> > Ja tam ide na prywatne, bo:
> >
> > - nie chce mi sie pisac examow
> >
> > - tam gdzie sie wybieram szkola zaczyna sie od marca :D
> >
> > - program zadowala mnie w 100%, wlasnie to czym sie interesuje (teleinformatyka) :D
> >
> > - nie mam zamiaru sie przemeczac
> >
> >
> > jeszcze takie pytanie, czy 300zl/mc i 500 zl wpisowego to dlozo w porownaniu do innych praywatnych i panstwowych szkol???
>
>
>
> a pozniej spotkamy sie w biurze pracy ja przedstawie swiadectwo ukonczenia politechniki a Ty jakiejs skorumpowanej panstwowki gdzie panuje zasada placisz-zdajesz i jak myslisz kogo przyjma do roboty? ps. 300,- / miesiac drogo po hooju wiecej niz 220 to sie nie placi
widze ze zostal poruszony delikatny temat... prywatna szkolka czy univerek?
przyznam ze na psychologie zdaje na universytet gdanski ale takze na prywatna uczelnie w sopocie. oczywyscie UG jest duzo bardziej renomowana uczelnia ale sopocka szkola jest tylko poswiecona psychologii i program nauczania maja idealny!! psychologia w mediach i takie tam. duzo duzo ciekawych wykladow a wykadowcy ciesza sie dobra opinia.
nie chce sie tu rozpisywac. porownujac podejscie gjerka i reula:
> nie chce mi sie pisac examow
>
> - tam gdzie sie wybieram szkola zaczyna sie od marca :D
>
> - program zadowala mnie w 100%, wlasnie to czym sie interesuje (teleinformatyka) :D
>
> - nie mam zamiaru sie przemeczac
-nie chce ci sie uczyc na egzaminy a nie pisac chyba
-no to dosc dobry argument
-a za ten myslnik masz 10 pkt na minus u mnie :D
> a pozniej spotkamy sie w biurze pracy ja przedstawie swiadectwo ukonczenia politechniki a Ty jakiejs skorumpowanej panstwowki gdzie panuje zasada placisz-zdajesz i jak myslisz kogo przyjma do roboty? ps. 300,- / miesiac drogo po hooju wiecej niz 220 to sie nie placi
mysle ze czasy sie zmieniaja i prywatne uczelnie pracuja na swoj wizerunek i badz co badz wychodzi im to dosc dobrze. jesli idziesz na studia po to zeby zdobywac wiedze i inwestowac w siebie to nie powinno stanowic roznicy to na jakiej uczelni jestes, prywatnej czy nie. no...moze patrzac przez pryzmat jakosci wykladow etc. moja dziewczyna tez uwaza ze prywatne sux bo student a pozniej \"poszukiwacz\" pracy ma gorsza opinie niz ten po szkole panstwowej. ja jednak wychodze z zalozenia ze to od ciebie zalezy ile wyniesiesz z wykladow. nie zaprzeczam ze na prywatkach sa pi.zdy ktore poszly tylko dlatego ze sa gupie i maja bogatych starych ale na uniwerkach tez jest duzo osob ktore sie konkretnie opier.dalaja
wszystko zalezy od nas samych. ja potrzebuje jedynie wporzo wykladowcy ktory bedzie mowil o tym o czym chce slyszec/wiedziec. jasne ze procent \"nieukow itp\" jest wiekszy na prywatnych uczelniach ale nie przejmuje sie tym. licze na to ze dostane sie na uniwerek ale jedna i druga szkola ma swoje + i -
a co do zakladu pracy to n/c :D nie moof mi ze sie tam wybierasz :P