ORG

Cytat z posta - autor: [nexhia](?id=users&details=11035)
>
> znajomosci kwakowe sa ciekawa sprawa, przynajmniej dla mnie :P z shivusem gadalam ze 3 lata na gadu a teraz jest moim wspollokatorem :P
>
> z mavem bylam na piwie i okazalo sie, ze obojgu nam zanika znajomosc j. polskiego po wypiciu i gadamy po ang :D
>
> szakal okazal sie prawdziwym wariatem i dobrym qmplem z ktorym mozna pogadac.
>
> Restekpa dla was :D :*
>
roflmao, a nexhii nikt jeszcze nie przepił :/
A Bubu nieźle tańczy i do tego wygrał konkurs na rzut pendrive’m na odległość. Aaaa... no i pierwsze wrażenie jak go spotkałem zrobił na mnie ogromne, to muszę przyznać ;)

aaaaa Bubu :D pseplasam ... Bubu r0x xD pamietam jak Cie poznalam na cgc xDDD imo moze i nie przepil, ale Bubu byl dzielny i sie trzymal ostatnio na tancach xD

Edit: co do rzutu pendrive’m, od razu mi sie przypomina fotka Bubu w oblanej ( zaslinionej? :ASD ) bluzie, przepitej twarzy i z tym pend. wiszacym sobie xDD

hrhrhr, i z tematu o żałości polskiej sceny wyszły zupełnie odwrotne rzeczy =))

No i dobrze po co sie stresowac lamami na polskiej scenie skoro mozna pogadac o czyms znacznie przyjemniejszym :P No bubu szkoda z e nie poszedles wtedy z nami do knajpy na rynku(byl tam alkomat), tox mial ponad 3 promile , jestem ciekawy ile ty bys mial xD

Taaa... tox miał trzy promile, Walery chciał wszystkich przy barze porozperdzielać, a my (czyli shiv, nex, mav, marc3l i ja) niestety nie mogliśmy się dopić, bo bar zamykali - a nam było shiv jednak cięzko bo kozacy byli już wstawieni, nie to co my, kierowcy =/.
Bubu, normalnie ten pendrajw to cała wielka przygoda! Pamiętasz, jak go szukałeś na turnieju? Ależ Ty lamentowałes, ale chyba się znalazł nie? W ogóle Bubu wyjebany człowiek =). Tylko Maxtor aka matrox niestety trochę dał ciała - liczyłem, że się z nami napije, jak nie pierwszego, to drugiego dnia. Niestety się przeliczyłem =(.
I nic nie rozjebie naszego wypasionego stolika, wypasionych ławek i co ważne - wyczesane radyjko oraz zerwane wszystkie firanki w sali! Zapomniałem dodać, a za oknami od 4 rano zjezdzay się jakies busy z ludźmi, którzy to widzieli nasz poranne harce =).

Cytat z posta - autor: [.::SZAKAL::.](?id=users&details=6846)
>
>
> sai i rivo to rówieśnicy, jedna klasa, pewnie jedna ławka a czasami jedna dziewczyna?...
>
>
>
haha tu sie mylisz ! rivo to łepek , a sai nie HAHAHAA i wisza mi browary ...tylko to ich powinno łączyć ;-D (poznałem ich dawno temu ...chryste to juz z 3 lata :-D)
[nexhia](podglad.php?id=users&details=11035)
>
>
>
>
> znajomosci
>
> kwakowe sa ciekawa sprawa, przynajmniej dla mnie :P z shivusem gadalam
>
> ze 3 lata na gadu a teraz jest moim wspollokatorem :P
>
>
wow co tu sie dzije ;-D

a ja meszkam z P! Aki’m i [fhn]SLAYER’em a rok teum to było także z mm*canis’em   HIHI

To już chyba takie nastawienie , że jak kogoś brać to znajomego chodźby z gry czy neta :D

tiaaaaaaa...no i to jest wlasnie scena q3....niestety zalosna :kekekekeke

wezcie przestancie bo bfronowi psujecie temat :Pp

enjoy napisał:

>
> tiaaaaaaa...no i to jest wlasnie scena q3....niestety zalosna :kekekekeke
>
> wezcie przestancie bo bfronowi psujecie temat :Pp
>
etam...to jest przykład , że scena q3 też ma jasne strony :D:D:D:

Mówię wam ludziska - spiszcie to i ilością czytań rozwalicie Harrego Pottera ^^

ze ja sie tak jeso przypomne i wroce do tematu tamtego after party turniejowego. Szakal pamietasz mine ciecia jak wparowal do naszej salki krzyczac, ze robimy burdel w akademiku? xD wszyscy biegali radosnie z browarem w req a ja w dosc skapym ubraniu :D zobaczyl - wyszedl :D myslalam, ze sie nie pozbieram ze smiechu xD

fajnie jest poczytac takie wspomnienia ludzi ktorzy sie znaja poprzez gre :-) piszcie piszcie z mila checia poczytac, to ciekawe ;-) nexhia widzialem cie w 4fun tv!! yeah

pamietam jak mi toxic za kamera biegal :P i mav tez byl w tv ! udowodnie to :D tylko dostane nagranie :D

Ej, ale może już w końcu to załatw, bo tak gadasz już od dwóch miechów!! :P

no bo qna musze zadzwonic a nie mam jak :P musze adres podac zeby wiedzieli gdzie przyslac :P jakos w tyg moze mi sie w koncu uda :D

Nie może, tylko ma Ci się udać! =)

Moze jej sie uda xD

ee tam shiv - dopilnuj nex i będzie good =)

Postaram sie :D Ale z kobietami ciezka sprawa :)

a no... ciężka!

PTC| Faketa napisał:

>
> a no... ciężka!
>
no a już za 4 dni będzie kumulacja :)

Raul ® napisał:

>
> PTC| Faketa napisał:
> >
> > a no... ciężka!
> >
>
>
> no a już za 4 dni będzie kumulacja :)
>
hehehe

to nie jest kwestia dopilnowania tylko tego, ze nie mam skad zadzwonic. protestuje nie dam sie pilnowac! :P

hehe ale i tak nikt z was nie przebalowal tylu nocy nie skonczyl spalony tyle razy co my z ukszem :DDD a nie bylem ani razu na zadnym turnieju a ludzi osobiscie z q3 w sumie znam moze z 4:DDD
a wracajac do tematu to musze powiedziec ze mnie to osobiscie @#$% mam w dupie czy ktos mi ra zabierze :DD ja zazwyczaj podczas gry i tak srednia armor taken mam na poziomie 700 /600 zawsze jak wchodze do gry to ide do slabszego teamu... i znam wiele osob ktora tak wlasnie robi... ktos zwieje trudno w niemczech tez sie to zdaza. ale nie jest to takie nagminne, jesli chodzi o wyzywanie to mnie nikt nie wyzywa ja tez nie wyzywam nikt do mnie fart nie pisze... zadko zdaza sie ze ktos do mnie kampa napisze ale to mi akurat sie podoba :) Ja jak przeczytalem te wasze pierwsze posty moge powiedziec tylko jedno "DRAMATYZUJECIE" nie jest wcale tak zle... ja zawsze mam z kim zagrac i nie mam takich problemow jak wy a z serwerka wyszedlem przed koncem mecza moze w sumie z 10 razy przez cala moja kariere... :>
pozdro 600 :D

ech... każdy kto narzeka na scenę typowo vq3 powinien parę dni zagrać na CA - osiwiałby od razu, wrócił na vq3 składając dziękczynnie rączki, że na tej platformie taki spokój :/

scena CA (nie cała oczywiście) to jest dopiero dramat!
ale abstrach.ując już od CA - ja gram już około 5 lat - pamiętam scenę niemal od jej początku i szczerze powiem, że jeśli chodzi o vq3 i zachowanie - niewiele się zmieniło, jedyne co się zmieniło to to, że teraz na serwerach gra 1/20 z tych, którzy grali wówczas...  a wtedy też były hasełka o farceniu, różne mniej lub bardziej wyszukane określenia jednego gracza na drugiego :>

pamiętam takie klany jak nbf, jak m@w, jak 666 w czasach kiedy właściwie na dobre się rozkręcały, pamiętam koniec niektórych z nich, potem przestałam śledzić scenę jako taką i gdzie kto gra - ale znajomości pozostają, tyle osób ile człowiek poznał dzięki tej grze, przeniesienie pewnych na grunt osobisty i nie mający nic wspólnego z grą - to dopiero coś - za to staram się lubieć tą grę i gdy zaczynają mi przychodzić takie właśnie myśli do głowy, że ’’żałosna ta scena polska" - to od razu próbuję sobie przypomnieć DLACZEGO nadal gram w tą grę i DLACZEGO ją polubiłam... a także ile ciekawych zdarzeń jej zawdzięczam

Wodki jej :D