Nie mowie czy dopracowane czy nie. Mowie caly czas, ze napewno jest mniejsza radocha z jazdy przy automacie.
aln napisał:
>
> A wolna prawa reke mozemy wykorzystac na wiele innych sposobow
>
Rotfl - wybacz , ale nie wytrzymalem... :D
Wymarzone samochody
Dodano dnia: 2006-02-25 19:44:59
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
Dodano dnia: 2006-02-26 00:51:00
*"Chodzi o to, ze jesli mamy do czynienia z dwoma wozami z mniej wiecej
takimi samymi lub zblizonymi parametrami, ale roznica ich dzielaca jest
skrzynia biegow - to nie ma bata ale ten z manualna napewno wyprzedzi
automat."*
Ale z pozytywistycznego (i praktycznego!) punktu widzenia to nie ma zadnego znaczenia!
"Poza tym sam powiedz Sh1elder, kupujesz woz za pol miliona dolarow i wybierasz automat ? Tak jak napisal szakal - to jest mijanie sie z celem. "
Jesli specjalisci od Mercedesa znaja sie na tym lepiej od ciebie i szakala, to sie najwidoczniej mylicie ;-)
Hmm no ja nie wiem... SLR to auto wygodne, niepsujace sie i takie, na ktorym mozna polegac, co jest zaprzeczeniem tego, z czym mamy do czynienia w wiekszosci samochodow sportowych. A poza tym to wciaz jest cholernie szybki supersamochod, nawet porownujac go z innymi najszybszymi samochodami swiata. Nawet z automatem! Jesli tylko sportowy samochod to dla ciebie superszybka, swietnie prowadzaca sie i wspaniale wygladajaca fura i jesli nie musi byc przy tym spartanska, a do tego masz pareset tysiecy Euro na zbyciu, to czemu nie mialbys go kupic? :> Nie jest powiedziane, ze przegralbys wyscig z Murcielago, czy innym supersamochodem. O innych wozach nie wspominajac. Najprawdopodobniej przegralbys z SLRem wyposazonym w manualna skrzynie biegow, ale to tez nie moze byc zaden argument, bo takowe po ziemskich drogach nie jezdza [](//htmlarea/images/smiles/3.gif).
Zapewniam cie, ze dla wielu z nas IMO to sie wcale nie mija z celem. Komfort i (supersprawna i niezawodna) elektronika nie wedlug kazdego czlowieka pozbawiaja samochod rasowosci. Kazdy mlody facet, taki jak ty i ja, niemal z uwielbieniem i dzika rozkosza zmienialby biegi w Gallardo czy jakims ascari Zonda. Ale gdybysmy byli nadziani w 3 dupy od urodzenia i jezdzili tak juz 20 czy 30 lat? Mielibysmy rodzine etc., wiec rowniez pare volvo w garazu, ale czesto trzeba by bylo pojechac tez gdzies samemu - np. do pracy. Dzien w dzien.w takiej sytuacji brak manuala w aucie nie bylby duzym minusem. Czy SLR nie jest przez to szybki? Nie. Czy nie jest przez to rasowy? Heh, jesli on nie jest, to z pewnoscia te trzykrotnie ospoilerowane, wyzylowane nissany z NO5 i neonami pod spodem tez nie sa.
Dam jeszcze taki przyklad. W TopGear czesto robia zabawe z serii "co jest szybsze: samochod, czy... [prom, samolot pasazerski...etc]". Trasa to przewaznie iles tysiecy kilometrow. Hammond i May leca sobie tym samolotem (plus oczywiscie dojazdy autobusem, pociagiem, odprawa na lotnisku etc.), a Jeremy Clarkson pruje samochodem. Jeremy moze wybrac praktycznie kazdy supersamochod(moze oprocz veyrona, choc nim tez raz sie scigal :) z prywatnym samolotem - i oczywiscie wygral). Tyle ze taki wyscig potrafi trwac np. 36 godzin (tak np. bylo jak sie z szybkim promem scigal - prom po prostej morzem, on zapierdzielal lądem nadkladajac kupe trasy). Co wybiera najczesciej Jeremy? Tak, dobrze myslicie :P. SLR jest po prostu niezawodny i wygodny i nie zabijesz sie nim, nie spiac przez 24 godziny. A mimo to jest cholernie szybki i ma wszystkie zalety auta sportowego.
Nie ma tylko prostoty. Ale to nie jest nowe M5 z komputerem pokladowym, w ktorym trzeba wybrac ile silnik ma robic koni mechanicznych :DDDDDDD i inne bzdurne duperele. W SLR zachowano rownowage o tyle, ze cala ta elektronika jest dyskretna i nie zabiera ci panowania nad pojazdem. Nie mowie, ze automat (dzielo sztuki, btw!) nie jest kontrowersyjny, bo macie racje, ze jest. Chce tylko powiedziec, ze istnieje calkiem spora grupka calkiem dzianych gosci, ktorzy moga bardzo chciec nim jezdzic i dla ktorych automat bedzie plusem dodatnim :>
aln ty masz swoje racje, ale oni tez maja. Prawda, ze wspolczesne topowe automaty montowane w autach typu SLR maja szybszyc czas reakcji i dzialaja po prostu genialnie. Maja nawet rozne ustawienia - np. tryb sport, w ktorym trzymaja silnik na wyzszych obrotach. Poza tym zmiana biegu odbywa sie teraz szybciej niz potrafilby jakikolwiek kierowca, dzieki temu silnik jest wysprzeglony krotszy okres czasu i przerwa w dostarczaniu mocy jest krotsza. Ale prawda jest rowniez taka, ze skrzynie te nie sa w stanie przewidziec przyszlosci. Normalnie mozesz zredukowac bieg chwile wczesniej, przed rozpoczeciem wyprzedzania, i pozwolic np. silnikowi wejsc na obroty (co oczywiscie zajmuje mu odrobinke czasu). Skrzynia nie wie, ze bedziesz chcial wyprzedzac, dopoki tego nie zrobisz. I tu nie pomoze nawet tryb sport (ktory MOZE redukowac biegi!).
A ship in the harbor is safe,
but that is not what ships are built for.
Dodano dnia: 2006-02-26 11:52:11
Cytat z posta - autor: [Sh1eldeR](?id=users&details=2887)
>
> Kazdy mlody facet, taki jak ty i ja, niemal z uwielbieniem i dzika rozkosza zmienialby biegi w Gallardo czy jakims ascari Zonda. Ale gdybysmy byli nadziani w 3 dupy od urodzenia i jezdzili tak juz 20 czy 30 lat? Mielibysmy rodzine etc., wiec rowniez pare volvo w garazu, ale czesto trzeba by bylo pojechac tez gdzies samemu - np. do pracy. Dzien w dzien.w takiej sytuacji brak manuala w aucie nie bylby duzym minusem.
>
Jesli chodzi o taka sytuacje, to zgadzam sie bez zadnego "ale" ;). Swoja droga, juz widze miny ludzi jak podjezdzasz do roboty takim monstrum :D
Odnosnie tego, ze specjalisci z merca znaja sie lepiej. Nie przecze, musialbym byc idiota gdybybym poddawal to w watpliwosc. Ale to jest moja subiektywna opinia - w takim wypadku zawsze mam racje :).
A ten odcinek Top Gear widzialem. Wtedy chyba w ogole byl poswiecony temu autku. Czemu go wybiera do takich rzeczy ? Bo pomimo tego co tu ciagle pisze o wyzszosci manuala, SLR to jeden z mocniejszych , o ile nie najmocniejszy woz na rynku wyposazony w przytaczany tu co chwile automat. Skoro jedziesz ponad tysiac kilometrow to niewatpliwie jest to meczace i jesli nie musisz sie bawic w zmiany biegow wtedy to tylko na plus. Fakt, ze jest samochodem w zasadzie niezawodnym tez napewno ma sporo do rzeczy.
A z innej beczki:
Ponoc system nawigacji to auto ma do bani na co zreszta Jeremy klnal ostro. Pamietam jak byl chyba pareset metrow w linii prostej od promu, a nawigacja mowi "skrec w prawo" :D
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
Dodano dnia: 2006-02-26 12:44:24
Chyba tylko Carrera GT miala lepsze osiagi od tego McLarena :) Byla pierwsza, przed SLR na testach u Stiga (haha uwielbiam jak Jeremy go zapowiada "Niektorzy mowia, ze jego pot czysci metale szlachetne i ze mieszka na drzewie. My wiemy tylko, ze nazywa sie ...STIG" :P
mises.org / marksdailyapple.com
Dodano dnia: 2006-03-03 19:55:10
Musze przyznac ze mi sie spodobal...
L1ghtn1ng
suicideKings
WaR Clan
uRinal
