ORG

Rewelacyjne sprawozdanie z WCG 2002 w Korei napisane przez amerykanskiego mistrza q3 i uczestnika tego turnieju cha0ticz'a mozna przeczytać na stronce ESR.

Przyznam, ze zadziwiający dotad quakowy skillem gracz, zaimponował tym razem jako wschodząca gwiazda memuarystyki. Naprawdę ciekawie i barwnie opisany dzień po dniu turniej, sporo poczucia humoru i faktów, opisy własnych meczów... no, po prostu czytać!!!

Mała próbka:
Około 19.00 znalazłem wreszcie czas by pograć. Mój pierwszy treningowy mecz odbył się na dm6 - mapie, na której odniosłem większość ze swoich zwycięstw na QuakeCon 2002. Mój przeciwnik na serwerze grał pod pseudonimem, a skonczyłem z porażką 15-2. "OK. Pewnie grałem z Rosjaninem" pomyślałem, zapytałem więc gracza kim jest. "Drugi z Turcji" padła odpowiedź, która wpędziła mnie w panikę. Jeśli facet, który zajął drugie miejsce w Turcji, zrobił ze mną co chciał, co zrobi ze mną reszta gości? (Nie obrażając drugiego gracza z Turcji, kimkolwiek jest, na pewno jest świetnym graczem). Dopiero nastepnego dnia przekonałem się, że graczem który mnie pokonał był Akiles i, niestety, nie był to ostatni raz."

I jeszcze z naszego podwórka:
Urinal wzbogacił sie o 1 1/2 zawodnika. Całkiem nowym nabytkiem jest putek (GL), a to pół to... powrót lopa. Nie moge sobie odmówić komentarza:
"Lop rzucił q3 ... czyli nabył nowego Logitech MX, monitor i Neostradę, oraz obiecał ostry udział we wszekich rozgrywkach w sieci i turniejach lanowych. Pogratulować konsekwencji i świadomości wyborów."