Czy warto bylo ? sa plusy jak i minusy :)
w q3 zaczolem grac hmm chyba w 2000 albo 2001 jakos tak konkretnie nie pamietam :) Poczatkowo gralo sie tylko po lanie dm17 :/( nie lubie tej mapy :P). Pozniej przyszly czasy grania po necie na pingu 200 :)))) Dzieki q3 poznalem wiele osob nie tylko w necie ale takze w realnych okolicznosciach :)
Wielu ludzi okazalo sie naprawde zajebistymi ziomkami ale wielu tez dalo mi w kosc :) Jak napisal wczesniej pawuj liczy sie to co sie ma np. klan ja tez jestem w zajebistym klanie :) Sa ludzie na ktorych moge polegac w kazdej sytuacji , atmosfera jest jak w niewielu klanach pozdro be :) , i jest ogolnie git. Dzieki ludziom z q3 moglem spedzic extra nocki w katowicach , niezle melanze poza caffe , kupa smiechu z tymi ludzmi . Szczerze dziekuje [b]deli'emu [/b] za to ze wciagnol mnie w q3 :) dziekuje tez calemu bfc >> born za to ze sa i ze moge na nich polegac w dobrych i zlych chwilach :] Ale nie mozna tez pominac zlych stron q3 bo takowe rowniez sa :) nie przespane noce na poczatku by moc pograc , oceny wiele razy zdazalo sie ze nie uczylo sie bo chcialo sie pograc , wykrzyczane slowa przez nerwy i zle powiedziane slowa . Ale prosta odpowiedz jesli pytasz czy warto zaczac? WARTO bez 2 zdan :)