ORG

Weźcie mi też wyślijcie fotki: b4lb1n@interia.pl

SharK napisał:
> o kieliszku mi się przypomniało w autobusie (shiv będziesz miał pamiątkę przynajmniej ze zlotu :P) a piwa nie dopiłem bo by mi autobus uciekł :( ale w plecaku miałem jeszcze 7 więc w autobusie wypiłem 3 z jakimiś 2 kolesiami co chcieli mnie pobić i okraść :D
Ty tego piwa nawet nie otworzyłeś :D A Ci kolesie nieźli idioci skoro dali się przekupić jednym piwem :D

Kielich stoi w barku na zaszczytnym miejscu :D
Kiedy jakis zlot? :D

jak najszybciej, bo zayebeeście było :)

Właśnie wysyłam zdjęcia. Sorki, że dopiero teraz, ale cały czas przeciąga mi się weekend, bo na razie jest co noc coś się dzieje. Jeszcze dzisiaj wieczorem idę na koncert i już chyba będę mógł się w środę w końcu wyspać tyle, ile chcę :D

Jeśli ktoś nie dostał, to odezwijcie się do mnie jeszcze raz ze swoim e-mailem, bo napisałem, żebyście zgłaszali się do mnie na mateusz.bownik@gmail.com, a info dawaliście mi na facebooku, gg, mailem i chyba tylko sms-ami jeszcze nie i nie wiem czy kogoś przypadkowo nie uwzględniłem :D

Fotka yaca jak wpierdala pizze wymiata :D

jakbym mogła też prosić foty czarnawdowkaq3@wp.pl z góry dzięki;>

ladny sęp : DDDD

http://dl.dropbox.com/u/22062317/q3orgjn.jpggrupówka od nas.

kiedy nastepna nocka ? pograłabym a nie piła wino :D

m0nia napisał:
> http://dl.dropbox.com/u/22062317/q3orgjn.jpggrupówka od nas.
>
> kiedy nastepna nocka ? pograłabym a nie piła wino :D
dzięki wielkie za foto :D

Monius kochanie a kto ci kazal pic wino ? :D

Nie ma bata, na następny zlot muszę pojechać:) Oddam firmę komuś innemu we władanie, telefon wyłączę, zapakuję szczoteczkę do zębów i zdeklasuję Chooja w obleśności ryja:D

Co bys nie zrobil to chooj jest jedyny w swoim rodzaju :D

No chociaż w byciu brzydkim jestem dobry :D

Najlepszy :*

wklejam zdjęcie ogólne na FB - jest super :) jeżeli moglibyście się nanim odznaczyć to byłoby mnjut :)

Poza tym uprzejmie proszę o przesłanie zdjęć z imprezy w cafe na adres przem234@interia.pl

Fotki ode mnie z piątku poszły. Szkoda, że nie mogliśmy się spotkać, Mateo o/ Pozdrawiam brachu!

szkoda bracie, ale nie bój nic - nie dzisiaj to jutro, jak mawiają starożytni indianie :)

Muszę strzelić jakieś grubsze podsumowanie, moze nawet krótkie opowiadanie.

To co się działo od piątku do niedzieli, to jedno długie wspomnienie pełne pobocznych akcentów.

Było rewelacyjnie, ludzie przyjaźnie nastawieni i nawet jak czasami wchodziliśmy na tematy powszechnie uważane za drażliwe, to i tak wszystko odbywało się w dobrej atmosferze =)

Moniś - ale wino było dobrze? Mam przynajmniej taka nadzieję :)

Wino winem ale biegajacy shark z kieliszkiem i wodka i jeden na jedna noge drugi na druga to byla petarda :D
Tylko jak bylo widac picie z kazdym po kolei nie wyszlo sharkowi na zdrowie :)
Kurde takie zloty jak najczesciej :D

Shark to twardziel ! :)

Trochę za fest, z każdym musiałem wypić kieliszka i tak co chwile :D Szkoda tylko że tak mało ludzi było chętnych :(

haha teraz mi się przypomniało jak shiv dojebał - a choooyu wiesz że nie bierze się z dupy do ust ? :DDD nawet właściciel kafejki się śmiał :D

Nie pamiętam żeby shiv coś takiego do mnie mówił...podaj więcej detajli może sobie coś przypomnę.

Wydaje mi się że to było po tym jak go sfragowałeś 375189067497 raz :P może shiv pamięta ten tekst :)