Cytat z posta - autor: alien.
>
> Cytat z posta - autor: jakub.m
> >
> > Ten remont trwa od samego poczatku jak ja oddali do uzytku. Nie ma co liczyc na wyrobienie sie na euro :P
> >
> Ja wiarę w to straciłem już dawno dawno temu, ale najbardziej irytujące jest pobieranie opłat za autostradę na której nie można jechać cały czas 130km/h tylko @#$% 40 ;/
>
>
>
>
> Powiem tak że w największych godzinach szczytu dokładając bocznymi drogami 20km dojedziesz szybciej niż autostradą do Krakowa...
>
Dawno nie jechalem do Kraka bocznymi drogami ale kiedys czytalem newsa, ze wlasciciel a4 (Stalexport) ma podpisane umowy z gminami miejscowosci o nieremontowaniu drog obok autostrady :)
Nie wiem czy tam sie poprawilo ale kiedys jak jezdzilem to mozna bylo solidnie zniszczyc zawieszenie.
Za to przymusowe placenie na a4 w czasi remontow byla kiedys mala afera. Jeden z kierowcow wkurwil sie do tego stopnia, zze podal do sadu odpowiednio tych na bramce oraz stalexport.
Powiedzial, ze on jest prawnikiem i nie ma zamiaru zaplacic za przejazd autostrada, gdzie srednia predkosc to 30/h/ Ale nie pamietam czy wygral.. W kazdym razie nie zaplacil a sprawa pewnie dalej sie ciagnie.
Co do Euro.
Ze stadionami zdarza na pewno. Z infrastruktura bylo wiadome, ze nie.
Podobno poprzedni rzad podpisal takie umowy z wykonawcami (w domysle wieloma polskimi firmami), ktore to moga sobie dowolnie dzwigac ceny za 1KM. W zwiazku nasze drogi sa bardzo bardzo drogie :)
Z tego co pamietam. Za slabej jakosci 1 KM trzeba wybulic 18 MLN EURO. Powiem, ze az sie oblalem herbata jak to uslyszalem :)
Hotele tez same sie nie zrobia, o remoncie terminali lotniczych w 4 lata zapomnijmy. To same takie kolosy gospodarki jak PKP (unowoczesnienie szyn, wagonow, tworzenie nowych polaczen). W polskich warunkach na takie zabiegi to przydalo by sie z 20 lat a nie 5 (w tym rok stracony na wydarzenie polityczne). Szkoda, ze u nas tyle biurokracji.
Ale Euro sie odbedzie: )