I o to chodzi he
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
I o to chodzi he
"Bieguny przemieszczą się. Do pierwszej wielkiej katastrofy na jednym z dużych kontynentów dojdzie w 2009, zaś w 2013 zdarzy się jeszcze potężniejsza..."
Boryska - chłopiec z Marsa
www.npn.ehost.pl/serwis//index.php?option=com_content&task=view&id=161&Itemid=65
.::SZAKAL::. napisał:
>
> Wiem, że nie to forum, ale we właściwym mogę się nie doczekać.
>
>
>
> Poszukuję numeru z reklamy/zwiastuna filmu redbull x-fighters.
>
>
> Żeby byc dokładnym, to chodzi mi o muzykę użytą w tym klipie - http://youtube.com/watch?v=KK6nBDaoE-0 - co to do cholery jest....?
>
Nie wiem, ale jeśli jakoś ją zdobędziesz, to plz, podeślij!
Dżiazasss! Miałem nadzieję, że chociaż tutaj nie zobaczę dzisiaj tych pierd****** serduszek, jednak pablo mi tę nadzieję brutalnie i bezceremonialnie odebrał;[
Jeszcze tylko 5h, wytrzymam...
:D No co, nigdzie na ORGu nie ma serduszek to musiałem coś zrobić by strona sie nie odrużniała od innych :D Dokładnie, jeszcze tylko 5hi zmienie :)
"Bieguny przemieszczą się. Do pierwszej wielkiej katastrofy na jednym z dużych kontynentów dojdzie w 2009, zaś w 2013 zdarzy się jeszcze potężniejsza..."
Boryska - chłopiec z Marsa
www.npn.ehost.pl/serwis//index.php?option=com_content&task=view&id=161&Itemid=65
pablo - z całym szacunkiem, ale zjebałeś.
Dzisiaj widziałem parę, gdzie dziewczyna trzymała wielką poduszkę w kształcie serca. Dżizu...jakie to oklepane jest. Młodzież naprawdę nie ma pomysłów?
Quia nmnr Rx
dlatego ja twierdze ze milosc sux sux sux sux sux sux sux..to tylko puste slowa wymiawiane przez ludzi pod wplywem emocji..no i jeszcze "sexik" z ta ukochana osoba..ludzie buuuee zygac mi sie chce...kazdy jest tylko czlowiekiem i w kazdej chwili ci moze powiedziec wypierdalaj masz malego chuja nie chce jusz z toba byc..i tyle
Piszac tego posta nie mialem zamiaru nikogo sprowadzic na zla droge czy jakos zdemoralizowac..po prostu wypowiedzialem swoja opinie i szanuje to ze ktos np wierzy w boga,dałna,przeznaczenie czy chocby milosc
EDIT: aha to pisal jakis udup z problemem egzystencjonalnym z poszarpanymi uczuciami ktory nie wychodzi z domu od x lat dlatego jezeli kogos zdziwila ta wypowiedz to macie wytlumaczenie..sory ale takie ludzie jak ja istnieja i nic na to nie poradzicie..aha takich jak ja "kreujecie" wlasnie "wy" czyli pozostali ludzie ktorzy macie jakis tam wplyw na innych..bla bla bla znowu @#$% od rzeczy filozoficzne chujopeszty
EDIT 2: jak ja bym kochal jakas dziewczyne to na walentynki namalowal bym jej jakis ladny obraz,nagral jakis utwor albo napisal wiersz lub cos w tym stylu..troche smaku ludzie!!
^ ^
co do koncowki, to sie zgodze, co do pierwszej czesci zdecydowanie nie
wiesz..kazdy jest inny...ciesze sie ze w cos wierzysz...ja jusz nie potrafie
^ ^
Radioactive, masz okres? :DD
Gdybyś kochał jakąś dziewczyne to nie robił byś takiego czegoś przez głupią komercyjną okazje jaką są walentynki, tylko z różnych innych "waszych" powodów...
"Bieguny przemieszczą się. Do pierwszej wielkiej katastrofy na jednym z dużych kontynentów dojdzie w 2009, zaś w 2013 zdarzy się jeszcze potężniejsza..."
Boryska - chłopiec z Marsa
www.npn.ehost.pl/serwis//index.php?option=com_content&task=view&id=161&Itemid=65
e tam walentynki dupa dupa
dzien jak codzien. jak masz dziewczyne to kochasz ja zawsze a nie tylko w walentynki i @#$% :D
Jak mustangi kurwa, jak mustangi!
PROSTO.
oczywiscie ze tak..ale podalem po prostu przyklad co mozna zrobic "innego" dla ukochanej osoby w walentynki..bo serduszka,kwiatki,karteczki to jeden z najwiekszych debilizmow tego swiata..na @#$% mi jakies serduszka? ktos by powiedzial...buah
pablo tak mam @#$% okres..ja sie wogole chyba mialem kobieta urodzic bo jakos nie pasuje do "meskiego" swiata ...moze staroswiecki jestem??...@#$% wi..w kazdym razie jestem czym jestem i jedynie moge sie zabic zeby to zmienic
wierzycie w reinkarnacje?? bo to bardzo ciekawy temat jest...
^ ^
Cytat z posta - autor: [pepz](%E2%80%99?page=users&run=details&id=3465%E2%80%99)
>
> e tam walentynki dupa dupa
>
>
> dzien jak codzien. jak masz dziewczyne to kochasz ja zawsze a nie tylko w walentynki i @#$% :D
>
To miałem na myśli :)
Radioactive, gdybyś był staroświecki to dawał byś właśnie serduszka, kwiatki, karteczki :D
Nie wierze w reinkarnacje.
"Bieguny przemieszczą się. Do pierwszej wielkiej katastrofy na jednym z dużych kontynentów dojdzie w 2009, zaś w 2013 zdarzy się jeszcze potężniejsza..."
Boryska - chłopiec z Marsa
www.npn.ehost.pl/serwis//index.php?option=com_content&task=view&id=161&Itemid=65
Radioactive rozumiem cie, jesteś sam i walentynki to dla ciebie zło. Ja też mam w dupie dzisiejsze walentynki bo akutalnie jestem sam, ale niech zakochani cieszą się tym świętem :D
be'Pawuj
"...ale niech zakochani cieszą się tym świętem :D"
Dziękuje =* :D
"Bieguny przemieszczą się. Do pierwszej wielkiej katastrofy na jednym z dużych kontynentów dojdzie w 2009, zaś w 2013 zdarzy się jeszcze potężniejsza..."
Boryska - chłopiec z Marsa
www.npn.ehost.pl/serwis//index.php?option=com_content&task=view&id=161&Itemid=65
Nie chodzi o to, że walentynki to zło.
Po pierwsze Słowianie mają swoje święto zakochanych i nie wypada ono 14 lutego. To święto zostało zapożyczone z krajów anglosaskich a raczej z "hameryki". Bo wiadomo - amerykańskie więc fajne, dobre i w ogóle naj:/
Po drugie to całe obwieszanie wszystkiego naokoło tanimi serduszkami, całującymi się parami itd. to po prostu żenada. Miłość (jeśli w ogóle istnieje) nie jest na pokaz. To coś, co powinno dziać się między dwiema osobami i to one decydują jak i kiedy powiedzieć to co czują drugiej osobie. To co widzimy na ulicach to komercja, wyciskanie z ludzi pieniędzy pod hasłem miłość, kochanie itp. Mam wrażenie, że ludzie powariowali z tym świętem i jak te barany ślepo biegną za głosem handlowców i mediów, bo przecież tak trzeba, tak jest fajnie i tak jest miło. Trzeba się uśmiechać, wysyłać głupie smsy do wszystkich a jeśli komuś oznajmiam, że nie życzę sobie tego całego zamieszania, bo nie obchodzę tego święta, to patrzą na człowieka jak na idiotę.
Nie jestem przeciwny walentynkom. Jestem przeciwny sposobowi świętowania, który przekracza wszelkie granice dobrego smaku i gustu.
Jeszcze tylko 2h...
DOOM_er asz mam ochote cie usciskac po tym co napisales..TRUE!!
^ ^
Czyli jeśli w walentynki powiem "Kocham Cie", w święta "Wesołych świąt" a w sylwestra "Szczęśliwego nowego" to też jest głupie? Głupie dlatego, że zostało przez komercje jak by przejęte? Bez sensu troche.
A co do sposobu świętowania, te wszystkie serduszka to wszystko to jest po prostu młodzież, która nie ma kasy zabrać swojej dziewczyny gdzieś na kolacje, ogólnie romantyczny wieczór. Myśle, że tej romantyczniej kolacji itp. nie zaliczasz to braku gustu czy dobrego smaku ?
A głównie to dla faceta są walentynki poprostu by swojej lepszej połówce zrobić dobrze, w końcu to dziewczyna chce ten dzień romantycznie spędzić.
"Bieguny przemieszczą się. Do pierwszej wielkiej katastrofy na jednym z dużych kontynentów dojdzie w 2009, zaś w 2013 zdarzy się jeszcze potężniejsza..."
Boryska - chłopiec z Marsa
www.npn.ehost.pl/serwis//index.php?option=com_content&task=view&id=161&Itemid=65
Nie Pablo. Głupie jest wciskanie na siłę ludziom tego święta. Jeśli ktoś kocha, to kocha przez cały rok. W walentynki może to również zrobić, ale po co od razu trąbić o tym dookoła? Chodzi mi o spłycanie i komercjalizację PODSTAW tego święta. To samo zresztą dzieje się ze Świętami Bożego Narodzenia. To już nie są Święta, ale okres_promocji_i_wzmożonej_sprzedaży_gadżetów_świątecznych. Ok, można nie biec ze stadem baranów po sklepach. Ale nie da się tego nie widzieć:/ Wiesz kiedy walentynki pojawiły się w Polsce? Gdy na rynku pojawił się obcy kapitał. Daje Ci to trochę do myślenia?
Cytat z posta - autor: [pablo](%E2%80%99?page=users&run=details&id=13138%E2%80%99)
>
> A głównie to dla faceta są walentynki poprostu by swojej lepszej połówce zrobić dobrze, w końcu to dziewczyna chce ten dzień romantycznie spędzić.
>
gowno prawda...dlaczego uwarzasz ze tylko dziewczyny chca spedzac ten dzien romantycznie??co ty pieprzysz wogole??myslisz ze nie ma jusz facetow-romantykow??wez no troche sie zastanow..bo z tego co mowisz i jezeli masz dziewczyne to wynika ze sa walentynki i robisz swojej lasce rozne przyjemnosci a sam przyjemnosci z tego nie czerpiesz ...hę?
Sory za wulgaryzm i ze troche cie tak pojechalem ale czasem mowie rozne rzeczy pod wplywem emocji..ale nie chcialem cie urazic czy pokazac ze cie nie lubie i bede cie gnoil..nic z tych rzeczy!
^ ^
PONAWIAM...
Wiem, że nie to forum, ale we właściwym mogę się nie doczekać.
Poszukuję numeru z reklamy/zwiastuna filmu redbull x-fighters.
Żeby byc dokładnym, to chodzi mi o muzykę użytą w tym klipie - http://youtube.com/watch?v=KK6nBDaoE-0 - co to do cholery jest....?
bezczelnosc cziterow nie zna granic - demo [1min]
(prawym, zapisz jako)
Cytat z posta - autor: DOOM_er
>
> Nie Pablo. Głupie jest wciskanie na siłę ludziom tego święta. Jeśli ktoś kocha, to kocha przez cały rok. W walentynki może to również zrobić, ale po co od razu trąbić o tym dookoła? Chodzi mi o spłycanie i komercjalizację PODSTAW tego święta. To samo zresztą dzieje się ze Świętami Bożego Narodzenia. To już nie są Święta, ale okres_promocji_i_wzmożonej_sprzedaży_gadżetów_świątecznych. Ok, można nie biec ze stadem baranów po sklepach. Ale nie da się tego nie widzieć:/ Wiesz kiedy walentynki pojawiły się w Polsce? Gdy na rynku pojawił się obcy kapitał. Daje Ci to trochę do myślenia?
>
No dobra, bro. Tylko co mnie obchodzi, ze ludzie splycaja wszelkie swieta ? To, ze swolocz biegnie do sklepow wcale mnie nie interesuje. Nie traktuje tego dnia jakos super specjalnie, ale z racji, ze tak sie przyjelo to w jakis tam sposob je obchodze. Mowisz, ze Slowianie mieli swoje swieto zakochanych i nie wypadalo 14 lutego. Ok, ale tak samo nie mieli Bozego Narodzenia, Nowego Roku, Wielkanocy i od zajebania innych okazji, ktore obchodzimy w dzisiejszym czasie za to czcili ogien, lasy i pioruny. Masz taka chec ? No prob. Dla mnie to protestowanie wszem i wobec przeciw walentynkom w ogole wydaje sie troche smieszne. Sam nie chodze caly czas usmiechniety, nie @#$% serduszek na scianach i nie ustawiam kretynskich opisow w stylu "LoVaM CiE Kochaniiieeeeee !!!!!!!!1111jedenjedenjednoneoneone ;******". Po prostu staram sie jakos okazac, ze zalezy mi w pewien sposob na drugiej osobie i juz. De facto taki dzien niejako nam o tym przypomina, bo jak wiadomo kiedy czlowiek jest zabiegany czy po prostu ma co robic, to sila rzeczy jest w stanie zapominac o bliskich wskutek czego okazywac im mniej uczucia. Jeden taki dzien sie przydaje i nikomu krzywdy nie robi.
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.