Od black/death metalu (ale rzadko już słucham najostrzejszych odmian tego gatunku) po piosenki Jacka Kaczmarskiego (o jego tekstach na temat historii Polski napisałem nawet pracę magisterską). Tak więc "rozrzut" mam dość spory. Ale jakoś do hip - hopu, techno czy szeroko rozumianej muzyki dance nie mogę się przekonać - choć sporo mam jej wokół siebie (brat lubi), po prostu nie wchodzi i nic na to nie poradzę. Z ulubionych zespołów/wykonawców wymieniłbym: Pink Floyd, Mike Oldfield, Vangelis, Joe Satriani, Enigma, Sepultura, Vader, Iron Maiden, Moonspell, Fear Factory, Anathema itd... :-) Pzdr all