Wciąż nie ma stuprocentowej pewności, który z tych graczy awansuje do dalszych rozgrywek ze swojej grupy (A).
Po kontrowersyjnym meczu Coolera z Ni3 zakończonym "na życzenie" rosjanina zwysięstwem kanadyjczyka, amerykanie zdecydowali się złożyć protest u organizatorów finałów. Sprawa jest rozpatrywana, o jej wynikach na pewno poinformujemy.
Implikacje tego zdarzenia są jednak dużo dalej idące i nie ograniczają się tylko do zanegowania bądź potwierdzenia wyniku feralnego meczu.
Na pewno stosunki między "sceną" rosyjską i amerykańską uległy dalszemu pogorszeniu.
Cyberfight obarcza winą za rozdmuchanie afery amerykańskie serwisy ShackES i Cached. Ci z kolei nie pozostają dłużni wspominając incydent z apelacją wyników łyżwiarstwa figurowego podczas ostatniej olimpiady oraz cytując punkt z regulaminu CPL, mówiący o sportowym sposobie rozgrywania wyników.
Moim skromnym zdaniem prawo do protestu powinno istnieć i robienie z tego afery jest nie fair. Nie pierwszy raz Rosjanaie pokazują, że w obronie swoich interesów są w stanie narobić wielkiego krzyku na cały świat. Czasem ich podziwiam, czasem... mniej.
Sądzę również, że w przyszłości częściej będą pojawiać się w regulaminach punkty ograniczające możliwość "sterowania" wynikami.
Więcej na Cached oraz Cyberfight