ORG

opierdalanko w szkole średniej wyjdzie na maturce a bez systemetyczności nie ma mowy o studiach dziennych :]
polemizowalbym z tym stwierdzeniem, chociaz nie namawiam do \"opierdalanka\" [16]

Jednakze znam ludzi, ktorzy wszystko robia na tzw. \"ostatnia chwile\" i daja rade. No ale nie bez znaczenia tutaj rowniez jest ich talent.. itp.

A jesli chodzi o studia, hmm.. [17] no to \"opierdalanko\" jest na porzadku dziennym, choc oczywizda nie wszedzie i nie zawsze sie da. [31]

No w q3 to ja raczej juz zadko grywam, ale nawet jak gralem czesto, to gra ta nie przeszkadzala mi w nauce. Powiem raczej tak, ze to ogolnie komputer przeszkadzal i przeszkadza mi w tym. LoCoTe mowi, ze oceny nie musza byc odzwierciedleniem wiedzy ale takze kretactwa i cwaniactwa. A czy pozniej to pomaga zdac mature??

No raczej. Nauczycielka od polaka jest po studiach dopiero i \'wie co jest 5\' - pytania na ustną juz mamy, z pisemna tez nie bedzie problemow, anglik o kant dupy rozbic a geografie nawet lubie to i sie moge pouczyc :O

hehehe , :) locote ma bardzo liberalne podejscie do nauki :)

LoCoTe, a powiedz mi jeszcze jak pozniej radzic sobei na studiach, bo o ile do tej pory kapowalem oco Ci chodzi tak pozniej nie wiem jak dac sobie rade.

Jesli taktyka jest dobra i sie sprawdza to nie nalezy jej zmieniac xD Ale na stuuudiach tooo jeest nauuka wiec trzeba podniesc troche skilla w zamylaniu - mozesz np nosic okulary i olowek w kieszeni koszuli dzieki czemu bedziesz madrze wygladal i dodatkowo rob glupie miny na wykladach ktore symuluja myslenie - wtedy bedziesz mial do przodu przy potknieciach na zaliczaniu. A jak uwazasz ze wyklad nie jest interesujący to zarzuc kaptur na glowe i wlacz łokmena - sprawdzone, dziala... Dodatkowo, jesli nie lubisz duzo pisac a przed jakims waznym egzaminem potrzebne ci sa notatki/wiadomosci idziesz do jakiejs kujonki i pytasz czy moglbys przepisac bo ci brat pomazal zeszyt farbkami - tez dziala xD Nie zapominaj takze o podarkach z okazji imienim dla wykladowcow - ziemniaki w plynie np. Jak potrzebujesz jeszcze jakichs rad to pytaj.
Edit: w sumie to nie jestem taki dobry w zamylaniu jak moi koledzy z klasy - paru jest z takiej wioski kolo Szczecina - Skolwin i to co oni robia z nauczycielami to jest dopiero masakra xD To do Uwaga albo raportu specjalnego tvnu by sie nadawalo :D Ale fakt, XVIII LO tez do najmocniejszych nie nalezy ;p Aha, jeden z nich ma 4 z matmy a nie wiem czy do 100 by policzyl bez pomylki.

:ASD [10] locote...

LoCoTe badz moim mistrzem ;)))))) Ten olowek i okularki mnei poprostu rozbroily. Powiem Ci, ze szkole srednia przeszedlem raczej dzieki cwaniactwu niz nauce, ale wlasni o te studia to sie boje, bo trzeba bedzie sie uczyc a tego nie lubie :/ No ale pelen nadziei kupi okularki i zobaczymy ;) Poki co siedze przy kompie, gram, gadu-gaduje i do matury jestem dopuszczony :]
edit: ja juz nie moge. posty typu :ASD [10] locote... (uklon w strone dufa) mnie roz.pier.da.la.ja :]

:) ja tylko nabijalem posta :DDDDDDDD ( tak jak teraz ? :D ) pozdr.

No braffo duf, chociaz sie przyznajesz :] Ja jakis przewrazliwiony dzis jestem na punkcie glupich postow i nabijania. Normalnei szlag mnie trafia :]]] Takie sa skutki nadmiernej nauki do matury.

Na początku kiedy zacząłem swoją karierę q3, to uczyłem się dobrze, ale gdy już tak po kilku latach, to znaczy 2004 roku w marcu, czy w kwietniu dostałem szlaban na kompa, bo strasznie pogorszyłem się w nauce, a to wszystko przez q3:P nie dość, ze pogorszyłem się w nauce to też w q3. Nawet dobrze strafować już nie umiem...

> No raczej. Nauczycielka od polaka jest po studiach dopiero i \'wie co jest 5\' - pytania na ustną juz mamy, z pisemna tez nie bedzie problemow, anglik o kant dupy rozbic a geografie nawet lubie to i sie moge pouczyc :O

I to właśnie jest najbardziej wqrwiające. Napracujesz się, nauczysz zajebiście. Szczególnie na tą nową maturę a tu jakiś frajer po prostu zaprzyjaźni się z nauczycielem :((( Czy kiedyś wszyscy będą mieli równe szanse?
ps. Moja siorka zdała maturę z chemii na 6 (polak na 5, za to angielski umiem dużo lepiej od niej, ale to akurat się nie liczyło) i to z niej bierzcie przykład (UJ, ale zrezygnowała, bo woli medycyne :P)

Cyba nie :D
W zyciu trzeba byc rekinem i cos tam dalej ;p - Chlopaki nie placza.

Równych szans nigdy nie było i nie będzie, jak to mój stary mówi - \"Wszyscy są równi , ale są też równiejsi\" [27]

\"Sad sadem, a sprawiedliwosc musi byc po naszej stronie\" :]] Teraz bycie \"rekinem\" to podstawa. Inaczej ciezko w zyciu bedzie.

> A jesli chodzi o studia, hmm.. no to \"opierdalanko\" jest na porzadku dziennym, choc oczywizda nie wszedzie i nie zawsze sie da.

na studiach wiadomo, że jest reguła \"jak tu zrobić żeby się najmniej narobić\" :P tylko trzeba w szkole średniej troche popracowć, żeby się na nie dostać :]

> \"Sad sadem, a sprawiedliwosc musi byc po naszej stronie\" :]] Teraz bycie \"rekinem\" to podstawa. Inaczej ciezko w zyciu bedzie.

Może raczej powinna być po naszej stronie , ale nie zawsze jest :). Stara zasada mówi , że jeśli nie jesteś rekinem - to jesteś płotką , innej opcji nie ma niestety.

> > A jesli chodzi o studia, hmm.. no to \"opierdalanko\" jest na porzadku dziennym, choc oczywizda nie wszedzie i nie zawsze sie da.
>
>
>
>
> na studiach wiadomo, że jest reguła \"jak tu zrobić żeby się najmniej narobić\" :P tylko trzeba w szkole średniej troche popracowć, żeby się na nie dostać :]

Ja tam się o studiach nie wypowiadam, ale po studiach jak szukasz pracy, to jeśli natkniesz się na takie wymagania jak mój sąsiad (najpierw przesłuchanie, z 150 osób wyłonili bodajże 10, potem na 2 przesłuchaniu 2, które pojechały do włoch i tam po 4 godzinnym ostatnim przesłuchaniu, wybrali jego. Teraz zarabia bodajże 17tys zl/m-c), to lepiej się nie opierdalać także na studiach :D

To co on @#$% jest ochroniarzem Kwasniewskiego? o_0 0_o Czy moze przeliczyles to z Euro? [17] 3,5 tys Euro - calkiem niezle zarobki na Zachodzie. Trzeba tylko umiec sie zakrecic bo wielu po studiach tez pracy nie moze znalezc :d

Ja kiedys sie nawet urwalem ze skoly (nie pierwszy i nie ostatni raz:)[tak jak chiba wszyscy:] wrocilem do domu a w domu nikogo niema!

noto mysle ze sobie pogram!

Wlaczam kompa a tu wyskakuje zadanie o =haslo!

TAkiej nerwicy w zyciu nie dostalem:P

Jak slawek wrocil do domu to myslalem ze mu wypruje watrobe wsadze w tylek i wyciagne nosem:P

Ale sie opanowalem i gzecnie poprosilem o haslo!

A odpowiedz jaka uzyskalem to \"Do lekcji!\"

I jak tu sie nie zdenerwowac!:P

> To co on @#$% jest ochroniarzem Kwasniewskiego? o_0 0_o

Jakimś programistą. Ale jakiegoś softu... hmmm... naprawdę nie wiem... do maszyn or_something? Nie wiem poważnie.

Ochroniarz Kwaśniewskiego , a to dobre - coś wątpie żeby taka robota miała wysokie wymagania ( ochraniać kogos kogo i tak nie ma po co zabijać - żenada ) [17]

hahaha ja ochroniarza Kwacha możesz zarobić sobie z 5 gr =DDDDDDDDDDDDDDDDDddd

No a ile chcesz płacić kolesiowi co ledwo umie czytać ? Pewnie kabaty nawet nie wiedzą kogo mają ochraniać[11]

no tego grubego po solarium w dresie w kanty - i kazdy zrozumie o kogo szybuje:)