ORG

Bez żadnych niespodzianek pierwsza reprezentacja Polski, gładko pokonała Niemców (rewanżując się tym samym za rozgrywki CTF) w 2-mapowym pojedynku. Na dm14 rozegrano chyba najnudniejszy dotychczas mecz, jaki kiedykolwiek odbył się w tegorocznym pucharze NC - walka ograniczała się tylko do pilnowania powerupów i nabijania fragów dzięki jednemu, drugiemu lub przez obydwa ubranka: niebieskie lub żółte. Polacy robili to zwyczajnie lepiej, szczególnie v3rb ze swoim LG na Quadzie, dlatego bez problemu wygrali. Druga mapa tylko potwierdziła wysoką formę Polaków i brak ogrania Niemców na ospdm5.

Tutaj również bez większych problemów druga reprezentacja Polski, pokonała Słowaków. Nie wystawiliśmy najmnocniejszego składu, ale mimo to, nikomu nie pozostawiliśmy złudzeń, kto był lepszy tego dnia. Trzeba jednak przyznać Słowakom, że pokazali się naprawdę z dobrej strony i z taką grą powinni jeszcze sporo namieszać w koszyku przegranych - czego im życzymy!

Wielka Brytania jako faworyt, chyba najdobitniej pokazała swoją wyższość nad przeciwnikiem ze wszystkich par pierwszej rundy WB. Węgrzy nie mieli najmniejszych szans w starciu na obydwóch mapach, nawet na ich ulubionej ospdm6 (zaraz po pro-q3dm6), przegrali aż 101 fragami!!! DM7 była jedynie formalnością, której Brytyjczycy dopełnili bez mrugnięcia okiem. Czyżby szykował się powrót do najlepszych w Europie w wykonaniu Wyspiarzy? Czas pokaże. Przypomnę tylko, że to właśnie do reprezentantów UK należy wprowadzenie nowego trendu w rozgrywkach TDM na mapie q3dm7 "rush RA" - dzięki temu w rozgrywkach ClanBase Eurocup IX w barwach IRON FIST, zdobyli pierwsze miejsce, pokonując w [finale] faworyzowanych iCE cLIMBERS!

Wikingowie znów zawodzą na prawie każdej linii - oprócz końcowego wyniku... Bez Lisa w swoim składzie, niewiele by zdziałali, to raczej pewne. Jednak z drugiej strony ciężko im się dziwić, że przeciwko dość słabemu przeciwnikowi, nie wystawiają najsilniejszego składu z prozaC'iem na czele. Podsumowując: Było blisko sensacji, ale skończyło się tak jak wszyscy początkowo przewidywali. Natomiast jeśli Szwecja chce obronić tytuł najlepszej drużyny w Europie, będą musieli ostro popracować nad formą i zgraniem, bo w obecnej dyspozycji nie mają szans konkurować przeciwko naszej reprezentacji A (i dobrze! :D).

Wczorajszy mecz przyniósł raczej więcej nerwów niż emocji, głównie Francuzom. Byli oni zmuszeni do czekania na pełny skład Węgrów prawie godzinę! Spotkanie planowo miało się zacząć o godzinie 20:00, jednak Węgrzy mieli tylko trzech graczy na serwerze. Po 45 minutach czekania na rozpoczęcie meczu, ktoś z reprezentacji Węgier wpadł na pomysł aby ściągnąć któregoś z graczy reprezentacji B, na co Francja od razu się zgodziła i wreszcie widowisko mogło się zacząć! Obydwie mapy były dosyć wyrównane, na co składała się słabsza dyspozycja i o wiele uboższy w znane nicki skład niż zwykle u Francuzów. Jednak Linkin i jego magiczne LG, poprowadziły trójkolorowych do zwycięstwa.

Tak samo jak Szwecja ma Fox'a, jak Białotuś Cyphera, który ostatnio jest nadal na fali wznoszącej. Dzięki jego świetnej grze, reprezentacja Białorusi pokonała Chorwatów (chyba nadal roztrzęsionych po kontuzji Eduardo) po 2-mapowym pojedynku. Jedyną zaciętą mapą była legendarna pro-szóstka, na której Chorwaci grają równie często co Polacy. Na CPM4 nikt już nie miał wątpliwości, kto jest górą.

TAK! Mamy sensację! Świetnie grająca Austria (głównie za sprawą noctisa, ale jednak) została pokonana przez lubiących zaskakiwać Czechów. Na dwóch pierwszych mapach różnice fragowe były spore - taktycznie rozegrana dm7 na korzyść Austrii, następnie dm14 w podobnym stosunku fragowym na korzyść Czechów. CPM4 rozstrzygnęła ostatecznego zwycięzcę, gdzie pojedynek indywidualności pomiędzy Krysą, a Noctisem, wygrał ten pierwszy - prowadząc Czechów do drugiej rundy WB! Zaledwie 10 fragów dzieliło Austriaków od pomyślnego wyniku - oby było więcej tak wyrównanych spotkań w NC!