ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

Co czytamy, czyli moje ulubione ksiazki :P

MisieX

Od: 2003-01-04

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2005-07-14 10:36:40

Mam nadzieję, że paru/parę z was oprócz klikania zielonych ludzików zajmuje się tak starą rozrywką, jaką niewątpliwie jest czytanie książek. Chcialbym, żeby tutaj ludzie rekomendowali przeczytane przez siebie książki, w ten sposób będę miał (wy również)  długą listę dobrych ksiazek do przeczytania na wakacje i później.
Post inspirowany topicem zella :P
Ja osobiscie przepadam za fantasyką. Dlatego oczywiscie polecam hobbita + władcę pierscieni tolkiena. Oprócz tego na prawdę polecam WSZYSTKO co napisał Sapkowski. 7 tomów wiedźmina łyknałem tak szybko, że omg, niedawno skończyłem czytać "Bożych wojowników" (drugi tom po "narrenturmie") i z niecierpliwoscią czekam aż Sapkowski napisze ostatni, 3 tom. Terrym Pratchetem i jego książkami ze świata dysku też nie pogardzę :) Poza tym Richard Bachman (Stephen King) - "Wielki Marsz", wszystkie książki Dana Browna i wszystkie książki Cobena. 

shell

Gravatar

Od: 2004-04-28

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-07-14 11:02:07

Sensacyjne:

"Czas patriotów", "Polowanie na czerwony październik" i wszystko od Tom’a Clancy’ego

Lena

Od: 2004-01-13

Ranga: Rail Master

Dodano dnia: 2005-07-14 11:05:55

ja uwielbiam książki Joanny Chmielewskiej - kolesiówa naprawdę świetnie pisze, najczęściej kryminały, ale akcja jest spójna, dobrze przemyślana i zabawna (taka polska Agata Christie)

uwielbiam Stanisława Lema, pisze fantastykę, ale również nie pozbawioną poczucia humoru

polecam gorąco książkę Judith i Garfielda Reeves - Stevens pod tytułem: "ICEFIRE - znaczy zagłada", książka na jakieś 450 stron, ale czyta się ją jednym tchem

oprócz tego uwielbiam "Mistrza i Małgorzatę" Bułchakowa - dla mnie to książka wręcz magiczna, wiele w niej mistyki, czasem irracjonalizmu, ale jest świetna....

ogólnie lubię też rosyjskich pisarzy s/f - polecam zbiór opowiadań "Galaktyka II" - właśnie próbuję z tego zrobić ebooka, może kiedyś udostępnię [](//htmlarea/images/smiles/1.gif)
reasumując - lubię dobrą literaturę, z polskich pisarzy mogłabym jeszcze polecić Janusza A. Zajdla, Kosteckiego ("Dom cichej śmierci"), natomiast z zagranicznych Jeffery Deaver ("Kolekcjoner kości’, "Puste krzesło"), Stephena Kinga, Grahama Mastertona, czy H. P. Lovecrafta ("Zew Cthulhu")

kładziesz się powiedzmy o 22:00 - ciepłe łóżeczko, parująca herbatka i dobra książka czytana nieraz do rana - to jest klimacik [](//htmlarea/images/smiles/3.gif)

 

...let something in, or throw something out...
you left the door open wide....

chujzordon

Gravatar

Od: 2005-06-28

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-07-14 11:26:21

Kiedyś przeczytałem "Janko Muzykanta" była to 20 stronicowa lekturka, więcej książek chyba nie przeczytałem :D

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-07-14 11:37:58

A czyta ktoś z Was jakieś arty/e-booki po Angielsku?
Ja sobie na ogół wyszperuję w internecie jakieś artykuły z archiwów różnych gazet Brytyjskich lub Amerykańskich, drukuję (nie lubię tego czytać przed kompem) i czytam ;)
Taka lekko zboczona rozrywka :P

NemiX

Gravatar

Od: 2003-12-19

Ranga: Shotgun Killer

Dodano dnia: 2005-07-15 08:58:52

Czemu zboczona? :)

Mi zdarzy się od czasu do czasu przeczytać coś po angielsku chociaż orłem z tego języka nie jestem... Teraz mam u siebie The Catcher in the Rye, ale jeszcze nie zaczołem jej czytać.
Jakiś czas temu polubiłem fantasy i temu podobne... Dopiero co skończyłem czytać trylogię Achaja Ziemiańkiego (polecam) a do tego mam kilka książek Pratchetta a nawet jakieś stare wydanie Conana... Ot książki które czyta się łatwo i przyjemnie...

rzu

Od: 2003-12-30

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2005-07-15 09:59:18

ja to nie lubieć czytać rzadna ksiąnszka i nieczytać ich nigdy! Ja za to lubieć oglondać obrazek i czytać BRAVO, Dziefczyna albo inna pasjonujonca lektura intelektualnie nie menczonca. Tam być dóżo obrazek kolorowa i fajna porada dla ja. Zresztom od czytania to sie oczy psójom i głowa boleć strasznie. JA woleć pszyjść na org i nabić dwatysionca ddwudziesta post wiela wnoszonca do temat o dupa maryni i być cool&jazzy i passe! Ogulnie to ja woleć rozrywka niemenczonca moja skromna intelekt jak napszykład gra w qauke3 albo suhanie techno.. dlatego nie polecić wam żadna lektura!

źródło: my own

szaq

Od: 2003-08-04

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-07-15 10:53:28

... no nie wiem, ale chyba psychicznie ktoś nie daje rady, bądź też kogoś duma bardzo ucierpiała i teraz w sposób iście dziecięcy się wydurnia i robi z siebie pośmiewisko, pokzaując niby jaki to jestem buntownik/buntowniczka...
A co do tematu, to nigdy nie przepadałem za czytaniem książek, jedynie naukowe jakos mi w głowę wchodziły, szczególnie dużo Danikena. To było kiedyś, do czasu aż moja matula nie zostawiła  książki Moniki Szwenko "Jestem nudziarą" w moim pokoju. Ksiązke w dwa dni przeczytałem (ponad 300 stron), co kiedyś za czasów lektur szkolnych wydawało mi się niemożliwą prędkością. Obecnie od czasu do czasu książki różnych autorów i o różnej tematyce. Wpadło mi swego czasu coś Tolkiena czy Clanc’ego ... ot przeróżne książki.

Muszę jednak przyznać, że na czytanie książek nie mogę sobie pozwolić zbyt często. Czytanie to przyjemność, która wymaga poświęcenia jakże cennego czasu, na czytanie mogą sobie raczej pozwolić osoby ustatkowane, bądź tacy, którzy przekładają czytanie ponad np. obejrzenie filmu/dobrego filmu czy też przesiedzenie dziennie przy kompie dwóch godzin, czy jeszcze inne zajęcia, jak chociażby trochę ruchu na świerzym powietrzu. Taka prawda.

Aforyzm jest ostatnim ogniwem długiego łańcucha myśli.

BF3 Stats

stirmal

Od: 2002-10-23

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-07-15 11:03:53

"Zbrodnia i kara" Dostojewskiego, "Rok 1984" Orwella, "Na Zachodzie bez zmian" Remarque’a i "Paragraf 22" Hellera. To są jedne z moich ulubionych książek. Każda z nich wpłynęła na kształtowanie się mych spojrzeń na świat i człowieka. Zazwyczaj tylko takie głęboko zapadają mi w pamięć.
PS. Zapomniałem o nieśmiertelnym dziadku Tolkienie. Wprawdzie jego dzieła "nie odmieniły mi życia", ale do dziś podziwiam nieprzeciętną kompleksowość świata, który stworzył. Prima sort!

Chrumkający słoń w białe pasy. To jest to!

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-07-15 11:54:44

ja tam do wybitnych fanow literatury nie naleze. ale bardzo spodobaly mi sie ksiazki Harlana Cobena, a w szczegolnosci "Nie mow nikomu" Pozatym polecam gorąco "Pamietnik narkomanki" Barbary Rosiek. Polecam goraco, jak sie zacznie czytac taka knige to naprawde ciezko sie oderwac.
ps. Szaq trafiles w 10 z ta wypowiedzia offtopicowa ;)

gr.

Od: 2003-07-02

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-07-15 14:17:39

ja ksiazek nie ruszam czytam wylacznie CKM jestem wiernym czytelnikiem od pierwszego numeru ehh to juz 7 lat razem ^___^  ps. dzis wyszedl wlasnie nowy numer :D

bryan

Od: 2002-07-25

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-07-15 14:57:24

"sztuka podstepu" pana kevina mitnicka, a poza tym znalazlem wreszcie "czas w piekle" jack’a higginsa ktory zaczalem czytac pare lat temu i po remoncie mi zginal :) Generalnie lubie i polecam ksiazki higginsa - bardzo fajna sensacja

odi profanum vulgus et arceo

Argun

Od: 2003-09-27

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-07-15 17:34:07

Byl juz topick o ksiazkach :)) Nie da sie go wskrzesic jakos ?

Ulubione ksiazeczki:

• Wladca Pierscieni
• Hobbit
• Niedokonczone opowiesci
• Silmarillion
• itp. itd.

Jednym slowem, poprostu lubie tworczosc Tolkiena :) Probowalem tez siegnac po Sapkowskiego, ale jakos nie do konca do mnie przemawia to co ten autor przedstawia w swoich ksiazkach. Co do czestotliwosci czytania, to robie to raczej wylacznie wtedy, kiedy mnie "chyci" :) Wtedy siadam i przenosze sie do krain Srodziemia :)

ps. MisieX, to co pisal tolkien to fantasy. Fantastyka to np gwiezdne wojny.

edit: zapomnialem jeszcze o ulubiencach ze szkoly, tj.: chlopcy z placu broni, szatan z siodmej klasy, kamienie na szaniec, przedwiosnie... (jak cos sobie przypomne to dopisze) reszte lektur raczej milo nie wspominam :|

Gdzies sie teleportowalem...Kurde, gdzie ja jestem ???

MisieX - maly pluszowy faszysta... :]

Zell

Od: 2002-06-12

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-07-15 17:47:19

przygody tomka sawyera czy jak on tam mial :D to bylo fajne fajne pamietam

chrum

Lena

Od: 2004-01-13

Ranga: Rail Master

Dodano dnia: 2005-07-15 17:52:14

bryan napisał:

>
> "sztuka podstepu" pana kevina mitnicka
>
bryanku masz to może w formie ebooka? jestem wielką fanką Kev’a :-)

...let something in, or throw something out...
you left the door open wide....

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-07-15 18:17:18

?sane? napisał:

>
> Cytat z posta - autor: [bryan](?id=users&details=1874)
> >
> > "sztuka podstepu" pana kevina mitnicka
> >
> bryanku masz to może w formie ebooka? jestem wielką fanką Kev’a :-)
>
w marcu br. ukazala sie jego 2 ksiazka, "Intruzi - wyczyny hackerów i oszustów" polecam takze ksiazke Jonathana Littmana - "Ścigany - rozmowy z Kevinem Mitnickiem"

cocaine

Od: 2004-02-22

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-07-15 23:29:24

trylogia Tolkiena... niektóre Sapkowskiego :]

mwl

Od: 2005-06-07

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-07-16 01:07:34

Przede wszystkim lektury... Tyle ich było w liceum, że nie było czasu na nic innego. Oczywiście te średniej i cienkiej grubości. I musiały być choć troche ciekawe, bo jak usypiałem po dwudziestu stronach, to dawałem sobie spokój. Ostatnio czytałem książki o tematyce holocaustu, bardzo mi przypadły do gustu. Jak ktoś ma dziadka/babcie, który przeżył wojne, i czasem wieczorem opowiadał co się tam działo, to polecam. Z tego, co mi utkwiło w pamięci, to:
"Medaliony" Nałkowskiej, "Rozmowy z katem" Moczarskiego, "Granica" Nałkowskiej, "Inny świat" Grudzińskiego, "Zdążyć przed Panem Bogiem" Krall i opowiadania Borowskiego.

[]|/[] []/|[] []__,

yac

Od: 2003-03-08

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2005-07-16 01:20:44

To i ja dorzucę swoje ulubione pozycje
Orson Scott Card - Gra Endera

Powieść pisana jest w klimacie science-fiction, część akcji dzieje się na Ziemii, częśc w Kosmosie. W społeczeństwie przyszłości wojsko ma prawo do zabiernia dzieci rodzicom na potrzeby armii. Tytułowy bohater - Ender - jest niezwykłym transcendetnym chłopcem, który mając 12 lat zostaje dowódcą armii ziemskiej i ma za zadanie stoczyć wojnę z inną cywilizacją. Bezapelacyjnie najlepsza ksiązką, jaką czytałem!
Terry Pratchett - Straż!, Straż!

O Pratchecie mógłbym się rozpisywać co nie miara, ponieważ jestem zagorzałym fanem jego powieści. Wyżej wymieniony tytuł uważam za wyjątkowy, była to pierwsza książka z serii opowieści o straży, czyli kapralu marchewie, przygłupim, acz szalenie uczciwym i prostolinijnym człowieku, kapitanie Vimesu i ich wiernych kompanach. Niesamowity, sarkastyczny humor, zawrotna fabuła i wciągające wątki poboczne. Pozostałe ksiązki z cyklu opowieści o straży również nie ustępują pierwszej - Zbrojni i Na glinianych nogach. Tej drugiej jeszcze nie skończyłem, ale już teraz mogę powiedzieć, że jest rewelcyjna i nie powinna zostać opuszczona
Stanisław Lem - Solaris

Pozycja, której chyba nie trzeba reklamować. Wspaniała kunszt pisarski, wielowątkowa fabuła poruszająca zakamarki ludzkiego człowieczeństwa. Mnóstwo filozoficznych rozważań zapadło mi w głowie na długi czas i tak bardzo brakowało mi ich w filmie... NIestety, ten skupił się w głównej mierze na wątku miłosnym, którego wcale nie uznałbym za główny w Solaris
Michaił Buchłakow - Mistrz i Małgorzata

Wymieniona już wcześniej powieść... ta jest naprawdę przez duże "P". Jak dla mnie wspaniała, tętniąca własnym życiem dojrzała opowieść o życiu, indywidualiźmie, paradoskach przepełniona również komizmem sytuacyjnym, czasami powagą... i pozostawiająca nutkę nadzieji :)

Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.

Vymmiatacz

Od: 2002-08-08

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2005-07-16 02:14:18

.::SZAKAL::. napisał:

>
> jedynie naukowe jakos mi w głowę wchodziły, szczególnie dużo Danikena
>
To nie są książki naukowe :) Ten kolo to oszust. Z książek popularno-naukowych lepiej obadaj S.Hawking - A short story of time (Krótka historia czasu).
A z książek które bym polecał? Cóż, powtórzę się: przede wszystkim twórczość Terry’ego Pratcheta, tam absurd goni głupotę bochaterów(ale pozytywnie) głupota goni absurdy :) Ruchome obrazki, Kolor magii, Dysk... w ogóle te książki są świetne!
Nasz polski pisarz fantasta - Lem. Cóż, ja niespecjalnie go lubię, a Solaris była jedną z nielicznych książek, której nie doczytałem do końca... nuda.... zieeeew.... Książek przeczytałem naprawdę dużo, ale Solaris była wyjątkowo nieciekawa :/ Z innych polskich w miarę znośne są książki Janusza A. Zajdel.
Polecam też Isaac Asimov - cały cykl "Fundacja"

"Kwak you" - said the president... "spieprzaj dziadu" - powiedziała kaczka...**

**

shiv

Od: 2002-04-29

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-07-16 12:59:51

>
> Cytat
>
To nie są książki naukowe :) Ten kolo to oszust.
Nie oszust , on stawia po prostu smiale hipotezy na temat ingerencji obcych w rozwoj homo sapiens, a nawet nie tyle homo sapiens co przejscia z fazy malpy do czlowieka.
Daniken nikomu nie narzuca swojego punktu widzenia , wiec jaki oszust.
Wracajac do tematu czytalem kiedys bardzo duzo , teraz wiadomo era komputera itd:)
Czytam i sensacje i horrory i fantastyke w kazdej postaci, za duzo jest autorow i tytulow wiec moze wymienie tylko kilku , zreszta paru z nich juz ktos wypisal. Z sensacji higgins, clancy, follet, maclean, morrell(ktory potrafi i dobry horror napisac), ludlum, bagley, smith, crichton itd, horror masterton, koontz, lumley, king  , fantastyka hmm jest tylu autorow ktorych ksiazki czytalem ze sam nie wiem kogo wymienic mam owszem kilku ulubionych ale nie generalizuje odmiany jakis typu np tylko tolkien czy tylko prachett , jesli cos jest ciekawego przeczytam np ksiazki harrisona, wagnera, dicksona itd. Lubie jescze bardzo ksiazki przygodowo sensacyjne glownie cliva cuslera:P
Wymieniac by mozna i wymieniac , zobaczymy jak sie dalej temat rozwinie =o

............

meta

Od: 2004-06-30

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-07-17 20:30:04

Lovecraft - szepczacy w ciemnosci
bluzniercza masakra :)

Lem - dzienniki gwiazdowe
opowiesci o kosmicznym wluczedze/odkrywcy Tichym
niesamowite historie porazajace urokiem

Pilch - pod mocnym aniolem
pijacki zywot rozlozony na czesci i pokazany od kazdej mozliwiej strony
przy tym lekko i zgrabnie opisany
podobno autobiograficzna :)

Stugaccy - niedoskonali
fantastyka napisana dosc powaznym tonem
pomieszana z zagadanieniami socjologi i psychologi

Kuttner - ksiega ioda, twonk, opowiadania
lekkostrawne i calkiem blyskotliwe pozycje

!Ego

Od: 2005-02-05

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-07-18 22:35:15

Dan Brown - Kod Leonarda da Vinci
najlepsza książka jaką w życiu przeczytalem

14.12.2004 - rekrut 150watt

5.02.2005 - pełnoprawny gracz 150watt
na luzie...

dAde

Od: 2002-12-03

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2005-07-18 23:42:22

Ostatnie, które czytałem:

  • Kod Leonarda da Vinci - Dan Brown
  • Klub Dantego - Matthew Pearl
  • Reguła czterech - Ian Coldwell i Dustin Thomason
  • Kroniki portowe - Annie Proulx
  • Moje sekretne życie - Salvador Dali

Tą ostatnią właśnie czytam. Zasadniczo polecam wszystko z tej listy ;).

szłem

Od: 2004-06-25

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-07-19 10:43:15

Książki przez mnie czytanie to ’czasem’ lektury no i podręczniki, więc nie pochwale sie nie wiem czym ; ].

ت