ORG

No to ok, teraz wiem co pisać.
Na początku zaznaczę, że wpiszę tu auta, za którymi ja osobiście bym sie

rozglądał.

Jeżeli chodzi o francuzy, to z góry odpadają! Głównie z powodów ekonomicznych,

części wymienne są w tej samej cenie, a nawet wyżej niż relatywnie części do

takich aut jak BMW czy AUDI. Dlatego bezwzględnie odrzuciłbym na Twoim miejscu możliwość

zakupu jakiegokolwiek francuza - z powodów ekonomicznych.

Osobiście przebierałbym w niemieckich produkcjach.
Tylko, czy interesuje Cię cabrio? Ale nie takie dresiarskie (że starego escorta

zakupi i obnosi się ściąganym starym podziurawionym skórzanym dachem), mam na myśli

naprawdę klasyczne cabrio o przepięknej linii. Jakie to auto, ano nic innego

jak AUDI B4 Cabrio - świetne właściwości jezdne 4x4 no i ten sexy tyłeczek =).
Wygląda mniej więcej tak - link1, link2, link3 - sam wybierasz, a w Niemczech tego jest

duuużo. Przebierać w silnikach możesz śmiało, bo są pojemności od 2.0 w górę. Jeżeli

jednak nie skusisz się na cabrio z jakichś wiadomych sobie powodów, to

zdecydowanie model bliźniaczy, czyli AUDI B4 Coupe! Auto ma jeszcze lepsze

właściwości jezdne - 4x4 plus twardy dach a wygląd... też niczego sobie.
Ten model wygląda tak - ... kurde, nie mogłem znaleźć dobrych zdjęć tego auta. Myślę,

że doskonale wiesz o co mi chodzi.

Poza tym patrzyłbym jeszcze w BMW serii 3 E36 w budzie Coupe - piękna długa

linia, długie drzwi bez ram przy szybie, dobre właściwości jezdne no i to

zawsze BMW. Mam na myśli coś takiego -  link - ale niekoniecznie taki rocznik, bo sam wiesz, że po

przekroczeniu granicy ceny drastycznie maleją. Zapewne około 15 tysięcy zł

spokojnie wyjmiesz takie cacko - link

• nie zwracaj uwagi na tę panią =). Znajomy posiada takie auto - czarne z

kremową skórą, no wygląda prze! Dał za nie około 2 lat temu około 20 tysięcy

złotych.

Reasumując, skupiłbym się na jednym z powyższych samochodów. osobiście miałem

przyjemność siedzieć za sterami AUDI B4 Cabrio oraz BMW 3 E46 Coupe - AUDI B4

Coupe nie prowadziłem nigdy. Co bym wybrał, ciężko napisać, ale jedno wiem - jakość

wykończeń jest o NIEBO lepsze w AUDI niż w BMW - porównując np. dwa modele z 94

czy 95 roku.

Życzę udanych zakupów =), decyzje i tak podejmiesz Ty.

Ja jeszcze dodam od siebie, (nie jestem zadnym ekspertem, ani nawet "pol-ekspertem" w dziedzinie motoryzacji) ze sporym zaufaniem daze auta Toyoty. Toyota Carina GLI po 12 latach uzytkowania jest w swietnym stanie, nic powaznego sie nie popsulo (o ile w ogole cos sie popsulo), a jest uzytkowane dosyc intensywnie bo jezdzi nim moj brat, ktory jezdzi duzo i szybko.
Nie wiem dokladnie, ale zawsze mi mowi ze w ogole nie oplaca mu sie go sprzedawac bo stracilby na tym mase kasy :)

Mi w zupelnosci wystarczy auto mojego ojca, ktore ma zamiar zmienic chociarz gdyby mi je zostawil napewno bym sie ucieszyl, ale watpie w to:P hehe

Ale takim moim marzeniem to posiadac Porsche GT3 lub Ford Mustang, są to samochody ktorymi pasjonuje sie od malego:) i zbieram ich modele itp itd:)

Wow, SZAKAL, wielkie dzieki! Szczena opada - to Audi jest po prostu super-super-super jak na mnie. Chociaz o cabrio to akurat nie myslalem. No, wspaniale byloby miec cabrio w lecie, ale zima to juz troszeczke gorzej ;-), a kto wie czy mi tu autko nie posluzy rowniez w, ekhm, wczesnym stadium zakladania rodziny. Coupe by wtedy przeszlo, a cabrio to juz nie bardzo. Ale i tak to Audi nawet z twardym dachem mialoby super linie, jak mysle! No i naped 4x4 - wspaniala rzecz!
BMW trojeczka ze zdjecia wyglada po prostu super (ta pani wcale mu w tym nie przeszkadza, ze sie tak wyraze ;) ), na takie cos to nawet nie licze. Troche drogo te 15 tysiakow, no ale na pewno sie zastanowie.
Tbh nie myslalem ze cos takiego da sie w takim przedziale cenowym wyhaczyc. Na pewno blizej przyjrze sie Audi, bo moje zainteresowanie ta marka wygladalo tak, ze sprawdzilem, czy nie ma gdzies dostepnych stuletnich, lekko puknietych TeTetek - oczywiscie nie bylo, wiec olalem sprawe :P.
Z Japoncow moglbym miec jakas toyote, bo mam serwis (+male uklady) w moim miescie, wiec to tez na pewno obadam.
Dzieki!

Sh1elder jezeli jestes zainteresowany kupnem auta, mam audi A4 2.5 TDI 150KM rocznik 98 po małej kolizji w listopadzie. Ten samochod posiada pełne wyposażenie:

-Klimatroni
-4 Airbagi (sprawne w 100%)
-El. szyby
-El. lusterka
-2 Podlokietniki
-El. regulowane fotele i kierownica kierowcy
-Skorzana tapicerka
-ABS
-TC (opcja)
-Wspomaganie
-Skorzana kierownica
-C. zamek
-Immobiliser
-Dzielona kanpa
-Ksiazeczka serwisowa
-ST.IDEALNY
-Radio CD + pilot
-Komputer pokl.
-Hak holowniczy pod przyczepe kempingowa

W tej chwili mozesz go zoabczyc w komisie w Pszczynie, ale zaniedlogo mozliwe jak zalatwie sobie konto to wystawie aukcje internetowa na allegro. Cena moze byc za wysoka jak dla ciebie no ale audi a4 rocznik 98 stoi w tym przedziale, cena to 21.000zl. Mam na komputerze gdzies zdjecia wiec jak bedziesz chcial to wrzuce. Tez wlasnie planuje kupic sobie inne auto, prawdopodobnie niemca. Zastanawialem sie nad BMW 328i sportowa edycja okolo 200KM no rocznik 97 moze 98. Poniewaz wtedy cenowo bedzie ciut drozszy od audi, mysle ze w przedziale 6500 euro zmiescilbym sie, na chwile obecna jest to przypuszczanie bo musze poprostu znalezc klienta na obecne auto, a dopiero pozniej cos planowac. Co ewentualnie moglbym ci doradzic jakie auto hmmm znajomy niedawno kupil za smieszne pieniadze w dobrym stanie Honde Accord rocznik 95 a zaplacil 3850 euro za silnik 2.0 + pelne wyposazenie razem ze skora i drewnianymi wykonczeniami. Mysle ze taka honda tez niebylaby zlym rozwiazaniem w twoim wypadku, jezeli planujesz kupic auto na dluzsza mete dobrej klasy, komfortowe. Wiadomo kazdy ma swoje gusta, nie kazdemu takie auto moze pasowac, ale wedlog mnie naprawde za takie pieniadze warto sprawic sobie dobrej jakosci japonca. No jezeli bys na upartego poszukal to tez bys trafil na Lancie Lybre cena zblizona do hondy tj., niecale 4000 euro, a samochod wedlog mnie bardzo komfortowy, ladna linia nadwozia, bogate wyposazenie jak na ta cene. Wiadomo duzo samochodow tej klasy moze byc po drobych kolizjach, ale naprawde idzie trafic na bezwypadkowe auto w tak niskiej cenie. Decyzja nalezy do ciebie, porozgloadam sie, popytam znajomych jakie samochody polecaja i jeszcze moze cos napisze;)

No wiesz, jakbym mial takie A4 to bym sie cieszyl [](//htmlarea/images/smiles/3.gif) ale nie planuje wydac takiej sumy. Poza tym kupowac to bede gdzies za okolo pol roku, kolo wakacji, wiec pewnie juz ja do tego czasu i tak sprzedasz (inna sprawa, ze ja po prostu nie bede mial na niego kasy).
Honde accord bralem oczywiscie pod uwage, wydawala mi sie calkiem fajnym samochodzikiem. Co do stluczek to raczej mnie interesuja takie tylko bardzo drobne w stylu zbicie swiatla (max) czy rysa po boku. Zdziwilem sie kiedys (baaardzo dawno, jak moj starszy jeszcze z niemiec sobie sprowadzal samochody uzywane), ze niemcy traktuja auto z jedna rysa na jednej stronie, male piwko dla lakiernika (niepotrzebne klepanie etc.) jako powypadkowe i cena jest juz duzo nizsza.
Z Lancia moge miec problemy z serwisem :(

Dokladnie, wlasnie Lancia ma ta wade ze z serwisem mialbys problem, ale z tego co wiem, to idzie za posrednictwem Renault serwisowac swoj samochod i pozyskiwac czesci, tutaj dorzucam zdjecia audi w trakcie przerejestrowania na mnie A4. Co do samochodow sprowadzanych z niemiec, musze przyznac ci racje samochody uszkodzone nawet w minimalnym stopniu traca bardzo duzo na swojej wartosci. Chociarz ich auta nawet po wypadkach sa duzo bezpieczniejsze od naszych, poniewaz w 90% uszkodzone elemnty zew. samochodu nie sa "klepane", lecz wymieniane na nowe i dzieki temu uzyskuja swoja nienaruszona wytrzymalosc. Tak przypadkiem narzucil mi sie samochod marki Renault Laguna, duze auto, piekna francuska stylistyka, niezawodnosc, bogate wyposazenie, przy tym ekonomiczny i elastyczny silnik, latwy dostep do czesci i serwisu. Mozna powiedziec ze idzie dostac rowniez do 3500 euro wedlog mnie bardzo nowoczensy i funkcjonalny samochod, chociarz nie tak mlody, albo Toyota Camry, Carina, Celica troche trudniej dostac w cenie do 4000 euro ale idzie trafic, ewentualnie VW passat

Edit:
A co myslisz o fordzie mondeo wedlog mnie auto jak najbardziej wygodne, przedewszystkim klasa D wiec swoj standard oczywiscie posiada

Troche inaczej niż wszyscy ... nie znam sie na samochodach, tz. bardzo słabo - potrafię tylko jeździć, nic bym nie naprawił - ale jest kilka takich, które mi się na prawdę podobają i nie są to wcale samochody, które, żeby kupić musiałbym się urodzić 10 razy ;) Podobają mi się w szczególności oldschoolowe modole, nuschool nie podchodzi mi tak mocno, chodz np. ten wóz który pokazał aln jest na prawdę w porządku ... jednak preferuję mocny oldchool, coś pod tego mustanga, którego ktoś już pokazywał ;P
Akurat przed chwilą się obudziłem i wypadła mi z głowy nazwa, ale moim "marzeniem" byłaby taka baunsująca fura, nie pamietam jak sie nazywa :P Niedość, że wygląd jest taki jaki bym chiał, to jeszcze ten bauns :D
Generalnie obejrzalem sobie te bryki coście pokazali, ale np. ta "od" Lgt, albo Shr’a mi się nie podobają, no ale gusta są bardzo różne, dla jednego jest fajna pogoda kiedy sypie śnieg i jest zimno, a dla drugiego kiedy mamy 40 C w cieniu ;)
Pozdrawiam ;d

mi sie kiedys audi tt podobalo a teraz to mi by bylo obojetne

Mercedes Benz SLR McLaren

Yamaha R1 #2

orange.warrior napisał:

> Mercedes Benz SLR McLaren
>
>
Wozek mi sie podobal do momentu az sie dowiedzialem, ze produkuja tylko automaty :p

Ale za to bardzo dobry automat, który się sprawdza :p

No dobry - to pewne, ale zadna radocha z jazdy poza faktem, ze smigasz torpeda za niemal pol miliona dolarow. Tylko trzymasz gaz i nic poza tym. Trudno zeby sie nie sprawdzal, ale wolalbym skrzynie manualna - ludzie kupuja taki woz zeby sie nim bawic ;).

Ja sam osobiscie wole manualna przekladnie, bo przeciez ze zmiany biegow mozna czerpac niezla frajde, szybkie, krotkie przelozenia. Automat no fakt faktem od mojego ojca ma troche ponad 330KM i jezeli zaloczy sie sportowe przelozenia, to daje popalic po gumach, ale gdzie tutaj przyjemnosc z jazdy. Ogolnie rzecz biorac automaty chyba raczej są dla kobiet. Bo wiekszosc facetow napewno woli samemu dobierac wlasciwe obroty i biegi do jazdy, ktos lubi jezdzic agresywnie to poprostu przeciaga na kazdym biegu ile sie da, ktos inny spokojnie to 3tys obrotow i zmiana biegu. Kazdy jezdzi tak jak lubi a manualna przekladnia tylko w tym pomaga.

Mój wymarzony samochód to Fiat 126P z silnikeim od pralki

Gdybym miał taki samochód to miałbym głęboko czy on ma manualną czy automatyczną ;)

orange.warrior napisał:

>
> Gdybym miał taki samochód to miałbym głęboko czy on ma manualną czy automatyczną ;)
>
To ja Ci wyjaśnie najprościej, dlaczego fakt manuala i automata ma duze znaczenie. Zakładajac że ścigają się dwa identyczne auta, a jedyna ich różnicą jest skrzynia biegów, to automat zawsze będzie wolniej się rozpędzał.
Zresztą, najdroższe i najbardziej sportowe auta świata mają skrzynie manualne - chyba nie bez powodu. Ten mercedes, to cukierkowe dzieło dla podstarzałyc bogatych kapitalistów, którzy sa tak bogaci, że nawet dupy sami nie podcierają... Wydac pół miliona euro czy dolców na sportowe auto i nie mieć manualnej skrzyni biegów? Najprostsze mijanie się z celem.

manual - dzieki tej skrzyni masz pelna kontrole nad pojazdem, podam ci przyklad:
jedziesz samochodem na 4 biegu, widzisz wlaczajacy sie autobus z przystanku do ruchu, co zrobic? zredukowac bieg na 3 i spokojnie go wyprzedzic, ewentualnie wrzucic 2 i przy.pierd.olic po gazie, aby wyprzedzenie pojazdu bylo w miare bezpieczne i jaknajszybsze. Dzieki manualnej skrzyni biegow mozemy sami dobrac obroty silnika, bieg na ktorym chcemy kontynuowac jazde.

Automat ma to do siebie, ze komputer obslugujacy skrzynie ma jeden program ktory jest niezmienny i poprostu na danych obrotach samochod sam zmienia biegi. Nowsze automaty maja tzw. 3 tryby pracy skrzyni:
-sportowy (mala symulacja recznej skrzyni)
-ekonomiczny (niskie spalanie poloczone z wmiare dynamiczna jazda)
-rodzinny (najnizsze spalanie, przekladajace sie na nie duza predkosc)

Oczywiscie niemylcie skrzyni automatycznej z tiptronic, bo to calkiem dwie inne rzeczy, skrzynia tiptronic ma poloczenie automata i manuala. Polega to na tym ze biegi mozecie przelaczac na kierownicy (najczesciej przez przeloczniki +/- po oby dwoch stronach) lub poprostu nieuzywac ich wtedy samochod bedzie pracowal jak zwykly automat. Tiptronic ma to do siebie ze reczna zmiana biegu z wyzszego na nizszy i odwrotnie trwa do 0.4s, czyli jak sie mozecie domyslec auto natychmiast zaczyna przyspieszac i jest to wyraznie odczuwalne. Takie skrzynie biegow glownie maja swoje zastosowanie w bogatszych samochodach sportowych klasy lux np. bmw, mercedes, porsche itp., itd. Mysle ze takie rozwiazanie poloczenie dwoch typow skrzyn biegow napewno nie jednemu kierowcy ulatwilo manewr wyprzedzania. Chociarz ja sam wole zdecydowanie manuala, poprostu mam wtedy 100% kontroli nad ekonomika jazdy.

orange.warrior napisał:

>
> Gdybym miał taki samochód to miałbym głęboko czy on ma manualną czy automatyczną ;)
>
A gdybym ja mial taki samochod to bym go sprzedal w hooj po czym kupil sobie mustanga i stacje benzynowa :p

nie musicie mi tlumaczyc na czym polega skrzynia biegow ;p on mi sie podoba ze wzgledu na wyglad. zapewne gdybym mial za friko takie auto to przejechalbym sie kilka razy po ulicy i tez go sprzedal bo na chooj mi taki w polsce ;p jakbym mial wybierac moj wymarzony pojazd taki, ktorym mialbym jezdzic biorac pod uwage wszystkie szczegoly to w ogole bym cara nie bral, lecz yame r1 ;) mam dreszcze...:o

aln napisał:

>
> jedziesz samochodem na 4 biegu, widzisz wlaczajacy sie autobus z przystanku do ruchu, co zrobic? zredukowac bieg na 3 i spokojnie go wyprzedzic, ewentualnie wrzucic 2 i przy.pierd.olic po gazie, aby wyprzedzenie pojazdu bylo w miare bezpieczne i jaknajszybsze.
>
hyhy jak czytam twoje posty o tych biegach to coś czuje że "nieźle" eksploatujesz swój samochodzik:]

silnik pewnie Cie lubi:D

Podalem tylko przyklad, ogolnie rzecz biorac ja jezdze jeszcze na chwile obecna dieslem,ktorego chce sprzedac wczesniej go calego opisalem ze zdjeciami w tym temacie, a jest to 2.5TDI 150KM, wiec nawet nietrzeba deptac zeby mial kopa, a obroty na poziomie 2.5 i 3.5 tys zapewniaja b.dobra dynamike z uzyciem turba. Niemartw sie ja dbam o swoj samochod, niepodnieca mnie ciagle ruszanie z "buta", kazda redukcja biegu przy prawie optymalnych obrotach itp., itd. Oczywiscie mam ciezka noge, bo lubie szybko jezdzic co niektorzy sie przekonali :)) hehe:)) ale poprostu niehartuje swojego autka.

dude, ten SLR z automatyczna skrzynia biegow z palcem w rurze wydechowej rozlozylby 99% samochodow ze skrzynia manualna! Wyprzedzanie? Przy takiej nadwyzce mocy i takim przyspieszeniu i takim sterowaniu naprawde nie ma na drodze sytuacji, w ktorej ten Merc okazalby sie "niewystarczajacy" (chyba ze chodzi o cos w stylu przewiezienia 4osobowej [plus pies] rodzinki do dziadkow...). A do scigania sie po torze to widze dwie mozliwosci: albo montuja wtedy skrzynie manualna, albo ta rowniez sprawdza sie bardzo dobrze. SLR to swietny wozik, jeden z najlepszych samochodow sportowych, bardzo solidny i bardzo szybki. Jestem pewien ze inzynierowie z Mercedesa wiedzieli dokladnie co robia i watkie, ze nie potragiliby wstawic zwyklej skrzyni do takiego samochodu jesli byloby to konieczne ze wzgledu na osiagi, czy cos takiego :]
Redukcja z 4 biegu na 2 przy wyprzedzaniu dieslem ownzzz :D

Wystarczajacy napewno. Dla mnie vw golf 4 bylby wystarczajacy w kazdej sytuacji na drodze ale nie o tym tu mowimy. Nie mowie, ze woz jest zly, bo niewatpliwie technicznie i wizualnie jest swietny, ale sam fakt automatu jest nieco razacy. Chodzi o to, ze jesli mamy do czynienia z dwoma wozami z mniej wiecej takimi samymi lub zblizonymi parametrami, ale roznica ich dzielaca jest skrzynia biegow - to nie ma bata ale ten z manualna napewno wyprzedzi automat. Poza tym sam powiedz Sh1elder, kupujesz woz za pol miliona dolarow i wybierasz automat ? Tak jak napisal szakal - to jest mijanie sie z celem.  Siedzisz w takiej 600 paro konnej rakiecie i tylko naciskasz gaz :p. Rozlozylby 99% samochodow z manualna? Nie sadze, chyba ze bierzesz pod uwage samochody osobowe. Woz jest dobry, ale nie przesadzajmy.

4lko zgadzam sie z toba, poczesci masz racje, ale samochody warto ponad 300.000 $ i duzo wiecej jezeli posiadaja automatyczna skrzynie biegow, obojetnie czy to sportowe auto, czy klasa limuzyn nie ma poprostu znaczenia to ona jest dopracowana w najdrobniejszych szczegulach. Taki samochod ma poprostu szereg roznych nowosci innowacji technicznych, ktore maja na zadaniu dobrac jak najlepsze parametry obrotowe silnika w danej sytuacji. Tak dostrojona skrzynia biegow poprostu jest niezawodna i niesadze zeby automat nie dal rady innemu samochodowi, moze po za paroma wyjatkami. Oczywisice nie mozna zapomniec ze te skrzynie biegow maja dodatkowa opcje tryb recznej zmiany biegow czyli ustawiamy bieg optymalny dla danej predkości samochodu i poprostu jedziemy, albo wyprzedzamy. Gdy szykujemy sie do wyprzedania to wciskamy gaz i auto od razu przyspiesza, bez zastanawiania sie. Jezeli wyprzedzamy to nastepne biegi, mimo pozostawania w reznym trybie inteligentny automat sam przelaczy, co zaoszczedzi nam fatygi i pozwoli skupic sie na samym manewrze wyprzedzania. Pozniej gdy znudzi sie nam cala zabawa, przelaczamy na tryb automatyczny i mozemy jechac w pelni zrelaksowani. A wolna prawa reke mozemy wykorzystac na wiele innych sposobow