Witam ponownie. Z braku czasu muszę skondensować kolejne tygodnie. Tym razem przedstawiam mecze
Dywizjonu 303 i
Polish Power Pack z kolejek trzeciej i czwartej (oraz zaległy mecz z pierwszej). A wiec po kolei.
Dywizjon 303 mial zaległy mecz z
HeadStompers. Niestety, 303 pojawiło się za późno i admin przyznał WO dla HS. Najlepiej jak najszybciej zapomnieć o tym incydencie :/
Na rozpoczęcie trzeciej kolejki
Polish Power Pack zmierzył się z anglikami z
dark preachers. Nie był to najszczęśliwszy mecz dla PPP, wszystko szło jak po grudzie. Szkoda, bo przeciwnik był jak najbardziej do ogrania. Rozpoczęliśmy z naszą mapą q3wcp1. dp objęło prowadzenie 2:0, jednak po ciężkiej walce udało nam się wyrównać 2:2. Niestety decydującą flagę ukradło dp i to oni wygrali mapę 3:2 (screen). q3wcp9 też rozpoczęło się od 1:0 dla dp. SpOOnman już doniósł flagę na wyrównanie w 3. minucie, jednak w "locie do swojej flagi", jakiś milimetr przed capem został zrailowany (HOLY SHIT!!!) i szansa przepadła. Dalej wynik doszedł do 2:2, satysfakcjonujący dla dp. Ostatnia minuta to crosssteal, ja stałem na fladze, aby tylko przyłożyć, a całe PPP pobiegło odbić flagę. Patrząc na zegarek i uciekające ostatnie 20 sekund, w konsoli 6-krotnie (!!!) widziałem komunikat o zabiciu enemyFC. Niestety nie udało się zwrócić flagi i wynik 2:2. Tzn udało się, ale chyba dopiero w 5 sekundzie dogrywki :/ Dlatego taki (screen). 3-1 dla dp.
Trzecia kolejka dla
Dywizjonu 303 była powtórką z pierwszego tygodnia.
CAPital Skills nie doczekało się pełnego składu 303 i dostali WO na swoją korzyść :/
W czwartej kolejce
Polish Power Pack miało ostatnią szansę na przebudzenie się. Wygrana z
IntensitY dawała jeszcze szansę na drugie miejsce po zakończeniu rozgrywek grupowych. Dlatego przystąpiliśmy do tego meczu bardzo dobrze przygotowani i zmobilizowani. Ponownie wybraliśmy q3wcp1. Wszystko zaczęło iść po naszej myśli i objęliśmy prowadzenie 2:0. Wtedy IY wzmocniło obronę i nie było już tak łatwo. Dalsza część meczu to wymiana flaga za flagę i zakończyliśmy wynikiem 6:3 dla PPP (screen). IY wybrało q3ctf2 na drugą mapę. Nie wiem czemu, gdyż nie mieli dobrych pingów, a tam trzeba pilnować środka z 2-3 kamperami. Zagrali bardzo słabo, wynosiliśmy flagi regularnie. Poza 10-minutowym crossstealem nic wielkiego się nie działo. Zakończyliśmy 6:0 wygrywając cały mecz 4-0 (screen). PPP jeżeli wygra z beniaminkiem ligi hiszpańskim Sexy, a dp przegra z DX (co jest prawie pewne) - wtedy wyjdziemy z grupy na drugim miejscu. Życzcie nam GL :)
Nie powiodło się
Dywizjonowi 303 z niemieckim
xore, które jest nieco za mocne, jak na trzecią ligę. Mecz był 2-serwerowy. Pierwszą mapę wybraną przez 303 - q3wcp5 rozegrano na serwerze niemieckim. Nie był to IMO trafny wybór - na wcp5 rail to podstawa, a ping 100 raczej nie pomaga :/ xore urządziło sobie festiwal flag i grało mecz w najlepsze, pośród narzekań, flamingu i whine'ów 303. Mapa zakończyła się wysoką przegraną 16:0 (screen). Następnie chłopcy ruszyli na MiB CTF. To tchnęło trochę nadziei. Po wielu dyskusjach rozpoczęła się druga mapa - q3wcp9. 303 przegrywało 1-0, potem crosssteal wygrany przez xore i cała koncentracja 303 się posypała. xore grało pewnie, a pingi nie pomogły naszym CTFowcom. Gra wymknęła się spod kontroli do tego stopnia, ze admin musiał upominać oba teamy, a 303.qlee nawet dostał "final warning" :( Niezbyt dobre wrażenie po tym meczu, zarówno z zachowania jak i wyniku. 11:0 dla xore (screen). 303 zajmuje ostatnie miejsce w grupie, bez żadnej wygranej mapy :(
Ostatnie mecze w srodę o 21:00 (303-hz) oraz w czwartek o 21:30 (PPP-Sx). PPP ma jeszcze szansę na drugie miejsce - wystarczy wygrać z beniaminkiem i liczyć na korzystny wynik meczu DX-dp. 303 natomiast zajmuje ostatnie miejsce w grupie, bez żadnej wygranej mapy i może walczyć tylko o honorowe zwycięstwo w ostatnim meczu. GL !