ORG

Jaki bezsens.

A już myślałam, że Ci przeszło wciskanie CPMA gdzie popadnie.

Nasze CA zostaw w spokoju.

w bardzo delikatniej formie proboje to zrobic :D

widocznie swiadom jest ze nie wiele moze zrobic :ADS ...

chocbys zaplacil adminom i tak to nie przejdzie

Przyswoiłem sobie fajny tekst: Robię to co lubię i jak się komuś coś nie podoba to najwyżej się komuś może coś nie podobać. Jakoś do tej pory nikt nikomu nie musiał płacić nic i całkiem fajnie i sprawnie wszystko przebiegało ...
sch: dobrze że nie wiesz ile już zrobiłem [](//htmlarea/images/smiles/2.gif)

nie czytalem calego bo mi sie nie chce, zreszta nie gram nawet w q3 wiec po co, ale jedno zapamietalem - pisales cos o satysfakcji z bycia na miejscu zbiorki nie uzywajac RJ szybciej niz ktos kto uzywa... co to niby za satysfakcja? imo porownanie jak "mam satysfakcje bo ja strzelalem do niego z lg a on do mnie z rl i on padl pierwszy"

amir napisał:

>
> nie czytalem calego bo mi sie nie chce, zreszta nie gram nawet w q3 wiec po co, ale jedno zapamietalem - pisales cos o satysfakcji z bycia na miejscu zbiorki nie uzywajac RJ szybciej niz ktos kto uzywa... co to niby za satysfakcja? imo porownanie jak "mam satysfakcje bo ja strzelalem do niego z lg a on do mnie z rl i on padl pierwszy"
>
Chodzi mi o sytuację, gdy ktoś kto nie umie biegać nie będzie w stanie na 5 sekundowym rozbiegu dotrzeć w umówione miejsce zbiórki a inny będzie mógł dotrzeć (lub nie bo to tez zależy od respawnu ale dobry gracz dostosuje się do sytuacji) i dobry team będzie zyskiwał przewagę już na samym odliczaniu co napewno cieszy bo można robić bandę łysego: dwóch na jednego [](//htmlarea/images/smiles/1.gif)

lepiej nic nie robic ... nasze rodzime ca zostawic na osp ... a jak kto ambitny to zapraszamy do kuhligi 4v4 ca ... organizatorzy napewno nie bede narzekac jesli zglosi sie kolejny team z polski ... zreszta lubie i osp i cpma i gdyby mi zabrali polskie osp ca to bym sie zdenerwowal z leksza

Po 1 stronie zrobiliscie suke z tematu.
ps. wuderku , zaskoczyles mnie totalnie tym screenem( jak masz jeszcze jakies old skulowe , screeny to podaj albo demka , chetnie dla nich zainstaluje na jakis czas q3 ) . To byl moj pierwszy nick , z pierwszymi kolorami jakie sie nauczylem robic. Pamietami jak po chyba 4 dniach dostalem sie do klanu InS ( neo,krzyk,nem i spolka ) i gralem w plca. A pozniej doszedlem do nWo2 i mnie wysmiali ze nie wiedzialem kto to mj ;)

Odi , Wuder , Sane!
Wy diably ! ;D:D  pozdro dla old school gangsta boysow/girlsow ;* 

to kiedy pijemy? ;o

Castorek :)) Kope lat ! Pozdrawiam !

Castor jak tam żona;DDD

elo weterany :)

owl: przeciez wiesz ze ja wylewny nie jestem ;) , konkretny temat = konkretna odpowiedz, tyle
co do sceny CA:

wiadomo ze nie jest juz jak kiedys, ale IMO jakby zorganizowac pare turniejow lanowych, gdzie nowi mogli by sie pointergrowac z weteranami (czy tez w ogole miedzy soba). To by jeszcze moglo odzyc.

Niestety z tego co wiem nie zapowiada sie w przyszlosci zadna impreza, nikomu sie juz nie chce/nie moze "bawic" w organizacje :( Mam na mysli imprezy nastawione tylko na CA, a nie gdzies tam na doczepke. Takie 2 dniowe o klasycznym przebiegu: w dzien gramy, w nocy pijemy :) - wszyscy razem.

LPS#1 LPS#2 SGF :DDD

coś tego typu mogłoby się powtórzyć.

v!rus miał coś załatwić jakąś kawiarenkę internetową ale coś cisza :(

tesknimy :D?

może zaczne grać to rozchulamy scene w tą i w tamtą :> ale fakt trzeba przyznać - dałem se spokój i coo? odiemu sie nudzi :)

mi tam sie podobało w gliwicach gdzie psc castor czy occulkot uderzyli hasłem, że mam nakłonić stawika, żeby powiedział niedzwiedz ;] czy popijawa na schodach przed lpsem z kieliszkow od psc które dostał od babci hhh tyle sie z wami przeżyło dobrego/złego, że już napewno takich przezyć nie będzie bo tacy ludzie jak Plej czy np porki korki są nie do podrobienia tak samo klany np s2k gdzie wiekszosc jak grałem liczyła się tylko zabawa nie rywalizacja :D 9:0 przegrywana mapa bo jakaś małpa pociska pierdoły na Ts po czym 10:9 dla s2k :D fakt ze na fake ale zawsze cos :>

Witajcie, nie wiem czy mój post będzie dość na temat lecz mam pewne pytania do osób "oldscholowych" w klimatach CA, gram juz dosc duzo w quejka i scena CA sie w ogole nie interesowalem
Slyszalem kiedys o jakims NWO podobno grali w te CA i byli niezli. Wiec moje pytanie brzmi
Czy gracze ktorzy grali kiedys, mieliby szanse z tymi dzisiejszymi? Chodzi mi o umiejętność, i jak wygladala scena ca w dawnych latach świetność VQ3, liczebnosc, aktywnosc itp?

Dzieki za odpisanie, :)

chodzi o to NWO: nwo-team.pl ?

chyba nadal grają CA ale nie wiem =]

Klan NWO, który działał 4-5 lat temu jak dobrze pamiętam był drużyną ponadprzeciętną gdzie poziom tamtych graczy był o wiele większy od Nas, dlatego gromili dobrą taktyką, skillem, etc.

Ogólnie scena CA pod względem skilla ciągle się rozwija, w tej chwili poziom poszedł do góry jest bardziej wyrównany i trudno jest mi określić to czy gracze którzy grali kiedyś zajebiście po przerwie 2-3 letniej mieliby jakiekolwiek szanse. Myślę że marne...

Starsi wyjadacze z NWO, PoweR, kat, którzy grają non stop sami pewnie stwierdzą że gdyby nie to że grają cały czas to inaczej połowa sceny by ich teraz lała :P Nie oszukujmy się ale w tej chwili duży wpływ na grę ma też dobre łączę, sprzęt i kilka innych warunków. Kiedyś tego nie było bo pamiętam sam jak w 2000 roku w quake miałem całe 70fps :D

Dawna scena CA była ogromna tworzyło się dużo nowych klanów, była ogromna rotacja graczy no i przede wszystkim wiele organizowanych lig, turniejów i imprez lanowych CA gdzieś w Polsce. Było tego mnóstwo, teraz jest trochę mniej, ba! nawet połowy z tego nie ma no niestety ale scena się starzeje, a nowe osoby, które zaczynają grać już nie są tacy sami jak stara ekipa wyjadaczy z klanów które istnieją bądź nie, ale są aktywnymi postaciami.

Powiem tak CA w życiu nie odejdzie do lamusa, ponieważ to jest jakaś cząstka naszego życia. Sam wiele razy chciałem skończyć z quake, ale zawsze wracały wspomnienia turniejów, rozmowy na gg z kumplami no i zawsze ktoś kogoś namówi na partyjkę i znowu zaczyna się grać.

Ponad 9 lat gram w quake i nadal mi się jeszcze nie znudził, a to przez to że dzięki tej grze zwiedziłem prawie całą Polskę, poznałem zwariowanych na maksa ludzi i ten niepowtarzalny klimat to jest właśnie to co mnie i innych trzyma przy tej grze :))

To chyba tyle na ten temat idę dalej trzeźwieć po sylwestrze:PP

ONI BYLI NIECNYMI KAMPERAMI;>

Największym kamperem był TYGRYSEK i jego rail :DDD

I jego schody na dm6 :DDDD

Gdzie go nie postawiłeś tam on kampił :DDD

jak wspominac, to faktycznie stare czasy ; D czyli ca/vq3, pamietam maverick wtedy gniotl ;x

stare nicki ktore kojarze, to: owl, Maverick, Fanatic, Tygrysek, wu4, Lenin, odbyt, odlot(panowie z du). Pozniej czasy /dl/, fhantom, SuS, Iver, m0ss i moja skromna osoba, ahh... lezka kreci sie w oku ; D

Mam na dysku, gdzieś demko jak matr0x odwiedził serwer CA i grał z maver!ckiem, a spekci prawie sikali po gaciach, ze zobaczyli mata :d

ps. maver!ck na maksa specyficzny koleś, nic nigdy nie pisał :A

Z miłą chęcią wróciłbym do tamtych czasów :)) wtedy grałem jeszcze pod nickiem sh4ron :DD

Kiedys bylo smiesznie:) Kojarzy ktos moze klan [TDS]? Nie jestem pewien czy to bylo na 1.32, ale marzylem wtedy, zeby moc z nimi grac:P Pamietam moje dawne, malo znaczace na scenie, ale fajne klany i radosc po pojawieniu sie na screenie, na ktorejs ze stron innych klanow po, przegranym oczywiscie, przeze mnie sparze:P Pamietam tez moje poczatki, kiedy to podczas rund wszyscy biegali i sie zabijali, a ja sie meczylem zeby zrobic rj i wskoczyc na mostek na dm6.

PS. pochwale sie tylko, ze juz umiem robic rocket jumpy

edit: o bozeszty:D ale mam avatar hehewajsfd

Ty chyba ta1kun grałeś nawet w c5 :DD z tego co pamiętam :P