ORG

goat.gamepoint.net/files.php?action=download&fileid=88&PHPSESSID=3145bbee1f53cb1e937d0de4d44b46cb geit3dm6

www.planetquake.com/lvl/comments.asp?id=797Saiko_tourney1a zobacz w opiniach jakie sławy ją komentują - hubster, tigger-on,

pjw

Mówisz i masz przyjacielu :D

juz sciagam, dzieks za linki :) jakbym mial mozliwosci to custom map serwa postawilbym na stowe :D

> a próbujecie pro t2 czasem? Swego czasu rozmawiałem z KRG który zarzucił jej fatalny item placement. Osobiście uważam jej konstrukcję za jak najbardziej prawidłową, a bliskość RA i Rl wcale nie jest problemem, bowiem po drugiej stronie mamy raila, spaw i YA. Równowaga zatem została zachowana
>
>
> powiedzcie co sądzicie?

prot2 w porownaniu do normalnego t2 to lipa wedlug mnie. Moze prot2 ma dobre rozmieszczenie itp. ale mapa traci klimat. Nie ma to jak normalne q3tourney2 :)

A co do samego tematu to: sa jednomapowcy ktorzy potrafia grac na tylko 1 mapie ale... jak ktos kto gra an wielu mapach opanuje owe mapy to wtedy ten 1 mapowiec bedzie z minucha wychodzil :>

bubu, w pełni się zgadzam. Mój osobisty przypadek niech będzie tego najlepszym dowodem.

Podczas jednego z naszych śląskich LAN party miałem okazję grać z jednym z doskonałych graczy cpma friendly meczyk na cpm3, gdzie dostałem wyjątkowo solidne baty (coś około 55:-6). Nie przejmując się wynikiem zaproponowałem meczyk na Pull Your Socks Up (nie wiem która to mapa w numerologii CPMA), którą znam bo często pykam na niej w domu. I tu sytuacja wyglądała niemalże odwrotnie (32:8 dla mnie).

Wniosek: Jednomapowość nie popłaca :D

Monomappersto r0x. Dlatego organizowanie turniejów z systemem bo1 śmierdzi :o
A co do dyskusji która wynikła, saiko jest świetna! pro-t2 nie jest aż tak ciekawa jak zwyklła - jak dla mnie - krok w tył. Za to nigdy nie lubiłem dm13. Taka młucka z rakietami ;) A pro-q3dm13 była bardzo ciekawa i szkoda, że się nie przyjęła.
Ja tam zaaaaa... waliście labiłem dm6tmp... ehhhh ta walka jak zawsze na wykończeniu ;)

cieszę się że podoba Ci się saiko, bardzo taktyczna i aimowa mapa, przeciwnik przez większośc czasu jest w zasięgu wzroku, nie ma na niej miejsc bez wyjścia, armoru i broni jest pod dostatkiem. Powiem Wam coś jeszcze - znam dobry serwer ( pingi 45-60) gdzie jest ona grana do bólu :D

zatem podnosze temat wyżej tej arcyciekawej dyskusji, która pomiędzy wierszami pojawia się w naszych rozmowach od ponad roku - i zparafrazuję pytanie - czy można nazwać mistrzem kogoś kto jest w stanie pokonać praktycznie każdego na mapach typu: prodm6, ztnt1, cpm3, cpm1a, a kto nie gra praktycznie na innych mapach? Czy powinien zostać rozszerzony zakres granych turniejowych map aby gracze mogli się wykazać znacznie większymi umiejętnościami na arenach innych od wymienionych powyżej?
Pozwoliłem sobie we wczesniejszych postach przytoczyć linki do dwóch z moich ostatnio ulubionych map typu custom? ściągniejcie, pograjcie i przyłączcie się do dyskusji.

ja tam sie zgadzam ze map powinno byc duzo. problem tylko w tym, ze powinny byc tez DOBRE, a z tym czasami kiepsko.
edit: typowy przyklad mapy ktora dyskwalifikuje juz na starcie:
1 mh co 35 s

2 ya
moze sie niektorym to wyad dziwne, ale dla mnie taki uklad jest komplenie bez sensu. ra + mh + x * ya roxor (x dowolna liczba calkowita > 0)
ogolnie chodzi o mozliwosc kontrolowania mapy przez tajming. nie jest mozliwe caly czas utrzymanie dwoch zbroi, kiedy ``przeszkadza\'\' megas.

na ztnce układ przez Ciebie odrzucany doskonale się sprawdza i zapewnia wyrównany pojedynek. Nie dociera do mnie Twoja argumentacja, bowiem można dołożyć w ciul armoru i healtha, a stworzyć otwartą mapę, gdzie będziesz przeciwnikowi szkodził railem, lub zamknięty obszar gdzie te ponabijane H/AR roboty będziesz spawem smażył. Stworzenie dobrej mapy to nie tylko rozkład i ilość itemów, ale jej konstrukcja, oteksturowanie i setka innych czynników.

a gdziez ja odrzucilem ztn?
mowilem ze nie trawie map mh (co 35s) + 2 ya
ztn do mh + ra + x * ya (przy czym x wynosi 2)
wiec mnie pasi =]
a co do szkodzenie reilem\'\' - takie cos wlasnie sprawia ze gry typu q3 sa uznawane za bezsensowneszczelanie\'\' po ``robotach\'\' - wg. mnie mapa powinna wymagac tajmowania, a nie tylko farta z reila i dobrego spawa
aaaaaa no iwiadomo ze uklad mapy itd. sa bardzo wazne, ja tylko powiedzialem jakie mapy odrzucam na starcie

chyba źlę Cię zrozumiałem :D, sor

od biedy przyjete ;) teraz czekam na opinie innych gosci :}
pozdrosy dla wszystkich nie potrafiacych opoznic ra o 5s !

tez jestem za zeby bylo wiecej map
ale z jednym sie nie zgodze. q3 to nie tylko timing, to takze aim... fartowne strzelanie z raila i spaw? hmmm, wg. mnie to sa wazne rzeczy, koles nie potrafi dobrze timowac, ale nadrabia aimem czesto wygrywajac mecz.... w tej grze liczy sie wszystko

ee widzisz....... ja nieraz przegralem tylko dlatego ze gosc mial takiego farta ze glowa boli. jak gramy 4fun to nic sie niedzieje, ale wyobraz sobie ze to jakis turniej. juz gorzej, co?
wiadomo ze ajm tez sie powinien liczyc, ale cala nasza grac to nie moze byc tylko celnosc. osobiscie bardzo mi sie nie podoba sytuacja kiedy przegrywam z gosciem, nie wiedzacym chyba co ile ra wychodzi. kiedy ktos pokaze ze umie grac takze pod wzgledem tajmingu to jest git. ;)

a ja bardzo lubię wygrywać, ale przegrywać się przyzwyczaiłem

ja tez lubie wygrywac, i zazwyczaj mi sie to udaje ;] szkoda tylko ze gram strasznie malo =/ (moze z raz na tydzien)

też bym tak chciał :D

Według mnie to przedewszystkim trzeba opanować nerwy.Zauważyłem to po sobie jak sie za bardzo zdenerwuje to już mam po grze i nic nie wychodzi i jeszcze bardziej sie wkurzasz.Jak podchodze do gry na luzie to jest bardzo dobrze, jednak mimo tego że grasz bardzo długo to jak cie nerwy zjedza to pograłeś.Może dlatego też zawodnikom o młodszym wieku i z młodszym stażem lepiej sie gra bo caly czas coś odkrywają i maja już przykłady zawodników lepszych od siebie i donżą do tego żeby grać tak jak oni ... i przedewszystkim nie staraja sie wygyrwać meczu i nie myśla o tym jak wiekowy stażem gracz, który tylko główkuje o tym żeby jak najlepiej wypaść zabijając sie i potykajac o sciany, tylko chcą grać lepiej i lepiej ... przez co czesto sie zdarza że zawodnik który nagle pojawia sie na scenie dodatkowo ze swoim talentem zaczyna siekać.

ja uwazam ze kazdy gracz powinien znac sztuke poruszania sie i itemplacement kazdej mapy jaka sie gra w cywilizowanym swiecie ;p ale napewno jakies ze 5 spodoba mu sie bardziej i bedzie je znal na pamiec, kazdy brush i pixel :) tez tak mam, ale kiedys opanowala mnie mania dm17 i wygrywalem na niej z silniejszymi ode mnie i kiedys gralem kalnowke jedna i rozjebalem dwoch a moj kolega byl bezpieczny :) tylko ze pozniej oni mowia to jaka nastepna mapa?? a ja na to takie oczy O_O no i w pizde dostalem na dm14 :)) i od tamtej pory cwiczylem zamkniete mapy :)) mialem nałuczke hehe,,
a ten twoj kolega co jest w temacie oczywiscie jest w blendzie bo bedzaie mlocil tamte mapki i poprostu stanie sie lamą bo kiedys zjawi sie tam taki gracz ktory skopie mu dupsko nawet na jego najlepszej mapie i sie chlopak zdenerwuje, powinien umiec grac na wieeeelu mapach bo tylko to moze mu zapewnic wysoki poziom

Ja uważam, że nie powinno się odkopywać starych tematów ;o

Liczą się tylko:
Pro-Q3Dm6

Pro-Q3Tourney7

Pro-Q3Tourney4

Ztn3Tourney1

OspDm8

Hub3Tourney1

Hub3AeroQ3

Q3Tourney2

Q3Dm13

NoDm9
Wszystkie w mniejszym lub większym stopniu [7]

> Liczą się tylko:
>
>
> Pro-Q3Dm6
>
> Pro-Q3Tourney7
>
> Pro-Q3Tourney4
>
> Ztn3Tourney1
>
> OspDm8
>
> Hub3Tourney1
>
> Hub3AeroQ3
>
> Q3Tourney2
>
> Q3Dm13
>
> NoDm9
>
>
> Wszystkie w mniejszym lub większym stopniu

I ty sie dziwisz ze kazdy na ciebie najezdza sensei, @#$% przeczytaj temat ok?

Nie ma w temacie jakie mapy tylko , [b]umiejetnosci czy mapa[/b], czaisz?

I przeczytaj go od poczatku to mysle ze po drugim czytaniu skumasz oco biega =o

Dobrze prawujacy czlowiek ;]

"ee widzisz....... ja nieraz przegralem tylko dlatego ze gosc mial takiego farta ze glowa boli"

haha myślałem że padne jak to przeczytałem. Fakt Faktem nie raz się sfarci raz albo 2 razy w 15 minutach ale to stosunek 2:10 meczów.

Ale nie notorycznie więc poprostu jechał Cie skillem.

Ja w soim już 2.5 letnim pykaniu w q3 zauważyłem że wcale nie liczy się mapa i czy taimowanie. Liczy się myślenie... tak samo w TDM rotacje na pozycjach

Ja przyznam grywam sobie 1v1 ale tylko 4fun i mam niezły polew jak widze że koleś mnie zjedzie a ma mniej 2000 dg bo mi poprostu nie chce sie liczyc co do sek a nie jak nie którzy mają po 10 timerów w swoim cfg co mnie smieszy: o

Ustawianie się i blokowanie kluczowych pozycji na mapie to 50 % sukcesu potem tzreba trafiać tylko a zbieranie wsyztkich itemów wcale nie jest tak konieczne ...

Sargath wiesz ja miałem tak jak mówisz chciałem być lepszy ale nigdy się nie denerwowałem chyba ze na początku jak andrenalina podchodziła , a teraz to leje mnie to czy wygram czy przegram 1v1 jakims poczatkujacym fakt deprymuje to ale co poradzić.

W TDM natomiast jak mi nie idzie to jest jeszcze 3 kolesi którzy powinni mieć odpowiednie umiejętności by nadrabiac moja niedyspozycje IMO.