?!

na mypytrzy nie masz co liczyć , co najwyżej wróżę ci batona :D

ed: tylko mi się kojarzą obie nuty ?

manau

kreska napisał:_
> na mypytrzy nie masz co liczyć , co najwyżej wróżę ci batona :D
Zmieniłem się! Teraz jak widzę fajną dziewczynę, to od razu mówię: "podobasz mi się, nie spierdol tego". Mam też w domu manekina, którym cwiczę rzucanie laski na łóżko, i stanik, którym owijam poduszkę celem usprawnienia umiejętności rozpinania go (jedną ręką, dwiema, przez koszulkę, z koszulką, bez). No i ogarniam mocne teksty na podryw, np. "hej, chcesz poznać smak nowej pasty kolgejt?", a gdyby trzeba było ratować związek, to mam zapisany w telefonie sms treści "myślę o tobie, wróć do mnie". Dżinsy by były, nie?

Chcesz numer do mojej siostry? :>

Laski same do mnie dzwonia, ostatnio sie nie mogla powstrzymac i o dostalem telefon o 4:25. Pewnie chciala uslyszec moj glos na dzien dobry! (Szczegol, ze zazwyczaj zbieram ja i jeszcze trzy osoby o tej porze do pracy, ale wtedy mialem wyjatkowo wolne). Po za tym, jestem przyjazny tym laskom, bo mam nr w heyah, ale musze to zmienic, poniewaz prawdziwy facet musi by twardy i nieprzystepny, w poniedzialek rano kupuje starter Play.

Ja zawsze podrywam na "mam freebsd i gram w q3 na configu foxa".

Św. Chooy napisał:
> Chcesz numer do mojej siostry? :>
Jeśli jest tak samo "święta" jak Ty, to ofkoz:P

Św. Chooy napisał:
> Chcesz numer do mojej siostry? :>
Ha, przypomanilem sobie! Mav juz kiedys chcial do niej numer. Po kolegach nie sms-uje, mam twarde zasady.