Quake IV at the CPL World Tour 2006!
śro, 14 wrzesień 2005 18:54:00 | Autor: Mav_8217 | Quake 3 Arena
Dzisiejszego dnia oczekiwało bardzo wielu graczy na całym świecie. Od kilku lat, fani serii Wstrząsów wyklinali The Cyberathlete Professional League za dość kontrowersyjne decyzje dotyczące doboru gier na ich oficjalnych turniejach. Jednak dzisiaj to wszystko się zmieniło. 14 Września będzie zapamiętany przez wielu jako punkt zwrotny w historii gier z pod znaku dziewięciocalowego gwoździa, a przecież najnowszy Quake ma się ukazać za ponad miesiąc!

Dzisiejszego dnia The CPL ogłosiło, że ich oficjalną grą na CPL World Tour 2006 będzie Quake IV.
Jestem pewien, że w ciągu kilku godzin ta informacja będzie na nagłówkach wszystkich największych światowych serwisów internetowych, piszących o E-Sporcie. Do zestawu najczęściej odwiedzanych stron trzeba będzie sobie dopisać takie serwisy jak np. GotFrag.com czy AmpedNews.com, które poprzednimi częściami Quake'ów gardziły. Największe klany otworzą w najbliższym czasie swoje dywizje Quake IV. Do gry powrócą legendarni gracze z przeróżnych platform. Zaczynając od Quake'a III, poprzez PK, UT, może nawet do CS'a. Nie będziemy musieli czekać długo na takie spotkania jak
GitzZz vs
Cooller a
Fatal1ty w końcu przestanie narzekać na to, że to nie jego ulubiona gra jest tą, w którą akurat musi być najlepszy. Co najważniejsze - ta decyzja oznacza całą masę nowych turniejów.
Kilka przystanków CPL, ESWC czy QuakeCon, to wierzchołek góry lodowej, bo w przyszłym roku czeka nas takich imprez dużo więcej. Tylko czekać aż inne organizacje także zaczną organizować turnieje zarówno On-Line jak i Off-Line z dużą ilością nagród dla graczy. Nic narazie nie słychać o wyłączności na organizację dużych imprez przez CPL, która miała miejsce w przypadku Painkillera. Dzięki temu, inne organizacje będą mogły bez przeszkód urządzać graczom równie miłe niespodzianki i tylko do nich będzie należało, jaką imprezę wybiorą.
Na TheCPL.com przed ukazała się informacja prasowa, którą należy tutaj przytoczyć. Wolne tłumaczenie z języka angielskiego:
*The CPL ogłosiło dzisiaj grę one-versus-one dla roku 2006.
Na pierwszym turnieju Cyberathlete Professional League® (CPL) w październiku 1997 roku, oficjalną grą była pierwszo-osobowa strzelanką id Software - QUAKE®.
Rok później, the CPL zaczęło używać QUAKE II® a już we wrześniu 1999 roku, the CPL urządziło pierwsze profesjonalne zawody dla QUAKE III Areny® w Nowym Jorku.
Mniej niż rok później, the CPL zorganizowało swój pierwszy $100,000 turniej dla QUAKE III Areny. Wygrał go Johnatan "Fatal1ty" Wendel i bardzo pomogło mu to osiągnąć światową sławę.
Dzisiaj, the CPL z dumą ogłasza, że powraca do swoich hardcore'owych korzeni poprzez ogłoszenie QUAKE'a 4®, jako swoją podstawową grę one-versus-one dla turniejów spod znaku 2006 World Series.
QUAKE 4 oznacza powrót, stworzonego przez id software multiplayerowego stylu gry. Grywalność online QUAKE'a 4 jest oparta na szybkości, stylu i ogólnym wyczuciu, opracowanym na podstawie popularnego QUAKE'a III Areny i pozwala ona na rywalizację w trybach deathmatch, team deathmatch, capture-the-flag oraz tournament.
Notka: Jeśli premiera QUAKE 4 będzie miała miejsce przed Winter Event 2005, the CPL zorganizuje małe zawody kwalifikacyjne na tym turnieju.*
Na autoryzowanym przez CPL serwisie GotFrag.com już dzisiaj ukazał się krótki wywiad w tej sprawie z prezesem CPL - Angelem Munozem. Możemy go przeczytać tutaj:
Finały 
jibo, oczywiście zostawiają wszystko na ostatnią chwilę i jeszcze nie załatwili sobie wizy.
Fox oraz
HellSpaWN zaoferował im nocleg w swoim domu, więc zapewne możemy się spodziewać sporych ilości gotówki wydanej na miłość charakterystycznego dla holendra - tequillę.
sYnthesis - w składzie: Scar, Rav.
eXnet - 2:3 @ q3wcp1 (eliminacje)
xQ - 0:6 @ q3ctf2 (1 rudna)
aAa vs 
I tym oto sposobem znaleźliśmy się już na półmetku xLigi CPMA TDM 4v4. 29 czerwca, to dzień w którym wystartowały zapisy. Wydawać się może jak by było to wczoraj. Zresztą całe wakacje zleciały w niesamowicie szybkim tempie. Na początek zerknijmy może jak wygląda obecna sytuacja w tabeli:


nbt|G3ron1mo dzięki któremu będziemy mieli okazję zerknąć na najlepsze akcje tytułowego czeskiego klanu. Dawno nie pojawiło się nic zjadliwego na polu fragmovies i dobrze się stało, że nasi południowi sąsiedzi postanowili zmienić ten stan rzeczy. Atutem tego obrazu jest editing i muszę przyznać że G3ron1mo w tym aspekcie stanął na wysokości zadania. Na uwagę zasługuje bardzo dobra synchronizacja muzyki z obrazem i świetna jakość, która pozytywnie kojarzy się z takimi produkcjami jak Lyon Connection czy Tricking iT2. Trzeba nadmienić, iż sam dobór ścieżki dźwiękowej był genialny, wreszcie nie musimy nadstawiać uszu do odgrzewanych kotletów pokroju Linkin Park. Efektów nie ma zbyt wiele, co zaliczyłbym raczej na plus (kilka poprawnie zastosowanych filtrów nie zepsuło obrazu a jedynie poprawiło efekt końcowy) natomiast drugą stroną medalu jest poziom fragów. Nie spodziewaj się niczego, co mogłoby cię zadziwić a w dodatku nastaw się na ograną do granic możliwości dm6 (na szczęście autor zachował zdrowy rozsądek i chociaż naszej kochanej szósteczki jest za dużo to map jest całkiem sporo). Suma sumarum - nie oczekuj zbyt wiele, do ściągnięcia masz przyzwoity kawałek kina, który w natłoku totalnego chłamu jest przysłowionym rodzynkiem w cieście. [ 
Lags'a i robkee to prezentacja runów i freestyle'u na najwyższym poziomie (materiału użyczoło aż 40 trickerów i to widać - będziemy mieli do czynienia głównie z rekordami świata). Editing w tej produkcji stoi na przyzwoitym poziomie, nie uświadczymy co prawda boskich efektów rodem z Adobe After Effects ale obraz jest dobrze zmontowany i oglądanie kolejnych sekwencji nie usypia widza (spory wpływ na ten fakt miał wybór odpowiedniej ścieżki dźwiękowej). Należy również odnotować że akcja filmu zmienia się diametralnie, raz szybkie defragowe kamery dynamizują obraz, po czym nagle muzyka nieco zwalnia i autor serwuje nam spokojne oglądanie ewolucji przy slow-motion. Same defragowe runy sprawiają wrażenie przemyślnie dobranych - wielu map nigdy nie widziałem na oczy a powiew świeżości jest zawsze w cenie. Jakość jest całkiem niezła natomiast kompresja mogła być zdecydowania lepsza, niestety do ściągnięcia mamy przeszło 700 mb (za niecałe 28 minut). Podsumowując - solidna produkcja dla entuzjastów defraga z szybkimi łączami. [ 


oxim. Powiedział on, że klany 




