> Pogromem będzie matematyka pisemna / ustna. Tutaj trzeba się popisać wiedzą (nie licząc na to, że się ściągnie :P).
No co Ty gadasz ;))) Wszyscy po maturce z ktorymi rozmawialem mowili, ze matma to latwizna. Wiekszosc ludzi siedzi 3-4h i czekaja az ktos im da spisac zadania ;) Napracowac to sie trzeba np na historii.