ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

Dieta dla leniwych?

kaliberr44

Od: 2006-09-19

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2010-09-15 21:56:18

Witam wszystkich forumowiczów.

Jako, że człowiek się zestarzał i metabolizm już nie ten sam (25 lat) pojawił się problem. Wcześniej mogłem jeść co i ile chce, a brzuch jak był płaski tak był płaski.

Jako, że najlepszym lekarstwem na wszystko jest profilaktyka, zwracam się z prośbą do tych, którzy nie wymiękli tak jak Ja z nudów przy przewertowaniu tysięcy najczęściej zbędnych i durnych komentarzy na body-factory i sdf.

Chciałbym dostać jakieś najlepiej małe kompendium dotyczącym żywienia. Nie chodzi mi o to jakich suplementów potrzebuję, aby uzyskać masę, redukcję, czy inne bajery - bardziej o menu żywieniowe z przykładami, dla zwykłego człowieka.

Ale nie takie jak na każdej stronie sdf z 6 posiłkami, bez smażonego czegokolwiek, tylko prostszego, możliwego do zrealizowania przez kogoś, kto wraz z nową pracą i obowiązkami (10h poza domem), ambicjami aby zdać SCJP, złamanie kompresyjnym 3 kręgów i zerowym czasem na siłownie chciałby się właściwie żywić.

Dla przykładu wiem, że kromki zwykłego chleba z margaryną i żółtym serem, można zastąpić chlebem razowym z oliwką z oliwek i chudą wędliną (czyli coś jadalnego na coś jadalnego). I o taki przykłady mi chodzi.

Proszę mieć na względzie, że nie buduję masy i nie potrzebuję jeść dziennie 2 razy kurczaka.

ABS II robię regularnie + jakieś Wakeboard/basen/rower w weekend.

Czy macie jakieś swoje menu dzienne, tak aby w tygodniu było jakoś zróżnicowane, a w miarę zdrowe i z pewnością, że nie zrobi się opona zamiast brzucha?

Z góry dzięki.

Spójrz na ten podpis, zauważ jaki jest miły i przyjemny dla oka. Jest tak, ponieważ nie zawiera żadnych poj*nych tekscików, pier*niętych obrazeczków, ani żadnej bezużytecznej dla kogokolwiek informacji.
PS. Dzięki przodownik :)

fiszon

Od: 2004-03-19

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2010-09-15 22:16:21

o kurcze tutaj chyba nitk za Ciebie tego nei zrobi musisz jednak jak reszta :) wertowac dalej strony na sfd czy bf. przeciez tam wszystko jest .. a jak Cie to interesuje teraz ciekawa dyskusja na podobne tematy sie toczy w poscie "ciekawe" na subforum FREE

Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli...
Poker Strategy

kaliberr44

Od: 2006-09-19

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2010-09-15 23:34:55

Może i ciekawa, ale nic nowego tam nie usłyszę, czego bym nie wiedział.

Znów jeśli chodzi o dietę to sdf i b-f to hasło jak "google". Dużo wszystkiego i mało na mój specyficzny temat, większość pod siłownie i regularne trening, a posiłki kopiowane z tematu na temat, z reguły z zestawem na jeden dzień - a dziennie żeby jeść to samo to trzeba być jakimś pokurwem chyba. Dlatego - nie - wszystkiego tam niema.

Pytam bo może, ktoś się tu stara w miarę odżywiać i ma o tym jakieś większe praktyczne pojęcie, niż "kiedy należy węglowodany, a kiedy białeczko" bo to już wiem. Może ktoś ma jakiegoś dobrego e-booka, albo website z takimi menu i posiłkami.

Spójrz na ten podpis, zauważ jaki jest miły i przyjemny dla oka. Jest tak, ponieważ nie zawiera żadnych poj*nych tekscików, pier*niętych obrazeczków, ani żadnej bezużytecznej dla kogokolwiek informacji.
PS. Dzięki przodownik :)

fiszon

Od: 2004-03-19

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2010-09-16 00:19:56

jak mowisz ze wiesz na temat kiedy co jesc, to powinienes umiec sam dojsc do jakiegos jadlospisu konkretnego. Skad mamy wiedziec co lubisz, czy preferujesz ryz czy makaron itp. Kazdy cwiczacy musial sobie sam do takich rzeczy dojsc a nie tylko isc na latwizne. To jest prawie tak samo jak zrobienie wlasnego configa w qauke'u :)

Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli...
Poker Strategy

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-27 12:03:30

A nie możesz zamiast ABS po prostu pobiegać sobie codziennie przez 25 minut? Jeśli jeszcze do tego wrzucisz zdrowe nawyki żywieniowe, to powinno dać Ci dużo więcej jeśli chodzi o codzienny zapas energii. Jeśli będziesz biegał nawet minimalne ilości + robił ABS/a6w, po miesiącu będziesz widział wyraźne efekty, a w ciągu 2 miesięcy powinieneś zgubić brzuch do bardziej niż fajnego poziomu.

Jeśli chodzi o żywienie - sam napisałeś, że wiesz kiedy jeść węglowodany i białko. Ja nie mam w chudnięciu samą dietą aż tak dużego doświadczenia (jeśli chciałem chudnąć - ćwiczyłem/biegałem), ale ogólnie wszystko i tak jest na sfd/bf zapisane. Czyli na przykład:

  • staraj się jeść kilka mniejszych posiłków dziennie. Szybsza przemiana materii = latasz częściej do kibelka = chudniesz ;) Możesz po macoszemu traktować takie rady, bo masz pracę i sam wiem jak to jest z jedzeniem w pracy, ale to jest jedna jedyna najcenniejsza rada, jaką możesz dostać.

  • jeśli chodzi o kanapki, to przerzuć się na Wasę, płatki kukurydziane, do tego warzywa, chude serki i równie chude wędliny. Wymaga to sporo kreatywności na początku, ale sam nie miałem do niedawna pojęcia jak bardzo pyszne ;) Jak odzwyczaisz organizm od Maców/KFC/tłuszczu, etc, to bez kitu - nie chce się wracać do tego shitu.

  • węglowodany rano, nie wieczorem (tylko czy w dzisiejszym świecie to możliwe? :D).

  • pij wodę/herbatę, nie jakieś gówna w stylu Nestea, wód smakowych. O pepsi/fancie, etc nawet nie wspominam. Jeśli weźmiesz się za bieganie tych minimalnych nawet ilości - wypij sobie na kilka/kilkanaście minut przed bieganiem czarną kawę. Kofeina pobudza spalanie kalorii.

  • jedną z najzdrowszych rzecyz, jakie możesz robić, to picie codziennie kieliszka czerwonego koniecznie wytrawnego wina do obiadu. Ale nie więcej, tylko kieliszek, bo inaczej efekt będzie zupełnie odwrotny ;)

Więcej nie pamiętam/nie chce mi się szukać. Ale ogólnie dział odchudzanie/odżywianie na sfd jest pełen rad również dla takich jak dla Ciebie. Wystarczy poszukać.

kaliberr44

Od: 2006-09-19

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2010-10-03 12:22:22

Cytat z posta - autor: Mav_’
> - jeśli chodzi o kanapki, to przerzuć się na Wasę, płatki kukurydziane, do tego warzywa, chude serki i równie chude wędliny. Wymaga to sporo kreatywności na początku, ale sam nie miałem do niedawna pojęcia jak bardzo pyszne ;) Jak odzwyczaisz organizm od Maców/KFC/tłuszczu, etc, to bez kitu - nie chce się wracać do tego shitu.

I takie rady mam na myśli - zamiast teorii - konkretne wytyczne co do tego czym np zastąpić kromki.

Z SFD jest ten problem, gwarantuję Ci, że 90% topiców - zwiera to samo przykładowe jednodniowe menu składające się z 6 posiłków (co w moim wypadku odpada ponieważ jako, że nie posiadam treningu nie potrzebuję tak obfitego dania przed i po treningowego). Gwarantuję Ci, że nie znajdziesz przykładu dziennego menu dla osoby nie ćwiczącej.

Problem to brak ogólnych wytycznych co do dobory już końcowych produktów (tylko ryż i pierś kurczaka, twaróg i bukiet warzyw), a można by wprowadzić jakiś choćby np makaron itd, opisać które mięsa oprócz kurczaka, również są dobre pod względem składników odżywczych, jak i jakiś przykład ich w miarę zdrowego i smacznego przygotowania poza gotowaniem. Tego na SFD niestety niema.

Kiedyś na SFD znalazłem fajny art na temat smażenia mięsa (autor z góry zapowiadał, że smażenie nie jest najefektywniejszą formą przyrządzania mięsa), ale że jak smażyć to w jak najlepszy sposób, aby smak i wartości odżywcze były jak najbardziej zachowane. Niestety art nie spotkał się z większym zainteresowaniem, a wypowiedzi zamiast na temat smażenia, były głównie o tym, że mięso powinno się tylko gotować. Dlatego jestem zrażony do SFD.

Spójrz na ten podpis, zauważ jaki jest miły i przyjemny dla oka. Jest tak, ponieważ nie zawiera żadnych poj*nych tekscików, pier*niętych obrazeczków, ani żadnej bezużytecznej dla kogokolwiek informacji.
PS. Dzięki przodownik :)

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-10-04 12:30:41

4-6 posiłków i tak powinieneś jeść. Po prostu małych.

Jeśli znajdziesz ten art o smażeniu, podlinkuj pls, chętnie przeczytam.

kaliberr44

Od: 2006-09-19

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2010-10-04 13:44:28

Cytat z posta - autor: Mav_’
> 4-6 posiłków i tak powinieneś jeść. Po prostu małych.

Pytanie tylko jakich

Spójrz na ten podpis, zauważ jaki jest miły i przyjemny dla oka. Jest tak, ponieważ nie zawiera żadnych poj*nych tekscików, pier*niętych obrazeczków, ani żadnej bezużytecznej dla kogokolwiek informacji.
PS. Dzięki przodownik :)

fiszon

Od: 2004-03-19

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2010-10-04 21:49:57

kaliberr44 napisał:
> Gwarantuję Ci, że nie znajdziesz przykładu dziennego menu dla osoby nie ćwiczącej.
no to co taki temat robi w subforum silownia?

Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli...
Poker Strategy

eng

Od: 2002-05-09

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2010-10-04 22:49:54

Jako, ze 4 lata temu w 1.5 miesiaca schudlem z 97 do 76 kg to cos moglbym powiedziec ale nie wiem czy to będzie akurat dobre w tym wypadku. W kazdym razie sama dieta to nie wszystko:P
Mogę Ci zdradzić co ograniczyć, czego unikać z wlasnego "doswiadczenia"

Jednak po profesjonalna diete zalecam udac do lekarza dietetyka, ktory Ci ulozy co / ile i o jakich porach.

A jak ja to robilem?
Troche nieprawidlowo, bo przy takim wysilku niszczone byly rowniez miesnie. Pozatym takie gwałtowne chudnięcie nie jest dobrą sprawą.

W skrócie:

  • od 3 do 5 h biegania interwałowego, głównie podczas grania w piłkę nożną, około 4-5 razy w tygodniu Picie: multum wody, piłem naprawde mnóstwo.
  • Zero kawy, zero herbaty, sama woda niegazowana w duzych ilościach
  • zero piwa i innych alkoholi
  • zero soków owocowych

Jedzenie:
- 0 fast foodów i tego typu śmieci
- 0 konserwantów
- 0 słodyczy i pochodnych rzeczy zzawierających cukier/
- robiłem sporo sałatek z warzyw i owoców (węgle) i tym się głownie żywiłem:
główne składniki: pomarańcze,mandarynki, banany, jabłka, marchew, cebula, kapusta, czasami ogórek

  • ograniczyłem pieczywo jasne, praktycznie do 0
  • raz w tygodniu normalny obiad z kotletem z kurczaka, czasami rybka, ziemniakami, surówkami itd
  • odstawiłem cukry proste

Co do liczby posiłków to nie wiem czy jadałem 5. Może ze 3 by się uzbierały. Napewno dobrym sposobem na oszukiwanie własnego mózgu jest długie przeżuwanie kęsów, co powoduje, że szybciej jesteśmy syci i nie musimy jeść aż tak wiele jak normalnie.

Fakt faktem, ze bylo to lato i takie jedzenie sprzyjało. Na zimę nie wiem czy bym się podjął.
W każdym razie przy takiej diecie i tym rodzaju wysiłku (wręcz katorżniczym ) ubytek masy tłuszczowej oraz wody był ogromny. Dodam, że wówczas było bardzo gorąco, parno i generalnie klimat bardziej przypominał pustynny niż umiarkowany:)

Co zaobserwowałem po 2 miesiącach:
- skurczenie się żołądka, naprawde niewiele musiałem zjeść aby być sytym.
- kapitalne samopoczucie, to głównie przez wysiłek fizyczny, no i przez widoczne efekty. Dziwne to uczucie jak idziesz się kłaść spac, patrzysz a tu jakby Ci ktoś trochę brzucha odjął. To potwierdza, że w dzień naprawdę zapierdalałem na boisku :)
- rewelacyjne wyniki badań (byłem oddać krew i skonsultować się z lekarzem), cytuję:
"krew znakomita, OB jak u niemowlaka, jak Pan to zrobił? Jakie leki Pan brał?"
Woda wypłukała mi wiekszośc z toksyn z orgranizmu, sporo też wyszło z potem.

W kazdym razie moim zdaniem kaliberr44 robisz błąd pytając się o dietę na forach. Naprawdę specjalista będzie najbardziej kompetentny do tego aby Ci takie coś ułożyć. Aby w ogóle układać komukolwiek diete trzeba mieć sporą wiedzę na ten temat a nie sądze abyś znalazł dietetyka na orgu.

p.s metabolizm spowalnia się u faceta od 25 roku zycia, więc najgorsze dopiero przed Tobą ;-)

Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...

» yt

hatterka

Gravatar

Od: 2010-09-24

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2010-10-04 22:53:32

dieta sprawdzona - na mnie i na kilku znajomych. chudniesz do optymalnej wagi dla Twojego ciala. juz po tygodniu efekty.

sprawdz "dieta Dukana" w googlach. efekt jojo nie zaobserwowany - aczkolwiek warto pomyslec o zmianie nawykow zywieniowych zeby pozniej nie katowac sie dietami :)

kaliberr44

Od: 2006-09-19

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2010-10-05 10:18:11

Eng czy TY choćby przeczytałeś mojego pierwszego posta?

Czy Ja chce schudnąć?

Czy Ja mam czas biegać 5h dziennie?

Czy Ja chce poznać sposób na zrzucenie 14Kg ?

Po @#$% mam iść do tego lekarza? Z niego jest kucharz czy dietetyk?

Spójrz na ten podpis, zauważ jaki jest miły i przyjemny dla oka. Jest tak, ponieważ nie zawiera żadnych poj*nych tekscików, pier*niętych obrazeczków, ani żadnej bezużytecznej dla kogokolwiek informacji.
PS. Dzięki przodownik :)

fiszon

Od: 2004-03-19

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2010-10-05 11:56:51

kaliber chcesz miec podane wszystko na tacy a tak sie nie da. Musisz sam do tego dojsc a my Ci ewentualnie probujemy wskazac "droge". Skoro zadne rady Ci nie pasują to naprawde ciezko o jaką kolwiek pomoc :/

Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli...
Poker Strategy

kaliberr44

Od: 2006-09-19

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2010-10-05 16:04:16

Po to się pytam, żeby samemu nie szukać.

Co mam mieć podane na tacy?

Czy to tak cieżko jeśli się ktoś dobrze odżywia podać 3 przykladowe obiady, 4 przykladowe śniadania?

Proszę cię, ale jak narazie tylko Mav_ zarzucił ciekawym sposobem zastąpienia kromki. Reszcie, albo się niechciało czytać pierwszego posta, albo są nie potrafią zrozumieć prostego pytania, albo wypowiadają się poza tematem - patrz Eng i jak zwykle Blood.

Spójrz na ten podpis, zauważ jaki jest miły i przyjemny dla oka. Jest tak, ponieważ nie zawiera żadnych poj*nych tekscików, pier*niętych obrazeczków, ani żadnej bezużytecznej dla kogokolwiek informacji.
PS. Dzięki przodownik :)

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-10-05 16:39:55

Eng akurat napisał Ci dużo więcej cennych rad niż ja. I też z własnego doświadczenia mogę zapewnić, że działają.

Nie da się zastąpić tego tym, a tamtego tamtym i liczyć na efekty. Po prostu musisz zmienić większość swoich nawyków żywieniowych i oprócz tego mieć jakiś chociaż minimalny wysiłek fizyczny kilka razy w tygodniu. Bez tego po prostu nie dasz rady i tyle w temacie, bo natury nie oszukasz.

AL|EN

Od: 2003-01-16

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-10-05 18:53:16

Ej jak można nie jeść 4 kromek chleba z serem na śniadanie oraz 6 kromek chleba z kiełbasą na kolację o 20-22 ? Czym zastąpić te kanapki ?

www.MojaMiranda.pl - Polski Portal komunikatora Miranda IM

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-10-05 21:46:11

Nie jeść chleba przede wszystkim. Jeśli już, to taki prawdziwy razowy albo inny rodzaj pełnoziarnistego pieczywa. Poza tym chleb z kiełbasą o 22 = nigdy nie schudniesz :D

AL|EN

Od: 2003-01-16

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-10-05 21:48:23

No ale co zamiast tego chleba ? Przecierz nie bułki. Przecierz nie można zjeść na śniadanie 2 jabłka, na obied 4 banany a na kolację 2 pomarańcze A:SD Jedenie o 22 można przesunac na jedzenie o 19 prawda ?

www.MojaMiranda.pl - Polski Portal komunikatora Miranda IM

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-10-06 10:01:14

Nie o to chodzi. Białego pieczywa nie powinieneś jeść nigdy. Pieczywo razowe to przede wszystkim węglowodany, których nie powinieneś jeść na kolację - węglowodany z niskim IG wcinasz rano i w ciągu dnia. Na kolację najlepiej zjeść sobie jakieś jajka, dobre parówki, warzywa, twaróg, sery. Ale niech to nie będzie kanapka z kiełbasą, jeśli masz jakikolwiek cel do osiągnięcia :D

eng

Od: 2002-05-09

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2010-10-06 21:19:21

Cytat z posta - autor: kaliberr44
> Po to się pytam, żeby samemu nie szukać.
>
>
>
>
> Co mam mieć podane na tacy?
>
>
>
>
> Czy to tak cieżko jeśli się ktoś dobrze odżywia podać 3 przykladowe obiady, 4 przykladowe śniadania?
>
>
>
>
> Proszę cię, ale jak narazie tylko Mav_ zarzucił ciekawym sposobem zastąpienia kromki. Reszcie, albo się niechciało czytać pierwszego posta, albo są nie potrafią zrozumieć prostego pytania, albo wypowiadają się poza tematem - patrz Eng i jak zwykle Blood.

To Ci mówie.
Diętę powienien Ci ułożyc specjalista w zależności jaki chcesz mieć cel:

a) budowani masy mięśniowej
b) redukcja tkanki tłuszczowej
c) budowanie masy mięśniowej i redukcja tkanki tłuszczowej
d) budowanie/ zwiększanie siły mięśniowej
d) przybieranie masy + (mięśniowej + trchu tłuszczu) = dla osób,które maja świetny metabolizm i problemy ze zwiększeniem wagi
e) poprawa wydolności
f) poprawa wytrzymałośći

Wszystko jest dopasowane do twojej budowy i przede wszystkim aktywnosci fizycznej./ Liczy się co jak i ile razy będziesz robić, jakie będzie twoje zapotrzebowanie na kcal/dobę itd.

No kurde, tego się tak nie da wypunktować.

Ja albo ktoś inny kto cwiczy na siłowni / uprawia bieganie / cwyczy sporty siłowe / sporty walki / ma tryb siedzący może mniej więcej stwierdzić co i w jakich ilościach powinieneś jeść i pić ale Ty jak narazie napisałeś tylko tyle, że chciałbyś wiedzieć wszystko czyli nic konkretnego. Tylko, że tak się nie da -.- Każda aktywność fizyczna lub jej brak powoduje, że "trochę" inaczej trzeba się odżywiać, co innego pić.

Tak jak juz napisałem. Wręcz niemożliwe jest aby ktoś Ci zbilannsował dietę online, nie majac o Tobie żadnej informacji pozatym, że masz 25 lat. Więc najpierw zdecyduj się co chcesz osiągnąć a nie sknerasz jak stara baba.
Potem można zacząc dyskutować o produktach i w jakich ilościach je spozywać.

--
edit: przeczytalem pobieznie Twojego pierwszego posta.
Generalnie to mogę wymienić produkty / sposoby, które ja bym Ci polecił aby je jeśc i mieć się fajnie, tzn mieć siłę na zwyczajne funkcjonowanie organizmu tzn nie chodzić zamulonym.

a) ogranicz samażone rzeczy na oleju, ja bym na Twoim miejscu kupił parowar i zaczał gotować na parze (mniejszy ubytek witamin warzyw,zdrowiej). Wiem, że to brzmi dośc dziwnie ale to naprawde dobre narzędzie :>
b) olej zastąpiłbym oliwą z oliwek i polewał np.surówki warzywne do obiadu. Generalnie jak najmniej smażonego.
c) do diety włączyłbym na obiad:

  • kaszę gryczaną
  • kaszę jęczmienną
  • ryż ciemny (drogi ale lepszy od białego)
  • ryż biały
  • kuskus (odmiana kaszy z Indii)
  • ziemniaczki gotowane/ na parze
  • makarony (ale nie przesadzaj)

  • kotlet z kurczaka lub gotowane piersi

  • kotlet schabowy

  • ryba: najlpeiej wędzona: łosość, makrela, dorsz

  • suszi

  • ryba gotowana na parze

  • ryba smażona od czasu do czasu

  • gotowana kukurydza

  • gotowany bób

na dodatek:
surówki warzywne
sałatki, wsio najlepiej polewać oliwą z oliwek

  • zupy: rybna, ogórkowa, kapuśniak czasami rosołek ja generalnie nie jadam zup i też zżyję

śniadania:
- otręby
- serki wiejskie, odtłuszzone
- kefir
- od czasu do czasu kakao
- mleko rzadko
- sałatki wrzywne itd
- jakaś rybka, np. wędzona makrela

  • twarozek żwyczajny,
  • ser żółty
  • ser mocarella
  • ser do sałatki greckiej
  • serki topione
  • jaja
  • miód pszczeli

  • pieczywo ciemne: chleby razowe

Kolacja:
- wątróbka drobiowa / wołowa - bardzo tani i pożyteczny produkt
- ryby wędzone,
- jakaś wędlina
- inne pomysły. Kolacja w każdym razie powinna być relatywnie lekkopstrawna i nie za spora.

Do przegryzienia:

=orzeszki laskowe
- orzeszki ziemne niesolone
- nerkowce (ostatnio zjadłem 1kg w 2 dni :/ )
- pistacje
- peski dyni
-(tylko uważąc na noc, bo część dość cięzko strawa)
- czekolada ciemna gorzka, raz na jakiś czas
- jednak mimo wszystko raz na jakiś czas wypada zjeśc coś słodkiego ale nie za dużo
- słonecznik (nie przesadzać)

= owoce i warzywa:

  • jabłka
  • banany
  • borówki amerykańskie
  • pomarańcze / mandarynki
  • marchew
  • brokuł (uważać przy przyżądzaniu)
  • pomidory
  • czosnek
  • cebula
  • kiszona kapusta
  • ogórki kiszone/ korniszony
  • szczypior
  • szparagi
  • fasola, bób (nie za dużo)
  • raz na jakiś czas ananas
  • GREJPFRUT - bardzo pozyteczny owoc
  • SUSZONE ŚLIWKI, MORELE, DAKTYLE - wspomagają prawidłowe trawienie ale są mocno kaloryczne, więc warto nie przesadzać

= przyprawy:
- oregano;
- chilli
- papryka
- ziele angielskie

  • Picie:
  • woda niegazowana
  • maksymalnie 1 lapka wina, najepiej wyytrwanego dziennie lub rzadziej
  • raz na jakiś czas kieliszczek czystej ale nie więcej
  • bardzo rzadko piwo

Czego należy unikać:

  • przetworzonych produktów:
  • seci szybkiej obslugi, fast foody,
  • soków sztucznie posładzanych (większośc soków tzw 100%) Co nie znaczy, że np. ktoś kto ostro cwiczy siłowo/buduje masę nie może. Po treningu wskazane jest aby jak najszybciej uzupełnić glikogen w mięśniach, więc taki sok z winogron jest jak znalazł (w odpowiednich ilościach).
  • jogurtów z dodatkami
  • dżemów, konfitur,marmolad (chyba, że raz na jakiś czas)
  • rzeczy wręcz spalonych na patelni
  • wędlin wątpliwej jakości
  • bułek
  • pizzy
  • frytek
  • chipsów
  • gorących kubków, zupek amino itd
  • pasztetów, konserw itd. Coprawda czasami jakaś fajna rybka jest zabunkrowana w puszcze, że aż chce się ją kupić tylko, mnie np. odpycha jak w składzie czytam: E-regulator 404, E-stabilizator 303, kwas orgowy 202, jad kiełbasiany 666 itd.

To tak na szybko. Jezli będziesz to jadł co wyżej to na bank Twoja dieta będzie w miare zbilansowana.
Oczywiście jesz regularnie i minimum 5 posiłków...
No i śniadanie w Twoim przypadku będzie chyba najważniejszym z posiłków:)

Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...

» yt

eng

Od: 2002-05-09

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2010-10-06 21:23:50

Cytat z posta - autor: Mav_’
> Nie o to chodzi. Białego pieczywa nie powinieneś jeść nigdy. Pieczywo razowe to przede wszystkim węglowodany, których nie powinieneś jeść na kolację - węglowodany z niskim IG wcinasz rano i w ciągu dnia. Na kolację najlepiej zjeść sobie jakieś jajka, dobre parówki, warzywa, twaróg, sery. Ale niech to nie będzie kanapka z kiełbasą, jeśli masz jakikolwiek cel do osiągnięcia :D

Nom najlepiej wcinać ciemnie pieczywo i ograniczyć mączne produkty. Jeżeli ktoś ma nietolerancje glutenu to w ogole ma przejebane :) Zero mącznych produktów i zywienie utrudnione do końca życia :-) pizza zapomnij, kotlecik z kurczaka nie, był optaczany w mące, makarony zapomnij, chleb zapomnij chyba, że bezglutenowy za 8-9 zł itd.

Zapomnialem dodać, że z tym moim szybkim schudnieciem to było tak, że założyłem, że ostatni posiłek zjadam max do 19.00.
Potem tylko sporo wody, sik itd

Polecam generalnie pić dużo wody :p

Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...

» yt

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-10-06 23:42:49

Jakbym mógł, SOG-a bym Ci dał!

AL|EN

Od: 2003-01-16

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-10-07 13:09:46

No @#$% teraz to wiadomo co jeść, kiedy jeść i ile jeść. I jeszce co pić. @#$% dzięki eng, nie wiem czy skorzystam z wszysktiego ale napewno się przyda. U mnie by było b) redukcja tkanki tłuszczowej + e) poprawa wydolności + f) poprawa wytrzymałośći(muły jak u steryda są mi zbędne) - jakieś zmiany szczególnie pod to są ? Co z witminami ?

www.MojaMiranda.pl - Polski Portal komunikatora Miranda IM

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-10-07 18:55:53

Poprawa wydolności/wytrzymałości, to interwały albo aeroby.

eng

Od: 2002-05-09

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2010-10-07 21:49:02

Cytat z posta - autor: AL|EN
> No @#$% teraz to wiadomo co jeść, kiedy jeść i ile jeść. I jeszce co pić. @#$% dzięki eng, nie wiem czy skorzystam z wszysktiego ale napewno się przyda. U mnie by było b) redukcja tkanki tłuszczowej + e) poprawa wydolności + f) poprawa wytrzymałośći(muły jak u steryda są mi zbędne) - jakieś zmiany szczególnie pod to są ? Co z witminami ?

Witaminy masz w warzywach i owocach. To ich naturalne źrodło. Warzyw zaleca się jeść jak najwięcej, z owocami już nie tak do końca. Np. bardzo kaloryczne są winogrona czy czerwone czereśnie (garśc czereśni ma tyle cal co pączek).
Swietnym owocem jest banan, który dostarcza mnóstwo energii i szybko się wchłania. Sęk w tym, że jeżeli tego nie spalisz to organizm sobie rpzetworzy to na tkankę tłuszczową.

Tzn. jeżeli ktoś naje się bananów na noc to nie sądze aby jego metabolizm tak zadziałał, że wszystko się rozłoży :) Ale to jest chyba jasne.

Można oczywiście uzupełniać mikroelementy i witaminy sztucznie np. suplementami witaminowymi do kupienia w aptece, allegro itd. Jeżeli ktoś ma awitaminoze lub zle je to dobre i to.

W każdym razie jeżeli będziesz miał jakiś niedobór mikroelementu lub witamin to generalnie przynajmniej u mnie najbardziej wkurzające są:

a) pękające kąciki ust
b) osłabienie organizmu (budzisz się po 8 h snu a dalej jesteś zmeczony)
c) skurcze łydek po wysiłku lub w trakcie - tu jest niedobór potasu / magnezu. Jeżeli łapią Cię skurcze to warto zainteresować się czyms co jest pogate właśnie w te dwa składniki. Potas: Banany, pomidory, groch, morele suszone, awokado, seler, grejprut / Magnez: Szpinak, orzechy, Kasza gryczana, migdały,pestki dyni, groch, fasola, najwięcej ma kakao oraz kasza gryczana, czekolada gorzka.

Warto też pamiętać, że sporo witamin ucieka przy gotowaniu/ smażeniu to już w ogole, więć jeżeli ktoś kupuje brokuły i myśli, że ugotowane zawierają sporo witamin to się grubo myli:) Tak jak juz wspomniałem najlepiej takie cos przyrządzać w parowarze lub specjalnym garnku, który spełnia funkcję szybkowaru/ parowaru (do kupienia na allegro za 30 zl, parowary to koszt 100-500 zł). Sam się przymierzam:>

Jezeli chodzi o redukcję tkanki to są dwa proste sposoby:

a) aeroby, głównie: szybki chód, cwiczenia na orbitreku, jazda na rowerze z odpowiednim tempem, pływanie, steppery (bardziej dla kobiet)
b) interwał tzn szybki bieg do swojego maksymalnego tętna i odpoczynek i tak na zmiane.

Z tego co pamiętam to max puls = (200-wiek) czyli np. 195
Podczas aerobów puls powinien się kształtować w graniczach 65-85% z pulsu max

Aeroby np. szybki chód w dzień nietreningowy robisz max 60 minut.
Interwałów jest sporo, w każdym razie większośc powinna się utrzymywać w granicy 25 do 30 minut maks!

Mój interwał, który czasami robie to 45, do 60 sek w miare zapierdalania (tak średni odchodze do 180 uderzeń na minutę) i do 2 minut wolnego chodu aby puls spadł do ok 125. Nie wiem do końca czy daje to najbardziej optymalne efekty ale na pewno daje w kość. Jeżeli się dobrze go zrobi to leje się z Ciebie jak z cebra + czasami chce się zwymiotować :)

Prawidłowo wykonane ćwiczenia aerobowe oraz interwał to sposoby na spalanie tkanki tłuszczowej bez katabolizmu mięśni. Jeżeli Twoj puls będzie podczas wysiłku za wysoki lub będziesz cisnał z pulsem maks dłużej niż minutę to energia zacznie być pobierana z mięśni, więc będziesz je niszczył a tego by nikt nie chciał.

e) o wydolności mam niewielką wiedzę, nawet zbytnio nie ćwiczyłem pod tym kątem
f) wytrzymałością też się w swoim przypadku nie zajmowałem, więc polecałbym poczytać [tu](www.edukator.org.pl/2003c/ksztalt/praca.doc) ale wyobrażam sobie, że nie jest to nic przyjemnego :)

Podczas chodu / jazdy na rowerku można sobie poczytać cokolwiek, interwały znowóż dość szybko mijają.
Jak dla mnie to są dwa najprzyjemniejsze sposoby cwiczeń, które są do zaakceptowania i dają dobre efekty.

Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...

» yt