czyli podsumowujac gorgoroth skonczyl sie na antichrist :D
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
czyli podsumowujac gorgoroth skonczyl sie na antichrist :D
’LOADED LIKE A FREIGHT TRAIN
FLYIN LIKE AN AEROPLANE
FEELIN LIKE A SPACE BRAIN
ONE MORE TIME TONIGHT’
gunsnroses - NIGHTRAIN
Eldo - Styl, flow, orginalność
Eldo - Dany Drumz Gra Funk
Nadmierne używanie emotów typu ":ASD" powoduje choroby układu nerwowego i doprowadza do kurwicy.
pffff czyli co? im więcej "FUCK" w różnych postaciach użyjesz w wywiadzie tym bardziej jesteś godny nazywać się dobrym muzykiem tworzącym dobrą muzę? no śmiechu warte
FUCK YOU - FUCK YOU ALL
kochacie mnie już?
płynie wam już po nodze? [](//htmlarea/images/smiles/3.gif)
...let something in, or throw something out...
you left the door open wide....
typowe babskie podejscie :A
no ale ok jeszcze nie spotkalem takiej ktora rozumie o co w tym wszystkim chodzi ;]]]
I AM THE GRAVES OF THE 80's
I AM THE RISEN DEAD
DESTROY THEIR MODERN METAL
AND BANG YOUR FUCKING HEAD
UH!
to może zamiast się mądrzyć jaka jestem niedomyślna to mi wyjaśnisz i powiesz o co w tym wszystkim Tobie chodzi? :D
bo dla mnie koleś który siedzi i podczas wywiadu spokojnie popija sobie winko rozmawiając to naprawdę większa klasa niż krzyczący o byle gówno dzikus [](//htmlarea/images/smiles/1.gif)[](//htmlarea/images/smiles/1.gif)
...let something in, or throw something out...
you left the door open wide....
Podobno metalowcy uwazaja sie za ludzi inteligentnych a takie fuck them all nalezy raczej do bardzo prymitywnych, plytkich stwierdzen.
Chyba , ze barbowi chodzi o hardkorowe podejscie do sprawy. Piwko, winko, wywiadzik and teksty typu fuck off, U know what I mean? i wszystko mamy w 4 literach.
U Kuby Wojewodzkiego bylo 3 przedstawicieli znanych polskich kapel i moim zdaniem to oni pokazali klase podczas udzielania wywiadu.
odcinki sa na Youtube
Piotrek [Peter] Wiwczarek z Vadera
Tytus z Acid Drinkers - przy nim to sie usmialem po pachy:D
Takie wywiady powinno sie robic.
Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...
» yt
nie wiem nie potrafie
skoro dla was kapele bm i vader to jeden @#$% to nie wiem jak wytlumaczyc Xd
I AM THE GRAVES OF THE 80's
I AM THE RISEN DEAD
DESTROY THEIR MODERN METAL
AND BANG YOUR FUCKING HEAD
UH!
szczerze?
zawsze ale to zawsze starałam się nie wkładać muzyki do szufladek i nie kłócić się o to, czy kapela X to black czy może grind... dla mnie istnieje metal - dobry lub nie, komercyjny lub nie, po prostu staram się oszczędzić sobie kłopotu z szufladkowaniem, gdyż najzwyczajniej w świecie jestem po prostu leniwa [](//htmlarea/images/smiles/1.gif)
popieram enga, można grać zajebisty metal i umieć się zachować NORMALNIE i z klasą, nie mówię, że pałam wielką miłością do Acidów, ale Vadera cenię i kilku kawałków słucham z przyjemnością...
moim zdaniem większość metalowców / metalistów czy jak ich tam zwał to zwykli pozerzy, którzy gadką w stylu: "olewam wszystko - jebcie się" usiłują pokazać jacy to oni są anty-kontra-świat i iwul...
jak słusznie zauważył jeszcze ktoś nie trzeba nosić długich batów, tylko być opierdzielonym na zero i być prawdziwym fanem metalu, można nosić zwykłe ciuchy i wyglądać normalnie. nie trzeba epatować wyglądem, makijażem, jeść kotów i gwałcić dziewice - wszystko jest w naszej głowie...
czy jeżeli dany zespół nie będzie wytwarzał wokół siebie zionącej złem i siarką otoczki, to skreślicie go pomimo, że gra zajebistą muzę?
no nie rozumiem tego i koniec!!
czy gra black, czy death, czy grindcore (choć nadal podtrzymuję, że szufladki mnie osobiście nie interesują) to nie istotne, nie wygląd kapeli czyni jej muzykę wartościową.
bardzo cenię sobie kapele (czy wykonawców, projekty muzyczne itd.), które nie kręcą teledysków i nie grają koncertów - ocenia się wtedy tylko i wyłącznie ich muzykę, ale to zazwyczaj tylko hobbyści i ludzie, którzy nie myślą o muzyce w kontekście zarobkowania... właściwie to nie mam ochoty rozwijać dyskusji na ten temat :/ uważam jednak, że prymitywizm niektórych muzyków metalowych tylko szkodzi tej jakże pięknej muzyce... nie na darmo później ludzie postrzegają fanów metalu jako niebezpiecznych i niezrównoważonych...
...let something in, or throw something out...
you left the door open wide....
gorgoroth nie skonczyl sie po antichrist, poprostu sprobowal zmienic/ulepszyc swoja muzyke w przeciwienstwie do reszty, a wyszlo im co prawda tak srednio, ale chociarz sprobowali a nie ciagneli ta monotonna nawalanke przez 15 lat
a z tych 3 kolesi co byli u wojewodzkiego, najlepiej sie zaprezentowal Darski
Satan is timeless satan is endless
No ok, ale polowa twojego posta ?sane? w ogole nie ma nic do rzeczy. Mowisz, ze ten wywiad z mayhem jest zenujacy ? Ot kolesie byli pijani i rzucili pare fakow. A ten pajac z Gorgoroth, ktory usiluje wytworzyc w okol siebie aure zla na sile ? Ta pauza, ponura mina, odpowiedz ’sejten’ (ktora niesie mniej wiecej tyle: Satan, motherfucker ! I write songs about satan so I have to be cool damn it. The n1 blasphemous evil satanic fucker out there... who wants to touch me ? ) i na koncu ten lyczek wina. No dajze spokoj ;p.
Poza tym, nie da sie nie szufladkowac muzyki. W takim wypadku sprowadzmy wszystko do czarnuchow z gitarami z pierwszej polowy XX wieku, bo na dobra sprawe calosc ciezkiej muzyki to w prostej linii zmodyfikowany blues.
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
>
> No ok, ale polowa twojego posta ?sane? w ogole nie ma nic do rzeczy
>
do której rzeczy alko?
bo ja nawiązałam nie tylko do wywiadu z gorgoroth i mayhem, ale też do paru innych poprzednich postów, gdzie była m.in. mowa o wyglądzie, makijażu i czy to wiąże się z światopoglądem i czy prawdziwy metal na codzień chodzi wymalowany etc.
dla mnie i jeden i drugi to pozerzy i koleś z Gorgoroth który coś tam mruczy pod nosem i małpiszon z Mayhem... powiedziałam, że koleś z Gorgoroth wykazuje większą klasę, może jest pozerem, ale przynajmniej trochę bardziej ucywilizowanym
no ale fakig fak z tym fakani fakerzy, faka mnie to wszystko !!
[](//htmlarea/images/smiles/3.gif)
...let something in, or throw something out...
you left the door open wide....
No wlasnie imo nie pokazuje wiekszej klasy. Klient z mejhem to prostak i tego nie ukrywa, to wszystko. Natomiast tamten jest takim samym burakiem ale robi z siebie metalowa burzuazje i cos wyjatkowego.
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
nie chce mi sie ciagnac tego watku ;p
jeden nie slyszal w ogole, drugi dopiero co zaczyna, ?sane? jako kobieta nie rozumie estetyki tej muzyki ;p a gorgoroth marny jest i tak ;]]]
I AM THE GRAVES OF THE 80's
I AM THE RISEN DEAD
DESTROY THEIR MODERN METAL
AND BANG YOUR FUCKING HEAD
UH!
Men, akurat w tym momencie nie chodzi o rozpatrywanie tego w kategoriach "estetyki".
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
no ok ale zeby cos zrozumiec trzeba w tym siedziec jakis czas. poznac pewna ilosc kapel, sporo opini innych ludzi i przede wszystkim zapoznac sie z tym co maja do powiedzenia na temat tego gatunku ludzie ktorzy go stworzyli. jezeli ktos nie rozumie badz nie znasz zalozen danego gatunku to w jaki sposob moze odroznic kapele dobre od zlych, nie jest nawet w stanie zrozumiec muzyki ;f nie tylka ja tak to widze, jest wiele for/forow (nie wiem ;s) na ktorych udzielaja sie ludzie bardziej kompetentni (co nie znaczy ze beda na ten temat klikac) niz ja, wystarczy poszukac ;p
nigdy nie uwazalem sie za tytana intelektu i slowem pisanym tez nie operuje w takim stopniu w jakim bym chcial dlatego czesto ciezko napisac mi to co chce; p
podsumowujac ja mam racje, 4lko troche, reszta wcale ;DDDDDD
a co do tej estyki chodzilo mi o to ze nie spotkalem dziewczyny ktora rozumiala by ta muzyke. moze dlatego ze maja pusto w glowach i dzwiek sie inaczej rozchodzi :ASDF
I AM THE GRAVES OF THE 80's
I AM THE RISEN DEAD
DESTROY THEIR MODERN METAL
AND BANG YOUR FUCKING HEAD
UH!
dzięki ostatniemu zdaniu jakie napisałeś wiem już z kim mam do czynienia i że nie warto nawet na pół słowa dyskusji z tobą zaczynać
...let something in, or throw something out...
you left the door open wide....
Cytat z posta - autor: [barb](%E2%80%99?page=users&run=details&id=11127%E2%80%99)
>
> no ok ale zeby cos zrozumiec trzeba w tym siedziec jakis czas. poznac pewna ilosc kapel, sporo opini innych ludzi i przede wszystkim zapoznac sie z tym co maja do powiedzenia na temat tego gatunku ludzie ktorzy go stworzyli. jezeli ktos nie rozumie badz nie znasz zalozen danego gatunku to w jaki sposob moze odroznic kapele dobre od zlych, nie jest nawet w stanie zrozumiec muzyki ;f nie tylka ja tak to widze, jest wiele for/forow (nie wiem ;s) na ktorych udzielaja sie ludzie bardziej kompetentni (co nie znaczy ze beda na ten temat klikac) niz ja, wystarczy poszukac ;pnigdy nie uwazalem sie za tytana intelektu i slowem pisanym tez nie operuje w takim stopniu w jakim bym chcial dlatego czesto ciezko napisac mi to co chce; ppodsumowujac ja mam racje, 4lko troche, reszta wcale ;DDDDDDa co do tej estyki chodzilo mi o to ze nie spotkalem dziewczyny ktora rozumiala by ta muzyke. moze dlatego ze maja pusto w glowach i dzwiek sie inaczej rozchodzi :ASDF
>
Ty sie barb naucz, ze ktos moze miec inne zdanie jak ty i zawsze musisz to szanowac.
Oczywiscie, jezeli chcesz aby Ciebie szanowali.
Co tu masz do rozumienia ?
Chlopie ja Ci dam calke do rozwiazania albo graf nieskierowany i masz znalezc najkrotsza droge wg algorytmu dijkstra, to trzeba rozumiec a jezeli ktos ma inne zdanie na temat tego czy tamtego zespolu- tylko kwestia jego gustu i tego co lubi.
Masz te 21 lat a zachowujesz sie jak debil z podstawowki, ktory jest pepkiem swiata alfa i omega oraz skonczyl conajmniej Harvard z wyroznieniem, udowadniasz to na kazdym kroku.
Wiesz co to znaczy po polsku "rozumie" albo jak ty to piszesz "zrozumiec muzyke"?
Ty chyba nie wiesz serio co to slowo znaczy albo nie rozumiesz co napisales ale to wtedy podchodzi pod "wtorny anafabetyzm".
Do szkoly !
ps. Pomijam kwestie, ze w ostatnim zdaniu ja obraziles no ale ona na pewno ma takich daleko daleko.
Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...
» yt
Wiesz, po czesci ma racje odnosnie "zrozumienia muzyki". Tak samo jak z czterema porami roku. Jesli znasz tytul i wybrazisz sobie co autor chcial przekazac, patrzysz na to zupelnie inaczej niz na surowa zbieranine dzwiekow. Sa pewne aspekty, ktore mozna w zasadzie scisle okreslic pomijajac zupelnie kwestie indywidualnego gustu.
Poza tym pojecie dobre czy zle to rzecz wzgledna. Majac do dyspozycji tylko kalkulator stwierdzasz, ze to najlepszy wynalazek na swiecie... do czasu az nie pomyslisz o CERN i znajdujacej sie tam aparaturze. I czesto bardzo podobnie jest z muzyka. Po pewnym czasie i przerobieniu wiekszej ilosci wykonawcow zdarza sie dojsc do wniosku, ze czesc sluchanych wczesniej to chlam i badziew na tle reszty. Wiadomo, ze sa rzeczy ponadczasowe i ogolenie postep dziala tutaj na nieco innych zasadach, ale ogolnie rzecz biorac mozna w luzny sposob tak to zobrazowac.
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
4lko - eng sporo juz napisal, nie bede powielac tekstu ;p
ale wez pod uwage jeszcze to, ze muzyke sie po prostu czuje, jej sie slucha i albo sie podoba albo nie, albo wywoluje w Tobie emocje, albo Cie drazni, albo nie pozostawia nic... ja wole odczuwac muzyke, kiedy slucham i ona rozchodzi sie po calym moim ciele, wypelnia glowe, wywoluje dreszcze, wywoluje poczucie, ze oto dzieki dzwiekom przezywam cos pieknego - to jest wlasnie sedno muzyki dobrej badz zlej...posadz w jednym pomieszczeniu 10 osob i wlacz im jakis utwor z muzyki powaznej lub metalowej - czy wszyscy zareaguje tak samo? czy jezeli komus dany kawalek sie nie spodoba, to znaczy ze jest cwiercinteligentem, ktory niczego nie rozumie? kazdy odczuwa muzyke inaczej, nawet jesli spotkaja sie fani muzyki jednego i tego samego zespolu, to kazdy z nich bedzie odczuwal i postrzegal muzyke tego zespolu inaczej, jeden bedzie sobie dorabial ideologie, drugiemu imponuje bekajacy i bluzniacy frontman, trzeci w ogole nie interesuje sie kapela jako taka, ale kocha jej muze - o ktorym z nich mozna powiedziec, ze ’’rozumie’’ muzyke najlepiej? dla mnie takie pieprzenie o rozumieniu muzyki to nonsens !
...let something in, or throw something out...
you left the door open wide....
?sane? daruj sobie...na tym forum nikt cie nie zrozumie jezeli chodzi o kwestie muzyki, tworzenia jej, sluchania.
Kazdy tu ma swoje zdanie i kazdy jest tu w tej kwestii najmadrzejszy
Z muzyka imo jest tak jak z seksem.Poki sam tego nie zaznasz to niewiele mozesz wiedziec
Chociaz ta moja "regula" wcale sie nie sprawdza w 100%.Jak ktos jest wrazliwy na punkcie sztuki i w miare inteligenty to nie musi tworzyc zeby rozumiec.Zreszta kazdy jest inny i nie mozna stwierdzic ze ten zle rozumie a ten dobrze.W sztuce jest wiele niedomowien/przenosci/ukrytych znaczen i nie zawsze wszyscy interpretuja dany utwor tak jak powinno sie to robic.No chyba ze ktos slucha dj-a kaczki albo dj-a dziobaka no to tam wszystko jest jasne jak slonce=)
BTW:
eng swiete slowa
^ ^
Cytat z posta - autor: [barb](%E2%80%99?page=users&run=details&id=11127%E2%80%99)
>
> no ok ale zeby cos zrozumiec trzeba w tym siedziec jakis czas. poznac pewna ilosc kapel, sporo opini innych ludzi i przede wszystkim zapoznac sie z tym co maja do powiedzenia na temat tego gatunku ludzie ktorzy go stworzyli
>
Pomijając resztę: co mnie obchodzi opinia ludzi o danym typie muzyki? Jeśli mi się podoba to chyba jasne jest, że nagle nie zmienię zdania po przeczytaniu x nieprzychylnych komentarzy, bo to nie od nich zależy mój gust.
"Religion is dangerous because it allows human beings, that don't have all the answers, to think that they do." - Bill Maher
n.demon - racja racja swieta racja
Satan is timeless satan is endless
zauwazylem ze nikt sie nie panoszy w temacie muzyki tak jak ci, ktorzy sluchaja metalu(no off.). a barb to ma juz chyba gramofon zamiast mozgu o/
Jak mustangi kurwa, jak mustangi!
PROSTO.
żeby było z innej beczki, a powróciwszy do tematu JAKIEJ to w końcu muzyki słuchamy na codzień - jeśli chodzi o chwilę obecną - rozkoszuję się mega przyjemną muzyczką z wszystkich części Need For Speed’a (thx El-Mo :**)
a wczoraj miałam faze bodomowsko-deathową, jakoś zatęskniło mi się za głosem Chucka Schuldinera...
...let something in, or throw something out...
you left the door open wide....