ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

Stanowczo odradzam - słabe filmy

Argun

Od: 2003-09-27

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-08-20 22:09:52

Chcialem przypomniec coponiektorym, ze tu nie jest chat. Topic powstal po to, zeby wymienic w nim filmy ktore naszym zdaniem sa poprostu nie godne ogladniecia. Oprocz podania tytulu, prosze takze o uzasadnienie, bez tego posty beda kasowane.

Gdzies sie teleportowalem...Kurde, gdzie ja jestem ???

MisieX - maly pluszowy faszysta... :]

[w]sowa

Od: 2003-03-12

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2004-08-21 03:32:17

Jest taki 1 skorbiony film. Nazywa sie \"SPUN\".

Film ten należy oglądać pod wpływem thc.

Myśle że wtedy powinien strasznie skorbić.

Ja niestety oglądałem go na trzeźwo bo rok nie pale [5] i

był całkowicie nudny =]
EDIT
Jak dla mnie KILL BILL jeszcze sie tu zmieści :)

shiv

Od: 2002-04-29

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-10-10 13:46:25

Osada , jak dla mnie lipa nuda i jeszcze raz lipa , ksiazki jednak trzeba umiec przekladac na ekran =o

............

vOlkan

Od: 2004-04-02

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-10-14 12:16:57

S.W.A.T. zwalili na całej linii, zamiast pokazać jak działają jednostki specjalne w rzeczywistosci zrobili z tego prosty film ZŁO kontra DOBRO, lipny nie polacam

....

Gravatar

Od: 2003-06-22

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-11-13 21:22:39

White Chicks - ponizej poziomu normalnego polaka niestety :(

voodoo|norad

Od: 2003-02-09

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-11-20 17:02:56

Cabin Fever - Film jest ochydny ;o cała akcja może i fajna, ale to był debilizm ;o

Rogate Ranczo[5] - Bajka, która miała mnie rozśmieszyć :X Było nudne i jak na baje przystało oczywiste.

[ Born Frag Clan // Voodoo // New Elite of Quakers // Pirates // pa1n // Forgotten Heroes // Fighting For Frags // Xeno Fusion ]

Bo cl0n3 lubi pic pod urzedem! :D

[w]sowa

Od: 2003-03-12

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2004-11-23 23:34:50

Torque ... Film o tych szybszych rowerach :P sie rozumie motorach :D Ice Cube w jednej z głównych ról... gra tam twardziela i kompletnie mu to nie wychodzi =/ Pozatym film zdeczka Pier!@$!!@ty... Nie będe mówił co mi sie w nim nie podobało bo musiałbym streścić cały film [17]. Bardzo odradzam [35]

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-11-29 08:51:45

Mrowki w gaciach 2 - wypociny po American Pie i tym podobnych ;p

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

jabol

Od: 2004-05-09

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-01-06 06:38:25

ressident 2 kichja totalna[27], alien vs predator czekalo sie tyle i zawiodl totalnie, a najwiekszy gniot to kill bil vol1 i 2 no glupszych filmow nie widzialem

jabol

Od: 2004-05-09

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-01-06 06:48:34

wogole teraz nie ma dobrych filmow, kazdy teraz jest z kategorii obejrzyj zapomnij, ile razy sobie mowilem o na to pojde do kina ale jak obejrzalem w domu o sie cieszylem ze zaoszczedzilem kase, a przypomnialem sobie jeszcze debilne filmy tomb rider 1i2 omg widzieliscie scene w 2 czesci z rekinem do tego momentu obejrzalem i auomatycznie juz go nie mialem na dysku

auroxick

Od: 2002-10-05

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-01-08 20:35:54

nie polecam "egzorcysty" ma taki dziwny klimat i wogle jest be

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-01-11 20:49:06

> nie polecam "egzorcysty" ma taki dziwny klimat i wogle jest be

O_O
A tak pozatym to odradzam punisher'a jesli ktos jeszcze nie widzial , z nudow mozna obejrzec ale film raczej denny.

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

jabol

Od: 2004-05-09

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-01-14 15:57:25

sam shit, podajcie tytul ostatnio obejrzanego filmu co sie powiedzialo ale zajebisty niezly ale nie powala :D

gu4rd

Od: 2003-08-28

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-01-14 20:59:05

ja odradzam Alexandra bosz po 20 minutach pierdolenia jakiegos dziadka wylaczylem bo mnie szlak trafial :D

Yaboll

Od: 2002-04-05

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2005-01-15 02:09:58

Blade Trinity

Anacondas - Hunt For The Blood Orchid

Catwoman

National Treasure

New York Minute

The Grudge (zapowiadal sie niezle... ale potem sie rozlazl :(, totalny brak fabuly )

Podręcznik skauta (USA, 1934)*

W ciało każdego chłopca, który stał się nastolatkiem, Stwórca wszechświata wlał bardzo ważny płyn.

Ten płyn to płyn płciowy...

Każde działanie, które doprowadza chłopca do wydalenia tego płynu z ciała, osłabia jego siłę i zmniejsza jego zdolność do obrony prz...

auroxick

Od: 2002-10-05

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-01-20 11:28:10

aniolowie apokalipsy, blee myslalem ze to bedzie cos dobrego- niestety jakies to dziewne proste takie i bardzo slabe zakonczenie bardzo... kupa nie pasuje do kupy. tyle powiem.

Mav6r1ck

Od: 2005-01-11

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-02-12 14:50:24

'Rrrr’ – nie warto nawet uzasadniać, wierzcie mi na słowo ... (udało mi się wytrzymać 20 minut i mogę swobodnie powiedzieć ,że jestem z tego dumny, iż zaliczam się do grona twardzieli z pośród moich znajomych, którzy rezygnowali już po pierwszych 5 :P)

[;

yac

Od: 2003-03-08

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2005-02-15 12:28:33

King Arthur - nie oglądać tego. Na moją szkodę, ściągnąłem wersję reżyserską, która była jeszcze dłuższa. Naiwny, amerykański do bólu, ze stereotypowymi scenami, przewidywalny. Totalna zamiana ról niektórych postaci z legendy (Merilin jest jakims szamanem-analfabetą z buszu, a Ginewra puszczalską panienką, która po poznaniu Artura i zamienieniu z nim paru słów idzie sie z nim przespać, bo jak stwierdza "Nie widomo czy dożyjemy jutra!" - tak wiec mozna sie troche pokochac, bo szkoda by było tracic noc :/.

Nie ma co porównywać do innych filmach traktujących o Królu Arturze. Nawet Mistrz Hans ze swoją muzyką nie ratuje tej produkcji :(

Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.

[w]sowa

Od: 2003-03-12

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2005-03-11 23:19:28

Cube Zera (trzecia część):

-Jeżeli film oglądają 4 osoby i każda z nich przysypia no nie świadczy o nim nic dobrego :P Nuda i tyle

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-03-14 00:53:00

Aniołowie Apokalipsy - po prostu n/c

Atak Na 13 Posterunek - jeszcze bardziej debilny, niż ten tytuł :)

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-03-14 01:08:05

Oczy Anioła - naiwny

Aniołowie Apokalipsy - przelipa, a tak fajnie sie zapowiadał

sheva

Od: 2004-02-26

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-03-26 10:26:39

Phone Booth (Telefon) - zapowiadał sie spoko, ale jak go zaczelem oglodac to po 30 min wylaczylem...taki kiepski ze cholera:(( strata czasu na jego ogladanie[27]

.:: DEFRAG MAP ::.

• McGrady_Run_v2

• PDM01_Dyzi0

• Dyzi0_Tower

• Dyzi0_Training

• Run_Dyzi0

• DZ0&LaM4

• jawol_run1
jaki telewizor wybrać:
http://telewizor.eu

^M^

Od: 2002-08-26

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-03-26 12:55:22

Telefon bardzo ciekawa produkcja - sam pomysl nakrecenia filmu, gdzie akcja to powierzchnia budki telefonicznej uwazam za strzal w dziesiatke. Kwestia gustu, ja polecam.
W ogole to temat z czasem staje sie coraz bardziej z pupy.
[b]Są rzeczy, które trzeba zobaczyć, by wiedzieć, że ich nie warto oglądać[/b]
No i wlasciwie to tyle ode mnie....

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-04-07 22:24:31

No bo to chyba jeszcze zależy JAK się ogląda... takie filmy jak Phone Both trzeba oglądać w skupieniu, zwracać uwagę na wszelkie szczegóły... czyli po prostu tak jak się wszystko powinno oglądac, żeby film nie stracił klimatu :) A nie tak, że odchodzi się od kompa/kina domowego co 5 min robić sobie kolejną herbatkę ;)

yac

Od: 2003-03-08

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2005-04-13 01:33:30

Właśnie obejrzałem "Clementine"

Jestem maksymalnie zniesmaczony i wściekły, że zmarnowałem na niego 1:40.

Skusiłem się widząc Steavena Seagala na okładce, a zagrał w całym filmie 5 minut. Scenariusz naiwny do bólu, pełen niedoróbek i paradoksów. Naiwne sceny, tragiczne walki (w zasadzie tylko 2 w całym filmie) i żałosny patetyzm wywołujący odruchy wymiotne i litość dla autora scenariusza za takie bezguście, bylejakośc i wszechogarniającą BEZNADZIEJNOŚĆ. Film właściwie dla nikogo, bo ani nie ma w nim mordobicia, które zaspokoiłoby część wrażeń, ani ambicji, która skłonilaby do refleksji.

Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.